Skocz do zawartości


Zdjęcie

walka z dwoma a obalenia


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
23 odpowiedzi w tym temacie

budo_piotr1234543
  • Użytkownik
  • Pip
  • 44 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zielona Góra
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

walka z dwoma a obalenia
:oops: wiem że podobnych tematów już kilka było..
mam zamiar zapisać się na bjj lada chwila, bardzo podobają mi się obalenia ale czy ma to zastosowanie przy walce z 2 "nieobeznanymi" napastnikami?

np podchodzi 2 kolesi i mówią dawaj kasę,(biorąc pod uwagę że kolesie są pewni siebie, nie spodziewają się ataku i biorą mnie za lamusa który nie będzie stawiał oporu)

czy realne jest zastosowanie takiego czegoś z zaskoczenia:
szybki gwałtowny wjazd w nogi pierwszego i szybkie obalenie, 2 bomby na twarz i od razu gwałtowne dojście do drugiego i kolejne obalenie?da się to wykonać na dwóch niespodziewających się ataku?
czy ktoś z was bił się z dwoma? jak może taka walka wyglądać?

bo jeżeli nauczę się obalać na treningach to w razie napotkania 2 typków którzy chcą mnie skroić raczej takie coś będzie w planach, na pięści z 2 nie zamierzam się bić
  • 0

budo_megidox
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 692 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zgorzelec
  • Zainteresowania:KB

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z dwoma a obalenia
Pierwsze obalenie kończy się kopniakiem w głowę i po imprezie - dziękuje dobranoc.
W momencie gdy przeciwników jest więcej niż 1 to parter nie ma zastosowania takie jest moje zdanie laika.
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z dwoma a obalenia
Jak już chcesz się bawić w obalanie na uliczy to raczej trenuj zapasy. Będziesz na treningach obałał, obałał, obalał i jeszcze raz obalał.
W BJJ obalanie w porównaniu z judo czy zapasami jest mocno kulawe.


A co do ulicy. Dobrze wykonany rzut kończy walkę i zajmuje mało czasu. Sadzenie bomb na twarz leżącego jest proszeniem się o kopa w łeb od drugiego przeciwnika. Ergo: jeśli chcesz takie sprawy rozgrywać rzutami to zapasy/judo. Acz pchanie się w szamotaninę jest proszeniem się o zbutowanie na glebie. Boks sprawadza się lepiej

BTW w przypadku ulicznej samoobrony w starciu z więcej niż jednym przeciwnikiem to większe znaczenie ma taktyka, poruszanie się, wykorzystanie improwizowanej broni. I tu się kłaniają combaty.

BJJ to obecnie sport, wyrobi ci siłę, kondycję, psychikę, ale ma dość ograniczoną przydatność w ulicznych mordobiciach.
  • 0

budo_jerz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3372 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Luta Livre

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z dwoma a obalenia
Jeszcze jak będziesz dużo trenował to odruchowo możesz pójść do parteru co jest głupotą gdy masz więcej niż jednego przeciwnika, a na ulicy pewności z iloma przeciwnikami masz do czynienia nie masz nigdy.


P.S. Tak czy inaczej BJJ polecam :) tyle że nie na ulicę.
  • 0

budo_zaorish
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1418 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z dwoma a obalenia
to samo co jerz i dar mowia, BJJ zajebiste ale obalac to sie nauczysz na judo albo zapasach
  • 0

budo_jakub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2280 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z dwoma a obalenia
Dzieki bjj przede wszystkim poprawisz psychike ciaglymi sparingami, chociaz na ulice to faktycznie lepszy boks
  • 0

budo_wild_animal
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 377 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sodoma a czasem i Gomora
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z dwoma a obalenia
Na ulicę to lepsze praktycznie wszystko niż turlanie się po ziemi.
  • 0

budo_kogan
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1008 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z dwoma a obalenia
Panowie! Jakże to tak!

Przecież najlepszą formą samoobrony jest poleganie na sprawnie działających oddziałach Prewencji Policji Obywatelskiej!

Jeśli coś Ci się dzieje dzwoń na Policję. Napastnicy mogą poczekać. Jeśli zostaniesz ranny postaraj się powstrzymać krwawienie. Jeśli wydaje Ci się, że tracisz przytomność spróbuj to rozchodzić. W każdym razie powstrzymuj panikę i czekaj na nieuniknione przybycie profesjonalistów.

