201 odpowiedzi w tym temacie

[budo_erykm]

W innym temacie widzę, zaproszenie od niego na seminarium, które organizują 3 różne podmioty (2 Centra i jedno Stowarzyszenie + jeszcze Dyrektor SW w Krakowie?)

zapomniałem w tym całym pędzie wyjaśnić, że ów Dyrektor SW, to nikt inny jak Dyrektor Okręgowy Służby Więziennej w Krakowie (w tym przypadku SW to nie Sztuki Walki) !!

pozdrawiam

[budo_prawieronin]

Norbisan ok jasna sprawa :-)

[budo_erykm]

I oto chodzi. Forum jest od tego by wymieniać poglądy a nie brać wszystkiego do siebie

czyżbym coś brał "do siebie" hihihi
chętnie wymieniam poglądy... tylko na ogół robi się z tego dłuższa dyskusja :wink:

[budo_aniol]

W innym temacie widzę, zaproszenie od niego na seminarium, które organizują 3 różne podmioty (2 Centra i jedno Stowarzyszenie + jeszcze Dyrektor SW w Krakowie?)

zapomniałem w tym całym pędzie wyjaśnić, że ów Dyrektor SW, to nikt inny jak Dyrektor Okręgowy Służby Więziennej w Krakowie (w tym przypadku SW to nie Sztuki Walki) !!

pozdrawiam

oj durny ja aniol, durny

[budo_hellfire]

zapomniałem w tym całym pędzie wyjaśnić, że ów Dyrektor SW, to nikt inny jak Dyrektor Okręgowy Służby Więziennej w Krakowie (w tym przypadku SW to nie Sztuki Walki) !!

Teraz to ma sens :wink: ale skojarzenie chyba było naturalne, bo aniołowi (który prędko shihanem nie zostanie) też to przyszło do głowy

Co oczywiście nie zmienia sensu mojej wypowiedzi nt organizacji

Pozdrawiam

[budo_życzliwy]

Tak naprawdę to po części każdy z nas ma rację
nie neguję nowych trendów, szkół, styli, systemów itd
mnogość i różnorodność dzisiejszego świata jakim jest świat sw jest tak duża że każdy poszukujący znajdzie swoją drogę, tylko poruszany temat miał dotyczyć danów, tytułów itd a z tym zawsze jakoś kojarzą mi się mimo wszystko tradycyjne szkoły
jakoś nie obiło mi się o uszy żeby w MAA czy choćby dzisiejszym sportowym judo ktoś się do kogoś zwracał się tytułem

a co do tradycji i dzisiejszych metod
uważam że dzisiejsze metody, wiedza jaka za tym idzie musi współgrać z tradycją
i zgadzam się w 100% że ślepe patrzenie na swojego mistrza " bo tak ma być i koniec"to nic innego jak fabryka głupków
trzeba się otwierać, patrzeć na innych,jak uczą czego uczą czerpać wiedzę gdzie iod kogo się tylko da itd bo tylko wtedy będziesz się rozwijał i tak naprawdę rozumiał i potrafił wytłumaczyć to czego nauczyła cię tradycja
Każdy nauczyciel chce przekazać swoim uczniom to czego się nauczył i jak rozumie to czego uczy, co wcale nie znaczy że ma jedynie słuszne i nie omylne zdanie

uważam że od każdego można się czegoś nauczyć i czegoś ciekawego dowiedzieć
bo forma kata której uczysz się jako pierwszej w życiu po 10 latach doświadczeń mimo że ta sama jest zupełnie inna, dla potencjalnego widza nic się nie zmieniło i że wszystko wygląda na pozór tak samo, ale to ty wiesz że tak nie jest i że jest to coś zupełnie innego a po nastepnych 10 latach widzisz jeszcze wiecej i zaczynasz się zastanawiać jak wcześniej mogłeś tego nie widzieć i nie rozumieć bo jest to takie proste i widoczne

[budo_erykm]

W Japoni w wielu szkolach turysta sobie z ulicy przychodzi do dojo i w jeansach sobie tameshigiri robi i nawet certyfikat dostaje

hmm...jakbym skądś to znał... tylko zastanawiam się nad tym certyfikatem...
bo w zasadzie każdy, udający się gdziekolwiek (np. do Japonii) na dłużej niż jedną noc to turysta...i nie ma znaczenia, czy w sprawach zawodowych (trening, kongres, konferencja) czy też na wakacje lub spotkanie rodzinne... :twisted:

[budo_martius]

hmm...jakbym skądś to znał... tylko zastanawiam się nad tym certyfikatem...

