Zapowiedź nowej książki
Napisano Ponad rok temu
"Autorzy należą do najbardziej zaawansowanych w Europie adeptów sztuki walki i filozofii życia AIKIDO."
Ciekawe czy Jacek Santorski również (pomijając fakt że pozostali autorzy nie są - moim zdaniem - najbardziej zaawansowanymi w Europie)
Więcej:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Chyba, że chcesz wrocić do naszej starej kwestii: jakie są kryteria zaawansowania w aikido, szczególnie gdy ktoś trenuje dziesieć, dwadzieścia i więcej lat? ;-)
Napisano Ponad rok temu
Ok, nadużycie z mojej stronyNie napisano, że są najbardziej zaawansowani, tylko, że należą do najbardziej zaawansowanych.
Chyba, że chcesz wrocić do naszej starej kwestii: jakie są kryteria zaawansowania w aikido, szczególnie gdy ktoś trenuje dziesieć, dwadzieścia i więcej lat? ;-)
Nie wywołuj wilka z lasu
Napisano Ponad rok temu
Abstrahując już od tej pozycji, to się tak zastanawiam, czy w dzisiejszych czasach youtuba, w ogóle jest jakikolwiek sens pisania książek o aikido?
Początkujący (poza historią) praktycznie niczego się nie nauczy(ewentualnie ruchu) ponieważ droga aiki jest zbyt skomplikowana. "Zaawansowany" natomiast zdaje sobie sprawę że przeczytanie takiej książki na poziom aikido jego nie wpłynie, może trochę poszerzy światopogląd.
Czyli może chodzi o awans na daniki, tzn powyżej piątki. Tak jak z doktoryzacją i habilitacją, czym więcej wydanej literatury, tym większa szansa na wyższy stopień.
Napisano Ponad rok temu
ponieważ droga aiki jest zbyt skomplikowana
Czy mógłbyś uściślić? Tzn. na czym polega skomplikowanie "drogi aiki"?
Napisano Ponad rok temu
Początkujący (poza historią) praktycznie niczego się nie nauczy(ewentualnie ruchu) ponieważ droga aiki jest zbyt skomplikowana. "Zaawansowany" natomiast zdaje sobie sprawę że przeczytanie takiej książki na poziom aikido jego nie wpłynie, może trochę poszerzy światopogląd.
Ale ta książka nie jest o aikido i technikach w kontekście dźwigni i ruchu...
Jak piszą w zajawce: "To pięknie wydana książka o tym, jak z gracją budować relacje i skutecznie osiągać cele." "Autorzy [...] z Jackiem Santorskim, wypracowali unikalne podejście do zagadnień strategii biznesu, przywództwa, współpracy, odporności na stres, zwłaszcza sztuki zrelaksowanej koncentracji, która może być kluczowym czynnikiem energetycznej przewagi menadżera.
Czyli raczej próba przełożenia filozofii aikido jako sztuki walki do życia. Np. problemy w pracy są jak atak. Zamiast się siłować z nimi należy zejść z drogi, wycofać się i na luzie wykorzystać ich siłę by zaatakować w odpowiednimi miejscu. Itp... Po to właśnie tam jest Santorski, który przecież nie będzie tłumaczył jak wykonać nikkyo, ale doda odpowiednią wiedzę z zakresu psychologii..
Napisano Ponad rok temu
Santorski Santorskim, ale oba Pawły obok zajmowania się aikido prowadzą od wielu lat firmę doradczą Aiki Management, i na pewno mają sporo ciekawych wypróbowanych pomysłów do przekazania.(...) próba przełożenia filozofii aikido jako sztuki walki do życia. Np. problemy w pracy są jak atak. Zamiast się siłować z nimi należy zejść z drogi, wycofać się i na luzie wykorzystać ich siłę by zaatakować w odpowiednimi miejscu. Itp... Po to właśnie tam jest Santorski, który przecież nie będzie tłumaczył jak wykonać nikkyo, ale doda odpowiednią wiedzę z zakresu psychologii..;
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Primo. Długo trenujesz, możesz mieć nawet jakieś daniki a i tak dostać w... klupane od pierwszego lepszego laika na ulicy, nie koniecznie związanego z MA. To się tyczy rzecz jasna każdej sztuki walki.ponieważ droga aiki jest zbyt skomplikowana
Czy mógłbyś uściślić? Tzn. na czym polega skomplikowanie "drogi aiki"?