Pytanie z zakresu pragmatyki prawa: w jaki sposób dowiedziesz, że zostałeś napadnięty jeśli nie odniosłeś żadnych obrażeń, a napastnik tak? Zwłaszcza, że nie masz świadków, a on tak?
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z dwoma a obalenia
Świetne pytanie. Załóż nowy temat to podyskutujmy o tym.
  • 0

budo_blacksentinel
  • Użytkownik
  • 7 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Zielona Góra
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z dwoma a obalenia
Zgadzam sie całkowicie co do tego że parter w sytuacji 2 na 1 to proszenie się o kopniaka w głowę. Film się zrywa i parterowiec nawet nie wie od kogo dostał.
  • 0

budo_szczena
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1203 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Boks

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z dwoma a obalenia
aż łza się w oku kręci gdy przypomne sobie pieprzenie niektórych sprzed jakichś 10 lat, że BJJ jest najlepsze na ulice a wszystko inne poza BJJ to szambo... ;-)
  • 0

budo_czarny msciciel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 858 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z dwoma a obalenia

Zgadzam sie całkowicie co do tego że parter w sytuacji 2 na 1 to proszenie się o kopniaka w głowę.

Ja to uwazam, ze w sytuacji kiedy 95% tzw kombatow jakie widze mialoby problemy z wygraniem walki 1 vs 1 to dyskutowanie nad 2 vs 1 jest troche chybione:)
  • 0

budo_mort
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1215 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z dwoma a obalenia
ale w samoobronie czyli obronie koniecnzej nie chodzi o wygranie alki tylko o przetrwanie. zwyciezca starcia jest ten, który nie odniósł trwałych lub powaznych obrażeń.
  • 0

budo_czarny msciciel
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 858 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z dwoma a obalenia

ale w samoobronie czyli obronie koniecnzej nie chodzi o wygranie alki tylko o przetrwanie

w takim wypadku - mowimy tu o zwyklym czlowieku oczywiscie - najlepiej jest strzec sie zlych miejsc.

Ciemnych przejść
Późnych pór
Zakamarków, schodów, wind
Baru, park
Końca tras
Brudnych ulic gdzie jest mrok

Oraz jako uzupelnienie nalezy cwuczyc biegi lub rugby (rugby moim zdaniem zapewnia 1000% lepsze wyjscie z sytuacji zagrozenia niz kazdy kombat; jest kontaktowe, trzeba szybko biegac, nie bac sie byc uderzonym i orzedzierac sie przez innych:))
  • 0

budo_dealer
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1692 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:jeszcze nie wiem
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z dwoma a obalenia
Można dodać, że rugbiści często dobrze radzą sobie na bramkach albo na mieście. Oczywiście radzą sobie często grupą, albo z amatorami ale zawsze.
  • 0

budo_ring-sport
  • Użytkownik
  • Pip
  • 43 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z dwoma a obalenia
Racja,unikanie tych miejsc w zasadzie o 90% zmniejsza ryzyko ataku,aczkolwiek nigdy nie wiadomo co może nam się przytrafić w biały dzień. Trening szybkościowy z pewnością nie zaszkodzi,wtedy szanse na przetrwanie wzrastają. Z jednym przeciwnikiem jeszcze w porządku,ale rzadko kiedy zdarza się taki atak samotnego bandyty.
  • 0

budo_wing tsun
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 115 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z dwoma a obalenia

:oops: wiem że podobnych tematów już kilka było..
mam zamiar zapisać się na bjj lada chwila, bardzo podobają mi się obalenia ale czy ma to zastosowanie przy walce z 2 "nieobeznanymi" napastnikami?


