Skocz do zawartości


Zdjęcie

Pytanie do Pana J.Szymankiewicza i innych autorytetow VT, WT


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

budo_bjjfight
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Pytanie do Pana J.Szymankiewicza i innych autorytetow VT, WT
Panie Januszu jest Pan powszechnie uwazany za duzy autorytet z zakresu VT , WT czy potocznie mowiac Wing Chun .Dlatego moje pytanie kieruje glownie do Pana choc innych rowniez zapraszam do dyskusji.

Od wielu lat w srodowisku sztuka walk istnieje "opinia" o bezsilnsosci "VT, WT, WC" w stosunku do innych sztuk walk szczegolnie wszelkich form MMA . Moje pytanie brzmi wiec.....

Czy w dzisiejszych czasach szkola "VT, WT, WC" jest wstanie wytrenowac "FIGHTERA" ktory bedzie wstanie stawic czola dobrze wyszkolonemu zawodnikowi MMA , BJJ ?
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do Pana J.Szymankiewicza i innych autorytetow VT, WT
Ja wystawie mojego Fightera. Kto ma z nim szanse ???



Dołączona grafika

NIe dosc, ze Figjter to jeszcze TIE czyli grapler :)
  • 0

budo_lee_73
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 254 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do Pana J.Szymankiewicza i innych autorytetow VT, WT
Przepraszam że się wtrącę, a szanowny autor uważa się za dobrze wyszkolonego zawodnika mma czy bjj, a może jednak lobbuje w czyimś konkretnym imieniu :?: - wówczas nasuwa się jednak pytanie czy za jego wiedzą i przyzwoleniem :wink:

Pozdrawiam serdecznie
  • 0

budo_kushee
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 113 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do Pana J.Szymankiewicza i innych autorytetow VT, WT
jezeli masz pytanie do p.Szymankiewicza to zadaj mu je osobiście np. telefonicznie czy mailowo. Po co zakladac kolejne watki, ktore potencjalnie moga konczyc sie przekamarzaniem i przekonywaniem sie nawzajem, pomijajac juz to ze te dyskusje malo kogo w sumie juz obchodza,...
Poza tym takich watkow (lub podobnych) bylo w cholere.

Pozdrawiam.
  • 0

budo_bjjfight
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do Pana J.Szymankiewicza i innych autorytetow VT, WT
Do przedmowcow , jesli moj perwszy post zawiera znamiona aroganckego podejscia do "Wing Chun" to nic bardziej mylnego .
Prosze pozwolic na szybki wstep o sobie moj nick bjjfight nie oddaje w pelni mojego podejcia do MA. Sztukami walki zajmuje sie od 1987 roku a samym "Wing Chun " nieprzerwanie od 1991 tak wiec lata spedzone na sali , seminariach , stazach itd dalo mi mozliwosc spotkania i trenowania z wieloma ludzmi ktorych swiat MA okresla mianem Mistrzow czy tez Wielkich Mistrzow ale spotkalem tez na swojej drodze rowniez wielu sciemniaczy ktorzy prze cale lata zamydlaja oczy wielkimi tajemnicami stylu, ukrytymi aplikacjami i kto wie czym jeszcze.

Osobiscie trenuje "Wing Chun " BJJ oraz czesto siegam do roznych zrodel z ktorych czerpie wiedze na temat walki nozem. To wszystko daje mi zrozumienie i szerokie spojrzenie na wszelkie aspekty sztuk walki. Bez bycia narazonym na pranie muzgu przez jednego "mistrza"

Wiec co z tym "Wing Chun Kung Fu '?

Praktycy "wing chun" wierza ze posiadaja perfekcyjny system. Czesto widza ''wing chun'' jako szczyt ewolucji chinskiego kung fu . Wedlug nich system ewoluowal do do matematyki fizjologi ludzkiego ciala w pozycji pionowej. I jest w tym duzo prawdy pod ktora moge sie podpisac , jednak jednak kilka ale....

mianowicie , bardzo wielu praktykow ''wing chun '' zwyklych studentow i co znacznie gorsze duzo grupa instruktorow nigdy nie poznala calego systemu wiec zaczynaja czuc podobnie jak Bruce Lee ze czegos im brakuje. I tu maja racje . Co w konsekwencji sklania ich do dodawania zupelnie nowych rzeczy do systemu czesto niezgdodnych z glownym przeslaniem systemu , modyfikuja to co juz poznali, probuja wrecz na sile zapelnic przepasc w jakiej sie znalezli. Nie probuja poznac tego co tworzy esencje ''wing chun''.
A przeciez tylko ''wing chun '' bedzie tylko w tedy perfekcyjny gdy wszystkie jego elementy beda ulozone w odpowiednim miejscu.

