Pochodzenie Mistrzow
Napisano Ponad rok temu
Każde dążenia do sprawowania władzy absolutnej, posiadania wyłączności i narzucania swojego - kończy się jak zwykle rozłamami i podziałami
Jakie ma znaczenie gdzie kto zdobył kwalifikacje i u kogo się uczył(znanego czy nie znanego),jeśli ma wiedzę,umiejętności(choćby zdobyte z samouczków ) i uprawnienia państwowe do naucznia innych to komu co do tego? Chyba ,że zazdrość zżera ,że to nie Towarzystwo Wzajemnej Adoracji wystawiło te uprawnienia :wink:
Napisano Ponad rok temu
Kazda Organizacja to w pewien sposob towarzystwo wzajemnej adoracji ale wezmy pod uwage jedno czy ktos chce dopuscic do tego zeby lekarz do leczenia nie potrzebowal zadnych uprawnien i podleglosci pod komisje lekarska itp ?
Trenerzy\instruktorzy maja wiele wspolnego z lekarzami - tak samo moga zmarnowac zdrowie - jeden swojego pacjenta drugi swojego ucznia 8)
Ludzie nie dorosli do tego zeby puszczac wszystko na zywiol bo wtedy przetrwaly by tylko medialne oszolomy. Niewielu ludzi nadaje sie do dzialania bez kontroli. W szczegolnosci w Polsce ludzie od razu kombinuja jak ominac jakis przepis a nie co zrobic aby do niego sie dostosowac. W naszej naturze jest kombinowanie jak okantowac nawet swojego rodaka (w szczegolnosci za granica) aby samemu miec dobrze.
Napisano Ponad rok temu
Jakie ma znaczenie gdzie kto zdobył kwalifikacje i u kogo się uczył(znanego czy nie znanego),jeśli ma wiedzę,umiejętności(choćby zdobyte z samouczków ) i uprawnienia państwowe do naucznia innych to komu co do tego? Chyba ,że zazdrość zżera ,że to nie Towarzystwo Wzajemnej Adoracji wystawiło te uprawnienia :wink:
Jak dla mnie zamysłem autora było pokazanie na takiej liście ludzi niezależnie od organizacji, federacji, związków, unii i przymierzy... I weryfikowanie właśnie uprawnień do prowadzenia treningów innych niż "pas mistrzowski nadany korespondencyjnie"...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Opowiadano mi jakie bagno kryło się pod wzniosłymi hasłami i organizacji sztuk walki w Polsce(pewnie nie tylko w Polsce) ,a chęci zmonopolizowania skończyły się tym ,że są różne organizacje.Zdaje się ,że kiedyś nawet dwa konkurencyjne związki wysyłały na zawody dwie reprezentacje Polski co przyprawiało o wytrzeszcz oczu zagranicznych organizatorów.Albo jak dumni i bladzi ''mistrzowie''japońskich sztuk walki rzucali się sobie o oczu z powodu literki "i''
A i zdaje się ,że szacowni członkowie T.W.A. nadawali sobie stopnie dan(nawet tym którzy zajmowali się jakimś niby kung-fu).
Trenerzy\instruktorzy maja wiele wspolnego z lekarzami oraz z MAŁŻONKAMI - tak samo moga zmarnowac zdrowie - jeden swojego pacjenta drugi swojego ucznia ,a małżonkowie mogą sobie zmarnować i zdrowie i życie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
no i wyszło z was polskie piekiełko. obciach, miszczowie
Bo wszystko jest idealne, instruktorzy sa wrecz idealni, sa wzorem dla uczniow, sprawiedliwi, bohaterscy, madrzy, piekni, nieskazitelni ..................... ...... uff itd itp 8)
ps. Trzeba zajadac ze smakiem gowno i chwalic jakie jest dobre wtedy przynajmniej kucharz jest zadowolony 8)
Nie ma idealnych ludzi tak jak idealnych istruktorow - ale wbrew pozorom ludzie po pewnym czasie potrafia odroznic gowno od papieru choc jedno z drugim ma kontakt i w gruncie rzeczy uzywane jest w tej samej czynnosci 8)
A tak w ogole to chodzi o to zeby na calej ziemi byl pokoj ....
