Skocz do zawartości


Zdjęcie

Stało się ! rozłam w IKO 1


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
333 odpowiedzi w tym temacie

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1

A jeżeli założymy, że zasady ogólne powinno się wnosić do sali treningowej?

To co piszesz to 100% racji, ale właśnie tworzenie dodatkowych warunków może tworzyć patologie. Powstaje WIELKI Szef i gromada dobrze go rozumiejących :wink: asystentów spełniających wymogi moralne (jego oczywiście). Do spraw technicznych na egzaminie (przeliczalnych mędrca szkiełkiem, okiem :) ) dodajemy sprawy niesprawdzalne (bliskie widzimisię).

Powołam się na Lasera post-"...tego znam i wiem, że na codzień to doskonały zawodnik..." czy nie jest to już rodzaj wypaczenia.? Egzamin ma coś sprawdzić, jest krótki, chwilowy więc tylko to co sprawdzalne powinno być w nim brane pod uwage.


Nie wiem w jakiej jestes organizacji w tej chwili Jersey, ale ja jestem w takiej gdzie moj glos jest brany pod uwage, gdzie sie sprawy dyskutuje na forum reprezentantow krajowych i decyzje podejmuje przez glosowanie.
Patologie zwiazane sa z japonskimi srtukturami, gdzie guru i jego zausznicy maja wszystko do powiedzenia.
Ja wole swiadome decyzje, oparte na argumentach. To w kwestii organizacji.
Co sie tyczy indywidualnych wyborow dotyczacych karate - to musza byc one oparte na emocjach i pasji.
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1

Powołam się na Lasera post-"...tego znam i wiem, że na codzień to doskonały zawodnik..." czy nie jest to już rodzaj wypaczenia.? Egzamin ma coś sprawdzić, jest krótki, chwilowy więc tylko to co sprawdzalne powinno być w nim brane pod uwage.


Tak a co sprawdzi u studenta egzamin np z 1000 str ksiegi ktora wkul na pamiec w ciagu 2-3 nocy a dzien po egzaminie calkowicie zapomnial ???

Zapewniam cie ze trojkowi studenci systematycznie sie uczacy sa pozniej cenniejszymi pracownikami z wieksza wiedza niz uczacy sie pod egzamin a potem nauke olewajacy.

W treningu dlugofalowym liczy sie systematycznosc i praca - talenty najczesciej po pewnym czasie odchodza w zapomnienie 8)
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1
Wyborowa i z tym się zgadzam, tak powinno być, ale postuluje całkowity rozdział funkcji, posiadanych uprawnień od tylko stopnia znajomości techniki. 1, 2 czy 3 dan to ciągle jeszcze uczeń co do którego obowiązuje zasada ograniczonego zaufania. Jest mistrzem dla siebie i w każdej chwili można powiedzieć mu do widzenia, złamałeś taką lub inną zasade.

Martius mówimy o stopniu mistrzowskim, tam jest wymagana wiedza już sprawdzana wielokrotnie na wcześniejszych egzaminach. Egzamin ma być bezstronny bo mówi też o nauczycielu i jego brakach. To zadaniem egzaminatora jest tak pokierować sprawdzanie by prawdziwa wiedza, najbliższa praktycznej znalazła się w spektrum jego oceniania a nie materiał tworzony tylko do potrzeb egzaminu.
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1

Wyborowa i z tym się zgadzam, tak powinno być, ale postuluje całkowity rozdział funkcji, posiadanych uprawnień od tylko stopnia znajomości techniki. 1, 2 czy 3 dan to ciągle jeszcze uczeń co do którego obowiązuje zasada ograniczonego zaufania. Jest mistrzem dla siebie i w każdej chwili można powiedzieć mu do widzenia, złamałeś taką lub inną zasade.