Organoleptycznie sprawdzone
Cos w wolnym tlumaczeniu jak - wspaniale/mistrzowskie ciecie - ktos moglby to powiesic na scianie i sie chwalic ze zostal mistrzem miecza trenujac w Japonii
Teraz to jest nie problem sprawdzenie informacji ale z 20 lat temu ....

bo w zasadzie każdy, udający się gdziekolwiek (np. do Japonii) na dłużej niż jedną noc to turysta...i nie ma znaczenia, czy w sprawach zawodowych (trening, kongres, konferencja) czy też na wakacje lub spotkanie rodzinne... :twisted:

Nawet jak tam jestes lata i pracujesz to podobnie jestes traktowany.

[budo_erykm]

- wspaniale/mistrzowskie ciecie - ktos moglby to powiesic na scianie i sie chwalic ze zostal mistrzem miecza trenujac w Japonii

ajajaj... kurczaki!
a ja też ciąłem w jeansach w Japonii i nie wziąłem żadnego certyfikatu.
Ale gapa ze mnie... teraz byłbym już prawie SOKE Kenjutsu...

http://www.facebook.com/photo.php?pid=615298&l=8a0ffdbc0e&id=1800643095

[budo_martius]

w jeansach jak w jeansach ale przynajmniej na bosaka

[budo_erykm]

Mistrzowie z najwyższej półki ? Tak są i tacy w Unii, ale Unia Jiu-Jitsu jest dla wszystkich, którzy chcą ćwiczyć, pogłębiać swoją wiedzę i umiejętności by się rozwijać. Warto wiedzieć, Unia Jiu-Jitsu jest otwarta także i w tym, że wchodząc do Nas, nikt nie musi odejść od swoich wymagań. Może przyjąć wymagania Goshin-Kan Jiu-Jitsu zalecane w organizacji, ale nie jest to warunkiem akcesji !!!

A tak przy okazji Unii Jiu-Jitsu w Polsce, jako martwego tworu Organizacja zrzesza ponad dwadzieścia ośrodków w Polsce i około osiemdziesiąt osób z pasami mistrzowskimi... niezły martwy twór .

Witam Paweł...
jako że zawsze chętnie i szczegółowo odpowiadasz na moje wątpliwości...mam kilka pytań.
Zapoznałem się z ogólnym statutem UNII JIU-JITSU i jestem pod wrażeniem.
Wyjaśnij mi tylko (na pewno inni też chętnie poczytają) jak rozumieć połączenie tych trzech w wątków: 1. przystąpienie do UNII JUJITSU, 2. zalecane, ale nie zobowiązujące wymagania Goshin Kan Jujitsu 3. Klan SHIZOKU ryu?

Piszesz, że organizacja (Unia Jujitsu) zrzesza ponad 20 ośrodków i ok. osiemdziesiąt osób z pasami mistrzowskimi? Czy wg tego co czytałem wcześniej, "mistrzowie z górnej półki" to grupa działaczy w sensie np. komisja sprawująca nadzór nad prawidłowym działaniem Unii, czy też pod ta nazwą kryją się wszystkie stopnie dan i kyu? Pytam dlatego, że w ogólnej informacji piszesz ...wśród działaczy Unii Jiu-Jitsu są obecnie... i tu następuje długa lista (74 + 9) osób. Żeby nie wymieniać wszystkich, podam tylko ogólną statystykę i liczbę stopni:
suma stopni DAN - 133, suma stopni (1) KYU - 19
Jednak to co mnie zastanowiło, to fakt że tak duża liczba mistrzów - działaczy tworzy "podstawową siłę Unii Jiu-Jitsu". I tu kolejne pytanie - czy ta przewodnia siła Unii to np. silna grupa kilkunastu "ekspertów jujutsu" czy też wszyscy członkowie sekcji i ośrodków zebranych pod skrzydła Unii ?
Tym bardziej pytanie jest na miejscu, gdyż w tym zacnym gronie znajduje się np. 20 osób posiadających 1 Dan oraz 9 osób posiadających 2 dan ( z czego 12 z nich posiada te stopnie w karate shorin ryu)

