Jak nie prowokować bójki?
Napisano Ponad rok temu
jak wygladasz jak jakis koles co moze miec 9m albo jestes 2 na 2 to zadziej bedziesz slyszal jakies zaczepki niz inni - a i na twoje zaczepki inni beda spuszczac glowe
ale pozory moga mylic taj jak Vunak kiedys powiedzial
ze on najmniej sie boi najwiekszego kolesia w klubie , on zamiast niego widzi nakoksowanego idiote , on sie bardziej boi jakiegos zylastego kolesia ktory siedzi z boku baru i nie chce na siebie zwracac uwagi - bo to jest zapewne ten co ma kose klamke albo umiejetnosci albo dowolna kombinacje
moral z tego taki ze warto miec i wyglad i umiejetnosci (albo klamke lub kose a nawet kombinacje XD )
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Teraz juz jestem jeszcze starszy niz wtedy i nie reaguje na zaczepki. Zreszta malo, kiedy mnie ktos pojedynczo zaczepia.
I jedna uwaga - bedziesz wygladal "groznie" i "pewnie", a i tak mozesz byc celem - dla grupy. Grupy nie maja oporow.
Wczoraj mialem taki incydent - wszedlem do pubu, za mna szedl jakis gosc, wiec zostawilem drzwi otwarte, a ten zrezygnowal z wizyty w tym miejscu i zostawil otwarte nadal. Na to ze stolka barowego, warczy na mnie jakis kolezka w dresowych spodniach i dresowej bluzie (na dodatek k... nie do kompletu, dosyc krepy, kolo 20, zdaje sie staly bywalec) - "Drzwi!". Przez moment zagralo cos we mnie i chcialem wyjac to krzeslo spod niego, ale pomyslalem sobie, ze mi juz nie wypada. Wiec powiedzialem dwom kobietom, ktore mi towarzyszyly - ze nie wchodzimy do lokalu, gdzie siedza ludzie w tandetnych dresach. I wyszlismy. Ale mam troche dyskomfrot. Dawniej inaczej bym to zalatwil.
No coz... Musze nadal pracowac nad pokora.
Pozdrawiam
K_P
Napisano Ponad rok temu
bez kitu?? serio?przejebane sA bojki w tramwajach
Napisano Ponad rok temu
Ja jak np ide z Dziewczyną, koleżanką czy w ogóle z osobą płci przeciwnej, to zawsze unikam niepotrzebnych starć... Nawet jeśli wiem, że spokojnie obskoczę kolesia, po prostu schodzę mu z drogi... Bo może być różnie, koleś może nawyzywać panienkę, niektórzy mogą ją nawet uderzyć...
Inna sprawa gdy ide z kumplem. Wtedy trzeba iść jak się szło, nie spuszczać głowy w dół. A jak lubicie ekstremalne wyzwania to się woźcie...
Ogólnie rzecz biorąc, lepiej unikać walki, zwłaszcza gdy jesteś sam lub z kobietą... No chyba że koleś pierwszy puknie Ci Panienkę ( w sensie odepchnie, uderzy xD)
Napisano Ponad rok temu
moze trzeba bylo urzadzic zawody, kto wiekszego balwana ulepi ?Zdjęliśmy się z bara, pogadali do nas jakieś pierdoły, obrzucali nas od tyłu śnieżkami(ani razu nie trafili ) i poszli dalej. .
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
- mieć intencję zrobienia nam krzywdy lub potrzebę wyładowania agresji
- musi być w zasięgu do nawiązania interakcji
- musi podjąć decyzję o ataku lub znaleźć pretekst
Pierwszą rzeczą o jaką możemy zadbać to zasięg - nauczyć się gdzie są niebezpieczne miejsca: przystanki, winkle, alejki, kwadraty, niektóre ulice, mosty, parki, niektóre pory dnia i nocy. Doświadczony miejski traper nadkłada drogi wybierając bezpieczniejszą trasę, nie pogrąża się w rozmyślaniach tylko uważnie wypatruje zagrożeń, w odpowiednim momencie wie jak spokojnie skręcić albo przejść na drugą stronę ulicy by zapobiec niechcianemu spotkaniu.
Jeśli już znajdziemy się w zasięgu to musimy mieć świadomość, że są pewne wyzwalacze agresji. Jeśli należymy do jakiejś niszowej subkultury albo manifestujemy swoją odmienność to może to podziałać jako taki wyzwalacz. Jeśli zachowujemy się głośno albo aspołecznie (np. spożywając alkohol w miejscu publicznym) - to samo. Jeśli mamy drogie ubranie - to samo. Jeśli szastamy pieniędzmi albo nosimy drogi sprzęt muzyczny - to samo. Takich wyzwalaczy może być bardzo wiele ale bardzo często sprowadzają się do zróżnicowania społecznego - ofiara się po prostu wyróżnia.
Decyzja o ataku to jest najtrudniejsza część. Z większości konfrontacji można się wygadać. Jest to specyficzna forma negocjacji i tak jak w każdych negocjacjach każda zbyt skrajna postawa jest szkodliwa. Jak prowadzić negocjacje to osobny rozdział.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Walka z silniejszym - Pomocy
- Ponad rok temu
-
Skuteczność Zapasów w Samoobronie?
- Ponad rok temu
-
W kominiarce po mieście.
- Ponad rok temu
-
PKP 1 i 2 klasa
- Ponad rok temu
-
STRACH
- Ponad rok temu
-
Dostałem w ryja
- Ponad rok temu
-
Walka w klatce schodowej.
- Ponad rok temu
-
Meditations on violence
- Ponad rok temu
-
Sytuacja
- Ponad rok temu
-
trreningi:d
- Ponad rok temu