Tak ja robie biznes .... ale robie biznes na sobie i wlasnym nazwisku a nie na nazwisku - przyjaciela czy tez ojca ktorego sie prawie nie znalo.
Tak takie jest moje zdanie dlatego wlasnie ze jestem doroslym facetem a nie zafascynowanym filmami mlodzikiem.
A może właśnie dlatego, że nie masz mimo wszystko pojęcia.... No, ale wiem że i tak wiesz lepiej....
Nikt z osób, które oskarżasz o robienie biznesu tego nie robi ani nie robiły, raczej pracowały na odrodzenie sztuki walki Bruce'a po "wiekach ciemnych" wprowadzonych przez ludzi z JKD koncepcje, którzy właśnie podczepiali elementy z innych sztuk walk pod szyld JKD żeby robić kasę.
Ale jak zwykle Ty wiesz lepiej...... nawet wypowiadasz się obraźliwie.
Bruce ma u mnie wieczny szacunek bo mówił, że jak ktoś z nim minutę wytrzyma to .........
a wy ....dacie radę 30 sekund ze starym koniem
Przechwałki w necie i na forach... Weź wykup sobie reklamę.... Dziwi, mnie to odgrażanie się przez lata z Twojej strony, itd. Do wyzwisk jesteś pierwszy ale żeby napisać coś konkretnego w temacie to Cię nie ma. Powiedz, czy zauważyłeś żebym ja wypowiadał się gdzieś o Tobie czy Twojej modliszce w twoim temacie?? Mówiąc że nie dałbyś rady 15 sek ze mną itd. i że wiem lepiej od Ciebie co ćwiczysz pomimo że nie mam z tym kontaktu??
Już wielokrotnie było CI mówione jak chcesz to przyjeżdżaj nie to nie, nawet była jakaś historia z Twoim uczniem, że się odgrażał, a jak miał przyjechać to i tak zrezygnował.
Jak masz jakieś osobiste sprawy do Michała to podam Ci do niego email.... Ale nie rób śmietnika na forum, swoimi próbami podbudowania się psychicznie.
Ja po 6 latach cwiczenia - (na poczatku po kilka godzin dziennie) - niewiele wiedzialem a przynajmniej nie tyle zeby uwazac sie za autorytet.
Po śmierci Bruce'a zgadnij kto od razu otworzył komercyjną szkołę??? A osoba o której mówisz była protegowanym Bruce'a skupiła się na zgłębianiu sztuki walki nauczyciela. I był i zawsze będzie jednym największych autorytetów w JKD.
Po prostu p. moderatorze, piszesz głupoty bo mało wiesz, bazujesz jedynie na opiniach/ teoriach, które wymyślasz w trakcie pisania wiadomości.
Nie ma sensu dłużej pisac i przezywac się przez internet....
na SFD polecam odnalezienie artykułu Ewolucja JKD autorstwa WA ( i przeczytac jak wygląda fikcja, przedstawiona jako prawda.)
i porównać to z tym artykułem pochodzącym z grono. net autorstwa Michała, przedstawiającym jak wygląda rzeczywistość wspierającym stanowisko Fundacji Bruce'a Lee:Przez ostatnie lata w Polsce zostało rozpropagowanych wiele błędnych informacji na temat Jeet Kune Do.
"Niektóre osoby, twierdzą że jest to zlepek różnych technik zapożyczonych z wielu różnych sztuk walki, lub że jest to jedynie filozoficzna sztuka walki. Wiele osób twierdzi, że jest to zachodnia inni że wschodnia sztuka walki jeszcze inni, że jest to MMA, a jeszcze inni że jest to poprostu "cokolwiek". Często te osoby uzasadniają swoje teorie, cytując słowa: "JKD to tylko nazwa." Jednakże, pamiętając o tych nie wolno zapomnieć również o tym, iż Bruce ściśle określił i robił szczegółowe odniesienie do tego w jaki sposób powinny być wykonywane techniki, jak powinna wyglądać pozycja walki, czy sposób poruszania się.