Kolejne pytanie dotyczy poniższego fragmentu:
...Warto zwrócić szczególną uwagę na fakt, który wywołuje wiele perturbacji w środowisku Sztuk Walki będący swoistą patologią, która objawia się zjawiskiem "rozdawnictwa stopni". Proceder ten w zasadniczy sposób podważa wielkość i skuteczność Jiu-Jitsu. Dlatego też, piętnując to zjawisko, pragniemy podkreślić, że w Unii Jiu-Jitsu nie będzie "rozdawnictwa Danów". Stopień będzie można otrzymać TYLKO po pomyślnie zdanym przed Komisją egzaminie, w obecności zaproszonych gości oraz widzów...

Czy możesz cokolwiek przybliżyć ten temat? Ciekawi mnie ten proceder rozdawnictwa! Co zaś do samego nadawania stopni, to jak mniemam, certyfikaty będą sygnowane przez PFDSzW, jako że Unia jest jej członkiem?

Jedno z ostatnich pytań dotyczy profilu działania czy też programu Unii. Jak sam piszesz:
...Podczas spotkania omawiano zagadnienia związane z rozwojem Jiu-Jitsu w odniesieniu do roli, jaką ma spełnić w środowisku Sztuk Walki Unia Jiu-Jitsu w Polsce. Uczestnicy spotkania, po długiej debacie, wskazali kierunki rozwoju Unii JJ, a także podjęli wiele ważnych decyzji związanych z rozwojem organizacji...
Może się mylę, ale odnoszę wrażenie, że główny kierunek rozwoju Unii skierowany jest na techniki dla potrzeb służb mundurowych i zawodów sportowych. Patrzę na to oczywiście poprzez pryzmat zrzeszonych w Unii ośrodków i udziału mistrzów Unii w seminariach, gdzie podstawą są techniki dla ww służb. Czy wobec tego będzie w Unii Jiu-Jitsu miejsce na Nihon jujutsu czy też np. koryu jujutsu?

No i ostatnie pytanie a raczej stwierdzenie... bo widzę, że niedawno prezentowane dziwne pismo o dziwnej sukcesji to sprawa już "klepnięta"... wg słów:
Podkreślić należy także nierozerwalny i bezpośredni związek Unii Jiu-Jitsu w Polsce, jej działaczy i Mistrzów oraz samego Przewodniczącego w osobie Pawła Nerć, z ideami i marzeniami, które jako sukcesję otrzymaliśmy w spadku po naszym Mistrzu Soke Krzysztofie Kondratowiczu.

pozdrawiam

[budo_vader tanto]

Też chętnie przyjże się działalności tego Tworu. Szczególnie, że ostatnio w jego skład weszły osoby, które nie darzę szacunkiem. A postawa Pawła co najmniej mnie dziwi.

[budo_szykan]

.
.
No tak, wszystko od razu ???? To może książkę napisać )) ale powolutku postaram się odpowiadać jako "wywołany do tablicy"

Styl
Unia Jiu-Jitsu nie jest organizacją jednostylową. Chętnie widzimy w swoim gronie osoby trenujące różne kierunki Jiu-Jitsu i inne style.
Zalecanym stylem w Unii jest Goshin-Kan Jiu-Jitsu, ale TYLKO zalecanym a nie obowiązującym !!!
Każdy, kto wstąpi do Unii może pozostać przy tym co robi.
Każdy, kto wstąpi do Uni może przejść na Goshin-Kan.
Każdy, kto wstąpi do Uni może używać i trenować według obu wymogów.
Każdy, kto wstąpi do Uni może włączyć bazę techniczną Goshin-Kan do swoich wymagań.

Pytałeś o moje Shizoku-Ryu ... Jest to styl WEWNĘTRZNY, nauczany w mojej Szkole. Na szczęście jest kompatybilny z Goshin-Kan


Siła Unii Jiu-Jitsu
Uznani Mistrzowie. Najwyższe stopnie. Wszyscy członkowie Yudansha. Uczniowie. Działacze Honorowi. Persony Gratta. Wolni Strzelcy. Firmy współpracujące.
Tak naprawdę siłą Unii Jiu-Jitsu są WSZYSCY jej członkowie.


