Skocz do zawartości


Zdjęcie

Roznego rodzaju dywagacje


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
46 odpowiedzi w tym temacie

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Roznego rodzaju dywagacje
nasz forumowy kolega zamieścił swoje wideo

i zobaczcie, jest zajefajnie, jest technika, dynamika, styl, właściwie wszystko jest na miejscu

ale leży atak, nie ma ochrony przed ponawianiem ataku itd...
właściwie każdy aikidoka będzie zadowolony oglądając ten pokaz, ja jestem :-)
ale...
po prostu to ale będzie zawsze towarzyszyło aikido... taka jego uroda :-)

Ba, ja kiedyś np bardzo zwracałem uwagę na tą ciągłą kontrolę, tak żeby po 1 ataku mieć nadal pełną protekcję przed ewentualnym następnym. (nadal to dla mnie ważne) ale co z tego kiedy nadal sam atak jest do niczego i moi uczniowie po prostu nie chcą atakować, bo przyszli na aikido czyli z założenia nie są to ludzie którzy nie będą bić drugiego...
Nasuwa się pytanie, po co obrona przed możliwością ataku skoro i tak go nie ma. Nie da się tego wytłumaczyć teoretycznie a w praktyce nikt nie atakuje...
Lipa Panie :-)
no to idziesz poćwiczyc z innymi, nie aikidokami, ba udaje się jest fajnie, ale oni patrzą i mówią, Przecież to nie jest aikido, widzieliśmy wiele razy aikido i ono było zupełnie inne, ty nie robisz aikido, co jeszcze trenujesz :-)
i zaś lipa :-)
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Roznego rodzaju dywagacje

Idea że tylko prawidłowa technika jest skuteczna to nie jest prawda.

To zależy jak rozumiesz słowo "technika". Wielokrotnie pisałem, że "technika walki" ( a nie "technika" w znaczeniu sportów wyrazu estetycznego ) to nawyk czuciowo-ruchowy zastosowany w walce. Jeżeli osiągnął cel - jest skuteczny, czyli prawidłowy. Oczywiście rozumiem o czym piszesz. Skuteczna balacha nie zawsze jest wykonana wg wzorca, noga blokująca głowę nie zawsze jest zgięta jak należy ( z piętą jak najbliżej pośladka ), stopa drugiej nogi nie zawsze dokładnie pod łopatką, kolana nie zawsze są razem, itp. a mimo to przeciwnik odklepie, bo nie zdąży wykorzystać tych błędów. Dlatego opisałem kiedyś zjawisko konwergencji technicznej w sportach walki polegające na tym, że technika kihon waza upodabnia się do techniki stosowanej w walce i odwrotnie, spontaniczne techniki wykonane w walce stają się kihonem.
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Roznego rodzaju dywagacje
Smailu, gwoli wyjaśnienia. Z założenia nagrywałem czyste aikido. Zresztą to są urywki technik. Nie ma ujętego co się działo przed ani co się działo po. Możesz mi jedynie wierzyć na słowo, że na kolejny atak jestem gotów :) A uke i jego atak - to fakt. Przyznam Ci rację. Musi nad tym popracować. Nie jestem z niego w pełni zadowolony. Ledwo przyjechał z Holandii po 2 miesięcznej nieobecności a tu mu każą nagrywać na pełnym gwizdku cokolwiek. Jeszcze niedość tego wcześniej go nieźle zamęczyłem. Dlatego po prostu zdechł chłopina. :) Film nagrany na spontanie i zmontowany "na szybko". Rozumiem Twój tok myślenia. ;)
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Roznego rodzaju dywagacje
tak Akahige, zgadzam się całkowicie i cieszę się że się rozumiemy :-)