Historia jak Bruce wykształcił te techniki zaczyna się w roku 1964r. Gdy Bruce nauczał coś co nazywał "Jun Fan Gung Fu" w Oakland. Jednakże społeczność w Chinatown związana z Gung Fu nie była zadowolona tym faktem jako że szkoły Bruce były otwarte dla wszystkich tzn. również dla osób, które nie były Chińczykami. W tamtym okresie Jun Fan Gung Fu było bardzo tradycyjne. Pomimo, iż Bruce nazywał to Jego własnym Gung Fu, to mimo wszystko ten system składał się z tradycyjnych technik z tradycyjnych chińskich sztuk walk.
W 1965r. Bruce otrzymał wyzwanie od społeczności chińskiej, którą reprezentował Wong J. Man. Walka trwała 3 minuty, Bruce ją wygrał, aczkolwiek w opinii Bruce'a trwała zbyt długo, oraz wg niego tradycyjne techniki okazały się nie tak skutecznie jak oczekiwał i chciał, żeby były skuteczne, w sytuacji prawdziwej walki.
Oczywiście, po tym wydarzeniu Bruce mógł pójść łatwiejszą drogą i dalej ćwiczyć tradycyjne techniki, bądź co bądź wygrał walkę z Wong Jok Manem. Jednakże zamiast tego, Bruce porzucił lata ćwiczenia tradycyjnych technik oraz Wing Chun. I zagłębił się w badaniu innych sztuk walk i systemów walki, czytając książki na ich temat, rozbudowując swoja bibliotekę. Z czego największą ilość tworzyły książki na temat szermierki i boksu. Z których cytaty i fragmenty o raz rysunki możemy zauważyć w notatkach Bruce'a. To właśnie ZACHODNIE SZTUKI WALKI, dały podwaliny do fundamentów Jeet Kune Do.
Jednakże warto zaznaczyć, iż Bruce analizował wiele różnych sztuk walk, jednakże nie oznacza to że inkorporował z nich techniki do swojego arsenału. Gdzie widzimy dowód w słowach Bruce'a.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
W min. 1:20 Bruce, zapytany przez James Franciscus'a "Jak nazywa się ta rzecz, którą uprawiasz." Bruce odpowiada: " W kantońskim Jeet Kune Do, oznacza drogę przechwytującej pięści." Jeet Kune Do, to nazwa dla technik i strategii, które Bruce sam zaprojektował i rozwijał. W notatkach Bruce również znajdziemy fragment, który wyraźnie mówi w jakim celu Bruce badał inne sztuki walki:
"Jak radzić sobie z róznymi sztukami walki."
Po tym nagłówku na str.40 w książce "Bruce Lee Jeet Kune Do komentarze na temat sztuk walki." Następuje cała analiza za i przeciw różnuch sztuk walki takich jak Boks, boks tajski, karate czy zapasy. Jednakże te sztuki walki są rozpatrywane z punktów: 1.atakowania adepta danej sztuki walki. 2. Kontrowanie jego technik. 3.Kiedy ma wątpliwość
Innymi słowy Jeet Kune Do, było tym co robił Bruce Lee, sposobem w jaki Bruce w najbardziej skuteczny sposób używał swoich rąk i nóg, masy ciała, taktyki, oraz praw fizyki do walki. Prawdą jest że Bruce nakreślił pewne wytyczne filozoficzne, które towarzyszą fizycznych/ technicznym aspektom. Jednakże nie wolno nam zapominać że Jeet Kune Do to przede wszystkim skupia się na Jego uprawianiu na AKCJI, PRAKTYKOWANIU. WYKONYWANIU w bardzo specyficzny, unikalny sposób.
Owa, akcja, wykonanie, składa się z technik, zaprojektowanych i rozwiniętych osobiście przez Bruce'a Lee.
Przeciwnie do dosyć popularnego błędnego założenia, tak naprawdę Bruce'a tworząc JKD nie wziął technik z różnych sztuk walk łącząc je z sobą. Jest to błędne założenie przez, które nieomal prawdziwa sztuka walki Bruce'a nie tyle co umarła, ale stała się czymś czym nigdy nie była. W gruncie ta błędna nadinterpretacja dała początek komercjalizacji sztuki walki Bruce'a Lee i została nazwana " Koncepcją Jet Kune Do." Podczas, gdy JKD nigdy nie było koncepcją w 6000 stron notatek Bruce'a nigdzie nie znajdziemy wzmianki o tym, jakoby JKD zostało nazwane przez Bruce'a koncepcją, wręcz przeciwnie Bruce nazywa JKD swoją własną SZTUKĄ WALKI. I przestrzega przed byciem zniewolonym, poprzez ideę konceptualizacji sztuk walki.
