Brak odpowiedzi do tego tematu

[budo_takedown]

Źródło: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Dwukrotny mistrz UFC Vitor Belfort udzielił niedawno ciekawego wywiadu w którym opowiada o kontuzji oraz o przyszłym pojedynku z obecnym mistrzem wagi średniej UFC, Anderson’em Silva.

Jak doszło do kontuzji?

Ten problem pojawił się u mnie kilka lat temu. Czułem ból w barku dlatego zrobiłem naświetlanie jeszcze przed walką z Jorge Santiago. Później wykonałem ten zabieg jeszcze trzy razy. Zamierzałem walczyć z Andersonem w styczniu, jednak koniec końców UFC musiało przełożyć termin. Trenowałem bardzo ciężko do tego starcia. Zrobiłem prześwietlenie u doktora Michel’a Simoni, jednego z najlepszych specjalistów w Brazylii i dobrze znanego za oceanem, który powiedział że nie ma możliwości żebym był gotowy w 100% na czas. Muszę spauzować na pewien czas..

Jak ciężka jest ta kontuzja?

Już przeszedłem potrzebną operację. Nie mogę mieć zbyt długiej przerwy ze względu na moją kondycję fizyczną jak i psychiczną.

Na jak długo musisz się powstrzymywać od występów?

Około ośmiu miesięcy. Operacja zakończyła się pomyślnie, czuję się znacznie lepiej ale wciąż muszę wypoczywać. Trzeba iść do przodu… będę pracował by wrócić jeszcze lepszym.

Po naświetleniach walczyłeś jeszcze z Rich’em Franklin, jednak tym razem postanowiłeś się powstrzymać. Skąd taka decyzja?

Człowieku, miałem tą kontuzję od dawna I nawet nie zdawałem sobie sprawy jak bardzo była poważna i wciąż jedynie się pogarszała. I tak trzy walki później mój bark nie mógł już więcej wytrzymać. Rytm był bardzo intensywny, ta kontuzja była w lewym barku a to bardzo niedobrze dla mnie ponieważ jestem mańkutem.

Co oznacza dla ciebie walka o tytuł UFC?

To bardzo wiele dla mnie znaczy. Każda walka jest ważna, koncentruję się jedynie na osobie mojego przeciwnika który w danej chwili stanie ze mną do walki.

Jak wyglądało twoje spotkanie z Anderson’em Silva w Abu Dhabi? Wspominałeś coś, że był urażony.

Nie jestem pewny, myślę że odebrał to osbiście. Nie powiem jednak z całą pewnością tego o czym akurat myślał.

Czy po tym wydarzeniu, twoje uznanie dla jego osoby zmieniło się?

Nie, nawet kiedy ma na mnie taki duży wpływ. Musimy przekonać się jacy naprawdę jesteśmy, bez względu na to co powiedzą ludzie.

Jak wygląda obecnie twoja sytuacja względem UFC? Czy organizacja zechce czekać aż będziesz gotowy do walki z Anderson’em?

W rzeczywistości wygląda to tak, że rozmawiałem z Lorenzo i życzył mi powrotu do zdrowia. Powiedział również, że są tu po to żeby mi pomóc. Zachował się jak prawdziwy przyjaciel. Dodał, żebym zadzwonił do niego kiedy będę gotowy do walki.

Kto obecnie zasługuje na szansę walki o tytuł?

Co o tym myślę? Nie wtykam nosa w czyjeś sprawy… dbam o siebie jeżeli chodzi o sprawy które mnie dotyczą. Mój przeciwnik powinien uważać na mnie kiedy powrócę. Kiedy wrócę, powinien być gotowy.

Czy po powrocie chciałbyś walczyć od razu o pas UFC?

Nie myślę o tym w ten sposób, zrobię to co UFC mi powie. Skoncentruję się na moich obowiązkach i zawalczę z tym, kogo UFC uzna za słusznego przeciwnika.

Czy uważasz że Demian Maia lub Chael Sonnen są w stanie pokonać Andersona Silvę?

Każdy kto jest w oktagonie ma szansę, ważne jest aby wyjść tam będąc pewnym siebie. Uważam, że każdy ma szansę.

Jak popracujesz nad stroną mentalną podczas twojej kilkumiesięcznej przerwy?

Praca i jeszcze raz praca. Moim nowym celem jest przejście zabiegów fizykoterapeutycznych, praca I pełna koncentracja na osiągnięciu zamierzonego celu.

Masz jakąś wiadomość do przekazania?

Chciałbym podziękować moim fanom za udzielone wsparcie z ich strony, za wiadomości na Twitterze. Bądźcie ze mną podczas mojej rekonwalescencji i podczas moich przyszłych pojedynków.