Gra/timing
Napisano Ponad rok temu
Podzielcie się proszę swoimi doświadczeniami, jak przeszliście od kurczowego trzymania pozycji/wymuszania poddań do "brazylijskiego luzu", flow, płynnego przechodzenia z techniki w technikę, łapania przeciwnika w poddania. Jak przechodziliście od przetrwania na macie do "gry"? Jak złapać wyczucie timingu?
Napisano Ponad rok temu
trzeba cwiczyc po prostu :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
A jeszcze w temacie szkoleniówek-sądzicie że to dobry pomysł żeby douczać się samemu czy lepiej zostawić to trenereom w klubie i iść według ich programu/pomysłu?
(Mam tego trochę na kompie, po obejrzeniu "Retaining the guard" z cyklu invisible jujitsu Braulio Estimy zauważyłem postęp. Może inaczej. Nie miałem poczucia że nie zrobiłem tego co oglądałem, może nie wszystko ale coś tam zostało i weszło w walce.)
Edit. Jak wygląda sprawa z agresją w bjj? Bo większość kulanek w grupach początkujących, to ot, taka zabawa, dawaj się poprzewracamy, ewentualnie spinka. Jak wyzwolić w sobie taką "mądrą" agresje, służącą do wywierania presji na przeciwnika a nie będącą ślepym szałem i szarpaniem na oślep. Granica jest widoczna, zwłaszcza w walkach purpur, niebieskich pasów.
Napisano Ponad rok temu
Jesli chodzi o szkoleniowki, to na pewno nie zaszkodzi zobaczyc na co zwraca uwage czolowka swiatowa, zawsze sie jakies inne myslenie otwiera rowniez na walke. Ale wydaje mi sie, ze ma to wiekszy sens jak juz poruszasz sie po macie z tym luzem. Wtedy latwiej sie pojmuje techniki samemu.
edit
przez trzymanie pozycji ciasno oczywiscie mam na mysli, ze sparingpartner ma najmniej luzu, a nie o to, ze trzymasz te pozycje tak, ze po chwili sam puchniesz :-)
Napisano Ponad rok temu
Jezeli zas chodzi o 'techniki z jutuba' to odpusc sobie, bo po to trenujesz w klubie zeby tam Cie nauczyli. Trener ma swoj "pomysl" na trening i go realizuje. Oczywiscie podejrzenie jakichs fajnych technik ktorych nikt w klubie nie zna, jest przydatne bo mozna potem troche na sparingach zaskoczyc kumpli ;0 ale nie za wiele ;p
Ja staram sie wychwytywac z jutuba szczegoly, np. utrzymywanie kontroli w danej pozycji czy technice konczacej (np; sposoby na wyprostowanie reki przeciwnika gdy mam zalozona balache ale on sie trzyma za rece). Nie jest to technika wiec latwo to zapamietac, a bardziej pomaga niz jakies kosmiczne techniki ktore wychodza tylko na szkoleniowkach.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Czasami możesz zrozumieć pewnie rzeczy dopiero jak usłyszysz piękny akcent portugalsko-angielski, "olllłejs kip de pizziszon... elbołs klozet and pressszzzzer".
Szkoleniówy to dobra sprawa, wymieniona przez Ciebie szkoleniówa Braulio jest super, on naprawdę świetnie to tłumaczy. Warto obejrzeć bo później na macie jak będziesz ćwiczył technikę to odrazu przypomni ci się "aha, to ten motyw co X pokazywał" i wtedy chwytasz wszystko. Możesz nawet zrobić którąś z technik w sparingu bez przećwiczenia na macie(tylko ze szkoleniówy) i albo wyjdzie albo nie wyjdzie ale jak później np. będziesz ją ćwiczył jak trener pokaże to pojawia się myśl "aasszz kurwa, to temu mi nie wyszło". Jak to poprawisz to masz +1 do broni ; )
Zaś co do wyczucia czasu w technikach to najłatwiej jest nauczyć się sparując ze słabszymi(uuu ego poleciało w dół ) dlatego, że oni popełniają mnóstwo podstawowych błędów i jeśli jesteś ich świadom to możesz łatwo wyczuć kiedy jest "ten czas" na akcję. Jednak sztuką jest zaatakować wykonując z góry przyjęty plan a nie sępić na ten moment gdy koleś popełni po raz kolejny błąd a my zgrywamy cwaniaka czekając tylko na kontry.
