48 odpowiedzi w tym temacie

[budo_nedohin]

Jako stała suplementacja to pewnie ze tak, kolagen, glokazamina, olej lniany to substancje które mozna przyjmować cały czas tyle ze kazda firma inaczej dobiera proporcje i miesza składy danego produktu przez co srodki o podobnym skladzie inaczej działają na organizm co powoduje nowe reakcje a nie przyzwyczajenie.

Rozumiem że przyjmowanie glukozaminy i kolagenu które naturalnie występują w chrząstkach, więzadłach i błonach maziowych zapobiega ich niedoborom przez co uzyskujemy poprawę funkcjonowania stawów (chociaż i na to nie ma jeszcze mocnych dowodów naukowych). Nie rozumiem natomiast o co chodzi z przyzwyczajaniem się i nowymi reakcjami? Mógłbyś o tym nipisać szerzej? Bo na mój chłopski rozum jeżeli organizm ma zapotrzebowanie na (uwaga liczby z dupy) 200mg kolagenu i 100mg glukozaminy, to co za różnica czy przez 4 tygodnie będzie dostawał 250mg kolagenu i 150mg glukozaminy a przez następne cztery, 275mg kolagenu i 125 glukozaminy?

[budo_ry-you]

na felxicie akurat masz dawki podzielone chyba ze wzgledu na grupe wiekowa i ilosc treningow czy tam ich intensywnosc.

[budo_toszi]

ry~you napisał

na felxicie akurat masz dawki podzielone chyba ze wzgledu na grupe wiekowa i ilosc treningow czy tam ich intensywnosc.

chociaż ktoś pomyślał...

to był przykład - wiekszość produktów takiego podziału nie ma...


nedohin napisał

o co chodzi z przyzwyczajaniem się i nowymi reakcjami? Mógłbyś o tym nipisać szerzej?

rozpisz sobie to na takim przykładzie...

Boli Cię głowa i zawsze działa na Ciebie 1 tabletka APAP - często go stosujesz i po jakims czasie organizm się do niego przyzwyczaja, więc niedługo zaczniesz stosować 2 tabletki bo 1 na twój organizm to bedzie za mało.
Gdy weźmiesz np. NUROFEN zacznie na ciebie działać mocniej niz APAP brany przez miesiąc mimo iz ma taki sam skladnik jak apap tylko złożony z innych proporcji co nie?

I tu (przy suplementach) jest tak samo. Cokolwiek nie bierzesz organizm się do tego przyzwyczaja - dlatego różni producenci różnie mieszają swoje produkty - przez co ty masz wybór.

NIe jestem lekarzem i nie wiem na jakiej zasadzie działa to od strony medycznej ale w necie pewnie jest troche informacji na ten temat - sam z checią poszukam.

[budo_nedohin]

rozpisz sobie to na takim przykładzie...

Boli Cię głowa i zawsze działa na Ciebie 1 tabletka APAP - często go stosujesz i po jakims czasie organizm się do niego przyzwyczaja, więc niedługo zaczniesz stosować 2 tabletki bo 1 na twój organizm to bedzie za mało.
Gdy weźmiesz np. NUROFEN zacznie na ciebie działać mocniej niz APAP brany przez miesiąc mimo iz ma taki sam skladnik jak apap tylko złożony z innych proporcji co nie?

I tu (przy suplementach) jest tak samo. Cokolwiek nie bierzesz organizm się do tego przyzwyczaja - dlatego różni producenci różnie mieszają swoje produkty - przez co ty masz wybór.

No tylko że blokowanie receptorów układu nerwowego ma się nijak do suplementacji wspomagającej stawy. I o ile w pierwszym wypadku jest tak jak piszesz, to ciężko mi wymyślić czemu organizm nagle miałby gorzej przyswajać suplement a po zmianie proporcji (firmy supla) przyswajalność ulegałaby poprawie. Mam na to inną teorię i wydaje mi się że pierwsza kuracja przynosi odczuwalny rezultat ponieważ wyrównuje się wszystkie niedobory . Następne natomiast mają mniejsze rezultaty bo nie ma już niedoborów przez co efekty już nie są takie spektakularne i zmiana producenta (proporcji dawki) bardziej działa jako placebo.