tak Ninja, zgadzam się - kiedyś może potrenujemy - się okaże na co jesteś gotów :-)
p.s. jak zauważyłeś żadnych zarzutów wręcz pochlebstwa napisałem :-)
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Roznego rodzaju dywagacje
mhm :) Cudownie :* hehe
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Roznego rodzaju dywagacje
no dobra, garbisz sie jak dziad stary :-)
masz skoro chciałeś hahahahahahah :-)
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Roznego rodzaju dywagacje

tak Akahige, zgadzam się całkowicie i cieszę się że się rozumiemy :-)

tak Ninja, zgadzam się - kiedyś może potrenujemy - się okaże na co jesteś gotów :-)
p.s. jak zauważyłeś żadnych zarzutów wręcz pochlebstwa napisałem :-)


Zarzutow nie ma. Aikidocy brzydza sie silownia :D ;)
  • 0

budo_mr smail
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3937 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Opole
  • Zainteresowania:Aikido

Napisano Ponad rok temu

Re: Roznego rodzaju dywagacje
to prawda, od dziecka miałem niechęć do siłowni, jakoś tak po prostu nie i już :-)
a nawet dwa razy próbowałem się zmusić i nie wyszło hehehe :-)
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Roznego rodzaju dywagacje
Ninja, nie tłumacz się, ten Twój filmik jest naprawdę w porządku. Nie zgadzam się, że się garbisz, raczej pochylasz tułów gdy trzeba docisnąć, ale potem się prostujesz. Dla mnie to wykonanie na poziomie 4 dana. Nie mniej jednak...

Możesz mi jedynie wierzyć na słowo, że na kolejny atak jestem gotów A uke i jego atak - to fakt.

Co to znaczy? I nad czym jeszcze ma popracować ten uke?
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Roznego rodzaju dywagacje

Ninja, nie tłumacz się, ten Twój filmik jest naprawdę w porządku. Nie zgadzam się, że się garbisz, raczej pochylasz tułów gdy trzeba docisnąć, ale potem się prostujesz. Dla mnie to wykonanie na poziomie 4 dana. Nie mniej jednak...

Możesz mi jedynie wierzyć na słowo, że na kolejny atak jestem gotów A uke i jego atak - to fakt.

Co to znaczy? I nad czym jeszcze ma popracować ten uke?


Uke ma popracować nad dobrym atakiem. Wczoraj odniosłem wrażenie że nie za dobrze "dociąga" atak. Miejscami zatrzymuje nad głową miast walić w łepetyne. Zwracam na to uwagę po tysiąckroć na każdym treningu. Atak nie konczy sie na powietrzu. Nad tym akurat on musialby popracować.
A gotów na kolejny atak - Smail zarzuca mi że koncząc technikę nie jestem nadal ready. Tak to odebrałem. Moze sie mylę. Twierdzę że mam gotowość na kolejny atak w razie by poszło coś nie tak.

A co mi tam... :)
Poniżej foto z tej samej sesji ;)

Dołączona grafika
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Roznego rodzaju dywagacje

Akahige czekam na słowo krytyczne od Ciebie

Ja w zasadzie zgadzam się w 100% ze Smailem. Jakiekolwiek czepianie się szczegółów technicznych w sytuacji gdy technika podlega jedynie kryteriom estetycznym, jest bez sensu.
To, co w yoshinkanie mi się nie podoba, to ten cały idiotyczny kihon, durnowate kamae z wykrzywioną przednią stopą i rozcapierzone paluchy. Cała ta robotyka na początku filmu wygląda dla mnie groteskowo, jak zajęcia ruchowe dla paralityków.

Ja się nie do końca zgodzę z Tobą, mi kamae jako jedna z niewielu tych "bezużytecznych" rzeczy w Aikido bardzo się podoba. Co do kihonu to nie jest on tak do konca "idiotyczny" z punktu widzenia kogoś kto zna podstawowe techniki yoshinkanu, w kihonie zawarte są wszystkie podstawowe kąty zgodnie z którymi wykonujemy podstawowe techniki. To kwestia subiektywna, tak jak kata o których już toczyła się tutaj dyskusja. Chociaż mnie osobiście dłuższe trenowanie kihonu zwyczajnie nudzi, wolę bardziej dynamiczne formy treningu.