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Może dlatego, ż siedzi już w 'temacie' kilkanaście/dziesiąt lat i wie, że część mistrzów z 6 kup przeszła na 10 dan, część molestowała swoich uczniów, częśc egzaminowała, pobierała pieniądze, a nie wpłacała do federacji za egzaminy, czego skutkiem jest to, że ludzie ćwiczący po 10 lat nie mają czerwonego/brązowego (czy jakiegoś tam pasa), tylko są dla ich federacji dalej bielakami, część to zwykłe skurwysyny, donosiciele, czy ludzie bez honoru wciskający ciemnote naiwnym, a tych co mają poukładane w głowie i są kompetentni jest mniejszość?jestes bezzasadnie agresywny i cyniczny. podstawową zasadą wszystkich sztuk walki jest szacunek do starszych stopniem i już. nie trzeba ich kochac, podziwiać i się przed nimi plaszczyc. po prostu czasem lepiej przemilczeć pewne rzeczy i się ukłonić. kolega z forum chciał tylko listę nazwisk, Ty rzucasz garścią wyzwisk.
Nauczyciel też człowiek.
Nie, nigdy nie jest lepiej ukłonić się i przmilczeć, bo potem pojeby w stylu rysia (6kup), czy innych federacji robią fuszerę i wodę z mózgu.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jestes bezzasadnie agresywny i cyniczny.
Bo zycie nie jest takie idealne jak niektorzy mysla - takich idealisow wykorzystuja najczesciej oszolomy a oni jeszcze z tego sie ciesza - ale to jest wylacznie ich sprawa.
podstawową zasadą wszystkich sztuk walki jest szacunek do starszych stopniem i już. nie trzeba ich kochac, podziwiać i się przed nimi plaszczyc. po prostu czasem lepiej przemilczeć pewne rzeczy i się ukłonić.
Zgodnie z ta zasada kilku ludzi zakatuje jednego bo tysiac innych uda ze nic nie widzi i sie odwroci.
Patologie sie pietnuje a nie przymyka na nie oczy. Podstawa we wszystkim powinna byc uczciwosc nie tylko w SW ale i w zyciu. Szacunek moze byc do czlowieka stopien nie ma nic do tego. Nie bede szanowal czlowieka ktory scigany przez prawo za pedofilie zwiwa za granice chociaz by mial 25 Dan - Ty jak chcesz miec takie autorytety - to prosze bardzo ale nie podejrzewam Cie o to ze taka osoba Ci imponuje.
kolega z forum chciał tylko listę nazwisk,
I otrzymal odpowiedz ze sprawa jest nierealna nikt mu nie ublizal itp - jak chce moze zakladac taka liste uzupelniac ja - bede pierwszym ktory dam mu nawet moj numer buda jesli takiej informacji bedzie potrzebowal - ale zaloze sie ze wiekszosc nie da 8)
Ty rzucasz garścią wyzwisk.
Mozesz dac przyklad gdzie rrzucam garsc wyzwisk i pod czyim adresem ?
Zapewniam Ciebie ze zaden ucziwie trenujacy czlowiek nie obrazi sie moja wypowiedzaia wczesniejsza a jak sie obrazi jakis oszolom - prosze bardzo bo dla mnie jak wysoki stopniem to nie bylby czlowiek jesli postepuje jak szmata w sztukach walki i jako czlowiek - szmata pozostanie.
Pochwalasz postepowanie jak szmata - tylko dlatego ze sie ma wysoki stopien w sztukach czy sporcie walki ?