[budo_norwoks]

wydaje mi się że pierwsza kuracja przynosi odczuwalny rezultat ponieważ wyrównuje się wszystkie niedobory . Następne natomiast mają mniejsze rezultaty bo nie ma już niedoborów przez co efekty już nie są takie spektakularne

Zgadzam się. Chociaż osobiście nie sugerowałbym bardzo długiej suplementacji bez np. kilkutygodniowych przerw co kilka miesięcy. Chodzi o to by organizm nie przyzwyczajał się do stałej dawki bądź co bądź "chemii".

[budo_sheepman]

animal flex czy flexus?Co polecacie???

[budo_kogan]

Koledzy pozwólcie, że wtajemniczę Was w świat farmacji i medycyny.

Wszystkie leki na stawy jakie się stosuje: tabletki, środki rozpuszczalne i maści zawierają siarczan glukozaminy i to jest ich główny składnik czynny. Poza tym mogą one zawierać jakieś witaminki, łagodne środki przeciwzapalne, substancje smakowe i zapachowe, czy w przypadku maści - rozgrzewające.

O maściach powiem tyle - wielkość cząstki substancji czynnej jest tak duża, że nie ma ona żadnych szans przeniknąć do stawów. Jedyną funkcją maści leczniczej jest działanie powierzchniowe (skórne) i fakt że lubrykat ułatwia przyjemny i odprężający masaż.

Jeśli chodzi o tabletki i proszki to ich działanie jest kontrowersyjne czyli jest tyle badań potwierdzających co przeczących. Jeśli już musicie kupić to kupcie najtańszy, to nie ma żadnego znaczenia, czy lista składników jest długa czy krótka.

Przyczyną nawracających bólów stawów jest zazwyczaj boczne przyparcie rzepki, spowodowane zazwyczaj genetycznie uwarunkowaną budową stawu i nierównym wzmacnianiem mięśni uda.

Nieprawidłowe rozciąganie (obsesja szpagatowa) prowadzi do nadmiernego rozciągania mięśni wewnętrznych i dwugłowych uda z pominięciem rozciągnięcia mięśnia czworogłowego. Osobiście przeraża mnie fakt, że na pierwsze dwie grupy stosuje się więcej ćwiczeń niż w przypadku ostatniej, której należy się o wiele więcej uwagi.

Na zakończenie dodam też, że w Polsce większość lekarzy od stawów i fizjoterapeutów to banda konowałów i szarlatanów, którzy poślą Was pod nóż, zniszczą Wam wątrobę preparatami i wyciągną grube pieniądze na rehabilitację, po której będziecie w gorszym stanie niż na początku. Artroskopia kolana jest zabiegiem o równie kontrowersyjnej skuteczności jak siarczan glukozaminy, a o potencjalnych komplikacjach nie chcecie wiedzieć.

Większość pacjentów z przyparciem bocznym najpierw żre siarczan, potem idzie pod nóż, a potem resztę życia chodzi jak dr. House. Moja rada: zawrócić z tej drogi, zmniejszyć obciążenia na stawy kolanowe, nie biegać (!), rozciągać się równo, przypatrzyć uważnie technice kopnięć (błędy przy kopnięciach powodują asymetrię troczków).

[budo_mort]

moje osobiste doświadczenia pokazuja, ze kolega ma rację.

zrezygnowałem z artroskopii barku i zająłem się niemal wyłacznie jego rozciaganiem i delikatnym kontrolowanym treningiem silowym rotatorów.

postęp niesamowiety- wczoraj zacząłem kurs wspinaczkowy i trzy godziny na ścianie kompletnie nie naruszyły mi barku ( od pażdirnika do grudnia nie byłem w stanie podnieśc reki na linię barków)

z kolanem tez poeksperymentoałem i wnioski mam podobne-powodem bólów jest aasymetria mięsni i ścięgien i przesunięcie rzepki, atakże wypchnięcie jej do przodu

przyczyną dolegliwości jest tarcie o siebie płaszczyzn i nawet jesli glukaozamina działa to i tak staw w takiej pozycji sie zetrze

[budo_tomasz]

moje osobiste doświadczenia pokazuja, ze kolega ma rację.

zrezygnowałem z artroskopii barku i zająłem się niemal wyłacznie jego rozciaganiem i delikatnym kontrolowanym treningiem silowym rotatorów.

postęp niesamowiety- wczoraj zacząłem kurs wspinaczkowy i trzy godziny na ścianie kompletnie nie naruszyły mi barku ( od pażdirnika do grudnia nie byłem w stanie podnieśc reki na linię barków)

z kolanem tez poeksperymentoałem i wnioski mam podobne-powodem bólów jest aasymetria mięsni i ścięgien i przesunięcie rzepki, atakże wypchnięcie jej do przodu

przyczyną dolegliwości jest tarcie o siebie płaszczyzn i nawet jesli glukaozamina działa to i tak staw w takiej pozycji sie zetrze

a jak mozna wiedziec to co miales miec robione w barku?

