Aikido Nishio a Aikido Aikiai
Napisano Ponad rok temu
Czego dotyczą główne różnice?
Technika, podejście do treningu, użycie broni podczas treningu?
Nigdy nie widziałem aikido "na żywo". Znam je jedynie z mediów. Podoba mi się estetyka stylu, ale mam cały worek wątpliwości, czy to jest to czego szukam.
Stąd moje pytania.
Napisano Ponad rok temu
Będzie łatwiej odpowiedzieć ;-)
Napisano Ponad rok temu
Generalnie posunąłem się już w latach, wydolność padła poniżej jakiejkolwiek normy.
Trzeba coś robić.
Napisano Ponad rok temu
idz, cwicz i ciesz sie, a jak nie bedziesz sie cieszyl to szukaj czegos innego
Napisano Ponad rok temu
Topiki "Co wybrać?" pojawiają się dosyć cyklicznie i z reguły zawsze sprowadzają się do odpowiedzi, bez względu na sztukę walki - "idź, zobacz, sam się przekonasz".
Nie wyrobisz sobie zdania czytając forum i/lub oglądając YouTube. Jak masz możliwość spróbowania różnych szkół/styli to próbuj - tylko z korzyścią dla Ciebie.
A dla początkującego i tak nie ma większego znaczenia czy to Aikikai/Nishio/Iwama/Yoshinkan, tak jak Smailu napisał. A jak już się wciągniesz to zawsze możesz zmienić.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Może nie ująłem tego wystarczająco jasno - jakąkolwiek szkołę wybierzesz, jako zupełny początkujący nie będziesz widział specjalnych różnic, tym bardziej nie będziesz w stanie stwierdzić, który styl bardziej Ci leży. Różnice możesz oceniać po pewnym czasie jak opanujesz podstawy, które gdziekolwiek byś nie poszedł są w gruncie rzeczy bardzo podobne.
Aikido to nie karate, ani kung fu.
A tak BTW to hapkido co prawda nie wywodzi się z aikido, ale ma z nim wiele wspólnego (chociażby zapis kanji/hancha). Wg niektórych przekazów zarówno Ueshiba jak i Choi należeli do uczniów Takedy.
Napisano Ponad rok temu
Ogolnie to Nishio sensei stworzyl SYSTEM treningowy. Zeby rozumiec poszczegolne elementy, po co sa i dlaczego tak sie to wykonuje trzeba sie zapoznac z zalozeniami tego systemu. Poszczegolne elementy stylu maja swoj sens w kontekscie danego systemu.
Maly przyklad - w tym stylu przechwyt za nadgarstek ma nastepujace zalozenia - Nage(ten ktory ma wykonywac technike) inicjuje atak poprzez uderzenie w twarz lub chwycenie uke(tego co ma atakowac). Uke broniac sie przed tym atakiem usiluje przechwycic atak np lapiac za nadgarstek. Dopiero od tego momentu Nage zaczyna robic technike..Oczywiscie ktos od aikido Nishio prosze mnie poprawic jesli sie myle...
Duzy nacisk jesyt polozony na uderzanie w czasie wykonywaqnia technik.
System Nishio sensei jest calkowicie zintegrowany z praca z bronia(jo i boken) co ma doskonaly wplyw na techniki bez broni. Cwicza tez swoj styl iaido ktory wywodzi sie bodajze ze szkoly koryu Muso Shinden Ryu. Mam doskonala opinie o tym stylu aikido, choc sam tego nie cwicze.
Od aikikai Hombu dojo rozni sie Styl Nishio sensei zasadniczo, aikikai zwykle nie cwicza oni broni, co powoduje ze ich techniki(a szczegolnie wejscia do technik) nie sa zliniowane i pelne otwarc z punktu widzenia 'wojennego'. Atemi jest prawie calkowicie wykluczone.
Napisano Ponad rok temu
Dwa razy miałem być okazję na treningu Hapkido, ale to było w Niemczech i moje subiektywne odczucia nie są zbyt pozytywne, ale całkiem możliwe że w Polsce rzecz się ma zupełnie inaczej.
A propos Nishio, to raz mi się zdarzyło być na stażu. Taijutsu bardzo mi się podobało i gorąco polecam, ale jako że trening z bokkenem i jo mnie niesłychanie nudzi, na dłuższą metę chyba bym nie pociągnął, bo Nisho jest akurat tym stylem Aikido gdzie do broni przykłada się wielką uwagę .
