Jacek Baranowski rezygnuje z Country Representative
Napisano Ponad rok temu
Chyba, że statut EKO wymaga istnienia takiej funkcji. Jeśli tak jest, to pewnie stare IKO będzie sobie wybierać spośród siebie szefów na jakieś śmieszne kadencje, a że jest tam paru szihanów, to i wybór nawet jakiś mają, aż do pewnego spięcia, kiedy któryś z nich postanowi przyrosnąć do stołka. Przy ichnim parciu na władzę wszystko może się zdarzyć.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
nie będzie szefa:D mnie się wydaje, że Japończycy pozostawią władzę rozproszoną, będzie kilku BC, którzy będą szefami regionalnymi i będą bezpośrednio podlegać pod Japan;) Po co im szef skoro i tak wszyscy bulą siano do Japonii a ich szefem będzie Midori.
Chyba, że statut EKO wymaga istnienia takiej funkcji. Jeśli tak jest, to pewnie stare IKO będzie sobie wybierać spośród siebie szefów na jakieś śmieszne kadencje, a że jest tam paru szihanów, to i wybór nawet jakiś mają, aż do pewnego spięcia, kiedy któryś z nich postanowi przyrosnąć do stołka. Przy ichnim parciu na władzę wszystko może się zdarzyć.
Czy nie uwazasz Gryllu, ze to jest matrix w lokalnym wydaniu? Mowisz ze cwiczysz shinkyokushin w Polsce i musisz go indeksowac? Mnie ciekawi jak wyglada system rekomendacji na wyzsze stopnie - powiedzmy od 3 dana w gore? Kto, komu, jak, na jakich zasadach i za ile?
Ten caly "japonski system" to jest rzezna. Moze tego nie widac z poziomu zoltego pasa, jak sie stoi w piatym rzedzie i marzy o swoim pierwszym wystepie na zawodach...
Przypuscmy, ze jakis klub chce przystapic do Shinkyokushin.... to co? negocjuje warunki w japonskiej centrali czy z lokalnym polskim podkomorzym?
Przebija sie pierwsza prawda o shinkyokushin w Polsce... Organizacja Narodowa nie istnieje...
Napisano Ponad rok temu
Podejrzewam, że zależy to od wielkości klubu i pewnie przy 300+ ćwiczących możesz negocjować funkcję BC z Japonią, bo Cię na to stać. Jeśli jesteś małym klubikiem i nie stać Cię na dziesięcinę dla kolegów z dalekiego wschodu to negocjujesz z lokalnym szefem, którego z tego co widać można sobie samemu wybrać.
Ja generalnie obserwuję jak ten system wygląda teraz w IKO1, ale po ostatnich sytuacjach wygląda na to, że we wszystkich organizacjach japońskich jest to samo.
co do rekomendacji na wyższe stopnie to raczej przechodzi przez Japonię, w IKO1 trzeba wykazać się jakąś większą działalnością w kierunku rozwoju organizacji: turnieje, obozy itd. oraz mieć rekomendację swojego BC tudzież DO nawet jeśli on rekomenduje Cię na stopień wyższy niż ma on sam. Na egzaminie na tak wysokie stopnie obowiązkowo musi pojawić się gość z dalekiego wschodu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tutaj już wejdę w fazę domyślań.
Podejrzewam, że zależy to od wielkości klubu i pewnie przy 300+ ćwiczących możesz negocjować funkcję BC z Japonią, bo Cię na to stać. Jeśli jesteś małym klubikiem i nie stać Cię na dziesięcinę dla kolegów z dalekiego wschodu to negocjujesz z lokalnym szefem, którego z tego co widać można sobie samemu wybrać.
Ja generalnie obserwuję jak ten system wygląda teraz w IKO1, ale po ostatnich sytuacjach wygląda na to, że we wszystkich organizacjach japońskich jest to samo.
co do rekomendacji na wyższe stopnie to raczej przechodzi przez Japonię, w IKO1 trzeba wykazać się jakąś większą działalnością w kierunku rozwoju organizacji: turnieje, obozy itd. oraz mieć rekomendację swojego BC tudzież DO nawet jeśli on rekomenduje Cię na stopień wyższy niż ma on sam. Na egzaminie na tak wysokie stopnie obowiązkowo musi pojawić się gość z dalekiego wschodu.
Ten japonski model organizacyjny ma juz ok 30 lat.
Magia Japonii dziala, a na ten "bezposredni kontakt z Honbu" wlasciwie wszyscy sie lapia. Tu nie tylko o pieniadze chodzi, bo umowmy sie ze to sa jakies smieszne kwoty - 200-500 dolarow czy jakies "poglowne". O wiele gorszy efekt to daje jesli chodzi o zbudowanie jednolitych narodowych struktur, ktorych tak na prawde w tych organizacjach nie ma.
W shinkyokushin po dwoch latach od masowego desantu z drewniakowskiej organizacji i przejscia wlasciwie w calosci organizacji Kan, kazdy robi swoje obozy, zaprasza na nie instruktorow, organizuje nawet Mistrzostwa Europy dogadujac sie na boku. To kwestia czasu, kiedy beda organizowac odrebne Mistrzostwa Polski roznych odlamow tej samej niby organizacji, etc.
Tak w tym wydaniu wyglada "wspolpraca". Jednym slowem Kociol.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
tyś sie chłopie czegoś naćpał
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
San Do 2 na 1, 1 na 2, 1 ring - mieszane uczucia
- Ponad rok temu
-
Wybór kimona
- Ponad rok temu
-
SEMINARIUM - ZINTEGROWANY TRENING OBWODOWY W SPORTACH WALKI
- Ponad rok temu
-
Dziwny Knockout
- Ponad rok temu
-
Mistrzostwa Europy Iko Sosai - Rumunia
- Ponad rok temu
-
Zakopane - lipiec od 14
- Ponad rok temu
-
Sposób na BJJ.
- Ponad rok temu
-
Sposób egzaminowania w kyokushin
- Ponad rok temu
-
Relacje Sensei - uczeń
- Ponad rok temu
-
Odszedł Taika Seiyu Oyata 10 Dan Ryute
- Ponad rok temu