Gdy cos jest perfekcyjne nie nalezy tego zmieniac co czesto ma sie jednak w przypadku wielu szkol ''wing chun'' Mozna to porownac do kola i opony. Kolo (WING CHUN) jest perfekcyjne nie musimy go poprawiac. To co musi byc poprawione w wielu szkolach to opona (METODYKA NAUCZANIA). Opona na ktorej jedzie wielu praktykow ''wing chun '' peka czesto przy pierwszym zakrecie .

Tak wiec chce poruszyc mysle dosc powazny problem jaki spotyka sie wdzisiejszym ''wing chun''. Mam nadzieje ze znajdziemy teraz wspolny jezyk....
Pozdrawiam
  • 0

budo_lee_73
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 254 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do Pana J.Szymankiewicza i innych autorytetow VT, WT
no ok aby dalej dyskutować napisz, o ile to nie tajemnica, gdzie u kogo i jak długo owe wing chun ćwiczyłeś, z jakimi mistrzami miałeś przyjemność bywać na stażach.
Te wiadomości pozwolą odnieść się to tego na czym w swych osądach bazujesz ...
Tak się składa, że też staram się być bardzo otwartym na wszelkie rzeczy, możliwości czy przypadki. Bawiłem się zarówno w tradycyjne japońskie jiujitsu, w walkę w parterze, fascynuje mnie nóż....
Poniekąd rozumiem o czym piszesz, ale by kontynuować wolałbym byś wypowiedział się na poruszone na wstępie tego postu kwestie
  • 0

budo_bjjfight
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do Pana J.Szymankiewicza i innych autorytetow VT, WT
Lee...
WC zajmuje sie nieprzerwanie od roku 1991. W tamtych czasach jak zapewne dobrze sie orientujesz ktos kto chcial trenowac WC nie mial zbyt duzego wyboru.
Ja zaczalem u Leszka Starybrata w Poznaniu, jezdzilem rowniez do J.Szarguta ktory w wowczas poszukiwal swojej drogi konczyl w tedy wspolprace z A.Hoffmanem a rozpoczynal z Blechem ( linia Lok Yiu) W tamtych latach trenowalem rowniez K.Wrona i D.Rozanskim .
Od konca lat 90 zaczalem juz na wlasna reke szukac wiedzy poza Polska.
I jest to okres bardzo owocny dla mnie poniewaz dal mi poczucie wolnosci od wszelkich "organizacji" i jednoczesnie mozliwosc dalszego rozwoju.
Na mojej liscie osob z ktorymi mialem przyjemnosc trenowac sa tacy jak Samuel Kwok , Eddie Chong , Robert Chu , Ip Chun , Leung Ting , William Cheung , Eric Oram , Alan Lamb i wielu innych
Od roku 2004 utrzymuje staly kontakt i przebywam na stazach i seminariach E.Boztepe i Benny Meng zalozycielem VT Museum.

Pewnie ktos moglby zapytac dlaczego Boztepe i Meng ?
Jesli ktos jest tym zainteresowany to klikne o tym w nastepnym poscie.
  • 0

budo_bonsao
  • Użytkownik
  • Pip
  • 38 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do Pana J.Szymankiewicza i innych autorytetow VT, WT
No to masz troche wiedzy i prakyki .Mam podobne przemyslenia co ty chodz nie az tak wiele przerobionych nauczycieli.Mógłbyś pokrótce napisac jak oceniasz kazdego z nich jako nauczyciela i jego sytem
  • 0

budo_lee_73
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 254 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do Pana J.Szymankiewicza i innych autorytetow VT, WT
bjjfight...
Przyłączam się do prośby bonsao i proszę o charakterystykę, opis systemu w wykonaniu tych panów, których wymieniłeś. Z chęcią poznam też szczegóły dlaczeto Benny Meng i Emin Boztepe.

Co do Twego pytania:

Czy w dzisiejszych czasach szkola "VT, WT, WC" jest wstanie wytrenowac "FIGHTERA" ktory bedzie wstanie stawic czola dobrze wyszkolonemu zawodnikowi MMA , BJJ ?