Napisano Ponad rok temu
- frontalna, naturalna postawa
- duży nacisk na kontrolę dystansu podczas wykonywania technik (poprzez irimi/wejście oraz atemi/uderzenia)
- broń - każda technika aikido posiada swoje odwzorowanie w technikach miecz vs miecz, oraz miecz vs jo (kij). Poza tym jako dodatek ćwiczy się aiki toho iaido (specjalna szkoła iaido dla aikidoków, stworzona przez Nishio na bazie Muso Shinden ryu).
- specyficzna forma obrony przed uderzeniami, oparta na atemi.
- tak jak pisał Szczepan, atak katate dori (uchwyt za nadgarstek) jest inicjowany przez tori, chociaż nie wygląda to w tak ewidentny sposób, jak np. w stylu Iwama
W Polsce są dwa centra Nishio aikido - w Poznaniu i na Górnym Śląsku.
Poniżej kilka filmików z Nishio sensei dla porównania:
- [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
- [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Trailer filmu szkoleniowego (łącznie jest tego jakieś 8 płyt):
- [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
A tu klip z Ichiro Shishiya, jednym z żyjących uczniów Nishio sensei. Nawet przyjeżdża czasem do Polski (a staże w Czechach są organizowane regularnie):
A zasadniczo tak jak wszyscy mówią - najlepiej przyjść, poćwiczyć ocenić. ;-)
Napisano Ponad rok temu
Jesli ktos jest dociekliwy to można zajrzeć do tego watku, potem przejrzec ksiązke i wszystko jasne.
Z życzeniami teoretycznego i praktycznego poznawania Aikido ( może lepiej na początek bez zagłębiania się w zbyt drobne szczegóły ułozenia nadgarstka w poszczególnych szkołach Aikido na świecie)
Napisano Ponad rok temu
Jeśli szukasz sztuki walki to polecam jakąś, w której się walczy.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Aż szkoda cokolwiek pisać.
Może nie ująłem tego wystarczająco jasno - jakąkolwiek szkołę wybierzesz, jako zupełny początkujący nie będziesz widział specjalnych różnic
Aż szkoda cokolwiek pisać.
Różnice są kolosalne pomiędzy poszczególnymi szkołami aikido.
Aikikai to nie styl, a organizacja polityczna która dla kasy i pozycji skleja wielu mistrzów którym dla siły przebicia mniej lub bardziej się to opłaca. Ani się nie zawsze lubią ani nie muszą się w przekazie zgadzać.
Z Aikido Nishio miałem styczność i to ciekawy styl, w praktyce dość "sztywny" i mało dynamiczny (w porównaniu do Kobayashi), może wydawać się za to bardzo "bojowy", także mało elastyczny, bardzo skodyfikowany.
Forma ćwiczenia przypomina bardzo układy formalne, mało miejsca pozostaje na "myszkowanie". Ma to swoje plusy dodatnie i plusy ujemne - ale to rzecz do oceny na wyższym poziomie.
Czasem przypomina tradycyjne formy jujitsu, nie ma tej miękkości co w wielu innych stylach (zwanej czasem sflaczałością). Dużo i ćwiczonego atemi, czasem do przesady (tzn aż za dużo go w technikach jak na aikido, czasem wydają się zbędne).
To aikido, jak każde, nadaje się do ćwiczenia rekreacyjnego.
Da Ci podobne umiejętności walki co zwijanie origami.
Napisano Ponad rok temu
To aikido, jak każde, nadaje się do ćwiczenia rekreacyjnego.
Da Ci podobne umiejętności walki co zwijanie origami.
wlasnie dlatego napisalem ze obojetnie na co pojdziesz
najlepiej na origami
Napisano Ponad rok temu
Czy w każdym temacie musicie wylewać swoje żale. Marketing marketingiem, ależ ileż można patrzeć na te wasze sranie w to gniazdo.
Autor zaznaczył wyraźnie że interesuje go aikido i że jest posunięty w latach. Czy wy z każdego musicie próbować robić krwiożerczego wojownika MMA?
Litości...
Napisano Ponad rok temu
Możecie mi napisać w którym miejscu autor tematu napisał cokolwiek o walce?
Czy w każdym temacie musicie wylewać swoje żale. Marketing marketingiem, ależ ileż można patrzeć na te wasze sranie w to gniazdo.