Martius mówimy o stopniu mistrzowskim, tam jest wymagana wiedza już sprawdzana wielokrotnie na wcześniejszych egzaminach. Egzamin ma być bezstronny bo mówi też o nauczycielu i jego brakach. To zadaniem egzaminatora jest tak pokierować sprawdzanie by prawdziwa wiedza, najbliższa praktycznej znalazła się w spektrum jego oceniania a nie materiał tworzony tylko do potrzeb egzaminu.


pisze w kontekscie tego co na japonskiej stronie napisali o Drewniaku - ze juz nie jest czlonkiem IKO. Ani sie nie zajakneli na temat przyczyn. natomiast na oficjalnej stronie PZK jest tlumaczony list dlaczego Pinero, Hollander i Drewniak mowia nie Matsui.
sposob w jaki sie dopuszcza ludzi do egzaminu, w jaki sposob przyjmuje sie ich do organizacji i potem ich traktuje jest wykladnikiem ogolnego rozumienia spraw.
Wiec jak czytam o tym rozpadzie IKO i tym w jaki sposob sie to reorganizuje to rejestruje fakt ze sie w sumie niewiele zmienilo. Kolejny podzial, to wszystko. Jakosciowo, mentalnie, organizacyjnie to jest cwiczenie tych samych patentow, na ktorych bazowali przez ostatnie dwie dekady. Przelomu nie bedzie.
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1

Wyborowa i z tym się zgadzam, tak powinno być, ale postuluje całkowity rozdział funkcji, posiadanych uprawnień od tylko stopnia znajomości techniki. 1, 2 czy 3 dan to ciągle jeszcze uczeń co do którego obowiązuje zasada ograniczonego zaufania. Jest mistrzem dla siebie i w każdej chwili można powiedzieć mu do widzenia, złamałeś taką lub inną zasade.

Martius mówimy o stopniu mistrzowskim, tam jest wymagana wiedza już sprawdzana wielokrotnie na wcześniejszych egzaminach. Egzamin ma być bezstronny bo mówi też o nauczycielu i jego brakach. To zadaniem egzaminatora jest tak pokierować sprawdzanie by prawdziwa wiedza, najbliższa praktycznej znalazła się w spektrum jego oceniania a nie materiał tworzony tylko do potrzeb egzaminu.


pisze w kontekscie tego co na japonskiej stronie napisali o Drewniaku - ze juz nie jest czlonkiem IKO. Ani sie nie zajakneli na temat przyczyn. natomiast na oficjalnej stronie PZK jest tlumaczony list dlaczego Pinero, Hollander i Drewniak mowia nie Matsui.
sposob w jaki sie dopuszcza ludzi do egzaminu, w jaki sposob przyjmuje sie ich do organizacji i potem ich traktuje jest wykladnikiem ogolnego rozumienia spraw.
Wiec jak czytam o tym rozpadzie IKO i tym w jaki sposob sie to reorganizuje to rejestruje fakt ze sie w sumie niewiele zmienilo. Kolejny podzial, to wszystko. Jakosciowo, mentalnie, organizacyjnie to jest cwiczenie tych samych patentow, na ktorych bazowali przez ostatnie dwie dekady. Przelomu nie bedzie.
  • 0

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1

...tworzenie dodatkowych warunków...


TO NIE SA DODATKOWE WARUNKI TYLKO ROWNIE WAZNE JAK TE TECHNICZNE-FIZYCZNE; AMEN. A jak ktos ma z tym problem to niech idzie cwiczyc do... Ciebie :lol:

Czlowiek to nie tylko kupa miesni kosci wody i brudu, to jeszcze psychika i emocje. Trening naszego Sei-Budokai (nie mam prawa wypowiadac sie za innych) ma za zadanie rozwijac cwiczacego calosciowo nie tylko jego fizycznosc.
Trening fizyczny i walka to kuznia charakteru, wiernosc zasadom to trening ducha. A dbalosc o poszanowanie zasad moralnych (ogolnie przyjetych nie jakichs sekcyjnych/sekciarskich) to nasz wklad w budowanie silnego spoleczenstwa: "silne jednostki tworza silne spoleczenstwo"

Naprawde dziwi mnie ze nie odrobiles tej lekcji! Czy naprawde nikt cie tego nie uczyl? Jesli tak to twoje karate jest plytkie i niekompletne. A twoi trenerzy nieodpowiedzialni.
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1

A dbalosc o poszanowanie zasad moralnych (ogolnie przyjetych nie jakichs sekcyjnych/sekciarskich) to nasz wklad w budowanie silnego spoleczenstwa: "silne jednostki tworza silne spoleczenstwo"

-cytat z Mein Kampf?