Niestety, a może właśnie stety :wink: nikt z nas nie zna każdego z adeptów systemu i nie nie wie na co tak do końca jest on sobie w stanie pozwolić nie wychodząc poza ramy systemu - bo chyba tego dotyczy pytanie. Jednak z tym wychodzeniem poza ramy systemu należało by ostrożnie - zdarzyło mi się rozmawiać via forum, z jakimiś adeptami szeroko rozumianego yong chun (chcę być politycznie poprawny więc pomijam różnorakie kombinacje słów wing, weng, ving z chun, tsun), którzy twierdzili, że techniki tego systemu można rozwijać w każdym dystansie, ba nawet wspominali o ćwiczeniu formy manekina w leżeniu :lol: . Ponadto era trenowania tylko jednego systemu już dawno przeminęła. Dobry figher - nawet jeśli jest specjalistą od jednego dystansu czy formy walki, może nie musi co raczej powinien orientować się w pozostałych także. Tak się bowiem składa, iż w walce zdarzyć może się wszystko warto więc być na to przygotowanym. A system, nawet jeśli daje choćby możliwość obrony w każdej strefie walki, na pewno nie oferuje całego spektrum technik ataku jakie w tych wszystkich dystansach można spotkać - dlatego warto być otwartym nie nie zamykać się w obrębie systemu.

Z osób, które wymieniłeś najbliższy mi jest William Cheung (reszty niestety nie miałem ani okazji ani ochoty) - choć jeśli nadal mieszkasz w europie, czy jeszcze bliżej, w Polsce pominąłeś bardzo interesującego nauczyciela jakim jest Didier Beddar z Paryża, którego od kilkunastu lat uważam za swego mistrza.
Napisz skąd jesteś, chętnie spotkałbym się w realu (u nas lub u Ciebie) - na forum niestety nie da się pewnych rzeczy pokazać, ani poczuć, a z tego co piszesz masz dość ciekawe doświadczenia. Z przyjemnością zapraszamy do nas myślę że było by to ciekawe dla każdego z uczestników takiego spotkania.
Pozdrawiam serdecznie
  • 0

budo_greggor
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 206 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do Pana J.Szymankiewicza i innych autorytetow VT, WT
Bjjfigt, czy w pierwszej formie mamy elementy parteru, if you now what i mind? :)
  • 0

budo_bjjfight
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do Pana J.Szymankiewicza i innych autorytetow VT, WT
Juz myslalem ze to dzial kung fu praktycznie nie zyje ale jednak cos tu sie dzieje.
Zanim rozwine temat odpowiadajac na pytania ktore zadal np Lee chcialbym ustosunkowac sie pytania Greggora ....


Bjjfigt, czy w pierwszej formie mamy elementy parteru, if you now what i mind? :)



To co napisze ponizej oparte jest na moim wlasnym doswiadczeniu jak rowniez na doswiadczeniu osob z ktorymi dane bylo mi trenowac.
Yong Chun nie zawiera technik grapplingowych i nie uczy walki w parterze w takim znaczeniu jakim mozemy zaobserwowac np bjj czy zapasach. Natomiast posiada techniki antygrapplingu. I jest to dobrze rozbudowany dzial technik.
Jednak od wielu lat co jakis czas slyszy sie wypowiedzi nawiedzonych instruktorow ktorzy uparcie stoja przy tym ze czarne jest biale i Yong Chun posiada elementy walki w parterze.
Niemalze zawsze maja trudnosci obronieniem tych swoich teorii . Sam kiedys , uczestniczylem w cyklu seminarium gdzie jeden z instruktorow probowal za wszelka cene " sprzedac " nam ta wiedze walki w parterze ile wtedy ciekawych teorii zostalo opowiedziane zapewne wystarczy mi na dlugie lata aby tego Pana omijac z daleka.

Natomiast mam tez doswiadczenia bardziej pozytywne , otoz kilka lat przebywajac na szkoleniu spotkalem sie z dosc ciekawym podejsciem do tematu , otoz , dla osoby trenujacej Yong Chun a chcacej rozbudowac swoj system o techniki parteru to najbardziej odpowiednim systemem jest Shuai Jiao czyli chinskie zapasy
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

I pamietam jak jakies 13-15 lat temu o ile mnie pamiec nie myli wlasnie Leszek Starybrat z Poznania zaczal propagowanie Shuai Jiao w tedy chyba jako niezaleznego systemu i nie wiem czy mialo to wowczas odniesiene do jego Wing Chun ale co z tym projektem sie stalo nie mam pojecia jest byc moze ktos na forum kto wiec cos o tym wiecej .
I mysle ze dla wielu szkol Yong Chun jest to idealne rozwiazanie problemu " walki w parterze" aby zapoznac sie z Shuai Jiao i wprowadzic te zapasay jako uzuplenienie trenigu Yong Chun.

