33 odpowiedzi w tym temacie

[budo_smok_bazyli]

Mili uczestnicy tego tematu.
Pytałem o książkę, a tu znów pojawia się zboczenie na sku...ść :nie: .
Macie wiedzę czy już ukazała się drukiem, a jeśli tak, to czy może przeczytaliście ją ze zrozumieniem.
A o skut... to gdzie indziej, please :roll: .

pzdr

[budo_kiod]

Dla przykładu w bjj z każdej gardy z dołu (a jest ich przynajmniej kilkanaście) masz co najmniej kilka sweepów, pewnie w niektórych jest to liczba znacznie przekraczająca 20, do tego dochodzą kończenia, a to tylko jedna płaszczyzna walki - jeszcze trzeba obczaić przechodzenia gardy, ucieczki z zagrożonych pozycji itp. - na każde miejsce gdzie możesz się znaleźć możesz spokojnie wkuwać techniki przez 10 lat a i tak nie ogarniesz wszystkich. A w aikido masz te kilkanaście technik (12? 15?) i ćwiczysz je z przyjęć różnych ataków - czyli pewnie kombinacji jest z setka. A nawet niech będzie 1000 to i tak w porównaniu z ciągle rosnącym wachlarzem technik grapplingu nie jest wielką liczbą.

Co więcej, ludzie wciąż piszą książki i nagrywają szkoleniówki opisujące techniczne aspekty swojej gry w bjj i te pozycje są często źródłem bardzo cennej wiedzy.

Więc albo ćwiczymy jakieś różne bjj, albo ja ćwiczyłem jakieś inne aikido albo co innego rozumiemy pod pojęciem skomplikowania. Wyjaśnij mi proszę.

Krostof znowu się nie zrozumieliśmy;) Jedynie stwierdziłem że łatwiej mi się nauczyć technik parterowych, na satysfakcjonującym mnie poziomie, aniżeli niektórych aikidockich, ot co.
Zwróć uwagę proszę że nigdzie nie oceniam tego która SW jest bardziej skomplikowana. Nie licytuję się. Moja wiedza o bjj jest bardzo, bardzo powierzchowna, tak jak Twoja o aikido, dlatego nie obśmieliby się dokonywać kompleksowego porównania aikido z bjj, ani z jakakolwiek inną SW ;-) Do tego ze względu na odmienne doświadczenia, raczej consensusu nie osiągniemy, zresztą tak jak napisał Prorock ;-)

Mili uczestnicy tego tematu.
Pytałem o książkę, a tu znów pojawia się zboczenie na sku...ść :nie: .
Macie wiedzę czy już ukazała się drukiem, a jeśli tak, to czy może przeczytaliście ją ze zrozumieniem.
A o skut... to gdzie indziej, please :roll: .

pzdr

Ja zwyczajnie napisałem że wg mnie aikido jest zbyt skomplikowane coby się go uczyć z książki :sad:

Akahige odpiszę na PW, bo faktycznie offtopickować zaczynamy.

[budo_kristof]

Wydaje mi się, że moja wiedza o aikido jest nieco bardziej niż powierzchowna. Ok, rozumiem Twój punkt widzenia Dla mnie jednak książki (czy wideo) są i będą cennym źródłem wiedzy. Pokój.

@Smok_Bazyli: a gdzie Ty tu widzisz dyskusję o skuteczności? Zapodany został podtemat o tym, czy aikido jest/nie jest zbyt skomplikowane techniczne, żeby się go uczyć z książek. Nikt nie wspominał o skuteczności.

Przypomina mi to przypowieść o Paladynie Arturiusie, który widział zło wszędzie tam, gdzie spojrzał.

[budo_smok_bazyli]

@Smok_Bazyli: a gdzie Ty tu widzisz dyskusję o skuteczności? Zapodany został podtemat o tym, czy aikido jest/nie jest zbyt skomplikowane techniczne, żeby się go uczyć z książek. Nikt nie wspominał o skuteczności.

Przypomina mi to przypowieść o Paladynie Arturiusie, który widział zło wszędzie tam, gdzie spojrzał.