Rozdawnictwo stopni
Wszyscy wiemy o co chodzi. Znamy "Mistrzów", którzy mają wysokie stopnie dzięki temu, że wędrują od organizacji do organizacji tylko po to, żeby uzyskać wyższy stopień za przejście lub przynajmniej potwierdzenie stopnia. Sam pamiętam pewnego "mistrza" i pytanie czy można mu nadać 5 Dan, bo był dwa dni temu na seminarium i tam dali mu 4 Dana po informacji że owszem ale zapraszam na egzamin przed widownią "mistrz" więcej się nie odezwał )) Z tego co wiem, teraz ma chyba 8 Dana i jest wielkim autorytetem w Jiu-Jitsu
w Unii tego typu stopnie nie będą akceptowane. Pomyślnie zdany egzamin jest warunkiem otrzymania stopnia. Każda Szkoła, mimo że jest członkiem Unii jest niezależna w swoim stylu, ale żeby otrzymać certyfikat firmowany przez Unię trzeba będzie zdawać według wymagań Goshin-Kan.

Federacja
Jeżeli chodzi o PFDSiSW, której Unia jest Organizacją regulaminową, to przypominam tym co wiedzą i informuję innych, że Federacja wydaje certyfikaty na prośbę organizacji, jeżeli ktoś chce otrzymać taki certyfikat. Na przykład, tylko jeden z moich uczniów z pasami mistrzowskimi wyraził chęci posiadania certyfikatu Federacji i takowy posiada.
Federacja, sama nadaje stopnie co najwyżej szefom stylów lub szkół zrzeszonych. Więc a tą chwilę nie mieszajmy Federacji do naszej rozmowy, tym bardziej że każda organizacja w ramach Federacji jest autonomiczna.

Seminaria
W informacji, która została rozesłana są podane najbliższe staże. Traf chciał, że chyba dwa z nich są dla Służb Mundurowych ale są podane seminaria z Jiu-Jitsu i z Ken-Jitsu i z Karate )) mówiąc po prostu ... nie wszystko od razu ) będą i inne !!!

Na koniec ostanie o co pytałeś ... .... ... Mistrz i Uczeń ... Giri ...

[budo_prawieronin]

Unia Ju Jitsu a na liście sporo osób z karate shorin ryu.
Dwóch shihanów ju jitsu, którzy prowadzą kluby shorin ryu karate i posiadają stopnie 5 dan shorin ryu.
O ile kojarzę organizację prowadzoną przez kyoshi Staniszewa to tam mocno pracują z karate i kobudo a nie ju jitsu. Chyba, że prowadzili ośrodki zajmujące się obiema dyscyplinami i osiągnęli równocześnie taki poziom zaawansowania.
Jeśli tak to jest szansa, że poziom technik uderzanych i kopanych będzie bardzo dobry.

Czy może wzorem Niemców to będzie twór Karate Ju Jitsu ?

[budo_kikori]

Witam wszystkich. Sam ostatnio dowiedziałem się o umieszczeniu mnie na liście Unii jako jej członka ze stopniem 1 dana Ju-jitsu z członkostwa bydgoskiego klubu. Zdziwienie moje jest tym większe, że członkiem tegoż klubu nie jestem, ani nie posiadam 1 dana w Ju-jitsu. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że kiedy poprosiłem tegoż klubu szefa o inicjałach A.Z. o wyjaśnienia, to odpisał mi, że mogę go pocałować w d*... Już pomijam poziom degradacji kulturalnej mojego dawnego nauczyciela, ale co chce osiągnąć człowiek posługujący się zmyślonymi nazwiskami dla podkreślenia własnej pozycji? I jaki jest poziom tej organizacji? Ja obecnie jestem licencjonowanym instruktorem IOGKF i naprawdę nie muszę szukać miejsca w jakiś dziwnych oraganizacjach mogąc prowadzić zajęcia w każdym kraju członkowskim IOGKF, a tym bardziej figurować na jego listach, jako "martwa dusza". Ocenę zaistniałej sytuacji pozostawiam każdemu we własnym rozumie. Pozdrawiam A.S.