Trenujac Yong Chun nie mozna bagatelizowac parteru lecz gorsze jest w uparte w mawianie czy Yong Chun ten parter posiada. I zanim jeden czy drugi instruktor zacznie na wlasnej sali uczyc swoich uczniow tego parteru radze przecwiczyc TE ELEMENTY z jakims zapasnikiem czy technikiem BJJ. Zycze poodzenia.
I to mowie z wlasnego doswiadczenia .... widzialem te obrony np przed wejsciem na nogi ktore sie udawaly w 100 % jednak z ta mala poprawka ze student Yong Chun ktory te wejscia robil nie ma zielonego pojecia jak to zrobic . Instruktor mu kaze lapac to on lapie :)
Niech instruktor Yong Chun poprosi grapplera o wejscie na nogi i wtedy zaczniemy rozmawiac ......



Pozdrawiam
  • 0

budo_sportsport
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 430 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do Pana J.Szymankiewicza i innych autorytetow VT, WT
W shuai-jiao też nie ćwiczy się parteru...
  • 0

budo_lee_73
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 254 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do Pana J.Szymankiewicza i innych autorytetow VT, WT

W shuai-jiao też nie ćwiczy się parteru...


Nie żebym chciał być lub był złośliwy - trudno się jednak nie zgodzić z przedmówcą, że w shuai-jiao parteru nie ma. Nie chce też dywagować czego Leszek Starybrat pod tą nazwą uczył...

Skupmy się może jednak na yong chun, zamiast poruszać tematy zastępcze OK ?

:wink:
  • 0

budo_lee_73
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 254 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do Pana J.Szymankiewicza i innych autorytetow VT, WT

Bjjfigt, czy w pierwszej formie mamy elementy parteru, if you now what i mind? :)


Greggor czy mógłbyś rozwinąć swą myśl ? Ewentualnie powiedz nam co wiesz, a czego my, albo moze tylko ja, nie wiemy :roll:
  • 0

budo_bjjfight
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do Pana J.Szymankiewicza i innych autorytetow VT, WT

W shuai-jiao też nie ćwiczy się parteru...


Nie żebym chciał być lub był złośliwy - trudno się jednak nie zgodzić z przedmówcą, że w shuai-jiao parteru nie ma. Nie chce też dywagować czego Leszek Starybrat pod tą nazwą uczył...

Skupmy się może jednak na yong chun, zamiast poruszać tematy zastępcze OK ?

:wink:


Nalezy sie moje sprostowanie jezeli chodzi i Shuai Jiao i parter zle to ujalem i piszac o tym chcialem powiedziec ze shuai jiao bylo by lub jest dobrym rozwiazaniem dla praktykow Yong Chun przy konfrontacjach ze stylami chwytanymi.
Co do Starybrata to jak wspomnialem wiem ze kiedys probowal cos z tym Shuai Jiao zrobic jednak nie mam na temat zadnej wiedzy ale tak jak Lee napisal nie bedziemy isc w tematy poboczne.


Natomiast wracajac do tematu Yong Chun ....czy w waszych szkolach nauczany jest program ''parteru" jesli tak to czy mozecie wiecej napisac o tym.
Ja osobiscie realizuje program anty grapplingu nauczany przez Boztepe i jest to program ktory wedlug mnie najbardzie zaspokaja potrzeby praktyka Yong Chun przy konfrontacjach ze stylami chwytanymi.
Nalezy wiedziec ze Boztepe opracowujac metody treningu antygrapplingu czesto korzystal z doswiadczenia Gokora Chivichyan'a ktory w swiecie grapplingu uchodzi za postac wybitna. Boztepe wielokrotnie na swoich stazach , seminariach nauczajac antygrapplingu mowil o tym ze zanim material zostal w prowadzony do nauczania byl konsultowany i przetrowany z Gokorem. Sam mialem wiele razy mozliwosc sprawdzenia tych metod z Boztepe jak rowniez staram sie je cwiczyc z moimi partnerami ze szkoly bjj.