Jakie to dziwne to całe Aikido jest, Wódź zwrócił uwagę na zły atak shomen uchi, a ja widzę mnóstwo innych błędów :
- w 1,28 nie zamknięta pozycja biodrami przy kote gaeshi;
- w 1,37 do 1,38 uke stoi niewytrącony i praktycznie może zrobić wszystko z tori;
- w 1,44 podniesiona pieta przy kokyu nage (taki kolejny błąd "estetyczno-wizualny" w yoshinkanie), że niby piety mają być na macie, bo ponoć to oznaka dobrej pozycji i takie tam;
- w 2,12 zły timing.

A dlaczego niby to są błędy, skoro w ogóle nie wpływają na wykonanie techniki? Przecież uke sie przewraca!


Uke się przewraca bo mimo błędów moja technika działa :) To oczywiście nie są permamentne błędy, bo bioderkami się umie pracować ;-) , ale czasami również może być tak że coś jest "efektywne", a przy zastosowaniu się do innych wytycznych może być jeszcze bardziej efektywniejsze.

Natomiast jak nazwałeś yoshinkanowe "robotyczne" wykonanie ma się dla mnie osobiście nijak do aikido i nijak do wszystkiego...

robotyczne tzn. jakie? chodzi o kihon, czy techniki bo nie rozumiem...Tak jak pisałem wyżej, trzeba lepiej poznać yoshinkan, coby zauważyć zastosowanie ;-) czasami nie przeczę że mocno naciągane, ale mimo to zawsze jakieś.

ale leży atak, nie ma ochrony przed ponawianiem ataku itd...

ale co z tego kiedy nadal sam atak jest do niczego i moi uczniowie po prostu nie chcą atakować, bo przyszli na aikido czyli z założenia nie są to ludzie którzy nie będą bić drugiego...
Nasuwa się pytanie, po co obrona przed możliwością ataku skoro i tak go nie ma. Nie da się tego wytłumaczyć teoretycznie a w praktyce nikt nie atakuje...


Ale co jest atakiem wg Ciebie i do czego winien dążyć atakujący? bo to chyba fundamentalna kwestia. Aikidocy wg mnie nie tyle co nie chcą, ale nie potrafią atakować. Czy to shomen tsuki, czy yokomen, to mało kto potrafi wyprowadzić uderzenie z bioderka, i naprawdę chce tafić w dyniacza partnera. Ja już o tym pisałem , ale w aikido najbardziej mnei smieszą ataki katatemochi gdzie dla prawidłowości ataku się uczy partnera jak ma pchać, ciągnąć i każe się trzymać rączkę tori przez 3 tenkany ;]...

michalm Michałku drogi, jeżeli jeszcze chciałbyś nas zareklamować to się nie krępuj proszę. Bo widzę że jak do tej pory stworzyłeś tylko jednego posta, a swoich filmików jakoś nie wrzucasz, a szkoda... byłoby o czym popisać ;-)
  • 0

budo_kiod
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 797 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zabrze

Napisano Ponad rok temu

Re: Roznego rodzaju dywagacje

A co mi tam... :)
Poniżej foto z tej samej sesji ;)
...


Ninja szkoda tylko że głowy uke nie widac do końca, bo można przez to mieć różne skojarzenia :)
  • 0

budo_irimi reborn
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 711 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Roznego rodzaju dywagacje

...głowy uke nie widac...

Bo przy samej dupie urwana :)
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Roznego rodzaju dywagacje
J

a się nie do końca zgodzę z Tobą, mi kamae jako jedna z niewielu tych "bezużytecznych" rzeczy w Aikido bardzo się podoba.