Widocznie szóstym zmysłem wyczuwam że zaczynacie się w tę stronę odchylać
Przykłady:
Mr Smail: "ciekawe jak się ma skuteczność aikibiznesu w porównaniu z aikiwalką o której tyle tutaj było :-) "
i dalej,
Kiod:
"Primo. Długo trenujesz, możesz mieć nawet jakieś daniki a i tak dostać w... klupane od pierwszego lepszego laika na ulicy, nie koniecznie związanego z MA. To się tyczy rzecz jasna każdej sztuki walki.

Po drugie patrząc na siebie. Czasami jak Pan Bóg i czas pozwoli zawitam na zajęcia mma. Trafiam na blok tematyczny "pater" i nie pisząc skromnie bardzo ławo przyswajam sobie techniki, zwracam uwagę na szczegóły które niekoniecznie od razu dostrzegają inni trenujący, łatwo mi się wizualizuje technikę i łatwo zakłada na satysfakcjonującym mnie poziomie. Coby nie wyjść na ignoranta, zaznaczam że zdaję sobie sprawę że zupełne inaczej sprawa wygląda podczas sparingu;].
A na aikido po 13 latach treningu, cały czas jest gro technik których nie potrafię wykonać i wiem ze nigdy nie będę potrafił i nie koniecznie chodzi o to ze nie bawi mnie wykonywanie trzech tenkanów przy jednej technice z na maxa "współpracujących" uke
Stąd moje stwierdzenie o bezsensowności nauki aikido z książek i magazynów. " , który co prawda w ostatnim zacytowanym przeze mnie zdaniu zwraca uwagę na książki i magazyny dotyczące aikido, ale w zdaniu rozpoczynającym się od "Primo" już uderza w nutę skuteczności.

Dlatego proszę abyśmy wypowiadali się na temat tej konkretnej książki, a nie o literaturze jako takiej...

[budo_prorock]

Dlatego proszę abyśmy wypowiadali się na temat tej konkretnej książki, a nie o literaturze jako takiej...

Ta wypowiedź nic nie wniosla do tematu. Ja np. wolałbym, aby pisano ciekawie, a redakcję I moderację tematu zostawiono Szczepanowi. Pouczaniu przez Smoków Bazylich mówimy stanowcze Nie!

[budo_smok_bazyli]

.Ta wypowiedź nic nie wniosla do tematu. Ja np. wolałbym, aby pisano ciekawie, a redakcję I moderację tematu zostawiono Szczepanowi.

ja też wolałbym, żeby pisano ciekawie i w dodatku na temat; dlatego prosiłem tylko o to, żeby nie "odjechać donikąd"

pouczaniu przez Smoków Bazylich mówimy stanowcze Nie!

A to mówisz we własnym imieniu, czy masz jakieś poparcie

[budo_kiod]

pouczaniu przez Smoków Bazylich mówimy stanowcze Nie!

A to mówisz we własnym imieniu, czy masz jakieś poparcie

Szanowny Smoku Bazyli, proszę o trzymanie się tematu

[budo_jusi]

Tak z ciekawości zapytam bo sie nie doczyłam, kiedy ta książka wychodzi??

[budo_szrek]

Książka fajna, ładnie wydana... miałem ją w garści wczoraj w Empiku.

[budo_bujin]

Walter sensei od 10 lat prowadzi seminaria dla managerow i psychologow oparte o zasady aikido.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Dobrze, ze w Polsce wydadzą ksiazke idaca podobnym tropem.

[budo_akahige]

Pomysł dobry, wykonanie znacznie gorsze. Książka kiepska, całkowity brak związków pomiędzy częścią opisującą aikido jako sztukę walki ( dużo bzdur na temat skuteczności ), a częścią biznesową. Niektóre fragmenty kuriozalne ("Kiedy w starożytnej Japonii samuraj przychodził do szkoły miecza...", czyli: "Kiedy Kara Mustafa, wielki wódz Krzyżaków, szedł przez Alpy na Kraków...", itp. ).
Na razie jestem na etapie szukania jakichś pozytywnych stron tego przedsięwzięcia...

[budo_mr smail]

pojechałeś z tym Krakowem

[budo_irimi reborn]

Na najbliższym stażu z sensei Tissier (5-6.11.2011, Suchy Las k. Poznania) będzie okazja przekazać uwagi dotyczące książki i podyskutować o niej z autorami. Bezpośrednio i konkretnie, a nie takie tam forowe cosie

[budo_shawnee]

Ty się chłopie weź i uspokój..., monitor oplułem