[budo_prorock]

zrezygnowałem z artroskopii barku i zająłem się niemal wyłacznie jego rozciaganiem i delikatnym kontrolowanym treningiem silowym rotatorów.

postęp niesamowiety- wczoraj zacząłem kurs wspinaczkowy i trzy godziny na ścianie kompletnie nie naruszyły mi barku ( od pażdirnika do grudnia nie byłem w stanie podnieśc reki na linię barków)

Też tak chcę! Poradź jak to cholerstwo rozciągać i trenować siłowo.

[budo_tharfin]

Nie biegać w ogóle, czy jak zaczną boleć?

[budo_mort]

a jak mozna wiedziec to co miales miec robione w barku?

artroskopię barku

na szczęście nawet w opracowaniach medycznych n/t artroskopi pojawia się twierdzenie, ze najlepiej przed zabiegiem przez kilka miesięcy poddac bark ćwiczeniom poprawiającym zakres ruchu ( normalnie pojawiają się bardzo szybko przykurcze i zmniejuszenie masy mięsniowej)

ja ćwiczyłem coś zbliżonego do cwiczen izometrycznych- bardzo powoli i delikatnie stopniując nacisk

np stojąc bokiem do ściany sięgasz ręką powoli jak najwyżej a potem kilkanascie razy pogłebiasz dotykając żebrami sciany,
ciągnięcie ręcznika za plecami jedna ręka u góry druga u dołu,

stopniowany ruch za pomocą gryfu od hantli do uzyskania pozycji jak przy americanie
plus roziaganie mięsni piersiowych i wiosłowanie

natomiast wszedzie pisza zeby nie rehabilitowac barkow bo to prowadzi tylko do pogorszenia;
powiem tak trzy miesiace temu rzut piłką z dołu powodował silny ból, ramię mdlało przy arnoldkach samym gryfem hantelki, nie bylem w stanie wykonac pompki na scianie.

w tej chwili w codziennym życiu kompletnie mi nic nie przeszkadza, nie wiem jak będzie podczas treningów.

biorę się natomiast za kolano i zobaczymy co z tego będzie- na razie stawiam na rozciaganie plus wzmocnienie mięsnia czworogłowego uda

[budo_ry-you]

Moje spostrzezenia na temat kolan sa takie, ze odpowiednie rozciaganie (duzo jezdze na rowerze) jest zbawienne. Skupiam sie glownie na rozciaganiu miesnia czworoglowego uda i dwuglowego. I musze przyznac ze bole ustapily badz zmniejszyly sie dopiero w momencie kiedy wiekszy nacisk polozylem na miesien dwuglowy. Zaczalem go rowniez wzmacniac cwiczeniami silowymi takimi jak ghr i martwym na prostych nogach. Mam dosc duza dysproporcje pomiedzy sila i masa miesni czworoglowych a dwuglowych.

[budo_tomasz]

artroskopię barku

mort albo Ty nie masz pojecia o czym mowisz albo w polsce sie uzywa dziwnych nazw.... atroskopia to rodzaj "narzedzia operacyjnego" ze tak powiem - operacja ktora jest robiona na ekranie, chirurg rusza chwytakami , wykonuje sie ja bez bez ciecia miesni, tylko sa otwory zrobione przez miesnie, potem sie pompuje rozwor do srodka aby bark spuchl i naprawia co sie mialo oszkodzone a mozliwosci jest wiele....

ja mialem taka wiec wiem co mowie ale ja mialem np rekonstukcje zerwanych sciegien a mozna robi np operacje zerwanych lub uszkodzonych rotatorow i inne takie

tak tez nie wiem naprawde o czym mowisz :?

[budo_kogan]

Nie biegać w ogóle, czy jak zaczną boleć?

Odpuścił bym sobie bieganie na długie dystanse i bieganie codzienne. Jeśli się przebiegniesz od czasu do czasu to nic Ci nie będzie. Jednak jako istotny składnik planu treningowego nie nadaje się niestety dla każdego.

