128 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tedo]

co o tym sądzicie?

[budo_tedo]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_pashunio]

jak dla mnie to trochę czary takie
próbowałem tak z kolegami i za cholerę nie potrafię wygenerować z takich ruchów konkretnej siły
do tego garda odsłaniająca schaby...

[budo_tedo]

Jak to określiłeś odkryte schaby, ale walka toczy się w bardzo bliskim dystansie więc jak dla mnie jest ok. Przyznam szczerze, że także byłem sceptycznie nastawiony, ale na dzień dzisiejszy jestem tym bardzo zaciekawiony (właściwie od jakiegoś czasu).

[budo_pashunio]

no właśnie ten dystans to druga sprawa
jak przeciwnik liznął zapasów czy czegoś w ten deseń to się walka chyba szybko skończy
kolejna kwestia to zasięg przy takim ułożeniu rąk. jakoś sobie nie wyobrażam walki z wyższym zawodnikiem
jeśli oglądałeś batman - początek to tam ten system jest wykorzystywany. widowiskowo jest, nie powiem

[budo_akahige]

Stałym problemem wszystkich systemów samoobrony jest metodyka treningowa. Dziś już żaden rozsądny instruktor nie kwestionuje zasady "jak trenujesz tak reagujesz" zwanej też paradoksem Kano. Wspomniany problem wynika z faktu, iż w nauczaniu samoobrony istnieje ścisły podział na agresora i broniącego się. W prezentowanych sekwencjach technik widać masę fauli, jakieś punktowe uderzenia w kończyny, uderzenia głową, itp czyli coś, czego żaden sparingpartner nie zniesie. Kiedy np. ćwiczę techniki obrony przed nożem za pomocą twardych bloków-uderzeń na przedramię to po kilku razach mój kolega mówi z bólu: "Ja pierdolę! To może teraz się pokulamy" i jest koniec treningu samoobrony.
Widać też, że w czasie całej sekwencji ruchu partner stoi nieruchomo, udając tylko - jak na filmie - że odbiera ciosy co nie do końca odpowiada rzeczywistości.

[budo_akahige]

...a "Batman - początek" będzie w piątek na TVN!

[budo_mksuhy]

Odkrywanie schabuf to Crazy Monkey Guard.
Proponuje zrobić mały research używając słów Rodney King i Rampage Jackson.
Poza tym jesteśmy w dziale combat.
Znawcy c56 mają chyba coś do powiedzenia o wysokiej gardzie?

[budo_thufir hawat]

Coby nie robić researchu- różne warianty osłony po początkowej reakcji na niespodziany atak: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Jest tam tez Crazy Monkey i Keysi.

Pozdrawiam, Thufir

[budo_akahige]

A tu krótki filmik poglądowy na temat zalet Crazy Monkey Guard.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_thufir hawat]

Ciekawe, potwierdzają to, co zauważyłem już jakiś czas temu: tradycyjna garda bokserska chroni przed uderzeniami tylko jeśli masz założone bokserskie rękawice. Na ulicy jest praktycznie bezużyteczna...
Kolejny zły nawyk, którego uczą sparringi?

Pozdrawiam, Thufir

[budo_pashunio]

jeśli chodzi o odpowiedź na niespodziewany atak, czy nawet na spodziewany, to sposób, który prezentują w Crazy Monkey uważam za sensowny - naturalny i skuteczny (przynajmniej jeśli chodzi o głowę). Ale ułożenie w ten sposób rąk i szarżowanie jakoś nie daje mi poczucia bezpieczeństwa. Zdaję sobie sprawę, że założeniem systemu nie jest walka w dystansie tylko wejście "w przeciwnika", a do tego to trzeba mieć timing zawodowca.
Swego czasu byłem bardzo zainteresowany tym systemem, ale po kilku próbach wygenerowania siły z takiej pozycji doszedłem do wniosku, że to wymaga jednak wielu traningów. A combaty z założenia mają być proste.
Próbował ktoś z was tak uderzać? Jak wam wychodzi?

[budo_loot]

Ciekawe, potwierdzają to, co zauważyłem już jakiś czas temu: tradycyjna garda bokserska chroni przed uderzeniami tylko jeśli masz założone bokserskie rękawice. Na ulicy jest praktycznie bezużyteczna...
Kolejny zły nawyk, którego uczą sparringi?

Pozdrawiam, Thufir

no dobrze, ale czy sparingi MMA też uczą złych nawyków?

[budo_thufir hawat]

Na pewno są lepszą metodą szkoleniową niż sparingi bokserskie. IMO też mogą mieć kilka minusów:
- uczą wdawania się w walkę na ziemi, zamiast tego, by szybko wstać
- nie uczą świadomości tego, ze przeciwnik może mieć broń
- dają fałszywe wrażenie, że sytuacja samoobrony przypomina sparring, zamiast skupiać się na jak najszybszym załatwieniu sytuacji i ucieczce.
Oczywiście można odpowiednio zmodyfikować sparringi by zrekompensować te wady. Na przykład po 15 sekundach (lub 5 w przypadku zejścia do parteru) przyłącza się kolejny ćwiczący, który wspomaga jednego ze sparujących. Albo jeden z walczących może mieć ukryty ćwiczebny nóż, który może użyć, albo nie. Jest wiele możliwości. Oczywiście cały czas mówię o sparringach jako metodzie szkoleniowej przygotowującej do ulicznej samoobrony, w przypadku walki sportowej moje uwagi nie mają sensu.

Pozdrawiam, Thufir

[budo_kajtek]

Ciekawe, potwierdzają to, co zauważyłem już jakiś czas temu: tradycyjna garda bokserska chroni przed uderzeniami tylko jeśli masz założone bokserskie rękawice. Na ulicy jest praktycznie bezużyteczna...
Kolejny zły nawyk, którego uczą sparringi?

Pozdrawiam, Thufir

"tradycyjna" garda bokserska sama w sobie nie jest od tego aby chronić przed uderzeniami.Przed ciosami bokser broni się zbiciami i blokami wykonywanymi z gardy(już nie mówiąć o pracy tyłowia i nóg jako obronie w boksie)

Pozdrawiam,Kajtek

[budo_kajtek]

każda metoda szkoleniowa ma odpowiadać specyfice dyscypliny przy trenowaniu jakiej jest używana.

[budo_loot]

chodziło mi o nawyki dotyczące gardy.

[budo_kajtek]

Sparringi MMA uczą nawyków potrzebnych do MMA,sprringi bokserskie uczą nawyków potrzebnych w boksie,nawyki combatowe uczą nawyków potrzebnych w sytuacjach ulicznych- i na to są obliczone.

[budo_lucekkatowice]

witam.a co z tym combatem 56? jak tam w/g Was wyglada sprawa bloków i wszystkich innych technik?

[budo_kajtek]

Garda combat 56 podobna do KFM i conbat56 nie jest towarem do handlu na "rynku cywilnym" który sobie każdy wyrywa aby zarobić jak najwięcej- jak to jest z zniesławioną kravmagą.