Po drugie patrząc na siebie. Czasami jak Pan Bóg i czas pozwoli zawitam na zajęcia mma. Trafiam na blok tematyczny "pater" i nie pisząc skromnie bardzo ławo przyswajam sobie techniki, zwracam uwagę na szczegóły które niekoniecznie od razu dostrzegają inni trenujący, łatwo mi się wizualizuje technikę i łatwo zakłada na satysfakcjonującym mnie poziomie. Coby nie wyjść na ignoranta, zaznaczam że zdaję sobie sprawę że zupełne inaczej sprawa wygląda podczas sparingu;].
A na aikido po 13 latach treningu, cały czas jest gro technik których nie potrafię wykonać i wiem ze nigdy nie będę potrafił i nie koniecznie chodzi o to ze nie bawi mnie wykonywanie trzech tenkanów przy jednej technice z na maxa "współpracujących" uke
Stąd moje stwierdzenie o bezsensowności nauki aikido z książek i magazynów.
Krostof przy SW masz napisane BJJ, mając jednocześnie najwięcej postów na forum aikido, dlatego dziwi mnie że takie pytanie zadajesz akurat Ty ;-)
Napisano Ponad rok temu
Dlaczego?A na aikido po 13 latach treningu, cały czas jest gro technik których nie potrafię wykonać...
Napisano Ponad rok temu
Bo 13 lat się opierdala na treningach aikido ;-)Dlaczego?A na aikido po 13 latach treningu, cały czas jest gro technik których nie potrafię wykonać...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Primo. Długo trenujesz, możesz mieć nawet jakieś daniki a i tak dostać w... klupane od pierwszego lepszego laika na ulicy, nie koniecznie związanego z MA. To się tyczy rzecz jasna każdej sztuki walki.ponieważ droga aiki jest zbyt skomplikowana
Czy mógłbyś uściślić? Tzn. na czym polega skomplikowanie "drogi aiki"?
Po drugie patrząc na siebie. Czasami jak Pan Bóg i czas pozwoli zawitam na zajęcia mma. Trafiam na blok tematyczny "pater" i nie pisząc skromnie bardzo ławo przyswajam sobie techniki, zwracam uwagę na szczegóły które niekoniecznie od razu dostrzegają inni trenujący, łatwo mi się wizualizuje technikę i łatwo zakłada na satysfakcjonującym mnie poziomie. Coby nie wyjść na ignoranta, zaznaczam że zdaję sobie sprawę że zupełne inaczej sprawa wygląda podczas sparingu;].
A na aikido po 13 latach treningu, cały czas jest gro technik których nie potrafię wykonać i wiem ze nigdy nie będę potrafił i nie koniecznie chodzi o to ze nie bawi mnie wykonywanie trzech tenkanów przy jednej technice z na maxa "współpracujących" uke
Stąd moje stwierdzenie o bezsensowności nauki aikido z książek i magazynów.
Krostof przy SW masz napisane BJJ, mając jednocześnie najwięcej postów na forum aikido, dlatego dziwi mnie że takie pytanie zadajesz akurat Ty ;-)
Ja to się nawet mogę w części zgodzić z tym co napisałeś, ale to, że ktoś tam Ci spuści łomot "na ulicy" albo że nie umiesz zrobić tej czy innej techniki to nie znaczy, że "droga aiki jest zbyt skomplikowana".
