Combat systemy i parter
Napisano Ponad rok temu
Parter w systemach bojowych trzeba podzielic na dwie sytuacje
1. Techniki interwencyjne
2. Upadek na skutek uderzenia, potkniecia itp.
Żaden zolnierz czy policjant dobrowolnie nie powinien wchodzic w parter – tu pochwale film lewro bo pokazuje on jak powinna być wykonana interwencja – to co mi się podoba i co sam robilem to takie przytrzymania z których szybko mogę wyjsc, oswobodzic rece po to by uzyc broni czy jak policjant - tasera. Zadnego wiazania się w uklady dxwigniowe – by to robic dobrze, wcale nie trzeba cwiczyc judo czy BJJ. Malo tego uwazam ze wlasnie takie sporty mogą powodowac wyrabianie blednych nawykow – chec wygrania za wszelka cene, wiazania sie w walke (polski charakter - co kurwa ja nie dam mu rady?). Funkcjonariusz ma przeprowadzic interwencje a nie bic sie w parterze. Niestety na macie w klubie nie masz nacpanego skina czy turka dla którego to żaden problem pociagnac cie kosa. Macie w polsce przykład tego policjanta co zostal zabity nozem, jaki był blad – klincz. Dal się zlapac w klincz – dla drugiego stal się latwym i bezbronnym celem – psem do zabicia.
Amerykanska armia namietnie się w to bawi i w bojkach ulicznych dostaja wpierdol zwlaszcza LE ich tepi, jak widza legie i jest ich mniej niz 5 : 1 to wycofuja sie na zgory upatrzone pozycje. Ich system wyszkolenia może się sprawdza na matach ale nie na ulicach.
Jestem zwoleniikiem pewnego motta, prostej mysli „one mind any weapon” nie możesz uczyc się stosowanie innych technik w walce palka, walce wrecz (boks), w parterze judo bjj. To porazka – na to by to skutecznie polaczyc zawodnicy MMA poswiecaja LATA treningu – żaden zolnierz czy policjant nie ma na to lat treningu – ma kilkadziesiat godzin. musisz tak dobrac techniki bys to samo robil z palka, podobny ruch przy nozu czy uderzeniach bronia, podobne przy parterze + kilka prostych przytrzyman i chwytow transportowych.
Napisano Ponad rok temu
Czytałeś ten artykuł o dziesięciu ruchach z BJJ, które każdy glina powinien znać, który wkleiłem?
Oprócz Kelly McCann'a bardzo fajny film o ulicznym parterze zrobił Mike Lee Kanarek, twórca podobnego do krav maga systemu Haganah oraz purpurowy pas BJJ. Fajnie pokazał różnice pomiędzy walką "na ulicy", a walka sportową, oraz jak w walce pozasportowej wykorzystać techniki BJJ.
U Fairbairna ( w Scientific Self Defense ), który zalecał unikanie parteru, też są techniki parterowe, w tym obrona w leżeniu na kanapie ( to chyba przed własną kobitą, która już tysiąc razy mówiła, żebyś ruszył dupę i wyniósł śmieci )
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
W momencie kiedy zaczynają padać nazwy czy to technik czy to sportu/szkoły/ sztuki (wybierz dowolne) zaczyna to tracić sens.
Gość musi znać kilka prostych patentów które działają. Nic więcej.
Napisano Ponad rok temu
Dlaczego traci sens?W momencie kiedy zaczynają padać nazwy czy to technik czy to sportu/szkoły/ sztuki (wybierz dowolne) zaczyna to tracić sens.
Kilka, to za mało. Nawet skrajnie prosty system Fairbairna czy McCanna zawiera ich znacznie więcej.Gość musi znać kilka prostych patentów które działają. Nic więcej.
Napisano Ponad rok temu
Człowiek zamiast prawidłowo nauczyć się reagować zaczyna uczyć się nazw technik. Po co mu to potrzebne? Dla mnie to strata czasu. Jeśli ktoś chce być instruktorem proszę bardzo, ale ponowię pytanie. Po co interweniującemu nazwy technik. Zresztą w Fairbairnie nie ma nazw, są opisane sytuacje.Dlaczego traci sens?W momencie kiedy zaczynają padać nazwy czy to technik czy to sportu/szkoły/ sztuki (wybierz dowolne) zaczyna to tracić sens.
Oczywiście system, tak. Ale przeciętny interweniujący:Kilka, to za mało. Nawet skrajnie prosty system Fairbairna czy McCanna zawiera ich znacznie więcej.Gość musi znać kilka prostych patentów które działają. Nic więcej.
1. Nie potrzebuje całego systemu.
2. Dobiera techniki które najlepiej potrafi wykonać w sposób prawie automatyczny.
Wybacz, ale to typowe myślenie dla sztuk walki, opanować jak najwięcej. W praktyce sprawdza się kilka technik i zasad opanowanych do perfekcji.
Napisano Ponad rok temu
Znam taki przypadek podczas zatrzymania poszukiwanego,że zamiast zająć się zatrzymanym jeden z funkcjonariuszy musiał zająć się dwoma koniami,którzy okazali się windykatorami zatrzymanego przez nich delikwenta...