[budo_szykan]

Witam wszystkich. Sam ostatnio dowiedziałem się o umieszczeniu mnie na liście Unii jako jej członka ze stopniem 1 dana Ju-jitsu z członkostwa bydgoskiego klubu. Zdziwienie moje jest tym większe, że członkiem tegoż klubu nie jestem, ani nie posiadam 1 dana w Ju-jitsu. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że kiedy poprosiłem tegoż klubu szefa o inicjałach A.Z. o wyjaśnienia, to odpisał mi, że mogę go pocałować w d*... Już pomijam poziom degradacji kulturalnej mojego dawnego nauczyciela, ale co chce osiągnąć człowiek posługujący się zmyślonymi nazwiskami dla podkreślenia własnej pozycji? I jaki jest poziom tej organizacji? Ja obecnie jestem licencjonowanym instruktorem IOGKF i naprawdę nie muszę szukać miejsca w jakiś dziwnych oraganizacjach mogąc prowadzić zajęcia w każdym kraju członkowskim IOGKF, a tym bardziej figurować na jego listach, jako "martwa dusza". Ocenę zaistniałej sytuacji pozostawiam każdemu we własnym rozumie. Pozdrawiam A.S.

Szanowny Panie "Kikori" lub XXXXXXXXXXX
Zwrócił mi Pan uwagę przez maila na opisana wyżej sytuację. Przeprosiłem Pana i poinformowałem, że Pana nazwisko zostanie skreślone z listy działaczy Unii na której znalazło się najwidoczniej omyłkowo. Sprawę uważałem za zakończoną, ale widzę że jest inaczej. Myślę, że sprawę przynależności do Klubu powinien Pan rozstrzygnąć ze swoim dawnym Nauczycielem.

[budo_martius]

Nie ujawniamy nazwisk jak ktos sam sie nie przedstawia - wykasowalem nazwisko z posta i wstawilem XXXX.

Ja juz sobie wczesniej sprawdzilem prawdziwosc osoby swoimy zrodlami - wiec jako wpisu martwej duszy nie kasowalem 8)

[budo_szykan]

Dzięki Martius za szybką reakcję

[budo_kikori]

Szanowny Panie "Kikori" lub XXXXXXXXXXX
Zwrócił mi Pan uwagę przez maila na opisana wyżej sytuację. Przeprosiłem Pana i poinformowałem, że Pana nazwisko zostanie skreślone z listy działaczy Unii na której znalazło się najwidoczniej omyłkowo. Sprawę uważałem za zakończoną, ale widzę że jest inaczej. Myślę, że sprawę przynależności do Klubu powinien Pan rozstrzygnąć ze swoim dawnym Nauczycielem.

To prawda, ale fakt pozostaje faktem, że moje nazwisko jest tam wpisane niepotrzebnie i ze zmyślonym stopniem, a jakoś wierzyć mi się nie chce, że odbyło się to bez udziału szefa bydgoskiego klubu shorin-ryu. Bo jeżeli tak się stało, no to już nie mogę wyjść z podziwu, dla niefrasobliwości jednego z „ojców założycieli” Unii. Poza tym zwyczaj by nakazywał skontaktować się z zainteresowanym w celu potwierdzenia akcesu przystąpienia do Unii. Ale nie taki przyświecał mi główny cel. Upubliczniłem swoją sprawę głównie po to, aby ludzie z IOGKF nie myśleli, że oprócz karate zajmuję się jeszcze ju-jitsu i posiadam stopień o którym nigdy nie wspominałem, być może „nadany” jako „nagroda” za przystąpienie do Unii. I nie ukrywam swojego nazwiska. Kto myśli i ma dostęp do listy skojarzy po inicjałach o kim mowa. Reszta wiedzieć o mnie takich szczegółów nie musi. Ja już uważam ten temat ze swojej strony za wyczerpany i zamknięty, jestem rozżalony, że ludzie z którymi nie miałem kontaktu przez ostatnie osiem lat przypomnieli o sobie w takich okolicznościach, a mówiąc szczerze wolałbym aby zostało tak, jak przez ostatnie lata. Pozdrawiam A.S.

[budo_erykm]

.
Styl
Unia Jiu-Jitsu nie jest organizacją jednostylową. Chętnie widzimy w swoim gronie osoby trenujące różne kierunki Jiu-Jitsu i inne style.
moje Shizoku-Ryu to styl WEWNĘTRZNY... kompatybilny z Goshin-Kan

Siła Unii Jiu-Jitsu
Uznani Mistrzowie.... Persony Gratta.

Rozdawnictwo stopni
Każda Szkoła, mimo że jest członkiem Unii jest niezależna w swoim stylu, ale żeby otrzymać certyfikat firmowany przez Unię trzeba będzie zdawać według wymagań Goshin-Kan.

