Skocz do zawartości


Zdjęcie

problem z przełamaniem sie po prażce


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
10 odpowiedzi w tym temacie

budo_virus1988
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

problem z przełamaniem sie po prażce
no panowie i panie;p temat myślę że komuś jest znany. Od jakiegoś roku po sromotnej klęsce na ulicy co zakończyło sie mocnym okaleczeniem, mam problem z przełamaniem sie do walki. Dodam, że miałem wcześniej przegrane ale bez takich obrażeń i było ok. Teraz jak ma dojść do starcia to ogarnia mnie strach i mam wrażenie uchodzących sił. Miał ktoś kiedyś taki problem? muszę to jakoś przełamać bo mi z tym źle i czuje sie jak jakaś p... pomożecie? :oops: :(
  • 0

budo_sally
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4333 postów
  • Pomógł: 1
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe
  • Zainteresowania:Muay Thai

Napisano Ponad rok temu

Re: problem z przełamaniem sie po prażce
a trenujesz coś?
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: problem z przełamaniem sie po prażce
Normalna, zdrowa reakcja.
Organizm nie za bardzo lubi być okaleczany i głowa będzie unikał sytuacji grożących okaleczeniem.
Zresztą co to było za okaleczenie, że ciągle się pchasz do bójek?
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: problem z przełamaniem sie po prażce

no panowie i panie;p temat myślę że komuś jest znany. Od jakiegoś roku po sromotnej klęsce na ulicy co zakończyło sie mocnym okaleczeniem, mam problem z przełamaniem sie do walki. Dodam, że miałem wcześniej przegrane ale bez takich obrażeń i było ok. Teraz jak ma dojść do starcia to ogarnia mnie strach i mam wrażenie uchodzących sił. Miał ktoś kiedyś taki problem? muszę to jakoś przełamać bo mi z tym źle i czuje sie jak jakaś p... pomożecie? :oops: :(


Przejdzie z wiekiem.

A jak juz ozenisz sie i urodza sie dzieci to poznasz co to prawdziwy bol ....
  • 0

budo_virus1988
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: problem z przełamaniem sie po prażce
właśnie nigdy nie pchałem sie do bójek nie byłem agresywny nawet po alkoholu. Ale wiecie jak to jest na tym świecie idzie człowiek po ulicy w nocy od kobity to co weekend sie trafi jakiś naćpany szczur co problemu szuka a rok temu takiego oporniaka właśnie miałem. 23 ja z psem na spacerku widzę idzie jakiś koleś głowę niższy ode mnie dobre 10kg lżejszy psa mi kopnął no nie wytrzymałem i od słowa do słowa fight. Kojarze tylko z min walki i to ze musiał coś trenować bo miał twardy baniak i jak na chuderlaka mocny cios potem obudziłem sie na chodniku z obitym ryjem pękniętymi 2 żebrami i lekkim wstrząsem mózgu........ :lol: no i od tamtej pory jak mnie po nocy ktoś zaczepia to k... dostaje paraliżu heh. Co do trenowania to chętnie nawet mam gdzie ale pracuje na 3 zmiany, płacić 100 za 2-3 treningi w miesiącu to bez sensu na więcej nie znajdę czasu. Myślałem nad sparingami z kolegami na rękawice ma to sens?

Acha dodam jeszcze, że z uprawianiem jakiś ekstremalnych sportów napędzających adrenalinę nie mam problemów, wręcz przeciwnie bungee czy gry typu football amerykański, wysokie prędkości, czy kaskaderskie akcje typu zjazd ze skarpy na mtb nie rzadko kończące sie wizytą u lekarza mnie wręcz nakręcają. a bójek zacząłem się bać. Starość? niedługo skończę 23 lata.
  • 0

budo_dar75
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3410 postów
  • Pomógł: 1
1
Neutralna
  • Lokalizacja:kiedyś z O, teraz z P.
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: problem z przełamaniem sie po prażce

... obudziłem sie na chodniku z obitym ryjem pękniętymi 2 żebrami i lekkim wstrząsem mózgu.....


