Ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków w sporcie
Napisano Ponad rok temu
W związku z wieloma tematami dotyczącymi urazów powstałych podczas uprawiania sportu, oraz tym, że od lat zajmuję się tematyką ubezpieczeniową(oraz sportem ),by nie być po raz kolejny mądrym po szkodzie, osobą zainteresowanym mogę zaoferować b.dobre ubezpieczenie od następstw wypadków powstałych w wyniku uprawiania sportu,na zawodach idt,oraz pomoc prawną w obsłudze już działających ubezpieczeń.
pozdrawiam
Maciek
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
tel. na priv
Napisano Ponad rok temu
Prawnik przyda się ewentualnie w sądzie, ale wynajmowanie adwokata do zgłoszenia roszczenia to debilizm.
Osiągnie dokładnie tyle ile klient sam by osiagnął, a trzeba mu zapłacić.
Co do tego czy wzmiankowane ubezpieczenie jest "bardzo dobre" wypowiedziałbym się gdybym zobaczył jego warunki.
Napisano Ponad rok temu
bo może się okazać, ze w dobrej wierze podczas zgłoszenia szkody udzielimy odpowiedzi, które wyeliminują szanse na odszkodowanie
stosunkowo często w OWU zapisywane sa klauzulki skutkujące utrata prawa do odszkodowania- mało kto zwraca uwage na nie przed szkodą
to tak jak w przypadku z tv-30 letni facet umarł na zawał/wylew w egipskim szpitalu a ubezpieczyciel odmowil zapłacenia za leczenie i koszty transportu ciała do Polski powołując sie na Owu, z których wynikało coś w ten deseń, ze ubezpieczenie nie obejmuje chorób przewlekłych
i choć szary Polak uważa zawał za wypadek to z punktu widzenia medycyny jest on wynikiem przewleklej choroby
powiem tez na swoim przykładzie- mam kontuzję barku, która ujawniła się nagle po treningu SW ale tak naprawdę jest wynikiem wczesniejszego przewlekłego zwyrodnienia
przypuszczam, ze według wiekszosci ubezpieczeń NW ubezpieczyciel wykręciłby sie sianem ;P
Napisano Ponad rok temu
Jako likwidator szkód zdrowotnych (i nie tylko) powiedzieć mogę, że załatwianie sprawy przez prawnika to marnowanie pieniędzy, zwłaszcza na etapie początkowym.
Prawnik przyda się ewentualnie w sądzie, ale wynajmowanie adwokata do zgłoszenia roszczenia to debilizm.
Osiągnie dokładnie tyle ile klient sam by osiagnął, a trzeba mu zapłacić.
Co do tego czy wzmiankowane ubezpieczenie jest "bardzo dobre" wypowiedziałbym się gdybym zobaczył jego warunki.
Witam,
dobrze ,że poruszyłeś ten temat.
Aby wszystko było jasne, pomoc prawna jest nieodpłatna, sytuacja do której nawiązujesz to stan w którym ubezpieczenie nie jest realizowane, i lub wypłata świadczenia nie pokrywa naszych oczekiwań,ale i tu z mojej strony nie są pobierane żadne pieniądze do momentu zakończenia postępowania.
Pozwoliłem sobie umieścić temat o ubezpieczeniach na forum, gdyż jestem często zażenowany poziomem ubezpieczeń które działają w klubach sportowych.Sam zajmuję się sportem od wielu,wielu lat i nie potrafię nawet wymienić ilości osób które poznałem z poważnymi kontuzjami i bez szans na dobrą fachową rehabilitację.
Lata temu po zerwaniu wiązadeł dostałem 3000zł (!), dla porównania sama rekonstrukcja wiązadeł w kolanie to koszt w okolicach 15.000zł.A gdzie rehabilitacja?
Każdy kto poważnie myśli o dłuższym uprawianiu sportu, sam sobie musi odpowiedzieć na pytanie czy warto mieć ubezpieczenie czy nie.
Dla mnie ubezpieczenie jak sama nazwa wskazuje musi pokrywać szkodę na zdrowiu wraz z rehabilitacją, a nie stanowić jedynie bezpiecznik dla sądu przed ewentualnymi roszczeniami i uspokojenie sumienia-przecież to wyrzucanie pieniędzy w błoto!
Dar75 mogę podesłać OWU i sam oceń z perspektywy Twojej znajomości tematyki czy to dobre rozwiązanie.
pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Hej,.............bo może się okazać, ze w dobrej wierze podczas zgłoszenia szkody udzielimy odpowiedzi, które wyeliminują szanse na odszkodowanie ;................
to tak jak w przypadku z tv-30 letni facet umarł na zawał/wylew w egipskim szpitalu a ubezpieczyciel odmowil zapłacenia za leczenie i koszty transportu ciała do Polski powołując sie na Owu, z których wynikało coś w ten deseń, ze ubezpieczenie nie obejmuje chorób przewlekłych.......................
;P
proszę pamiętaj iż przy umowach terminowych nieujawnienie chorób/schorzeń "chroni ubezpieczyciela" przed wypłatą jedynie w okresie pierwszych trzech lat trwania umowy,po tym okresie nie może powoływać się na w/w zapis
pozdrawiam
Maciek
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
buty do chodzenia po gorach
- Ponad rok temu
-
kolano
- Ponad rok temu
-
Drugie sniadanie w pracy
- Ponad rok temu
-
Power Balance
- Ponad rok temu
-
Ruchomość stawu po złamaniu
- Ponad rok temu
-
Tluszcze - czyli chcemy masla nie margaryny
- Ponad rok temu
-
Zegarek z interwalami
- Ponad rok temu
-
Taśmy thera band
- Ponad rok temu
-
Wszechwiedzace budo i porady zdrowotne.
- Ponad rok temu
-
dziurawe pakiety w animal flex
- Ponad rok temu