Interesuje mnie sprawa jak wy lub wasi instruktorzy podchodza do tematu grappling i anty grapplingu , skad czerpia doswiadczenia.
I jeszcze jedno pytanie cwiczysz Yong Chun i nie praktykujesz w zadnej formie ''parteru''
to jak wyglada twoj ''swiat'' gdy zostaniesz obalony na ziemie?
  • 0

budo_lee_73
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 254 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Bydgoszcz

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do Pana J.Szymankiewicza i innych autorytetow VT, WT
Hmm zamiast ostatniego posta liczyłem na to co napisałeś w poprzednim

Zanim rozwine temat odpowiadajac na pytania ktore zadal np Lee chcialbym ustosunkowac sie pytania Greggora ....


Czyli że wrócimy do tematów ....

Proponuję omówić rozpoczęte na wstępie tematy: opisy poszczególnych instruktorów u któych ćwiczłeś, charakterystyka nauczanych przez nich yong chunów etc a potem przejdziemy do dalszych pytań i odpowiedzi na nie - OK ?

Chyba to tyle na tą chwilę :wink:
  • 0

budo_bjjfight
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do Pana J.Szymankiewicza i innych autorytetow VT, WT
Jak wspomnialem na poczatku moje doswiadczenie Yong Chun to kompilacja wiedzy i metod treningowych jakie mialem mozliwosc poznac wciagu 20 lat. Moja doswiadczenie nie pochodzi od jednej osoby , jednego mistrza , nie mam nikogo takiego za kim ''pojde w ogien'' .Wynika to glownie z mojego podejscia do treningu Yong Chun . Juz za samym poczatku treningu jeszcze z polskimi instruktorami latwo mozna bylo dojsc do wniosku ze zaden z nich nie posiada wystarczajaco duzej wiedzy dal odpowiedz na wiele roznych pytan jakie zaczely sie rodzic. Ponadto coraz mocniej zaczal sie rysowac podzial na szkoly , odmiamy i czesto niechec jednych do drugich. Nie chcac w tym uczestniczyc poszedlem swoja droga....
Opinie jakie tu wyraze o osobach z jakimi trenowalem i trenuje sa moimi wlasnymi i bazuja na doswiadczeniu jakie wynioslem z treningu z poszczegolnymi.

Od kilku lat dosc czesto biore udzial w obozach i stazach organizowanych przez Ebmas i E.Boztepe. Mysle ze postaci Boztepe nikomu nie trzeba blizej przedstawiac kazdy kto jest w temacie wie ze Boztepe wywodzi sie z linii L.Tinga i byl uczniem K.Kernspecht . 10 lat temu Boztepe opuscil EWTO i zalozyl EBMAS. Dlaczego zaczalem trenowac miedzy innymi z nim.
O ile nie zna sie Boztepe bezposrednio i nie mialo sie mozliwosci z nim trenowac to w pokreconym i zawistnym swiatku Yong Chun z pewnoscia uslyszy sie o nim rozne rzeczy. Ja postanowilem sprobowac osobiscie . Boztepe po odejsciu z Ewto zaczal pracowac nad wlasna metoda WT gdzie glowny nacisk zostal postawiony na realne zastowanie WT.
Boztepe czesto mowi ze stagnacja w sztukach walki prowadzi do obumierania systemu. Dlatego potrzebny jest jej rozwoj. Wiedzac o tym ze wielokrotnie w historii systemu wiele rzeczy bylo ''zapomianych'' lub ''zgubionych ''probuje je zdefiniowac i wprawadzic do treningu na nowo bazujac na kluczu Forma-Sekcja-Aplikacja .Bazujac na tym tworzy nowy program Dan Chi Sao , korzystastajac z tego klucza opracowuje wlasne metody treningowe w tym takze anty grappling i grappling.
Wierzac w to ze ewolucja WT nigdy sie skonczy koncentruje sie na tych elementach WT ktore stanowia i skutecznosci w realnej walce dodajac nowe metody i odrzuca te ktore juz istnieja jednak w duzej mierze tylko przeszkadzaja w rozwoju cwiczacego. Forma , refleks-odruch i zastosowanie to trzy najwazniejsze aspekty uczac sie jakiego kolwiek ruchu w WT. Boztepe wciaz sie rozwija i rozwija wlasna metode WT. Osobiscie widze w tym duzo logiki co robi i mam mozliwosc weryfikowania tych metod zarowno cwiczac z nim jak i wymieniajac doswiadczenia z moimi przyjaciolmi z roznych linii.
Jak powiedzialem wczesniej to jest moja opinia byc moze subiektywna i z pewnoscia nie trzeba sie z nia zgadzac .Jednak ja wychodze z zalozenia ze zanim zaczne o czym gdybac wole najpierw sprobowac. Z takich osobistych wrazen jakie ja czesto zapamietuje z treningu z Boztepe to wiem ze nie dzis nie dam mu rady :) czasem cwiczac chi sao szybko przychodzi mi mysl ze juz go mam ze sie uda przejsc niestety tak samo szybko On potrafi zamknac cie i przy okazji wyliczyc ci kazdy blad jaki zrobiles. Jako nauczyciel jest przystepny dla kazdego na stazu , czy seminarium przecwiczy kazdy element z kazdym , nie wazne czy masz 20 lat doswiadczenia czy 2 miesiace . W aplikacjach rowniez kazdy cwiczacy moze smialo wejsc z pelna sila i szybkoscia . Nie otacza sie na treningu grupa "goryli'' ktorzy chronia "mistrza''. Masz pytania z pewnoscia ci na nie odpowie i do zastowania i wyjasnienia tez wezmie ciebie a nie jak czesto bywa w takim przypadku ''mistrz'' wybiera swojego instruktora do zaprezentowania zastosowania.
To tyle o Boztepe choc mozna by napisac znacznie wiecej szczegolnie gdy porusza sie tematy juz techniczne. Wedlug mnie Boztepe obral dobry kierunek rozwoju i jego WT bedzie zdobywal zwolennikow szczegolnie tych ktorzy szukajac wrazen w walce.

