Bogumil czyzbys plakal ze mimo ze za wszystko placi PZJJ to na zawodach jest tylko 40 zawodnikow a reszta ma Zwiazek w ..... tego po Tobie bym sie nie spodziewal
No nie dokońca, bo niska frekwencja wynika z napiętego grafiku zawodów.
W ostatnim czasie było tyle startów międzynarodowych, że po prostu stali bywalcy sobie taktycznie odpuścili bo w tym roku Puchar Polski nic już dla nich nie zmienia.
Po za tym w listopadzie są Mistrzostwa Świata -Prawdziwe -nie w Łodygowiacach.
Więc reprezentancji sobie odpuścili żeby nie zrobić sobie kontuzji na zawodach dla nich bez znaczenia.
Ubolewam natomiast nad tym, że tyle mamy wybitnych nauczycieli Ju Jitsu w Polsce :roll: a mimio to nie są oni zainteresowani żeby mobilizować swoich zawodników do startu w najważniejszych imprezach w Polsce.
Zamiast tego bardzo chętnie pchają ich do jakiś podrzędnych pseudo-mistrzostw, gdzie poziom jest żaden, frekwencja nie lepsza a medal gówno wart i o niczym nie świadczy.
W myśl zasady że, jak się wmawia komuś, że jest najlepszy, to nie należy mu tego próbować udawadniać.
Ponadto ewentualna wysoka przegrana zawodnika oznaczała by też wysoką przegraną trenera.
Bo jak zawodnik przegrywa Trener przegrywa razem z nim.....
Nad tym właśnie boleje....że zamiast podnosić stale swoje kwalifikacje po przez weryfikowanie swoich umiejętności. Większość woli się tylko onanizować w organizowanych zawodach wewnątrz klubowych.
...ale o tym Martiusie rozmawialiśmy nie raz.
Nie Zwiazek za wszystko placi tylko Ty, ja i babcia klozetowa z Wolki Dolnej
W myśl ustawy o Polskim Sporcie Kwalifikowanym. Polskie Związki Sportowe otrzymują środki na działalność sportową z Ministerstwa.
Uważasz że to strata pieniędzy ? Polska jest na samej szpicy w światowej czołówce w tej dysycyplinie.
A środki są naprawdę skromne.
(Dla porównania trzecioligowy piłkarz bierze około 2000zł stale- bez wyniku )
W jujtisu Mistrz Świata tyle nie dostaje a nawet jak by dostał dostanie do terminu następnych MŚ czy ME niezależnie czy jest ME czy MŚ.
Więc jak MŚ zdobędzie w Listoadzie a w marcu nestępnego roku są ME to będzie miał stypendium na 4 miesiące. (przy czym jeszcze muszą być spełnione inne kryteria jak np min 16 przeciwników w kat. wagowej.)
- mam nadzieje ze niedlugo kasa Panstwowa nie bedzie szla na dzialania Zwiazków Sportowych od tego sa sponsorzy o ktorych warto nauczyc sie walczyc.
Wówczas będzie to oznaczało koniec profesjonalizmu, koniec sportu, koniec poziomu, koniec dyscypliny.
Za to rozkwitnie biznes.... 100zł za trening wzamian za mżonki.