Autor zaznaczył wyraźnie że interesuje go aikido i że jest posunięty w latach. Czy wy z każdego musicie próbować robić krwiożerczego wojownika MMA?
Litości...
Powiadają uderz w stół...
Autor zaznaczył wyraźnie, że jest kompletnym laikiem w świecie aikido, poszukuje o nim informacji i ma wątpliwości czy to jest to czego poszukuje.
W odróżnieniu od wielu piszących, odpowiedziałem mu konkretnie i na temat (co wyróżnia styl nishio), bez pisania pierdół z których niewiele można zrozumieć (jak Szczepan bełkoczący, że to to samo aikido co inne tylko metoda ćwiczenia inna).
KOLEGA SIĘ PYTAŁ WŁAŚNIE O RÓŻNICE W ĆWICZENIACH - bo to będzie robił na macie i to rozumie każdy normalny człowiek przez "co to jest aikido".
A jedną z cech aikido, i to dość istotnych, jest jego niepraktyczność. Pomijanie takiej cechy w opisie jest zakłamaniem obrazu tej sztuki. Człowiek nie mający pojęcia o aikido, a traktujący ją jako sztukę walki, ma (i z resztą słusznie) prawo domniemywać że jest to system o aspekcie bojowym.
Garry, powiedz mi dlaczego zakładasz że skoro jest posunięty wiekiem nie może interesować się tym aspektem SW? przecież nikt go do klatki czy na zawody nie wysyła, ma prawo jednak oczekiwać że to co robi ma taki sens.
A drugiej strony gdyby nie interesowała go walka i sztuki walki mógłby szukać innej formy rekreacji ruchowej nieprawdaż?
Także reasumując, szanowni współćwiczący aikido, przełamcie wreszcie ten kompleks.
Litości..
Napisano Ponad rok temu
A jedną z cech aikido, i to dość istotnych, jest jego niepraktyczność. Pomijanie takiej cechy w opisie jest zakłamaniem obrazu tej sztuki. Człowiek nie mający pojęcia o aikido, a traktujący ją jako sztukę walki, ma (i z resztą słusznie) prawo domniemywać że jest to system o aspekcie bojowym.
A Randall cały czas konsekwentnie swoje...;]
Okropnie ciężko mi jest zrozumieć ludzi dokonujących generalizacji w odniesieniu do "produktów masowych", a takowym niewątpliwie jest Aikido. Twój post powinien wyglądać w sposób następujący: "A jedną z cech mojego aikido, i to dość istotnych, jest jego niepraktyczność.." ja cały czas nie rozumiem dlaczego wychodzisz z założenia że jeżeli Twoje Aikido nie jest praktyczne, to tyczy się o również całej rzeszy innych ludzi praktykujących tą SW (tak a propos kompleksów, o których wspomniałeś)...
To tak, jakbym chciał się np nauczyć strzelać z łuku do ruchomego celu. Zapisałbym się do jakiegoś klub, w którym mój instruktor nie umiałby tak naprawdę strzelać do ruchomego celu, ba okazałby się że nikt w tym klubie nie potrafi, przez co w rezultacie ja również nie posiadłbym tej umiejętności. Hmm... ale tak na mój gust to dość delikatnie pisząc byłbym "super mało sprytnym i rozgarniętym" gdybym później zaczął głosić wszem i wobec, gdzie tylko popadnie, że w żadnym klubie strzeleckim na świecie, nie można się nauczyć strzelać z łuku do ruchomych celów.
To że osoby takie jak Ty nie znajdują bojowego zastosowania Aikido, w cale nie oznacza że tyczy się to innych osób, a notoryczne spieranie się o słuszność subiektywnych umiejętności i poglądów czasami może podchodzić pod leczenie kompleksów.
Ja jestem z tych osób, która uważa Aikido za skuteczne i potrafię uszanować to że według Ciebie Twoje Aikido to tylko rekreacja ruchowa i na ulicy nie znajdzie bojowego zastosowania, dlaczego więc tak trudno Ci jest zaakceptować pogląd osób takich jak ja...
