Skocz do zawartości


Zdjęcie

Stało się ! rozłam w IKO 1


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
333 odpowiedzi w tym temacie

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1

W Twoich rozważaniach trzeba przyznać Ci rację :wink: teraz czas na zaszczyty, nie o naukę tu chodzi, czy zmiany.


no to chlopaki sie przejada, bo w shinkyokushin za darmo stopni nie daja, a z drewniakowskim poziomem techniki i znajomosci kata, to wiekszych szans im nie daje. jesli ktos z nowoprzyjetych czarnych pasow awansuje w przeciagu najblizszych 2 lat to znaczy ze mamy kolejne bagno. bede sie temu uwaznie przygladal.
Ich wiarygodnosc jest zadna bo nie potrafia sie wytlumaczyc z ostatnich 20 lat swojej kariery.
  • 0

budo_sandokan100
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 425 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:W-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1

A może się po prostu zmienił zdanie?

To się zdarza, tylko głupi się do błędów nie przyznaje



"Pozostane wierny idei".... utozsamionej z organizacja. Laser... prosze cie o elementarna logike... akurat zmiana zdania w tym przypadku bedzie brzmiec - nie pozostane wierny swej idei, czyli zdradze to, pod czym sam sie podpisalem. Jestem zaprzancem, skundlonym pacholkiem, ktory zmienia swoja wiernosc idei jak mu sie cos nie podoba.

Pytanie - po co pisac takie rzeczy, jesli po kilkunastu latach mozna sobie tym ewentualnie dupe podetrzec, a jesli to traktowac powaznie - bo ja to tak traktowalem - to teraz chlopaki klamia. Nie jest to kwestia zmiany zdania tylko utraty idealow. To tak jakby katolik gorliwie wierzacy wpadl na pomysl, zeby zostac muzulmaninem. Zdrowia zycze serdecznie, glownie psychicznego.

Ja ten list dostalem w 1994 roku, jak sprawa dotyczyla mojego odejscia z drewniakowskiego bagna. Jak widac sytuacja sie niewiele zmienila, bo ja odchodzilem z podobnych powodow. Ta patologia ma kilkudziesiecioletnia historie, ale przez 16 lat tym ludziom, ktorzy odchodza teraz, jakos to nie przeszkadzalo. Wtedy "jedynym spadkobierca idei kyokushin karate byl Shokei Matsui" - to on "mial charyzme".
Dla mnie to jest szopka, naigrywanie sie z ludzi i kompletny brak idealow. Fakt, ze powialo po latach tu niczego nie zmienia. Smierdzi po staremu.
Niech sie bohaterzy wyspowiadaja z szesnastu lat aktywnego wspieranie Drewniaka. To jest rewolta betonu. Chlopy po czterdziestce - a tych na liscie jest wiekszosc szukaja stabilizacji, a nie rewolucyjnych zmian. Przespali swoj czas i na nic juz ich nie stac. To zalosne.


to zazdrość ,że innym się udało ,a innym się uda nikt nie chiał mądry z Tobą współpracować i tyle
  • 0

budo_sandokan100
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 425 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:W-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1
poważni ludzie poszli do Olejnika( sam karateka jak patrzeć) awansowali po dwa stopnie w rok i czegość im ubyło w klubach w swoich miastach ?
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1

to zazdrość ,że innym się udało ,a innym się uda nikt nie chiał mądry z Tobą współpracować i tyle


synek, ty zes sie mamie udal! :)
  • 0

budo_shindojo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 573 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1
Chłopaki bardzo Was proszę nie róbcie z vortalu innego forum, gdzie tematem przewodnim stało się wylewanie pomyj i obrażanie wszystkich dookoła. Za chwile znowu dojdzie do kłótni i słownej przepychanki, bez sensu. Ten nie umiał zrobic tego, ten owego a ten jest zaje....super. Dajcie spokój. :-)
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1
Wyborowa, a co mozesz zarzucic pod wzgledem np. umiejetnosci technicznych np. T.K.? Nagle w innej organizacji ubedzie mu tych umiejtnosci?
O jakim przyroscie umiejetnosci mozna mowic w przypadku facetow dobrze po 30. i wiecej (T.K. zbliza sie do 50., a K.B. jest grubo po 50)?
Wiadomo, ze te kolejne belki na czarnym pasku, maja tylko jedno zadanie - podzial na rownych i rowniejszych. A podwladny mogl dostac dopiero wtedy, kiedy szef awansowal. Smieszne i straszne jak panowie po 40., po 10 latach oczekiwania, w koncu dostawali zgode na zdawanie np. na drugiego dana i "kopali" sie z 20 paroletnimi koniami w Holandii.