W każdym bądz razie skończyło się tym,że jeden przewracał się po ziemi z poszukiwanym,a drugi musiał wyciągnąć broń żeby ogarnąć sytuacje...
finał trzech zatrzymanych i przeciw funkcjonariuszowi toczy się postępowanie za przekroczenie uprawnień...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Czy nie pomyliło ci się zatrzymanie z aresztowaniem?jesli sa zatrzymani to znaczy że maja zarzuty.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dlaczego ja? To ty tu grasz eksperta od interwencji, stosując jednocześnie terminy, o których nie masz pojęcia.więc mi wytłumacz czym sie różni jedno od drugiego w polsce? Mozna cie zarzymac postawic zarzuty i wypuscic nie wysyłając do aresztu, czy nie, jak to jest teraz w polsce?Co oznacza aresztowanie - jeki to termin prawny?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Moim zdaniem Ty.kto operuje pojeciami o któych nie ma pojecia...
Do sytuacja opisanej przez dubleta stosuje się przepisy KK. Pojęcie zatrzymanie i pojęcie zarzuty są w KK zdefininiowane. Ktoś kto zna i rozumie te pojęcia nie może na serio napisać zdania "jesli sa zatrzymani to znaczy że maja zarzuty". To zdanie to albo jakiś przewrotny żart, ironia, albo dowód niewiedzy.jesli sa zatrzymani to znaczy że maja zarzuty.
To, że dalej napisałeś "Mozna cie zarzymac postawic zarzuty i wypuscic nie wysyłając do aresztu, czy nie, jak to jest teraz w polsce?" potwierdza, że to jednak nie był żart.
Napisano Ponad rok temu
Znajomość nazw ma fundamentalne znaczenie dla procesu przyswajania techniki, obojętnie w sztukach/sportach walki czy w prostych systemach samoobrony. Wielokrotnie pisałem w innych działach forum o znaczeniu postrzegania znaczeniowo-czynnościowego, m. in. tu dla zainteresowanych: http://budo.net.pl/v...er=asc&start=30Człowiek zamiast prawidłowo nauczyć się reagować zaczyna uczyć się nazw technik. Po co mu to potrzebne?
Teraz tylko fragment z Czajkowskiego:
"Jest jednak zdumiewające i smutne zarazem, jak wielu jeszcze trenerów naucza (...) na poziomie postrzegania czuciowo-ruchowego, za pomocą małpiego naśladowania ruchów czy tylko uczenia reakcji, bez podawania nazwy i sposobów wykonania danego działania i jego zastosowania taktycznego, a więc z pominięciem werbalizacji i intelektualizacji procesu treningu. Ten prymitywny sposób nauczania stanowi poważny błąd dydaktyczno-metodyczny i wychowawczy, zmienia proces zaprawy w tresurę, a przede wszystkim wyrządza wielką krzywdę uczniom(...). Tak szkolony zawodnik opiera swą walkę tylko na odruchach warunkowych, nie rozumie taktyki, widzi ruchy przeciwnika, ale nie potrafi ich rozpoznać ani nazwać, nie potrafi zrozumieć zamiarów przeciwnika. Postrzeganie na wyższym poziomie nie jest w żadnym przypadku mechanicznym odczytywaniem wrażeń. Postrzeganie znaczeniowo-czynnościowe jest czynnością wyuczoną, stanowi wynik czynności odpowiednich pól kory mózgowej ( część korowa analizatora) pod wpływem podniet przekazywanych drogami dośrodkowymi od narządów odbiorczych. Postrzeganie zmienia się jako bezpośrednia funkcja sceny, którą się ogląda..." ( prof. Zbigniew Czajkowski, Nauczanie techniki sportowej).
Poza tym, u Fairbairna są nazwy technik, podobnie jak u Kelly McCanna.
Napisano Ponad rok temu
W sporcie tak, w sztuce walki tak. Nie w systemie walki gdzie uczysz się odruchowego reagowania na zagrożenie, na krótkim szkoleniu.
Tu nie mamy linii relacji uczeń-nauczyciel i treningu planowanego.
Poczytaj wstęp do tego Czajkowskiego, którego tu cytujesz. Pisze wyraźnie. książka odnosi się do sportów walki.
Mam komplet książek Fairbairna (niestety Munipipal Police Manual tylko w wersji elektronicznej) i z moją znajomością angielskiego nie spotkałem się w żadnej z nazwami technik, przeważnie opisowe tytuły rozdziałów lub nazwy zwyczajowe. W tekście opisy, nic co można użyć jako nazwę techniki, podobnie McCann.
Przepraszam jest jedna nazwa Chin Jab.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
BLOS system strzelania WP.
- Ponad rok temu
-
Twórca BAS-u ponownie w akcji
- Ponad rok temu
-
KMF szkolenia instruktorskie Krav Maga
- Ponad rok temu
-
Szkolenie otwarte Israeli Krav Maga
- Ponad rok temu
-
UNIBOS - "bojewyje zachwaty i łomajuszczije udary"
- Ponad rok temu
-
Israeli Krav Maga Wrocław
- Ponad rok temu
-
Street Boxing - filmik z "utwardzania"
- Ponad rok temu
-
Krav Maga Warszawa-GKMA
- Ponad rok temu
-
Obóz Krav Maga/ BJJ z MMA POZNAŃ-ZAKOPANE 2012
- Ponad rok temu
-
Współtwórca Krav Maga- Gabi Noah w Łodzi!
- Ponad rok temu