Federacja
nie mieszajmy Federacji do naszej rozmowy, tym bardziej że każda organizacja w ramach Federacji jest autonomiczna.

Na koniec... Mistrz i Uczeń ... Giri ...

Ufff... zapoznałem się od soboty z materiałami Unii... lektura spora ale nie powalająca! Moim skromnym zdaniem, jak na takie przedsięwzięcie trąci troszku archaizmem, nad którym góruje jednak niesamowita chęć przewodzenia! Np. takie zapisy: Przewodniczący Soke Goshin-Kan Jiu-Jitsu lub Przewodniczący (Soke Goshin-Kan Jiu-Jitsu), jest zgodnie z tradycją japońskich Sztuk Walki najwyższą władzą UJJ, a zatem kieruje całokształtem spraw związanych z UJJ. Pełni on swoją funkcję dożywotnio. No dobrze, jest przewodniczący, ale dlaczego Goshin Kan? A jak wybiorą osobę z innego stylu, to co wtedy? Tu pytam się czy to jest Unia Goshin Kan czy też Unia Jiu-Jitsu? Bowiem dalej czytamy: UJJ używa pieczęci, papieru do korespondencji, certyfikatów, dyplomów, budopasów, naszywek i innych oznak organizacyjnych z symbolami UJJ i stylu KLAN Goshin-Kan Jiu-Jitsu (dalej w skrócie Goshin-Kan Jiu-Jitsu. Być może, gdyby taki pomysł realizować na początku lat 90., to i owszem.

Przystąpmy jednak do drugiej fazy pytań (bo gdybym tak np. zechciał przystąpić do Unii, muszę poszerzyć horyzonty)...

Tak więc mamy różne kierunki i inne style jiujitsu w Polsce? Na czym polega kompatybilność Shizoku ryu z Goshin Kan? Możesz to jakoś rozbudować lub przybliżyć na tyle, żeby nie odsłaniać żadnych tajemnic?

Czy uznani mistrzowie to Persona non Grata w sensie "mistrzów", tzw. roninów z innych sekcji i ośrodków ?
Kiedy już jesteśmy przy mistrzach, to jakoś nie zauważyłem wśród nich uznanych twoich przyjaciół: np. Marka R. z Wrocławia, Zbyszka K. z Poznania, Krzysztofa J. z Namysłowa, Darka O. z Łodzi, Andrzeja K. z Lublina i wielu innych... są za to nowe postacie, które wg mnie spadły jak grom...

Zastanawiam się nad certyfikatem, bo ładny certyfikat i firmowany przez organizację, to już gra warta świeczki! Ale dobrze, jestem w Unii i pragnę otrzymać potwierdzenie na godan. Pomijając sam egzamin na 5 dan, gdzie techniki powiedzmy sobie, trącą myszką (mam na myśli sposób ich systematyki, nazewnictwa, itp., że nie wspomnę o ilości...), to wg Unii nadany on będzie w jakim stylu? Staję przed komisją i wykonuję powiedzmy kilka form kata koryu jujutsu, potem np. kilkanaście lub kilkadziesiąt technik z trzech poziomów yawara, dokładam do tego formy kata bojutsu, kata iaijutsu... i kilka technik dowolnych, skierowanych oczywiście na obronę przed atakami wg. wymagań Unii ? Jak to się będzie miało do regulaminu Unii i jak to zostanie ocenione? Acha, czy moimi uke będą moi instruktorzy, czy też mogę sobie wybrać kilku z Rady Mistrzów Unii?

Żeby nie mieszać Federacji w temat, to czy przystąpienie ośrodka, sekcji lub (???? inny) do Unii także zapewnia im pełną autonomię?

Sądzę, że uzyskanie odpowiedzi na te kilka pytań pozwoli mi bardziej zorientować się w przyszłych działaniach Unii. Na sam koniec zostawiam jeszcze temat Mistrz i uczeń... GIRI... Tu proponowałbym lekturę artykułu [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] żeby móc ewentualnie podyskutować na ten temat...

Podsumowując temat UNII proponowałbym jednak zastanowić się nad poważniejszą nazwą...np. LIGA JIU-JITSU...
która dodałaby by odpowiedniej rangi, powagi i splendoru całemu przedsięwzięciu, w myśl głównej zasady:

>Liga rządzi, Liga radzi, Liga nigdy Cie nie zdradzi !!