[budo_mort]

artroskopię barku

mort albo Ty nie masz pojecia o czym mowisz albo w polsce sie uzywa dziwnych nazw.... atroskopia to rodzaj "narzedzia operacyjnego" ze tak powiem - operacja ktora jest robiona na ekranie, chirurg rusza chwytakami , wykonuje sie ja bez bez ciecia miesni, tylko sa otwory zrobione przez miesnie, potem sie pompuje rozwor do srodka aby bark spuchl i naprawia co sie mialo oszkodzone a mozliwosci jest wiele....

ja mialem taka wiec wiem co mowie ale ja mialem np rekonstukcje zerwanych sciegien a mozna robi np operacje zerwanych lub uszkodzonych rotatorow i inne takie

tak tez nie wiem naprawde o czym mowisz :?

no i ja własnie mówię o tym narzedziu- nie pamiętam jakie miałem wstepne rozpoznanie i czy w ogole ono bylo bez badania RTG natomiast zapamiętałem stwierdzenie lekarza, ze będzie konieczny własnie w zabieg artroskopii- narzedzia operacyjnego jak to nazwałeś.
Nie robiłem dodatkowych badań RTG i USG pomimo skierowania- a lekarz stwierdził to na podstawie testu ruchomości ramienia w róznych pozycjach-wyglądało na to, ze moje objawy traktuje jako dośc standardowe
lekarz zaznaczył jednoczęsnie, że musze zrobić RTG i przydałby się USG,- tym bardziej, że skarzyłem się tez na bóle karku

Uznałem, że na artroskopię zawsze zdążę i dam sobie kilka miesięcy-na razie jest nieźle w warunkach beztreningowych. a z tego co poczytałem to zabiegi na barku za pomoca techniki artroskopii nei zawsze się udają więc traktuje to jako ostatecznośc.

Moj brat miałó artroskopię obydwu kolan ( tez Tomaszu nie pamiętam dokładnie z uwagi na co) i chciaz po samych zabiegach się poprawiło drastycznie to idealnie nie jest i od czasu do czasu kolana mu puchna, narzeka tez przy zmianach pogody.


P.S wpisałem w googlach i w Polsce własnei mowi sie o zabiegu artroskopii w sensie ogólnym

[budo_tomasz]

ok. dzieki za wyjasnienie ale wciaz dziwne jak dla mnie skoro nie powiedzial Tobie co podejrzewa ma Tobie byc.... bo to jest jednak operacja... moja np trwala prawie 9 godzin
to tak jakby isc do lekarza i powiedziec tu mnie strzyka a on ze zrobimy operacje ale czego to nie wazne ale na pewno jakas operacje sobie zrobimy

usg barku 8O :? jesus christ.... na moim resonansie magnetycznym bylo niezbyt czytelnie i chirurg narzekal... na usg barku to nic zupelnie nie widac....

jestes pewien ze ten lekarz to nie jakis sciemniacz?

[budo_mort]

Tomasz Ty sie chyba odzwyczaiłes od polskich realiów? tu zazwyczaj lekarze mało mówią pacjentowi- nawet po operacjach ;P


moja córka jest od dwóch lat na sterydach przeciw astmie i nie mamy oficjalnej diagnozy do tej pory mimo, ze trzy razy lezała w szpitalu- a lekarzowi w przychodni to ja mowię co ma nam przepisać

ten lekarz skierowania na operacje mi nie dał na szczęście po tym badaniu zeby oddac mu sprawiedliwość raczej po prostu prognozował co mnie czeka.

Niwektórzy potrafią przepisac maści rozgrzewające, fizjoterapię i rehabilitacje bez badań

rezonans? facet tu w ramach ubezpeiczenia trzeba sie zapisywac na badania z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem- nie mam do tego cierpliwosci jak nie musze

Z reszta prywatnie- jest niewiele lepiej


9 godzin??? no to nieżle- mój brat z tego co pamietam miał jakąś krótką- ale moze to specyfika barku

[budo_quelq'un]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]


co o tym powiecie? zalezy mi aktualnie na niskiej cenie (wiem wiem na zdrowiu nie oszczedzac ale lepiej tak niz wcale).

[budo_ry-you]

nie wiem co ci powiedziec na temat tego preparatu ale ja zamowilem sobie wlasnie glucosamine z olimpu wychidzu bardzo tanio bo jakies 50 gr dzien suplementacji. Kumpel jest teraz po 7 tygodniach zarzywania i mowi ze czuje roznice. Mowil, ze po bieganiu go tak kolana nie rypia i moze czesciej biegac stwierdzilem ze przetestuje.