Nikogo nie chce uczyć i naklejka z napisem Sei-Budokai też nie zapewni mnie, że Twoje wartości moralne są tymi najlepszymi. Nie odrobiłem? Możliwe, zawsze wolałem trzeżwą ocene sytuacji bez nadmiernego hurraoptymizmu bo potem jest wstyd przy zmianie klubu. Nigdy bym nie śmiał powiedzieć, że organizacja w której trenuje w najlepszy sposób zmienia moją moralność i najlepiej kształtuje mnie na człowieka. Tak, moi trenerzy zawsze okazywali się zwyczajnymi ludżmi, z wadami i całym bagażem ludzkich namiętności. Uczyłem się ale pozostawałem sobą i nigdy nie chciałem być taki jak oni. Ja to ja. Czym innym jest szacunek do człowieka ciężko pracującego a czym innym wymuszony dla shihana "bo wie najlepiej". Ty masz swojego szefa, guru i trzymasz się jego drogi, fajnie ja szukam własnej i klapki spadły już dawno. Dziwi mnie tylko podejście do spraw egzaminacyjnych w sposób tak indywidualny, ale cóż...

Odeszliśmy już zbyt daleko od tematu. Matsui chce się najpierw oprzeć na sprawach technicznych, wyczyścić stajnie i pokazać jakie reguły panują a potem będzie poznawał ludzi. Myśle, że bardzo ładnie z jego strony że pomija milczeniem zarzuty wobec AD, małostkowe jest ujadanie na złego szefa jeżeli robiło się dokładnie to samo w skali regionalnej.
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1
Ale wiesz, Czasem ktoś jest lepszy w jednym, inny w drugim.

Jeden nie zrobi 100 pompek i szpagatu na egzaminie, nie kopnie ushiro geri na jodan, a drugi będzie to wymiatał i co, ten pierwszy nie nadaje się na stopień wyżej bo te elementy są na egzaminie? Mimo, że np może być dużo lepszym fighterem lub pedagogiem i rokuje jako przyszły trener?

Trener znając ćwiczonych zna ich słabe i dobre strony, dlatego to powinno być bardzo indywidualne tak naprawdę.
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1

Ale wiesz, Czasem ktoś jest lepszy w jednym, inny w drugim.


I to jest wlasnie to - czy chcemy zrobic z ludzi mutantow wszystkich jednakowych i rozwijac u kazdego taka sama technike chociazby na jednakowym poziomie czy tez chcemy u ludzi rozwijac ich predyspozycje i dopuszczamy braki w czyms aby byli ponad przecietni w czyms innym.
Osobiscie nie wymagam od osoby super dynamicznych kopniec jak miala kontuzje wiezadel, kolan itd.ale niech w zamian ma lepsze rece niz inni czy rzuty itp
Kopniecia oczywiscie ma znac, metodyke nauczania i poprawnosc wykonania ale nigdy nie bylo by to jego domena.
Moglbym kazda taka osobe odwalac bo nie spelniala by wymogow i wywalil bym tak duzo bardzo wartosciowych osob.

No chyba ze styl ma 10 technik i kazdy musi je znac perfekcyjnie to moze wtedy wymagal bym aby je znano perfekcyjnie 8)
  • 0

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1

A dbalosc o poszanowanie zasad moralnych (ogolnie przyjetych nie jakichs sekcyjnych/sekciarskich) to nasz wklad w budowanie silnego spoleczenstwa: "silne jednostki tworza silne spoleczenstwo"

-cytat z Mein Kampf?

