Albert Kraus przed występem na BOTE w Gdyni
Napisano Ponad rok temu
Ci którzy zdają sobie sprawę z niszczących skutków trudnych do zatrzymania technik napierającego Alberta już rezerwują bilety na drugą sobotę czerwca . Niewiele czasu zostało by wraz z innymi fanami K1 znaleźć się pod dachem w hali widowiskowo-sportowej„Gdynia”. Synoptycy K1 przewidują jak zawsze grad ciosów i burzę oklasków nagradzających zamieć w ringu. Tak dzieje się kiedy toczy swe pojedynki pierwszy legendarny mistrz świata K1WORLD MAX z 2002 roku Albert”Hurricane”Kraus.
Uczestnik wszystkich ośmiu przeprowadzonych do tej pory finałów K1WORLD MAX. Rozpoczął treningi dość późno bo w wieku 17 lat. Po 5 latach jak huragan wdarł się do ścisłej czołówki w której na wysokiej pozycji znajduje się do dziś.2002 rok to historyczny finał zwycięski dla tego wojownika o mylącej twarzy młodzieńca. W 2003 w walce gdzie na szali był jego wieniec uległ rewelacyjnemu tego dnia Masato (o rewanżu z którym marzy Albert,o rewanżu na finale K1WORLD MAX oczywiście). Od tej pory ulegał 2 razy w półfinałach(Masato2004 i Bukaw Por.Pramuk2005) i 2 razy w ćwierćfinałach(Gago Drago2006 i Andy Souvier2007) a w 2008 w eliminacjach ponownie z Bukaw Por.Pramuk .W 2009 stoczył superwalke z Takedą na tychże finałach. Prywatnie zapewnia ,że żadne z marzeń tak bardzo nie czeka spełnienia jak to o odzyskaniu tytułu mistrza świata K1WORLD MAX. Każdą potyczkę traktuje jak kolejny stopień w realizacji swej drogi po laurowy wieniec zakładany na głowę zwycięskiego finalisty.
W Gdyni łatwo nie będzie. Jego przeciwnik to turecki fighter Tevfik Sucu. Zawodnicy ci nie mieli jeszcze okazji by zmierzyć się na ringu. W styczniu tego roku Tevfik stoczył pojedynek z kolegą klubowym Alberta ,Aliviarem”Machine” Limą gdzie przez wskazanie zwyciężyła niecofająca się przed nikim Maszyna. Sucu walczy odważnie,jego otwarta garda prowokuje do wymian ,które najwyraźniej turek uwielbia. Każdy jego cios wydaje się być wyprowadzany na tzw.110% tak jakby nie interesowało go zwycięstwo na punkty a powalenie i zdominowanie oponenta. Takim stylem Sucu powoli lecz solidnie przedziera się na wyżyny zawodowego kick boxingu. Na turnieju gdzie porażkę z Limą poniósł turek ,po świetnej walce przegrał też Łukasz Rambalski. Na gali odbędzie się rewanż Łukasza z Limą a obu pokonanych przez Maszynę zawodników przygotowuje się wspólnie do pokonania dwóch czołowych reprezentantów Super Pro Gym.
„Chcę go,lubię gdy ktoś napiera a ja jestem innym zawodnikiem niż Lima”mówi Kraus. „Będę jeszcze mistrzem świata K1MAX”a że tak będzie udowodni w Gdyni w swoim zawsze efektownym stylu Huragan. To nie Albert goni swój przydomek tylko przydomek goni Alberta o czym przekona się publiczność BEAST OF THE EAST II 12.06.2010.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W Japonii nikt się nie dziwi, że walczy Holender z Francuzem.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Może się nie dało? Może ktoś nie chciał, e czepiacie się
Napisano Ponad rok temu
Po to jest forum, żeby dyskutować, wymieniać info, to nie był żaden atak z mojej strony tylko zwykłe pytanie :wink:
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Trening boksu i mauy thai
- Ponad rok temu
-
Rodzaje rękawic
- Ponad rok temu
-
Adamek vs. Holyfield?
- Ponad rok temu
-
Boks - Łódź
- Ponad rok temu
-
Khan vs Malignaggi video
- Ponad rok temu
-
Czelewicz, Cieśliński, Makowski i Parcheta wygrywają
- Ponad rok temu
-
Włodarczyk vs Fragomeni o pas WBC
- Ponad rok temu
-
Mecz bokserski MAŁOPOLSKA- VICTORIA OSTROŁĘKA 16.05.2010.
- Ponad rok temu
-
dobra ziomy
- Ponad rok temu
-
Brutals Łódź- Klub Sportów Walki poszukuje inwestora
- Ponad rok temu