Ja tego nie pochwalam i przypuszczam ze Ty tez nie 8)
Ps. Zgadzam sie calkowicie ze jestem cyniczny
Napisano Ponad rok temu
a oszolomy i kanalie nie
ale zgadzam sie z przedmowcami: pewne rzeczy nalezy piietnowac
i tak sobie polece przykladami z malopolskiego jj
lecmy sobie po shihanach ( a na poludniu kraju imie ich LEGION)
shihan/soke z 8 danem w blizej nieokreslonych okolicznosciach zdobyl papier instruktora sportu majac wyksztalcenie zawodowe - przemilczmy szwindel bo ma wszak 8 dan i zasluguje na szacunek
shihan/soke 9 dan na swojej oficjalnej stronie podaje nazwiska swoich nauczycieli - co najmniej w trzech przypadkach wiem ze nigdy sie z nimi nie spotkal osobiscie - ale to zapewne zawisc przezemnie przemawia - wszak soke by nie klamal
shihan z 6 danem ucieka za granice przed prokuratura i wkurwionymi rodzicami - za molestowanie dzieci - ale niemozliwe wszak 6 dan to nieskalana uczciwosc musi byc
drugi mistrz z krakowa za to samo siedzi - ale zapewne to zawistnicy tacy jak ja czy martius go wrobili
dwoch shihanow (9,10 dan) od conajmniej 15lat nie pojawili sie na ani jednym treningu - ale ilosc danow w tym okresie wzrosla im dosc znacznie od 1ego i 2iego - no ale zapewne oni tacy zdolni ze treningi i egzaminy eksternistycznie zalatwiaja a fakt ze co dwa lata naleza do innej ogolnoswiatowej federacji jj z bzdziochowa dolnego na pewno nie ma z tymi awansami nic wspolnego
liste mozna ciagnac jeszcze przez pol strony
za kazdym shihanem/soke/kaisho czy innym czarodziejem sa konkretne nazwiska - zreszta dla osob sledzacych swiatek polskiego jj, mysle ze powyzsze przyklady sa bardzo latwe do zidentyfikowania
ale przeciez niemozliwe zeby ludzie z tak wysokimi stopniami dopuszczali sie szwindli, to zapewne moja zawisc kaze mi ich szkalowac i oczerniac
a moze faktycznie udawajmy ze nic zlego sie nie dzieje?
moze wszyscy beda wtedy szczesliwi?
Napisano Ponad rok temu
nie trzeba ich kochac, podziwiać i się przed nimi plaszczyc. po prostu czasem lepiej przemilczeć pewne rzeczy i się ukłonić.
Czyli siedzieć cicho w towarzystwach wzajemnych adoracji i milczeć?
Ja tam zgadzam się z resztą przedmówców, że czarne owce należy piętnować. Jest to w interesie nas samych, czyli środowiska sztuk i sportów walki.
na szczęście kluby sztuk MA to nie szkola podstawowa i mozna sobie ich wybierac.
Jeżeli moje dziecko (które obecnie nawet nie jest w planach) będzie chciało się zapisać na jakąkolwiek sztukę walki to nawet nie znając trenera jestem w stanie ocenić czy ma kompetencje do prowadzenia zajęć np. czy zna podstawowe zasady rozgrzewki, czy ma metodykę prowadzenia zajęć i tak dalej, czyli w skrócie czy nie zrobi krzywdy fizycznej i psychicznej dziecku. Z kolei w ogóle nie mam kompetencji do określenia tego samego gdy będę chciał zapisać dziecko do szkoły rysunku :wink: bo niemal każdy rysuje lepiej ode mnie. Ale czy dziecko nauczy się prawidłowej techniki, kompozycji, perspektywy i innych rzeczy tak, że jeżeli postanowi iść w tym kierunku dalej to będzie miało dobre podstawy do tego?
W naszym interesie jest, żeby pokazywać ludzi, którzy na dyplomie mają ładne japońskie znaczki oznaczające "sushi" czy "futomaki" (w końcu ile osób w Polsce przeczyta?) albo zdobywają więcej danów w tak krótkim okresie czasu, że w niektórych szkołach nie byłoby awansu z jednego stopnia kyu na drugi.
