 
Kto tu jeszcze został? :)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
 Chociaż ostatnimi czasy wpisuję się niestety w popularny trend i drastycznie ograniczyłem w moim tygodniowym rozkładzie treningi capo na rzecz mma i bjj.
  Chociaż ostatnimi czasy wpisuję się niestety w popularny trend i drastycznie ograniczyłem w moim tygodniowym rozkładzie treningi capo na rzecz mma i bjj.
					
					Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
 
					
					Napisano Ponad rok temu
Taaak, wiem, naiwny optymizm :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
 Mimo że z różnymi SW jestem związany od lat to co to jest Capo i z czym to się je miałem okazję przekonać się kilka miesięcy temu.
   Mimo że z różnymi SW jestem związany od lat to co to jest Capo i z czym to się je miałem okazję przekonać się kilka miesięcy temu.Co do działu bardziej czytam archiwalne posty, gdyż nowych raczej nie przybywa. BTW co jest tego przyczyną "wszyscy wiedzą już wszystko", nie chce Wam się gadać czy po prostu coraz mniej ludzi ćwiczy cokolwiek? Nie chodzi już o ten konkretny dział na forum, ale jak sobie przypomnę początki VB, było odrobinę inaczej, natomiast teraz spójrzcie na daty rejestracji ludzi którzy udzielają się w dyskusji, w większości starzy wyjadacze, praktycznie zero świeżej krwi.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
a ja niestety się obawiam, że to poziom refleksyjności spada... pomachać nóżkami to jeszcze, ale żeby do tego się jeszcze głowa miała wysilić, to nie...
+1
Napisano Ponad rok temu
a ja niestety się obawiam, że to poziom refleksyjności spada... pomachać nóżkami to jeszcze, ale żeby do tego się jeszcze głowa miała wysilić, to nie...
Brakuje Ci dorabiania bezsensownej ideologii do machania nóżkami?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mówiąc o Capoeira a nie o capoeiropodobnym fitnessie nie sposób oderwać się od filozofii, historii, muzyki i całej tej kulturowej otoczki. Jednym się to podoba i trenują Capoeirę, inni przerzucają się na sporty gdzie nie ma "bezsensownej ideologii"...
Mnie podobała się i filozofia, i historia, i muzyka, a mimo wszystko właśnie z powodu bezsensownej ideologii przerzuciłem się na inną sw
![:]](http://forum-kulturystyka.pl/public/style_emoticons/default/splash.gif) Kulturowa otoczka capo to jedno, a psychoza w niektórych grupach to drugie. I to właśnie nazwałem bezsensowną ideologią.
 Kulturowa otoczka capo to jedno, a psychoza w niektórych grupach to drugie. I to właśnie nazwałem bezsensowną ideologią.
					
					Napisano Ponad rok temu
Rozmawiamy tu o Capoeirze jako takiej a nie wynaturzeniach, więc darujmy sobie teksty o chorych grupach i psychozach trenerów.
Jak dla mnie trenując Capoeirę niezbędne jest czytać, szukać, jeździć, grać, śpiewać, uczyć się języka, zdobywać wiedzę poza treningami. Niestety zauważam coraz więcej osób, którym zależy jedynie na treningowo-kondycyjno-towarzyskiej stronie Capoeiry. I to mnie smuci, a nie brak ideologii...
Napisano Ponad rok temu
Rozmawiamy tu o Capoeirze jako takiej a nie wynaturzeniach, więc darujmy sobie teksty o chorych grupach i psychozach trenerów.
Możesz sobie darować, ale znaczna część ludzi, z którymi trenowałem, odeszła właśnie z tego powodu
 Capoeiry nie nauczysz się w domowym zaciszu, do tego potrzebni są ludzie. A ludzie to tylko ludzie ...
  Capoeiry nie nauczysz się w domowym zaciszu, do tego potrzebni są ludzie. A ludzie to tylko ludzie ...
					
					Napisano Ponad rok temu
 Bo to takie brazylijskie. I nie mówię wcale o napaleńcach którzy poćwiczą rok czy dwa i wydaje im się że spędzą na capo resztę swojego życia.
  Bo to takie brazylijskie. I nie mówię wcale o napaleńcach którzy poćwiczą rok czy dwa i wydaje im się że spędzą na capo resztę swojego życia. Oczywiście, warto znać historię i filozofię tego co się robi, ale trzeba też zdawać sobie sprawę że nie jest się, i nigdy nie będzie Brazylijczykiem. Nie mam zbyt wielkiego szacunku dla osoby która w swoim pozatreningowym życiu robi coś wbrew sobie, bo mestre na warsztatach powiedział że taka jest filozofia grupy i tak powinien się zachowywać prawdziwy capoeirista - a spotkałem takie przypadki.
A dlaczego uważam że nie bardzo jest o czym gadać na forum? Większość informacji o historii, czy samym capo jest ogólnodostępna, nie trzeba już pytać i czekać na wiedzę objawioną, wystarczy poszukać. Natomiast dyskutowanie przez net o technicznym wykonaniu elementów, i wyższości jednego nad drugim, ma podobny sens co degustacja trunków przez telefon. A to że nie pojawiają się pytania o parafuso na ulicy, capoeirę w mma, czy faktycznie w brazylijskich więzieniach zabijali się brzytwą trzymaną stopą, i kto by wygrał w pojedynku mestre Bimba vs Godzilla, akurat uważam za zdrowy objaw.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
 FaceBook
 FaceBook
	10 następnych tematów
- 
			 Capoeira wczoraj, capoeira dziś Capoeira wczoraj, capoeira dziś- Ponad rok temu 
- 
			 Nowa książka o capo Nowa książka o capo- Ponad rok temu 
- 
			 Polska Federacja Capoeira partnerem w nowym projekcie Polska Federacja Capoeira partnerem w nowym projekcie- Ponad rok temu 
- 
			 Ekipa 10 osob na piatek, wwa Ekipa 10 osob na piatek, wwa- Ponad rok temu 
- 
			 capoeira Gdańsk wakacje capoeira Gdańsk wakacje- Ponad rok temu 
- 
			 kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża kolana, podskoki, Capoeira i twarde podłoża- Ponad rok temu 
- 
			 Undisputed 3 Undisputed 3- Ponad rok temu 
- 
			 Zaproszenia na pokazy Capoeira, maculele itp. Zaproszenia na pokazy Capoeira, maculele itp.- Ponad rok temu 
- 
			 Katarzyna Kolbowska: Capoeira w Polsce. Wędrowanie wątków... Katarzyna Kolbowska: Capoeira w Polsce. Wędrowanie wątków...- Ponad rok temu 
- 
			 Ceny warsztatów Ceny warsztatów- Ponad rok temu 
 



 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			 
				
			