Nikogo nie chce uczyć i naklejka z napisem Sei-Budokai też nie zapewni mnie, że Twoje wartości moralne są tymi najlepszymi. Nie odrobiłem? Możliwe, zawsze wolałem trzeżwą ocene sytuacji bez nadmiernego hurraoptymizmu bo potem jest wstyd przy zmianie klubu. Nigdy bym nie śmiał powiedzieć, że organizacja w której trenuje w najlepszy sposób zmienia moją moralność i najlepiej kształtuje mnie na człowieka. Tak, moi trenerzy zawsze okazywali się zwyczajnymi ludżmi, z wadami i całym bagażem ludzkich namiętności. Uczyłem się ale pozostawałem sobą i nigdy nie chciałem być taki jak oni. Ja to ja. Czym innym jest szacunek do człowieka ciężko pracującego a czym innym wymuszony dla shihana "bo wie najlepiej". Ty masz swojego szefa, guru i trzymasz się jego drogi, fajnie ja szukam własnej i klapki spadły już dawno.


Alez Jersey co ty piszesz? jakie tam Mein Kampf? To Konfucjusz w najczystrzej postaci. Zasady sa po to zeby sie latwiej zylo, a sila (ta osobista) po to zeby latwiej tych zasad przestrzegac.
Jaki guru, jakie klapki, jaki hurraoptymizm. Jezus byl bez winy i zostal skazany (wyrok zostal wykonany jak wiadomo :wink: ) To w takim zyjemy swiecie. Jaki tam "wymuszony szacunek bo shihan wie najlepiej" Przeciez nikt mnie nie zmusza zeby go sluchac- to nie Jozef Stalin :lol: Tak samo jak cwiczacy moze sobie wybrac trenera i klub tak samo trener moze mu odmowic. Tak jak ty masz prawo bybrac sobie swojego reprezentanta tak samo nasza organizacja moze komus powiedziec ze nie bedzie sensei, sempai chociaz jak mowilem to raczej czysta teoria bo tacy odpadaja juz wczesniej. Budo to nie kielbasa jak trafnie napisal Martius.
Jakie moje wartosci moralne? A Twoje sa inne? Istnieja pewne wartosci ogolnoludzkie, europejskie czy wreszcie nasze krajowe. Tam gdzie sie ich nie szanuje zycie zaczyna wygladac jak aktualna scena polityczna...
"Nie wiesz co jest dobre? Dobre jest to co jest dobre!" Basta.

A kancho Matsui i IKO1 szczerze mowiac malo mnie obchodzi, nie zeruje na padlinie i nie staram sie urwac z tortu. Uwazam ze shihan Drewniakowi zrobiono swinstwo. Nie wierze tez w bajke ze jakas baba rzadzi w IKO1 to raczej taki chwyt urzedniczy pt: "musze spytac mojego szefa, niestety szef sie nie zgadza" Naiwne to wszystko i szyte grubymi nicmi jak mowila moja babcia :wink: I wlasnie po to zeby ustrzec sie takich sytuacji ktos wymyslil moralnosc, etyke i zasady. Pozdrawiam
  • 0

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1
Laser Matrius
No wlasnie!
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1

A kancho Matsui i IKO1 szczerze mowiac malo mnie obchodzi, nie zeruje na padlinie i nie staram sie urwac z tortu. Uwazam ze shihan Drewniakowi zrobiono swinstwo. Nie wierze tez w bajke ze jakas baba rzadzi w IKO1 to raczej taki chwyt urzedniczy pt: "musze spytac mojego szefa, niestety szef sie nie zgadza" Naiwne to wszystko i szyte grubymi nicmi jak mowila moja babcia :wink: I wlasnie po to zeby ustrzec sie takich sytuacji ktos wymyslil moralnosc, etyke i zasady. Pozdrawiam


ja mysle ze trafil swoj na swego. Jeden jest wart drugiego. Nie bez przypadku szli reka w reke przez 16 lat. Drewniak jest blizszy emerytury niz podboju kosmosu wiec nie ma co po nim cudow oczekiwac. To facet bez klasy, ujada teraz na swojego bylego szefa, w taki sam sposob jak to robil z innymi ktorzy go opuszczali. W tym jest mistrzem bo trenuje juz te zagrywki 4 dekady.
Kazdy, kto stanie na czele organizacji, bedzie lepszy niz on.
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1

"Nie wiesz co jest dobre? Dobre jest to co jest dobre!"

