 
  Częsc z historycznych wypowiedzi nie straciła wiele z aktualnosci jak np. ta:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
 
Napisano Ponad rok temu
 
  Napisano Ponad rok temu
 . Jest to moim zdaniem właściwe określenie. Aikido było sposobem samoekspresji Ueshiby. Co ciekawe, czasem opisywane jako skuteczne (lecz czy wtedy robił aikido jako aikdo czy daito ryu, to już inna bajka
  . Jest to moim zdaniem właściwe określenie. Aikido było sposobem samoekspresji Ueshiby. Co ciekawe, czasem opisywane jako skuteczne (lecz czy wtedy robił aikido jako aikdo czy daito ryu, to już inna bajka   ). Tylko jak wtakim wypadku podążać taką drogą?
 ). Tylko jak wtakim wypadku podążać taką drogą? 
					
					Napisano Ponad rok temu
Nazgul - ty MNIE posadzasz o trolowanie?????....
Szczepanie postawiles teze ze trening wyrabia pewne cechy fizyczne ktorych nie da sie rozwinac w inny sposob. Podaj przyklad takiej cechy.
Podjudzanie do bezsensownych dyskusji w ktorych chodzi jedynie o podgrzanie atmosfery jest w polswiatku zwane trolowaniem, prawda?
...
Ja przynajmniej mam odwage podpisac sie wlasnym imieniem pod moimi pogladami, ty natomiast chowasz sie za anonimowym nickiem zeby bezkarnie obrazac innych.
...
Dam ci przyklad - jak ostatnim razem bylem w Polsce, zorganizowalismy trening aikido na Karowej w W-wie na ktory... blablablabla
 uznanie ludzi piszacych na niniejszym forum za niegodnych tej wiedzy
 uznanie ludzi piszacych na niniejszym forum za niegodnych tej wiedzy
					
					Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jasne ze ci nie zalezy - jak kazdemu wojownikowi internetowemu :roll:Irimi, mi nie zależy na tym by z nim ćwiczyć czy go słuchać - to taki sam aikidoka jak inni (tylko lepszy;- ). Chodzi bardziej o to, że Szczepan uczciwie na forum wspomina, że w aikido nie ma walki a tutaj na jego stronie ot patrz co można przeczytać... uczy obezwładniać agresywnego przeciwnika... coś mi tu śmierdzi typową retoryką miszczów naganiających sobie owieczki do stadka...
 
    Jeszcze by sie okazalo ze te wszystkie twoje teorie legna w gruzach i trzebaby bylo stanac twarza w twarz z bezlitosna prawda...
   Jeszcze by sie okazalo ze te wszystkie twoje teorie legna w gruzach i trzebaby bylo stanac twarza w twarz z bezlitosna prawda...  
  Napisano Ponad rok temu
 (oczywiście za krótko ćwiczyłem by to dostrzec, albo byłem zbyt nieuważny)
  (oczywiście za krótko ćwiczyłem by to dostrzec, albo byłem zbyt nieuważny) 
 Napisano Ponad rok temu
jesteś dla mnie oldboyem bawiącym się w samuraja, też takiego trochę internetowego samuraja

 
					
					Napisano Ponad rok temu
Pomimo, że powinno być oczywistym, aby samuraj był pełen myśli o Drodze samuraja, wydaje się, że wszyscy jesteśmy w tym mało gorliwi. W konsekwencji tego, gdy ktoś zapyta: "Jakie jest właściwe znaczenie Drogi samuraja?", rzadko kiedy znajdzie się osoba będąca w stanie na to pytanie odpowiedzieć. Jest tak, gdyż nie zastanawiała się ona nad tym wcześniej. Widać wówczas, że nie myśli ona o Drodze. Zaniedbanie w tym zakresie jest niewybaczalne. Stanowi ono ostateczną krańcowość tej kwestii.
葉隠 (Hagakure)
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
 FaceBook
 FaceBook 
- Ponad rok temu
 
- Ponad rok temu
 
- Ponad rok temu
 
- Ponad rok temu
 
- Ponad rok temu
 
- Ponad rok temu
 
- Ponad rok temu
 
- Ponad rok temu
 
- Ponad rok temu
 
- Ponad rok temu