Coz.. Koykushin rozrywa struktury feudalne, buntuje sie przeciwko swoistemu "swietopietrzu". I tak naprawde chodzi o jedno, jak zwykle - o pieniadze.
Wielu z tych ludzi, nigdy nic w zyciu nie robilo oprocz sensejowania, ktore przynosilo spore profity szefom klubow i centrali. Zyli dobrze, a niektorzy nawet bardzo dobrze nie prowadzac zadnych zajec. Odkad pamietam - instruktorzy buntowali sie od zawsze, bo zostawaly im jakies ochlapy.
Wielu z "szefow" nie wyobaraza sobie, ze prowadzic zajecia mozna z milosci do sportu, czesto do tego dokladajac.

Pozdrawiam
K_P
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1

Chłopaki bardzo Was proszę nie róbcie z vortalu innego forum, gdzie tematem przewodnim stało się wylewanie pomyj i obrażanie wszystkich dookoła. Za chwile znowu dojdzie do kłótni i słownej przepychanki, bez sensu. Ten nie umiał zrobic tego, ten owego a ten jest zaje....super. Dajcie spokój. :-)


wysluchalem Twojego cennego glosu rozsadku. Nie ma co sandokana komentowac, bo jego opinie sa ogolnie znane i z zasady falszuja obraz karate. Powod jest prosty - anonimowosc goscia. jego opinie to pobozne zyczenia i sady nie oparte na faktach.
Temat rozlamu jest interesujacy, ale nie jest to ani pierwszy, ani ostatni rozlam w drewniakowskiej organizacji. Historia jest dluga i bogata.
Drewniak musial pozostawic ludziom na prawde zero manewrowosci, ze zdecydowali sie na ten krok.
Burdel organizacyjny w Drewniaka organizacji byl od zawsze i byl robiony celowo, zeby bylo co "organizowac, ulepszac, usprawniac, rozwijac". To absorbujaca czynnosc i potem trudno sie skupic na jakies sensownej pracy.
Te wszystki szkoleniowe "zmiany i nowinki", ktore funkcjonowaly do nastepnego zaproszonego instruktora, wieczne reorganizowanie kata, kihonu, to robota dla glupich, zeby mieli co robic.
Stad ten caly trend, zeby karate robic na macie, bo na to ma sie jeszcze jakis wplyw. Ja ta ideowa i szkoleniowa nicosc widzialem w poczatku lat 90tych. zreszta nie tylko ja - te nazwiska podpisane pod intencyjnym listem, w prywatnych rozmowach wyrazaly juz 20 lat temu podobne opinie. Niestety zabraklo im czegos zeby to glosno wyartykulowac w tym samym czasie. Nie dosc tego - oficjalnie wspierali slowem i czynem dzialalnosc Drewniaka. Stad wnosze, ze ich obecna zmiana frontu jest malo wiarygodna.

Jacek Baranowski jest osoba, ktora organizacyjnie nie miala zadnych kontaktow z Drewniakiem. To czlowiek nastepnego pokolenia. Ktos kto jest ambitny, niezalezny i potrafi walczyc o swoje. Jak sie sytuacja rozwinie - czas pokaze.
Prywatnie - uwazam, ze wpuszcza do swojej organizacji piata kolumne, ktora zmarginalizuje jego osobe i zniweczy efekty jego pracy. To kwestia czasu.
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1

Wyborowa, a co mozesz zarzucic pod wzgledem np. umiejetnosci technicznych np. T.K.? Nagle w innej organizacji ubedzie mu tych umiejtnosci?
O jakim przyroscie umiejetnosci mozna mowic w przypadku facetow dobrze po 30. i wiecej (T.K. zbliza sie do 50., a K.B. jest grubo po 50)?
Wiadomo, ze te kolejne belki na czarnym pasku, maja tylko jedno zadanie - podzial na rownych i rowniejszych. A podwladny mogl dostac dopiero wtedy, kiedy szef awansowal. Smieszne i straszne jak panowie po 40., po 10 latach oczekiwania, w koncu dostawali zgode na zdawanie np. na drugiego dana i "kopali" sie z 20 paroletnimi koniami w Holandii.

Coz.. Koykushin rozrywa struktury feudalne, buntuje sie przeciwko swoistemu "swietopietrzu". I tak naprawde chodzi o jedno, jak zwykle - o pieniadze.
Wielu z tych ludzi, nigdy nic w zyciu nie robilo oprocz sensejowania, ktore przynosilo spore profity szefom klubow i centrali. Zyli dobrze, a niektorzy nawet bardzo dobrze nie prowadzac zadnych zajec. Odkad pamietam - instruktorzy buntowali sie od zawsze, bo zostawaly im jakies ochlapy.
Wielu z "szefow" nie wyobaraza sobie, ze prowadzic zajecia mozna z milosci do sportu, czesto do tego dokladajac.