Taaak wiem. Po prostu jeden lubi grube baby inny chude. I nie wiadomo dlaczego ( chociaż grube i duże zimą grzeją, a latem dają cień ;-) ).

Co do kihonu to nie jest on tak do konca "idiotyczny" z punktu widzenia kogoś kto zna podstawowe techniki yoshinkanu, w kihonie zawarte są wszystkie podstawowe kąty zgodnie z którymi wykonujemy podstawowe techniki. To kwestia subiektywna

No i co z tego, że są wszystkie kąty ( techniki yoshinkanu znam wystarczająco )?. To nie jest kwestia subiektywna, to kwestia metodologii treningowej. Zupę też można jeść łyżką albo widelcem. To też kwestia subiektywna ( ale ja zawsze wybiorę łyżkę ).

Uke ma popracować nad dobrym atakiem. Wczoraj odniosłem wrażenie że nie za dobrze "dociąga" atak. Miejscami zatrzymuje nad głową miast walić w łepetyne. Zwracam na to uwagę po tysiąckroć na każdym treningu. Atak nie konczy sie na powietrzu.

No właśnie, tego się obawiałem...
Ninja, to fundamentalny błąd! Taki, który nie tylko nie przyczyni się do poprawy techniki, ale w ogóle, w pewnym momencie uniemożliwi dalszy rozwój.
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Roznego rodzaju dywagacje
Fundamentalny błąd co? Że nie dociąga ataku? Przeciez wiem. Zwracam na to uwagę. ;-)
  • 0

budo_zrazik.wolowy
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 248 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Roznego rodzaju dywagacje

Wczoraj odniosłem wrażenie że nie za dobrze "dociąga" atak. Miejscami zatrzymuje nad głową miast walić w łepetyne.


Boi się, że mu oddasz :)
  • 0

budo_akahige
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2407 postów
  • Pomógł: 1
5
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Roznego rodzaju dywagacje

Że nie dociąga ataku?

Nie, że mu każesz dociągać "atak". Co chcesz przez to osiągnąć?
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Roznego rodzaju dywagacje

Że nie dociąga ataku?

Nie, że mu każesz dociągać "atak". Co chcesz przez to osiągnąć?

A jaki jest sens uczenia się technik przeciwko atakom których nie ma? Zaraz mi powie ktoś że aikidocy i tak nie atakują :)
Dajmy na to idzie shomen uchi i zatrzymuje go nad głową? Jaki ma sens wtedy jakiekolwiek ruszanie się z miejsca? :nie: Kontaktu zero. Ja nie widze powodu by cokolwiek w ogole robić. A juz nie wspomne o tym że spora ilość ludzi w Polsce wykonując shomen uchi kieruje ręke gdzieś w...ramię tori. :nie:
Nie chodzi mi oczywiscie o to by walić bezmyślnie w łeb ile sił.

Mowie o takim ćwiczeniu


a nie że uke zatrzyma Ci atak pól metra przed głową i weź się z nim teraz szarp. Pytanie brzmi - po co?
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Roznego rodzaju dywagacje
Ja mam zdanie, ze bez sensu jest uczenie sie jakichkolwiek obron z kombinacjami przed pojedynczym ciosem (lub ciosem bez zwodu). Prowadzi to do absurdu ze zablokowalismy reke i tanczymy wokol kolegi zadajac biernemu dziesiatki ciosow :)
Odnosi sie to do calego srodowiska MA nie tylko aikido FMA takze :>
  • 0

budo_ninja_usuniety
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1394 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdańsk

Napisano Ponad rok temu

Re: Roznego rodzaju dywagacje
oo wlasnie mi sie przypomnialo jak to sensei P. Guillemin zwracał uwagę na to o czym mowię - "Jesteście uke, ale nie atakującymi. Bądzcie i jednym i drugim". Wylądowałem na środku przy technice - yokomen uchi shiho nage omote. Trza było zbierać kapcie zdrowo :)
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024