Kiedy widzę filmiki i widzę pełną salę dzieciaków u "autorytetu", powielających podstawowe błędy ruchowe w technikach, ale mających za to przeświadczenie że trenują "super sztukę walki", z którą inni przedstawiciele nie mają szans, a przeciwnicy niezależnie od ilości i posiadanej broni (zwłaszcza noży) będą padać niczym w filmach akcji to nie wiem co powiedzieć. Rodzice tego nie zweryfikują - w końcu ładne Gi jest, dziecko stopień zdobywa, jest zadowolone, angażuje się.
No ale cóż - autorytet ma ładnych parę danów więcej ode mnie, więc powinienem tylko klaskać gdy odbiera dyplom za "zdolność w zakresie strategii oraz propagandowej neutralizacji w zakresie reklamy..."?
Głaszczmy się z szacunkiem po główkach - tak będzie z duchem sztuk walki :wink:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
wasze ogolne uwagi nie prowadza do niczego tylko do atmofery kwasu i slownej napieprzanki, ktora osmiesza zwiazki SW w kraju.
Związki SW są wystarczające (w wielu przypadkach) ośmieszone w kraju i za granicą.
nie chodzi mi o to, zeby przemilczec konkretne przypadki naruszenia prawa, czy zasad SW. ale jesli juz poruszacie ich watek, dawajcie konkretne przyklady, zamiast uogolniac jeden przypadek do tezy, ze caly swiat jest do dupy, a ludzie źli (poziom wspomnianej podstawowki)
Czytanie ze zrozumieniem. Nikt nie napisał, że cały świat jest do d... Tylko, że zdarzają się przypadki nad którymi nie należy opuszczać zasłony milczenia. Co więcej Anioł opisał niektóre z nich bardziej szczegółowo. Zresztą jak poczytasz forum to zobaczysz jasne stanowisko Martiusa, anioła czy innych znanych instruktorów w środowisku na temat niektórych ludzi.
Nie trzeba pisać w każdym temacie Jan Kowalski 25 dan jest zły, bo to właśnie zakrawa o śmieszność. Zresztą temat nie brzmi "który mistrz jest waszym zdaniem skompromitowany i dlaczego", ale dotyczy utworzenia listy, która naszym zdaniem raczej nie ma racji bytu (jest fizycznie niemożliwa do zrealizowania).
Napisano Ponad rok temu
Wy chcecie jak cholera, tylko boicie sie mowic wprost.
Widzisz te tchorzliwe osoby nie boja sie mowic wprost - bo kazdy tutaj wie kto to jest Niedziel, Helfire, Martius, Aniol - te osoby czesto sie podpisuja z imienia i nazwiska.
A te "odwazne" - "szlachetne" itp najczesciej zostaja w cieniu pseudonimow.
Czyz to nie jakas ironia ?
Tylko niektorzy wiedza ze np tak jak Ty naleza posrednio do Polskiej Federacji Dalekowschodnich Sztuk itp - czyli jedynej slusznej i prawdziwej 8)
Na szacunek Organizacje i ludzie musza zasluzyc nie mozna szacunku wymagac na sile od innych jak to by bylo na reke niektorym.
Napisano Ponad rok temu
czasem sobie myślę, że szkoda starych dobrych czasów (których być może nie było) kiedy to można było łatwo i boleśnie zweryfikować szychana bezpośrednio bądź jego uczniów (bo czyż uczniowie nie są naszą wizytówką?)