Chociaż tak sobie teraz myślę, że Ty masz po prostu zajebistego funa bawiąc się w takie prowokacje
I sorrki za offtopa, ale jak to mówią "uderz w stół a nożyce się odezwą" lub "jedna jaskółka wiosny nie czyni";]
Napisano Ponad rok temu
Ja jednak będę wracał i powtarzał. Aikido ma sens i, jak żadna inna aktywność ruchowa, wychodzi na przeciw zapotrzebowaniu, młodzieży w szczególności. Trzeba tylko po prostu rozumieć jego sens i historię powstania. Przemoc się szerzy wokoło, a wynika to właśnie z pogłebiających się różnic klasowych, gdzie coraz częściej ubóstwo sprowadza jednostki na drogę będącą w kolizji z prawem. Tego trzeba być świadomym i przygotowanym na ewentualną konfrontację.
O historii powstania aikido i jego prostej definicji pisałem bardzo niedawno temu. Wystarczy zajrzeć do historii moich postów. Nie mniej, nie położyłem zapewne dostatecznego nacisku na stwierdzenie, że to, co dzisiaj ćwiczymy w dojo, nie stoi w sprzeczności z dorobkiem Morihei Ueshiby. W dalszym ciągu techniki, które wyselekcjonował z poznanych przez siebie sztuk walki są nauczane, a to już wystarczy, by jego sztuka przetrwała.
Stąd, dla każdego adepta aikido jest ważne zrozumieć, co te techniki mają ze sobą wspólnego, i czemu służą. Ten osławiony 'aspekt bojowy' uprawiania aikido, tak uparcie powracający w postach naszego Moderatora, trzeba jednak rozumieć trochę inaczej niż On. Nie chodzi tutaj o atakowanie, ale właśnie o sposób wykonywania technik. Tak, by być świadomym, że każdorazowo darujemy swojemu partnerowi drugie życie. W rzeczywistej konfrontacji, ten aspekt musi być widoczny, by agresor uświadomił to sobie i odstąpił. Krótko mówiąc - by się przestraszył. I tylko, bez doznania krzywdy. Jeśli tego nie ma na treningu, nie będzie on widoczny i na ulicy.
Nie można, w żadnym wypadku, zrzucać winy za własną niekompetencję i indolencję na nauczycieli, czy też szkoły, które reprezentują. Oni robią swoje. Przekazują z pokolenia na pokolenie dorobek Mistrza. To, że każdy inaczej, nie koliduje z sensem tego przekazu. Jednakże, od jednostki zależy, w jaki sposób opanuje ona umiejętności pozwalające przeciwstawić się przemocy. A to już wymaga samozaparcia i dedykacji. Sama sztuka unikania ataku wymaga wielu godzin pracy indywidualnej - a bez niej, rzeczywiście wszystko traci sens. Proponowałem zabawę na lato w oddzielnym temacie. Jakoś temat przeszedł bez echa. A czy ktoś spróbował? Chętnie podejmę rozmowę na ten temat.
Napisano Ponad rok temu
Drogi Kiodzie,dlaczego więc tak trudno Ci jest zaakceptować pogląd osób takich jak ja...
Tymczasem ja odpowiem Ci na to pytanie. Niemożność akceptacji takiego poglądu wynika z faktu, iż jest to właśnie podląd ( opinia ) nie poparta jakimiś argumentami z zakresu metodyki treningowej. To tak, jakbyś powiedział: "uważam, że Ziemia jest płaska". No ale dlaczego, co na to wskazuje, że jest płaska?
Jednocześnie Twoja wypowiedź oraz wypowiedź Gościa świadczy właśnie o tym, że to wśród aikidoków jest najwięcej zwolenników postrzegania aikido jako krwiożerczej sztuki walki, jak ładnie ujął to Garry.
Pozdrawiam :-)
Akahige ( który wcale nie jest krwiożerczy i uważa, że aikido jest wartościowe nawet gdy nie jest skuteczne )
P.S. A ile ma lat ten posunięty wiekowo amator aikido?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Jaki jest cel technik aikido?
- Ponad rok temu
-
Jaki jest cel technik aikido?
- Ponad rok temu
-
Cała prawda o Dziadku
- Ponad rok temu
-
umarła strona, niech żyje strona!
- Ponad rok temu
-
chwalipieta :)
- Ponad rok temu
-
Program Uchideshi Olsztyn
- Ponad rok temu
-
Czy Japończycy są bogowie?
- Ponad rok temu
-
Andrzej Lisik
- Ponad rok temu
-
W co się bawić
- Ponad rok temu
-
Letnia Szkoła Aikido z A. Sato Sensei (6dan Aikikai) w Gdyni
- Ponad rok temu