- a teraz to z Kubusia Puchatka???
To co jest dobre dla jednych jest złe często dla innych...zbyt długi temat.

Laser, Martius podajecie przykłady techniczne na poparcie tezy o znajomości stron psychicznych i kręgosłupa moralnego ucznia. To trochę nie na temat. Przecież wymagania techniczne to tylko strefa po której porusza się egzaminator i zwraca on uwage na wiele aspektów (często jest to jasna i logiczna punktacja). Trener jest zawsze w komisji organem doradczym i informującym (tak być powinno), wszystkie informacje są subiektywne i zniekształcone i tak. Nienormalną rzeczą jest podejmowanie decyzji o nie dopuszczeniu w ostatniej chwili w oparciu o sprawy tak niezmierzalne jak etyka. Podpieranie się wartościami ogólnoludzkimi też jest niepełne jeżeli bierzemy pod uwagę kręgi kulturowe i 100 innych przyczyn na rozumienie świata przez jednostkę. Niech każdy wprowadza swoje zasady, im wyższy stołek tym mniej widać na dole , ale proszę nie wmawiajcie że trening karate to nie kiełbasa i dlatego osoba trenera (jej decyzje) są świętością. Reguły powinny być jasne i sprawdzalne szczególnie jeżeli chodzi o stronę techniczną inaczej może powstać nepotyzm i nowi AD (tylko lepsi technicznie) będą narzucać swoje zasady jako świętości (a jak nie, to won). Wiem, że piszemy o sprawach czysto teoretycznych ale kim jest instruktor który przez lata ciągnął kasę z młodego człowieka by na końcu zablokować go z powodów etycznych (a najlepiej jeszcze trochę go obskubać w " poczekalni")? Co można zaproponować uczniowi starszemu od trenera, który zmienił organizacje, jakie zasady my mamy mu wpoić w jego okresie oczekiwania na egzamin? Technice nie mamy nic do zarzucenia ale...go nie znamy.
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1

Co można zaproponować uczniowi starszemu od trenera, który zmienił organizacje, jakie zasady my mamy mu wpoić w jego okresie oczekiwania na egzamin? Technice nie mamy nic do zarzucenia ale...go nie znamy.


Co mozna zaproponowac ????

Proste - nauke cierpliwosci - chce miec parasol ochronny nad soba w postaci mojej osoby niech cierpliwie czeka. Ja nie mam ochoty swiecic za kogos oczami.
Nikt osoby nie trzyma na sile - jest wolnosc wyboru ale to uczen ma sie dostosowac do trenera a nie trener do ucznia.
Jesli trener nie ma na tyle charyzmy aby mimo jego zasad ludzie przy nim pozostawali to niech zmieni fach 8)
Trener nie moze dostosowywac sie do kazdej osoby i do jej zasad - bo takich osob jest wiele a takich jak on znacznie mniej.

W koncu dojdziemy do takiego stanu ze zapraszamy kogos na obiad szykujemy jakies smakolyki - gosc przychodzi kreci glowa i mowi ze zjadlby cos innego i masz mu to przygotowac - ciekawe co bys z takim gosciem zrobil ? :)
Niepodobaja sie zasady jakiegos klubu czy organizacji to sie idzie gdzie indziej albo zaklada wlasna na wlasnych zasadach jesli sie nie ma na to tyle charyzmy zeby podolac to sie nie czepia tych ktorzy maja taka charyzme i u nich cwiczy lub nie.

Kurde nie lubie placzow ze ktos jest zly bo mnie do egzaminu nie dopuscil - co to male dzieci bez jaj czy co ???