Większość z oferowanych w Polsce szkół SW prędzej czy później uczy obrony przeciwko więcej niż 1mu napastnikowi.Ja w podobnych sytuacjach powołuje się na"żołądek'' ,czyli jak się czuje na siłach to robię wszystko co możliwe by w jak najkrótszym czasie z jak najmniejszym uszczerbkiem na zdrowiu wybrnąć z sytuacji.Z założenia "każda walka ominięta to walka wygrana", niestety realia bywają inne...Ale z wjeżdżaniem na ulicy w nogi i sprowadzaniem do parteru kogokolwiek to się bym solidnie zastanowił, bo gdy ten obalony cię złapie na tyle długo by kolega podbieg i dołożył nogi to masz przesrane.A kogo ty do parteru sprowadzasz to nie wiesz do końca kolega oprych też mógł "liznąć" zasady walki na ziemi.
A jak nie jesteś mistrzem w wjeżdżaniu w parter to sobie możesz więcej krzywdy zrobić niż pożytku,a 2 typków z pod ciemnej gwiazdy cie zglanuje.Czasem lepiej sobie pacyfikowanie odpuścić.

np podchodzi 2 kolesi i mówią dawaj kasę,(biorąc pod uwagę że kolesie są pewni siebie, nie spodziewają się ataku i biorą mnie za lamusa który nie będzie stawiał oporu)

czy realne jest zastosowanie takiego czegoś z zaskoczenia:
szybki gwałtowny wjazd w nogi pierwszego i szybkie obalenie, 2 bomby na twarz i od razu gwałtowne dojście do drugiego i kolejne obalenie?da się to wykonać na dwóch niespodziewających się ataku?
czy ktoś z was bił się z dwoma? jak może taka walka wyglądać?


Teoretycznie wykonać idzie wszystko to kwestia tego jak ty masz ewentualną technikę opanowaną, gdzie dana sytuacja ma miejsce, jakie jest podłoże na którym chcesz się tarzać(szkło,butelki,nierówny teren itd) i wiele wiele innych czynników,typu czy to ich teren czy nie, jak ty się czujesz psychicznie jak oni.Temat rzeka...

bo jeżeli nauczę się obalać na treningach to w razie napotkania 2 typków którzy chcą mnie skroić raczej takie coś będzie w planach, na pięści z 2 nie zamierzam się bić


Dobry bokser(lub osoba wyszkolona w uderzaniu), jest w stanie sobie bez problemu poradzić to nie jest złe wyjście z sytuacji, tak jak poprzednio zależy od ciebie i od ogółu sytuacji w jakiej się znajdujesz.
Zachowanie ludzi w dużej mierze przypomina zachowanie zwierząt, wilki też atakują w stadzie( Homo homini lupus he he...) lub w grupie bo w kupie siła. I tak jak u nich tak i u ludzi,zawsze jest samiec alfa.Przypierdo... jemu to reszta morze się w porty zesrać.
Samiec alfa z reguły(są wyjątki) to ten co szemra najwięcej i się najbardziej sadzi.

Ps.Nigdy nie wychodź z założenia ze ktoś jest "nieobeznany'' żeby później zdziwienia nie było.Przeciwnika się nie lekceważy większość z nas to wie to z doświadczenia.
  • 0

budo_mags
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2359 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Mayaxatl

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z dwoma a obalenia

aż łza się w oku kręci gdy przypomne sobie pieprzenie niektórych sprzed jakichś 10 lat, że BJJ jest najlepsze na ulice a wszystko inne poza BJJ to szambo... ;-)

i tak i nie
10 i więcej lat temu to co trenowano w Polsce pod nazwą "bjj" przypominało bardziej mma niż wspólczesne sportowe bjj (nastawione na ciułanie punktów i przewag). jego nieodłączna częścią było lanie po twarzach "lewa-prawa!"
(co nie znaczy, że mma jest zawsze da best)
  • 0

budo_wing tsun
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 115 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z dwoma a obalenia

aż łza się w oku kręci gdy przypomne sobie pieprzenie niektórych sprzed jakichś 10 lat, że BJJ jest najlepsze na ulice a wszystko inne poza BJJ to szambo... ;-)

i tak i nie
10 i więcej lat temu to co trenowano w Polsce pod nazwą "bjj" przypominało bardziej mma niż wspólczesne sportowe bjj (nastawione na ciułanie punktów i przewag). jego nieodłączna częścią było lanie po twarzach "lewa-prawa!"
(co nie znaczy, że mma jest zawsze da best)


Teraz wiadomo skąd w Darze ten duch walki... :)
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: walka z dwoma a obalenia
Nie kazde obalenie konczy sie parterem. Latwiej jednak wylaczyc przeciwnika rzutem / podcieciem niz piescia. Jak sami dobrze wiecie nokauty pierscia nie sa takie czeste, natomiast chwile trwa zanim obalony dojdzie do siebie i wstanie do dalszej walki.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024