Bruce badał, szczegółowe, specyficzne, dokładne aspekty, jako że miał wizję swojej sztuki walki, wiedział czego chce i jak ma wyglądać jego Jeet Kune Do. Pomimo, faktu że Bruce był mocno inspirowany przez boks starej ery zwany "słodką nauką" oraz szermierką, to Jeet Kune Do nie jest ani boksem ani szermierką, JKD nie jest sportem. Oczywiście opisywanie detali technicznych wychodzi poza ramy tego artykułu.
Ważnym jest żeby pamiętać iż Bruce nie wyciągał technik z innych sztuk walki w celu akumulowania jak największej liczby technik.
Bruce Lee odrzucił tradycyjne sztuki walki i będąc zainspirowany "zachodnimi sztukami walki" skierował się w stronę nauki. Kinetyki i praw fizyki w efekcie czego zdefiniował Jeet Kune Do jako "Naukową walkę uliczną." Jako, że każda technika była wynikiem, szczegółowej naukowej analizy,która miała działać w sytuacji prawdziwej walki.
Samo akumulowanie technik, było skrytykowane przez Bruce'a jako czynność nadaremna, która adepci uzmysławiają sobie najlepiej podczas sparringu.
Bruce również napisał:
"Uwagi na temat JKD
Moje JKD jest czymś innym... coraz bardziej i bardziej szkoda mi sztuk walki ograniczonych przez ich skupianie się na częściach całości i ignorancję."
Gdzie właśnie zapożyczanie technik czy też akumulowanie technik z innych sztuk walki, oznaczają "części całości.
Warto podkreślić, iż pomimo faktu że Bruce nad JKD pracował od roku 1965, to nazwę temu co robi jako "Jeet Kune Do" nadał w 1967 roku. Zanim Bruce stworzył Jeet Kune Do, to co nauczał w szkołach w Seattle, Oakland i L.A nazywało się Jun Fan Gung Fu, stąd też nazwa Jun Fan Gung Fu Institue.
Osoby, trenujące w szkole Jun Fan Gung Fu otrzymywały cerytyfikat w Jun Fan Gung Fu, osoby trenujące prywatnie z Bruce'em otrzymywałt certyfikat w Jeet Kune Do. Gwiazdy, które trenował Bruce otrzymywały certyfikaty z napiem Tao of Chinese Gung Fu.
Szkoły Jun Fan Gung Fu, zostały zamknięte przez Bruce'a w 1970r. Po zamknięciu szkół Bruce nauczał selektywnie i osobiście wybrane osoby u siebie w domu. "Jeśli schodzimy na poziom, przechwałek w internecie, byle wyzwisk, żeby się podbudować w internecie i tego typu żenujące zachowanie, a nie rozmawiamy o JKD, nawet pojawiają się osoby nie związane z JKD, które twierdzą że wiedzą wszystko lepiej i nawet nie muszą tego argumentować bo tłumaczą: "Bo tak i ch***j"" To szkoda mi czasu i atłasu na takie rzeczy.... skoro nie piszemy o JKD to nie mam o czym i po co rozmawiać z takimi userami jak Wuxia i tym podobne konta. Zresztą to wasze zachowanie obrazuje kto tak naprawdę, robi biznes.... i czuje się troszkę zagrożony, że musi powyzywać, byleby powyzywać w internecie, i pisać byleby na przekór, dla samego pisania. A może na serio tak bardzo lubicie wasz wyimaginowany świat. Smutne, a najsmutniejsze jest to, że macie podany wiek pod nickami...i tak zachowują się dorosłe osoby???? Powinno wam być wstyd.
a co innego obrażanie się na forum podczas kiedy to ty centralnie tu ludzi obrażasz.
Powiedz kogo obraziłem?? Chyba nie Ciebie, prawda.? Jeśli tak to przepraszam.