Kto kazal tylu ludziom przy AD zostawac tak dlugo - nikt. Mi tez kumple dlugo wypominali ze odszedlem - a zrobili to samo 10 - 20 lat potem - teraz zaluja ze nie poszli inna droga wczesniej a ja nie mam czego zalowac bo po ogromnych organizacjach jeszce troche a slad nie zostanie.
w federacji w ktorej jestem - o przyjeciu do niej decyduje kazdy wystarczy jedno veto zeby nie przyjac osoby/klubu - ale nie wierzcie nigdy w demokracje w klubach. ludzie do demokracji nie dorosli. 10 osob moze dawac propozycje ale lepiej zeby jedna decydowala o wyborze propozycji bo inaczej ....
  • 0

budo_jersey
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2071 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Jersey
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1

W koncu dojdziemy do takiego stanu ze zapraszamy kogos na obiad szykujemy jakies smakolyki - gosc przychodzi kreci glowa i mowi ze zjadlby cos innego i masz mu to przygotowac - ciekawe co bys z takim gosciem zrobil ? Smile
Niepodobaja sie zasady jakiegos klubu czy organizacji to sie idzie gdzie indziej albo zaklada wlasna na wlasnych zasadach jesli sie nie ma na to tyle charyzmy zeby podolac to sie nie czepia tych ktorzy maja taka charyzme i u nich cwiczy lub nie.

-

ja już nie chce tego tematu :evil: :P

Przychodzą goście, ty im pokazujesz super jedzenie, odstawiasz je na bufet i na talerze nakładasz badziewie po czym tłumaczysz, że jak to zjedzą i okażą charakter to dasz to lepsze. Kiedy część gości zwraca Ci uwagę, że miał być dobry obiad Ty nazywasz ich chamami bez jaj i mówisz, że mogą sobie iść gdzieś indziej, tym którzy siedzieli cicho zaczynasz ostentacyjnie dawać smakołyki na talerze. To jest sytuacja chora powstająca często w organizacjach. Są zasady, jest etyka i wolność wyboru, nikt nic nie mówi, że umowa (zaproszenie) było inne a zasady zostały odsłonięte dopiero w trakcie obiadu. Dodam jeszcze, że wszyscy znali zasady zachowania się przy stole (technikę).

Czemu zostawali przy AD? Archiwum Vortalu jest pełne odpowiedzi- jesteśmy najlepsi, najwięksi i wszystko co robimi jest naj. Nie znamy innych stylów ale nimi pogardzamy itd. Fajnie być w takiej grupie, szczególnie jak szef ma taką "charyzmę" i jest swoiście wymowny.
  • 0

budo_martius
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4483 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Piastów / Wa-wa - EUROPA od ZAWSZE
  • Zainteresowania:JJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1
Jesli nie smakuje im obiad to nie jedza i zrywaja ze mna kontakt - normalne.

W moim interesie jest im zapewnic dobry obiad ale nie nadskakiwac im i zaspokajac ich zachcianki :)

Dobra poczulem sie glodny ide na obiad :)
  • 0

budo_monk24
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 80 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1

To facet bez klasy, ujada teraz na swojego bylego szefa, w taki sam sposob jak to robil z innymi ktorzy go opuszczali. W tym jest mistrzem bo trenuje juz te zagrywki 4 dekady.


Panowie wróćmy do tematu, bo to o czym zaczynacie pisać dotyczy sfer psychologi, pedagogiki i socjologi oczywiście nie ma w tym nic złego.
To co wyprawiał AD przez lata z ludźmi dorosłymi nie mieści się w głowie.
Tak jak napisane wyżej to facet bez klasy. Nigdy nie miał wizji i celu, nie miał drogi, którą cel chciał osiągnąć. Tylko nie piszcie, że zbudował potęgę kyokushin.
Ta potęga rozpadła się na naszych oczach, ale jak miała się nie rozpaść jak nie miała mistrza.
Przede wszystkim mistrz powinien ćwiczyć, powinien być z ludźmi w dojo, powinien być wzorem do naśladowania (tu odnoszę się troszkę do poprzednich wpisów).
Mistrz powinien mieć wiedzę i cały czas tę wiedzę zdobywać i poszerzać.
Jak to zrobić jak się nie ćwiczy :? Powtarzane schematy od kilku dziesięciu lat, brak elementarnej wiedzy o kihon, ido-geiko, kata, bunkai i metodyce treningowej itp.
Poniżanie i wyśmiewanie każdego kto chciał tę wiedzę zdobywać lub już ją posiadał.
AD nie był, nie jest i nigdy nie będzie człowiekiem szlachetnym, a co za tym idzie mistrzem do naśladowania.
A czy mógł być? ..pewnie tak, ale wybrał inną drogę.