Pozdrawiam
K_P


Ogolna choroba organizacji Drewniaka to totalne ignoranctwo jesli chodzi o kata. Wiec to, zre ktos jest silny i ladnie kopie mawaszi nie czyni go jeszcze technicznym. Potwierdzam, w pewnym wieku wiekszosc ludzi przestaje sie uczyc, a wlasciwie to zanika chec uczenia sie. Oni swoj moment na zmiane przespali. Zamkneli z premedytacja oczy, a ruchy teraz wykonywane sa zalosne. Zalosna jest ta fasadowa odezwa, Zrobiona 20-30 lat temu - mialaby sens. Wtedy byli mlodzi i mieli jakies ambicje, ale zdecydowal konformizm, wygoda i asekuranctwo, by nie napisac brak odwagi. Kazdy w zaciu ma kilka szans, ale jak sie przechodzi obok nich obojetnie to sie nie ryzykuje i nic nie wygrywa. Teraz to motywy sa zupelnie inne.
Oczywiscie sa to postacie polskiego kyokushin, ludzie z duza wiedza, zdolnosciami i doswiadczeniem. Co do tego nie ma watpliwosci. Ja pisze o ciemnych motywach ich decyzji, o ich "brunatnej" przeszlosci, o cichej zgodzie na szambo, ktore sami wspoltworzyli, do czasu, kiedy zdecydowali sie na "coming out". Oczywiscie, mozna to odczytac (blednie) jako akt odwagi, to raczej organizacja Drewniaka jest slaba i dlatego sie ruszylo.
Odwage to wykazal, np. Jacek Baranowski jak odchodzil z IFK. Ale nie ci panowie co ostatnimi czasy Drewniaka porzucili.
Trudno mi dyskutowac milosc do sportu. Ja mam zasade, jak cos sie podejmuje to robie "no matter what". Drewniak nie przyjezdzal na egzaminy do klubow jak mial mniej niz 50 osob do przeegzaminowania. To sa fakty. Ja znam ludzi, ktorzy za zwrot paliwa potrafia przejechac kilkaset kilometrow, zeby trenowac innych przez kilka godzin.
to co piszesz o belkach na pasach to drewniakowska patologia. W mojej organizacji jest inaczej. Stopien odzwierciedla wiedze, umiejetnosci, zaangazowanie i odpowiedzialnosc. Jest jeszcze kwestia tego co sie bedzie drobilo w przyszlosci. Zaslugi i poprzednie osiagniecia nie bardzo sie w tym momencie licza.
Ale co organizacja to inny standard.
  • 0

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1
Mnie natomiast intryguje powód wybrania tej organizacji.

Czy był poprzedzony jakimis rozmowami?

Dlaczego nie Kyokushin-kan (i to pytanie nie zostało postawione przeze mnie bo ja jestem w K-kan)?

Dlaczego nie IFK?

O IBK nie pytam :) ?
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1

Mnie natomiast intryguje powód wybrania tej organizacji.

Czy był poprzedzony jakimis rozmowami?

Dlaczego nie Kyokushin-kan (i to pytanie nie zostało postawione przeze mnie bo ja jestem w K-kan)?

Dlaczego nie IFK?

O IBK nie pytam :) ?


W Kyokushin kan i w Oyama karate musieliby sie podporzadkowac istniejacym regulom i szefostwu, ktore jednak ma co najmniej stopien wyzej. Ludzie z wysokimi stopniami i dlugim stazem nie szukaja organizacji w ktorej beda grac "ogony". Mieli podejscie do IFK, ale mysleli ze sie dogadaja "ponad glowami" z samym szefem, bo niby wnosza w posagu duza ilosc cwiczacych. Nie rozumieja jednak ze istnieja reguly i sytuacje, ze na czele organizacji jest czlowiek z 2 danem (tylko drugim danem), a przeciez taki to nie jest partnerem do rozmow. Nie rozumieja ze stopien i funkcja to dwie rozne rzeczy.
Poza tym, kazdy nowy klub ktory przychodzi do IFK jest na rocznym okresie probnym i nie ma pelnych uprawnien czlonkowskich i nie glosuje w sprawach organizacji. Pelni praw nabiera po roku, jesli w glosowaniu zostanie zaakceptowany.
Jak sie ma 4 dan i caly balast z tego wynikajacy, to sie takich warunkow nie akceptuje.
Kazda organizacja cos oferuje pod wzgledem szkoleniowym i organizacyjnym. Wielkich, zasadniczych roznic miedzy nimi nie ma.
Chlopaki ida tam gdzie moga wiecej ugrac. To proste. bajki o charyzmie moga sobie zostawic dla innych, bo przeciez nikt madry nie kupi tekstu, ze nagle Midori przybylo charyzmy na tyle, ze ich to zainspirowalo.
Nie sadze, zeby tu chodzilo o pieniadze, bo generalnie w karate ich nie ma, to znaczy sa drobne, bo nie slaszalem zeby shinkyokushin wchodzilo na gielde z akcjami.
  • 0

