co do karate - ostatnio na maxa odjęło mi motywacji stwierdzenie że techniki w których mogę wygenerować najwiekszą siłę ciosu rękami nie są - poza tetsui - technikami karate - ze względu na posługiwanie się ruchem barku lub okreżną trajaktorię ciosu...
Ruch z barku jest ruchem jak najbardziej porządanym w karate tak jak ruch rotacyjny bioder. Uderzenia po łuku może nie znajdują się w sylabusie techniczno-egzaminacynym karate ale jako oparte na naturalnych ruchach ciała wszystkich "naczelnych" są ruchami prawidłowymi. Oczywiście moge się mylić
Mnie trzyma samo karate jako sztuka ruchu. Parteru mi nie brakuje, bo człowiek porusza się na dwóch kończynach a nie pełza. Zaliczyłem w życiu parę razy glebę na betonie i to co mi pomogło przetrwać to umiejętność przewracania się i szybkiego wstawania wyniesiona właśnie z treningów karate. Wiem, że tłumaczenie dla parterowców to nikłe, ale chwila spędzona na płytach chodnikowych była dla mnie bezcennym doświadczeniem.
Brak uderzeń na głowę to tylko sportowy knocdown, a więc nie poznałeś całego karate skupiając się na treningu pod rywalizację sportową wg określonych przepisów i to cię ograniczyło.
Karate lubię również dlatego, że oferuje możliwość trenowania w samotni poprzez kata. Dla mnie nie istnieje tzw sezon treningowy. Jak nie ma sali w wakacje to są łączki i lasy. Kata są dla mnie rodzajem jogi w ruchu a ja dodatkowo strasznie lubię kształtować w sobie nieskazitelność techniczną, chociaż mam świadomość że przełożenie tego na umiejetności walki są nieznaczne.
Jeżeli podjąłes juz decyzję o "zdradzie" to trudno a jeśli nadal się wachasz to spójrz co wnosi na rynek Sei-budokai, Enshin, Ahihara, czy Tsu Shin Gen?
Piekny post.
Podoba mi sie motywacja - karate jako sztuka ruchu. Podzielam ja.
Nie startuje juz od 2007 roku w zawodach (ostatnie 3 miejsce w mistrzostwach w szwajcarii), imo to traktuje sezonowo trening karate. Po czesci przez to ze moje karate to mezalians z hokejem na lodzie i inline skating, a teraz jestesmy w srodku hokejowego sezonu. A po czesci dlatego ze ja mam open air dojo a sezony - pory roku sie zmieniaja.
Inna rzecz ze mysle o powrocie na mate, jeszcze w tym roku. Paru groznych konkurentow sie zestarzalo i nie prezentuje poziomu.
jesli chodzi o bicie w glowe rekami to uwazam te czynosc za nie fair. a tarzanie sie po ziemi uznaje za niehigieniczne - no i oczywiscie to co napisal Romanowicz - zejscie do parteru to krok wstecz na drodze ewolucji czlowieka.
Nie widze zadnego dobrego powodu zeby sie w tym cwiczyc. W hokeju wazny jest balans - zarowno utrzymanie rownowagi jak i szybkie odzyskanie balansu, po to zeby byc dalej w grze.
W treningu karate ten element jest na poziomie zlobka.
Inna rzecz to z angielska rzecz nazywajac - core training. To samo. 99% procent instruktorow (mowie o wysokich czarnach pasach z roznych organizacji nie slyszala nawet terminologii, nie wspomne o cwiczeniach ksztaltujacych). A bez tego transfer mocy z konczyn dolnych do konczyn gornych jest co najwyzej sredni.
To dotyczy rowniez MMA, tam jest nawet jeszcze gorzej, bo jak sama nazwa wskazuje to jest to mix ktory tak na prawde nie ma zadnego rdzenia.
Co jakis czas slysze te glosy "challengujace" karate ze ze nie uderza w glowe, albo ze uderza tylko w powietrze, albo, ze nie ma parteru, rzutow itp. Ale jak widac to oni maja z tym problem.
Ja bym chcial zobaczyc jakas gwiazde MMa w zredukowanym do "sparringu kilku technik" na turnieju knockdown, czy dalaby rade taki turniej wygrac?
To powinno byc dziecinnie proste bo nie trzeba opanowywac setek technik z roznych dyscyplin.
Enshin, TSG, Asihara, etc - Set up jest generalnie ten sam. Nie widze jakosciowej roznicy. Sa domiksowane nowe elementy, ale jesli chodzi o sam sposob trenowania to jest tradycyjna karatecka metodyka.
Moja konkluzja jest taka. Trzeba poszukiwac nowych rozwiazan bo to napedza, karmi i rozwija karate. Ale poszukiwanie na zasadzie - ciagle widze swoje braki - to jest defekt tozsamosci, ktory za wszelka cene usiluje "skompesnowac" niedostatek wiedzy, umiejetnosci, wiary i pewnosci siebie. a to zawsze prowadzi do jakis mialkich wynikow.