W świetle ostatnich wydarzeń ciekawi mnie jak bardzo jest zakorzeniony w ludziach, którzy chcą teraz naprawiać świat kyokushin, czy będą go naprawiać tymi samymi metodami?
  • 0

budo_roninck
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 139 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kielce

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1
Forumowicze, ja troche z innej beczki. czy moglibyście wyjasnić mi dwa na czym polegają, czym się różnią dwa stanowiska i które z nich jest ważniejsze Branch Chief i Country Representative??
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1

Forumowicze, ja troche z innej beczki. czy moglibyście wyjasnić mi dwa na czym polegają, czym się różnią dwa stanowiska i które z nich jest ważniejsze Branch Chief i Country Representative??



W kyokushinkai System Branch chief zostal stworzony ok. 40 lat temu. Pierwotnie zakladal on ze kazda osoba, ktora posiada wiecej niz 300 czlonkow w swoim klubie (klubach) i z tego tytulu odprowadza skladki do japonskiego Honbu jest mianowana "szefem Galezi" i rzadzi sie na swoim terenie sama. Miala prawo (wczesniej - jakies 20-30 lat temu) do nadawania swoich stopni szkoleniowych, organizowania zawodow rangi narodowej, kreowania kadry na MS,ME. Problem lezal w tym, ze branch chiefow w kraju moze byc kilku czy nawet kilkunastu i kazdy z nich prowadzi "swoja polityke", ktora doprowadza do tego, ze wewnatrz jednego kraju jest wiele struktur organizacyjnych, ktore predzej czy pozniej otwarcie lub jawnie rywalizuja ze soba a czasami sie zwalczaja, co powoduje ze narodowe organizacje nie przemawiaja jednym glosem i sa dzieki temu slabe, albo w ogole nie istnieja jako jednosc.
Jak to sie teraz w szczegolach uklada w Kyokushinkan, shinkyokushin czy IKO to nie wiem. Przestalem sie tym interesowac, bo juz mnie to bezposrednio nie dotyczy. Mysle ze system w swym rdzeniu sie nie zmienil.
Country representative - to jest jedna osoba ktora reprezentuje organizacje krajowa na miedzynarodowym forum. System country representative wprowadzil Hanshi Steve Arneil w organizacji IFK w 1991 roku, tworzac strukture demokratyczna gdzie wladza nalezy do reprezentantow krajowych w mysl zasady - jeden kraj-jeden glos. To daje organizacjom narodowym samodzielnosc i mozliwosc prowadzenia niezaleznej wewnetrznej polityki, a takze sprawiedliwosc w sensie ze mala organizacja nie jest na arenie miedzynarodowej dominowana przez wieksze narodowe organizacje. Nie wszystkim sie to podoba - np. z takiego obrotu sprawy w IFK nie jest zadowolona Rosja, ktora ma ok. 40 tysiecy czlonkow, setki klubow i uwaza ze w IFK nie jest proporcjonalnie do potencjalu reprezentowana. Ale sa w IFk krajowe organizacje, ktore maja np. trzy kluby i wiecej miec nie beda - np. Kuwejt. Ich glos na meetingu reprezentantow wazy tak samo jak glos Rosji.
W IFK nie ma mozliwosci zbudowania dominacji w jakikolwiek sposob niz wynika to z treningowego potencjalu karate.
W tym wypadku reszta organizacji post kyokushinowych moze sie tylko uczyc. Problem lezy w Japonii, ze oni nie chca sie uczyc od nikogo, bo maja napompowane ego. Tymczasem w wielu dziedzinach odstaja juz na kilometry z tym swoim patriarchalnym systemem.
  • 0

budo_roninck
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 139 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kielce

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1
Dziękuje za odpowiedz Wyborowa.
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024