Nastepnym razem opisze moje doswiadczenia z Alanem Lamb pochodzacym z Anglii ale od wielu lat mieszkajacym i nauczajacym w Usa.Uczniem mistrza Ku Sang ucznia Yip Mana.
  • 0

budo_greggor
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 206 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Południe

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do Pana J.Szymankiewicza i innych autorytetow VT, WT
Darku, co Ty tutaj odpierniczasz, dlaczego nie piszesz pod swoim poprzednim nickiem na tym forum? :)
  • 0

budo_hanuman
  • Użytkownik
  • Pip
  • 37 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Łódź

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do Pana J.Szymankiewicza i innych autorytetow VT, WT
Albo wiele tracimy,albo za mało słuchamy, albo nie wiemy Nic....fajne cytaty :D Gdzieś je już widziałem hihi .Pzdro :D
  • 0

budo_bjjfight
  • Użytkownik
  • Pip
  • 17 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Pytanie do Pana J.Szymankiewicza i innych autorytetow VT, WT

Darku, co Ty tutaj odpierniczasz, dlaczego nie piszesz pod swoim poprzednim nickiem na tym forum? :)



Gregoor :) , wlasciwie nie powinienem wypowiadac sie w czyims imieniu tzn Darka jak mnie mam Ving Dragona ale pomyliles mnie z nim . A raczej moglbym sie poczuc nawet urazony ze zostalem pomylony z nim . Nie chce rozwodzic sie i wnikac czemu mnie mylisz z Dragonem jednak wspomne tylko ze i ja jakis czas zabawilem w Bytomiu i dzis w duzej mierze uwazam ten czas za stracony. O ile wiem Dragon w tym momencie robi troche lepsze rzeczyniz za czasow swej rezydentury w bytomiu. Ale jak mowie nie moj temat i moja sprawa.
Osoby ktore odniosly wrazenie ze ja to to wasz stary znajomy Dragon pragne zapewnic nie przykro mi ale nie. Przy okazji prosze bardzo jesli ktos chce z konfrontowac to prosze bardzo na priva podac numer telefonu z checia zadzwonie i porozmawiamy a moze nawet sie okaze ze kiedys gdzies razem na sali trenowalismy.

Co do drugiej wypowiedzi to mam wrazenie ze wyrazilem sie dosc jasno ze opinie o Yong Chun i osobach z jakimi przyszlo mi trenowac sa moimi wlasnymi doswiadczenienia z ktorymi nie musi sie kazdy zgadac jednak zanim szanowny kolega zabierze glos mowiac ze marnuje czas niech sam wypowie sie w kwestii tematu jaki ten watek otworzyl. Moze choc raz porozmawiamy na tym forum rzeczowo i konstruktywnie.Kazdy z nas je ten chleb z innego pieca inaczej smakuje ale wciaz to jest chleb!!!
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024