). Jest to w pewien sposób motywujące, żeby trochę wziąć się za siebie, zwłaszcza, że głupio wydać 5 stów na suplementy i nie ćwiczyć. Normalnie robię 6 razy w tygodniu BJJ/SF, teraz chcę robić 5 razy BJJ i dwa razy siłownię. Jak już muszę coś kupić, to w celu przypakowania rąk, bo są najsłabsze z całości (przedramiona, biceps, triceps), zwiększenia siły i osiągów na BJJ i lepszej regeneracji. Takie rzeczy jak dieta czy rozłożenie ćwiczeń mam już w miarę ogarnięte z pomocą zaawansowanych kolegów. Na jakimś zwiększeniu ogólnej masy mi nie zależy.
Do Was kieruję tylko pytanie o dobór tych supli. I nie chodzi mi o to żeby koniecznie wykorzystać całą kasę w miesiąc i żreć wszystko co się da i niekoniecznie działa. Chodzi mi o to co wy byście w tej sytuacji kupili, może być mniej różnych rzeczy, ale na dłużej, ze wskazaniem na wyższą półkę produktów. No i bez włażenia w hormony :wink:
Wstępnie myślałem nad:
- Dobrym jakościowo i smacznym białkiem, zależy mi żeby było dobre jako okołotreningowe (głównie po), bo to jest pora, w której jestem pewien, że mógłbym je regularnie spożywać. No i dobrze jakby było spore opakowanie.
- Oprócz tego carbo, najlepiej bez aspartamu. Ogólnie nie zależy mi na jego parametrach, byleby w środku nie było niespodzianek typu pojebane słodziki, jakaś mega chemia. No i wkurza mnie jak dosypują tam witamin, bo jak dosypią tego do zbyt wielu rzeczy, to potem wyjść może z tego tylko hiperwitaminoza.
- Do tego kreatyna na zwiększenie siły zarówno podczas siłowni jak i normalnych treningów. Zwłaszcza tutaj potrzebuję pomocy, bo nie mam z kreatyną żadnych doświadczeń, a teksty, które krążą w necie są naprawdę beznadziejne.
- Do tego jakieś Omega 3/6/9, witaminy
Proszę tylko, byście podawali konkretne marki produktów. Wszelkie sugestie/zmiany/nowe rzeczy mile widziane. Muszę w końcu spożytkować tę kasę.
), orzeszki pistacjowe.
W każdym razie to jest pewnik. 
Poza tym to chyba byłoby dobre na przełamanie jakiejś stagnacji, a w moim przypadku nie może być o tym mowy. 
FaceBook