Napisano Ponad rok temu
Trzeba najpierw tych słabszych znaleźćZaś co do wyczucia czasu w technikach to najłatwiej jest nauczyć się sparując ze słabszymi(uuu ego poleciało w dół ) dlatego, że oni popełniają mnóstwo podstawowych błędów i jeśli jesteś ich świadom to możesz łatwo wyczuć kiedy jest "ten czas" na akcję. Jednak sztuką jest zaatakować wykonując z góry przyjęty plan a nie sępić na ten moment gdy koleś popełni po raz kolejny błąd a my zgrywamy cwaniaka czekając tylko na kontry.
Bardzo dużo przychodzi z czasem i obyciem na macie. Myślę że jedynym sposobem jest walczyć jak najwięcej.
Oczywiście bez podstaw teoretycznych i trenera (czy bardziej rozgarniętego kolegi ;-) ) który patrząc się na to co robisz podpowie jakieś rozwiązania samą walką się nie rozwiniesz.
Myślę że dla timingu kluczowym jest też coś co przychodzi trochę wcześniej to znaczy (nie wiem jak to nazwać) orientacja? tzn. ile widzisz w trakcie walki i nie jest to tożsame z timingiem bo od momentu w którym zaczniesz dostrzegać pewne sytuacje do chwili gdy zaczniesz je wykorzystywać jest daleka droga.
Napisano Ponad rok temu
reasumując: gdy konstatujesz próbę podjęcia ucieczki, możesz przeciwdziałać odpowiednio wcześnie i to właśnie jest to reagowanie na ruch przeciwnika.
antycypowanie jego ruchów to już inna szkoła jazdy - np w jakiejś pozycji popełniasz błąd który dostrzegasz szybciej niż przeciwnik. on w końcu też go dostrzega i idzie aby to wykorzystać a ty jesteś już na to przygotowany i wykorzystujesz jego ruch aby skontrować jego kontrę zanim jeszcze zacznie być niebezpieczna i finalnie zyskujesz lepszą pozycję.
ktoś z naprawdę dużą przewagą techniczną może w ten sposób zakładać pułapki na przeciwnika i czasem spotyka sie opowieści o tym, jak ktoś kulał się z Brazolem i właśnie w takie pułapki wpadał ("szedłem do jakiejś pozycji a on już tam na mnie czekał...")
to wszystko kwestia wprawy i wiele rzeczy można opanować raczej tylko w lajtowych warunkach. tzn jak już pisano wyżej, albo kulając się z mniej doświadczonymi od siebie, ale na tyle ogarniętymi żeby już się nie spinali przez cały czas walcząc jak o złoto na MŚ :wink: albo w czasie umówionej luźnej kulanki z kimś kto ma już pojęcie o niej.
Napisano Ponad rok temu
lozne kulanki to dla mnie podstawa treningu, probujesz techniki, dajesz dzialac przeciwnikowi i uczysz sie kontrowac...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
i tak jak powiedzial jakis czarny pas ( nie pamietam ktory ) - "czarny pas w bjj to bycie poddanym 10 tysiecy razy" - ale nie mozesz bac sie byc poddanym ( oczywiscie mowimy o treningu )
Napisano Ponad rok temu
Jak masz dobrego trenera i klub to nie mieszaj sobie w głowie szkoleniówkami. Jakoś nigdy nie byłem ich zwolennikiem, mam tego troche na kompie od kilku lat a obejrzałem może ze 20%
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Roger Gracie - artykuł na sherdog.com
- Ponad rok temu
-
Mistrzostwa Europy News
- Ponad rok temu
-
Grappling Arena: Eliminacje 2011 - Warszawa, 26.02.2011
- Ponad rok temu
-
Maciej Polok na Mistrzostwach Europy
- Ponad rok temu
-
Romero " Jacare" Cavalcanti
- Ponad rok temu
-
I MP w Brazylijskim Jiu-Jitsu pod PZJ
- Ponad rok temu
-
BJJ Tampere
- Ponad rok temu
-
rozciąganie a rozgrzewka
- Ponad rok temu
-
Marcin Held Seminarium w Lublinie
- Ponad rok temu
-
Sprzedam ochraniacze Asics
- Ponad rok temu