Czy żeby pytać o aikido trzeba ja ćwiczyć?
pzdr
Napisano Ponad rok temu
Bo jestem realistą. Bo prawie całkowicie odrzucam doktrynalną koncepcję współpracy tori i uke w Aikido (wiem herezja ) .Bo jak mi technika nie wychodzi to nie zwalam na uke, tylko szukam winy we mnie. Bo uważam że w większości przypadków jedyne co powinienem dostać od uke to porządny atak, a nie wytresowaną małpkę. Bo lubię się posparowac w stójce i parterze, przez co obiektywnie potrafię stwierdzić jaka technika może znaleźć zastosowanie, a która nie. Bo jak coś robię to jestem na maxa wymagający od siebie i wiem kiedy uke mi się podkłada i pomaga. Bo wiem kiedy forma jest dobra, ale treśc z życi wzięta. Bo wolę potrafić bardzo dobrze wykonać kilka realnych technik na wiele ataków (nie koniecznie katate mochi;]), aniżeli sto do pupy na nierealne ataki.Dlaczego?A na aikido po 13 latach treningu, cały czas jest gro technik których nie potrafię wykonać...
Oj i mógłbym tak długo.
Gwoli sprostowania, to wielu technik nie potrafię wykonać na satysfakcjonującym mnie poziomie (wczesniej nie wyraziłem się wystarczająco jasno), sam ruch potrafię powielić prawie zawsze (tak jak każda osoba, która już tą magiczną dziesiątkę na macie ma za sobą), ale jeżeli trenuje się z partnerem inteligentnie oporującym non stop, posiadającym doświadczenie w innych ma, wtedy bardzo łatwo można zweryfikować swój potencjał w aikido;]
Widzisz Akahige, ja tak samo sceptycznie podchodzę do Aikido jak Randal (między innymi chodzi o nie realność wielu technik, słabą kondycję aikidoków, brak kardynalnej umiejętności atakowania itd...), tylko że w przeciwieństwie do niego, cały czas aikido traktuję jako sztukę walki, wierząc w jej praktyczne zastosowanie na... każdy wie o jakie zakazane słowo mi chodzi
Na jakich treningach?????????Bo 13 lat się opierdala na treningach aikido ;-)Dlaczego?A na aikido po 13 latach treningu, cały czas jest gro technik których nie potrafię wykonać...
pfff, a myślisz ze neta po to mam, żeby z domu wychodzić? odpalam youtuba i hajime!!!!!!!!!!
Dla mnie natomiast aikido to taki kosmos, że techniki bjj wydają się w miarę proste, poukładane i ciężko o ściemę, Patner prawie w ogóle nie musi współpracować, więc wykonanie techniki jest w 100% zależne tylko ode mnie. Oczywiście nie piszemy o sparingu;]ja nie mam klopotow z wykonywaniem technik aikido, ba same sie wykonuja, za to mam spor klopoty z technikami na mma czy bjj :-)
Napisano Ponad rok temu
ale to, że ktoś tam Ci spuści łomot "na ulicy" albo że nie umiesz zrobić tej czy innej techniki to nie znaczy, że "droga aiki jest zbyt skomplikowana".
Czy żeby pytać o aikido trzeba ja ćwiczyć?
pzdr
Ale to samo przez się wynika ;-) . Na aikido składają się techniki, techniki są skomplikowane (tylko w aikido dochodzi potrzeba współpracy oponenta), skomplikowanych rzeczy uczysz się dłużej, a prostych krócej. Według mnie aikido jest skomplikowane zresztą pisząc patetycznie jak wszystkie SW, czy przeginając pałę, jak całe życie
Ale podkreślam że moja zdanie jest całkowicie subiektywne, ponieważ na pewno są na świecie ludzie dla których aikido jest proste i osiągnęli omnipotencję we wszystkich technikach aiki, przez co dla nich droga aiki jest prosta ;-)
Napisano Ponad rok temu
Kiod,Dla mnie natomiast aikido to taki kosmos, że techniki bjj wydają się w miarę proste, poukładane i ciężko o ściemę, Patner prawie w ogóle nie musi współpracować, więc wykonanie techniki jest w 100% zależne tylko ode mnie. Oczywiście nie piszemy o sparingu;]
Jak nie piszemy o sparingu, to nie mówimy o technikach. Mówimy o fazie przyswajania nawyku czuciowo-ruchowego. Etap współpracy z partnerem wystepuje w każdej sztuce walki. W BJJ partner nie tylko nie przeszkadza, ale czasem dodatkowo musi się zachować w określony sposó, np. odpychać rękoma. Technika ostatecznie powstaje wyłącznie w jakiejś formie sparingu.