budo_shindojo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 573 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1
A o to już trzeba zapytać tych, którzy przychodzą Romanowicz.
My przychodząc do shinkyokushin kierowaliśmy się głównie wysokim poziomem technicznym i sportowym organizacji i tym, że to największa i najliczniejsza organizacja powstała po śmierci sosai Oyamy.
Sporo tu najlepszych i znanych Mistrzów: Midori, Kalman, Collins, Gonczarenko etc. oraz najsolidniejsze i najliczniejsze spośród innych organizacji struktury europejskie.
Według mnie warto być w tej organizacji.
  • 0

budo_romanowicz
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1485 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Radom
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1
Zadałem pytania głośno, ale oczywiście nie oczekuję tu żadnej odpowiedzi, bo zwyczajnie jej nie otrzymam.

W moim przypadku bycie w K-kan jest pochodną tego, że tak wybrał nasz sensei. Mi osobiście bardzo pasuje jego szczera otwartość na nowości i ciągła chęć zdobywania wiedzy. Korzytają na tym wszyscy, a my czujemy, że nie dreptamy w miejscu.
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1
Ale właściwie czemu cię interesuje to?

Ich sprawa przecież
  • 0

budo_bse
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:podkarpackie

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1
Z tego co mi wiadomo próby rozmów z Jeremiczem były.Poza tym co do powodów to zgadzam się z Wyborową.Jednak tak jak napisał Laser to gdzie przeszli to już ich sprawa.
Pozostaje im życzyć aby w nowej organizacji znaleźli to czego szukają :lol:
  • 0

budo_warhead
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4469 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1
Kopie lezacego. :>
  • 0

budo_shindojo
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 573 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Polska
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1
Również życzę przybyłym Sensei sukcesów i odnalezienia się w nowej rzeczywistości. :-)
Jeśli zrealizują swoje plany, opisane w piśmie wysłanych do klubów osiągną wielki sukces organizacyjny.
Pozdrawiam serdecznie i życzę wszystkim Koleżankom i Kolegom wspaniałych wakacji.
OSU! :D
  • 0

budo_kubuś puchatek
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 4530 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Skadinad

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1
Akurat to mi sie podobalo u Drewniaka - marginalizacja kata.
Bo idea Masutatsu Oyamy - byla walka realna i rozwoj umiejetnosci walki, a nie balet.
A opanowanie ukladow ruchowych, w stopniu perfekcyjnym - nie nazywalbym "wysokim poziomem technicznym". Wysoki poziom techniczny to realizacja techniki w walce. Przynajmniej dla mnie.

Pozdrawiam
K_P
  • 0

budo_wyborowa
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2263 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Kyokushin

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1

Akurat to mi sie podobalo u Drewniaka - marginalizacja kata.
Bo idea Masutatsu Oyamy - byla walka realna i rozwoj umiejetnosci walki, a nie balet.
A opanowanie ukladow ruchowych, w stopniu perfekcyjnym - nie nazywalbym "wysokim poziomem technicznym". Wysoki poziom techniczny to realizacja techniki w walce. Przynajmniej dla mnie.

Pozdrawiam
K_P


kata dla Oyamy Kubusiu nigdy nie byly marginesem. Oyama byl ekspertem w kata. Nie robil kata pieknie, jak to sie teraz zwyklo robic, ale byl fanatykiem kata. TO NASTEPNE SPORTOWE GENERACJE ZACZELY TRENING KATA BAGATELIZOWAC.
Pytanie za 10 punktow: Co Oyama cwiczyl podczas swoich dwoch samotnych pobytow w gorach?
cwiczyl jakies zmarginalizowane, niepraktyczne rzeczy jak mniemam.
  • 0

budo_tw.dziki
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 364 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Zainteresowania:Różne

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1
Oyama mógł sobie pozwolić na bycie ekspertem w kata, bo oprócz tego(a właściwie to przede wszystkim) był świetnym wojownikiem. Kata można robić, ale należy pamiętać że to tylko uzupełnienie do treningu pod walkę.
  • 0

budo_sandokan100
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 425 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:W-wa

Napisano Ponad rok temu

Re: Stało się ! rozłam w IKO 1
w kan się nakręcają swoimi umiejętnościami i wiedzą ale samym szkoleniem nic nie zrobią i dlatego po mało ale skrupulatnie zostaja z tyłu marnując szanse :) shin to wykorzysta i pójdzie do przoedu. Stopnie muszą iść za ludzmi , gdyż w bajki nie wierzmy,że umiejętności sa lub się nabywa u ludzi po 40 czy 50 roku życia to bajki , sam widziałem judoke z miał 36 lat i młody 19-latek nim majtał
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 5

0 użytkowników, 5 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024