I gdzie tu okaleczenie? :)

Najlepszą metodą byłby treningi pełnokontaktowej SW i dużo sparingów.
Psychika powinna się wtedy odblokować, walka przestałaby podświadomie kojarzyć się z traumą, a stałaby się czynnością zwyczają jak mycie zębów - oczywiście jest to przesada, ale mechanizm przyzwyczajenia organizmu do stresu walki tak działa, ponadto walka przestałaby kojarzyć się z porażką.
Z braku laku sparingi z kolegami to pod względem psychicznym może być dobry pomysł - zyskasz obicie i stres zmaleje, pod względem technicznym, o ile żaden z kolegów nie ma pojęcia w walce (nie mówię o doświadczeniu z dyskoteki), to będzie fatalnie, oprócz kilku dobrych nawyków wyrobicie sobie mnóstwo złych.
Skąd jesteś, bo być może mimo zmianowego trybu pracy jest tam duż szkół walki i coś by Ci można było doradzić?
  • 0

budo_virus1988
  • Użytkownik
  • 3 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: problem z przełamaniem sie po prażce
Jestem z włocławka orientuje sie ktoś gdzie jest sławetny (dziurawek) są 3 tego typu kluby. klub cios- narwańce i element:p trenują tam mma
klub bokserski start stary dobry boks klub pamięta jeszcze nasz poprzedni ustrój chyba
no i Husaria tam jest z tego co mi kumpel mówił bo był z bratem kiedyś na treningu klub typowo wyczynowy bjj mma i takie cuda.
Jak ktoś temat zna i kluby i coś pokręciłem proszę o poprawę pozdrawiam. :roll:

A i w jakim sensie te złe nawyki? o jakieś błędy w sztuce, kontuzje chodzi?
  • 0

budo_ytrewq
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 70 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: problem z przełamaniem sie po prażce
tak, na przykład złe wyprowadzanie ciosu, nadgarstek = kontuzje
Kiedyś tak zaczynałem boksować ale to był wielki błąd, później gdy zacząłem w normalnej sekcji to niesamowicie trudno było naprawić złe nawyki wyprowadzania ciosu, ruchy, postawa i szereg innych detali które juz percepcyjnie są już zapamiętane, czas poprawnej nauki jest zdecydowanie dłuższy jak u osoby bez zadnych doswiadczen .
mało się nauczysz(pod wzgledem praktycznym) tak na prawdę na takich konfrontacjach ze znajomymi którzy tez nic nie cwicza, poza uszczerbkami na mordzie to się troche spocisz i psychicznie zmienisz przekonania co do walki.
  • 0

budo_jakub
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2280 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: problem z przełamaniem sie po prażce
ja bym stawial zdecydowanie na starosc...
  • 0

budo_ring-sport
  • Użytkownik
  • Pip
  • 43 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: problem z przełamaniem sie po prażce
Starość w wieku 23 lat? Spokojnie,to ze raz dostałeś powinno dać Ci do myślenia. Zainwestuj w siebie,zacznij trenować. Może dzięki temu Twój komfort psychiczny będzie dużo wyższy niż teraz. Normalne że masz uraz po czymś takim,ale za jakis czas przejdzie,musisz w to uwierzyć.
  • 0

budo_wild_animal
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 377 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Sodoma a czasem i Gomora
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: problem z przełamaniem sie po prażce

Ale wiecie jak to jest na tym świecie idzie człowiek po ulicy w nocy od kobity to co weekend sie trafi jakiś naćpany szczur co problemu szuka


Ch... warte są takie teksty. Mieszkam ponoć w jednej z gorszych dzielnic w-wy, łaziłem wieczorami po legendarnych wręcz ulicach swego czasu dość często. Jakoś nikt mnie nie zaczepiał co tydzień, nie miałem problemów, nie trafiałem na morderców w każdej bramie, ani skorych do dymu kozaków co dwa zakręty. Nie, nie ważę 120 kg, nie mam 2 metrów i mordy recydywisty (mam nadzieję :D ), więc raczej nikogo nie odstraszałem wyglądem - zwyczajnie nie szukam dymów.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024