Dlaczego niby techniki BJJ wychodzą, a techniki aikido nie? Przecież, tak naprawdę, nie ma żadnych mitycznych "technik aikido". Wszystkie one, bez wyjątku, występują też w innych sztukach walki, w tym w starych europejskich ( polecam najnowszą książkę o walce długim mieczem wegług szkoły niemieckiej, autorstwa Herberta Shmidta, o zaskakującym tytule "Walka mieczem". ;-) ).
Napisano Ponad rok temu
Dla mnie natomiast aikido to taki kosmos, że techniki bjj wydają się w miarę proste, poukładane i ciężko o ściemę, Patner prawie w ogóle nie musi współpracować, więc wykonanie techniki jest w 100% zależne tylko ode mnie. Oczywiście nie piszemy o sparingu;]
O, i to jest ciekawe na przykład. Dla mnie warstwa techniczna bjj to taki kosmos, przy którym aikido jest jak spacerek po parku w porównaniu do triathlonu iron man. Dlatego poważnie pytam - gdzie jest to skomplikowanie? Bo ja poważnie nie wiem.
Dla przykładu w bjj z każdej gardy z dołu (a jest ich przynajmniej kilkanaście) masz co najmniej kilka sweepów, pewnie w niektórych jest to liczba znacznie przekraczająca 20, do tego dochodzą kończenia, a to tylko jedna płaszczyzna walki - jeszcze trzeba obczaić przechodzenia gardy, ucieczki z zagrożonych pozycji itp. - na każde miejsce gdzie możesz się znaleźć możesz spokojnie wkuwać techniki przez 10 lat a i tak nie ogarniesz wszystkich. A w aikido masz te kilkanaście technik (12? 15?) i ćwiczysz je z przyjęć różnych ataków - czyli pewnie kombinacji jest z setka. A nawet niech będzie 1000 to i tak w porównaniu z ciągle rosnącym wachlarzem technik grapplingu nie jest wielką liczbą.
Co więcej, ludzie wciąż piszą książki i nagrywają szkoleniówki opisujące techniczne aspekty swojej gry w bjj i te pozycje są często źródłem bardzo cennej wiedzy.
Więc albo ćwiczymy jakieś różne bjj, albo ja ćwiczyłem jakieś inne aikido albo co innego rozumiemy pod pojęciem skomplikowania. Wyjaśnij mi proszę.
PS: Żeby nie było - to nie jest post cyniczny, chcę podyskutować i w ogóle
Napisano Ponad rok temu
Przecież oba te warunki na pewno są spełnione. Kiod przecież nie ćwiczy bjj, i na pewno ćwiczy zupełnie inne aikido niż ty.Więc albo ćwiczymy jakieś różne bjj, albo ja ćwiczyłem jakieś inne aikido
Co dla jednego jest skomplikowane, dla drugiego jest kaszką z mleczkiem.Dlatego poważnie pytam - gdzie jest to skomplikowanie? Bo ja poważnie nie wiem.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Aikido w Szczecinku
- Ponad rok temu
-
STAŻ Z SENSEI PRZEMYSŁAWEM GAWROŃSKIM
- Ponad rok temu
-
Sensei Christian Tissier - Poznań 2011 :))
- Ponad rok temu
-
YOSHINKAN SEISEIKAI Aikido
- Ponad rok temu
-
Bushido
- Ponad rok temu
-
statystyki dot. Aikido
- Ponad rok temu
-
Wodzu - 3dan :)
- Ponad rok temu
-
Naturalne zachowanie sie uke
- Ponad rok temu
-
Taigi
- Ponad rok temu
-
Staż z Philippe Orban 6 dan aikido
- Ponad rok temu