a do perełek dodam taką zza zachodniej granicy: szychan Sigfrid L miewał nieudane seminaria kiedy to jego wielbiciel (do 2 dana razem trenowali w szkole E. Rahna) wkraczał na salę i ogłaszł, iż ten jest oszustem i on zaraz to udowodni walcząc kończyło się to rejteradą szychana i procesami... (widziałem kwity z sądu)
Napisano Ponad rok temu
a do perełek dodam taką zza zachodniej granicy: szychan Sigfrid L miewał nieudane seminaria kiedy to jego wielbiciel (do 2 dana razem trenowali w szkole E. Rahna) wkraczał na salę i ogłaszł, iż ten jest oszustem i on zaraz to udowodni walcząc kończyło się to rejteradą szychana i procesami... (widziałem kwity z sądu)
U nas w kraju Siegfrid L. tez sie wslawil - po swoim przyjezdzie zostawial gosciom ktorzy go zapraszali dyplomy inblanco ktore tamci sobie co roku wypisywali coraz to na wyzsze stopnie
Napisano Ponad rok temu
U nas w kraju Siegfrid L. tez sie wslawil - po swoim przyjezdzie zostawial gosciom ktorzy go zapraszali dyplomy inblanco ktore tamci sobie co roku wypisywali coraz to na wyzsze stopnie
zeby daleko nie szukac to w moim poprzednim poscie:
"...shihan z 6 danem ktory zwial za granice przed prokuratura i wkurwonymi rodzicami..."
a wracajac do glownego watku tej dyskusji
jak zauwazyl Helfik - zakladajac ze jakas czesc instruktorow wzielaby udzial w tej zabawie w pokazywanie swoich "drzewek rodowych" - nie da sie tego przedstawic linearnie
chocby dlatego ze calkiem spore grono instruktorow (a mam na mysli ludzi normalnych - oszolomami nie chce mi sie teraz zajmowac) musialo by sobie "narysowac" ze dwie/trzy "galazki" z ktorych czerpalo wiedze (i absolutnie nie uwazam tego za naganne)
Napisano Ponad rok temu
wasze ogolne uwagi nie prowadza do niczego tylko do atmofery kwasu i slownej napieprzanki, ktora osmiesza zwiazki SW w kraju. nie chodzi mi o to, zeby przemilczec konkretne przypadki naruszenia prawa, czy zasad SW. ale jesli juz poruszacie ich watek, dawajcie konkretne przyklady, zamiast uogolniac jeden przypadek do tezy, ze caly swiat jest do dupy, a ludzie źli (poziom wspomnianej podstawowki). naprawde, nie jestem ostatnia naiwna i widzialam w klubach całą masę cwaniaków, ale tez wiem, ze kazdego mozna obsmarowac, jesli sie tylko chce. a Wy chcecie jak cholera, tylko boicie sie mowic wprost.
Ok, chcesz konkretne przykłady np.:
http://budo.net.pl/v...c68dd7ad3c997d2
w tym momencie toczy się o tym dyskusja w innym dziale. nie jest to konkretnie instruktor jj, ale pod temat się łapie. przeglądnij sobie archiwum, a odgrzebiesz takich tematów kilkanaście
o jest jeszcze o byłym funkconariuszu służby bezpieczeństwa soke 6 kup rysiaczku m.
http://www.forum-kul...showtopic=63743
Byłbym zapomniał: ten typek z pierwszego linka jest w tej federacji co rysiu em.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Pytanie do znawców Japońskich sztuk waliki Hino Akira
- Ponad rok temu
-
nowe judogi na sprzedaż TANIO
- Ponad rok temu
-
SEMINARIUM - Sensei Wingrove&Sensei Ruddock
- Ponad rok temu
-
Zawody Kobyłka - czy dobre przepisy - podzielone i przeklejo
- Ponad rok temu
-
Kalendarz zawodow
- Ponad rok temu
-
Guja Jiujutsu - wychowankowie/ki ?:d
- Ponad rok temu
-
Kudo
- Ponad rok temu
-
HRUBIESZÓW GRAPPLING
- Ponad rok temu
-
JAPONIA 2008 czyli działania Centrum KOBUDO KENKYUKAI
- Ponad rok temu
-
Praca Magisterska zwiazana z jiu jitsu
- Ponad rok temu