78 odpowiedzi w tym temacie

[budo_sally]

ja jestem zdeklarowanym przeciwnikiem combatów , kravmagi i wszelkich innych kursów samoobrony. Natomiast bardzo cenie systeme i trenuje to tylko kiedy mam okazje, ale nie uważam zeby samo trenowanie systemy mogło dac komuś umiejętność walki.

[budo_nipponson86(konto usunię)]

Jak rozumiem liznełaś każdego z systemów, by móc się o nich wypowiadać?

[budo_sally]

wystarczająco

[budo_nipponson86(konto usunię)]

A konkretnie?Bo wiesz, ja pół roku trenowałem kravke i raczej nie mogę się wypowiadać do czego ten system się nadaje.Rozumiem, że Ty poświęciłaś z rok na każdy system walki, by móc tak je ocenić?

[budo_kajtek]

Z całym szacunkiem - ale Sally to facet ,a to Sally'ego: w/g ciebie ile trenować trzeba jeden system aby móc się przekonać się i stwierdzić że jest dobry czy zły?A ile ty trenowałeś poszczególne(jakie)systemy typu combat?
Sam kiedyś przyznałeś ,że pałasz niechęcią do kickboxingu tylko dlatego ,że kiedyś załapałeś się na treningi do jakiegoś domorosłego artysty nauczającego czegoś co reklamował jako kickboxing i stąd twoja wręcz wrogość do kickboxingu
A może podobnie jest z systemami comabat które "liznąłeś"?

[budo_kajtek]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

a niektórzy twierdzą, że kop w jaja jest nieskuteczny

[budo_nipponson86(konto usunię)]

Sorry Sally.Nie wiedząc czemu coś mi się ubzdurało, że jesteś reprezentantem płci pięknej :-)

Mimo to nadal chciałbym, abyś rozwiał moje wątpliwości co do Twojej znajomości combatów.

[budo_pinczer]

Sorry Sally.Nie wiedząc czemu coś mi się ubzdurało, że jesteś reprezentantem płci pięknej :-)

Mimo to nadal chciałbym, abyś rozwiał moje wątpliwości co do Twojej znajomości combatów.

W knajpie w źartach i dowcipach dyskutują na temat płci Sally i tam wiekszość twierdzi że to laska (stąd dziwaczne poglądy i mądrzenie się)

[budo_martius]

No dobra z innej beczki - ile tutaj osob zetknelo sie osobiscie z dobrym instruktorem np sistiemy.
Opinie wydawane sa na podstawie filmikow nie znajac zasad ani interpretacji co jest tam pokazywane.

Jeszcze z 2 lata temu Sally jak poczytacie stare posty bylby pierwszym ktory najezdzal by na teg orodzaju systemy tak jak niektorzy tutaj. Zetknal sie z systemem i to nie z instruktorem z czolowki i cos go do niego przekonalo. Moze zobaczyl przydatnosc systemu do cwiczenia i ktos mu zinterpretowal techniki prezentowane na filmikach.

Nie odrzuca sie czegos od razu nie probujac nawet poznac.

Wiecie dlaczego na tzw szybkie systemu ludzie chodza 3-4 lata i rezygnuja lub zmieniaja ?

Nie dlatego ze sie juz wszystkiego nauczyli ale ze sie nudza ich prostota 8)

Dlatego takie systemy musza sie posilkowac nachalnym marketingiem i musza wycisnac z osoby jak nawiecej kasy w jak najkrotszym okresie

[budo_sally]

szczerze mówiąc do sistemy mnie przekonalo samo zobaczenie filmików instruktor tylko w tym utwierdził. Chodziło o to widząc to wydawalo mi się wiem o co w tym chodzi a instruktor pokazal mi że sa jeszcze inne w tym bardzo przydatne rzeczy. wiec to byla akceptacja natychmiastowa opo zobaczeniu i nikt nie musiał mnie przekonywać bo patrzac widze i wiem ze to jest dobre.
W przeciwieństwie do tego co widze na kravce, czy combacie, nie ćwicze tych styli i nie zamierzam pommo tego ze wiele ich elementow poprostu znam bo ktos kieds mnie nauczył, i podstawowa sciema jest własnie to to sie komukolwiek który nie jest sam z siebie sprawny lub wytrenowany w inny sposób przyda do jakielkolwiek obrony na ulicy, bo nie przyda.No chyba ze ktos się umie bić i lubi to oczywiście z to wykorzysta, ale marketing nie jest do takich osób kierowany.
Człowiek na ulicy owszem, moze kopnąć w jaja, moze jak bedzie bardzo inteligentny to walnie gościa deska, batonem czy koszem na śmieci. co wcale nie przekona mnie że cwiczenie kopa w jaja , czy rzutu koszem na śmieci jest sensowną formą spędzania wolnego czasu i metoda poradzenia sobie na ulicy.
A najbardziej mnie rozbrajają "obrony przed nożem' nachetniej cwiczone na nożach gumowych, dzieki czemu adept nabywa umiejetności obrony przed nozem..niestety tylko przed gumowym..
Wogole nie da sie uczys obrony przed ulicznym nożownikiem , natomiast w szkoleniu żołniezy walka jak i obrona przed nożem to jest bardzo istotny element wyszkolenia, zwłaszcza jednostek specjalnych, ale nie józka czy żdziśka ktorzy chcieli by bezpiecznie dośc do domu ciemną ulice.
jesli chodzi o kravke to mielismy watpliwa przyjemność uczestniczyć w jednym wyjeździe z jednym z czołowych reprezentantów duzej szkoły, znanym wiec napewno nie napisze o kogo chodziło, gośc już samym swoim zachowaniem sprawiał wrażenie osoby niepełnosprawnej umysłowo,w pewnej sytuacji zrobił cos co nie miesci w żadnych granicach norm etycznych i normalnego zachowania względem ludzi, używajac własnie owych "wspaniałych technik" w sytuacji kompletnie do tego nie przeznaczonej i tak mi się juz z tym systemem skojarzyło na stałe.Nie tylko ściema ale brak mózgu.

[budo_thufir hawat]

Sallu, a co konkretnie przydatnego znalazłeś w systemie?

Pozdrawiam, Thufir

[budo_sally]

ogólnie mówiąc bazę ruchu i pracy umysłowej , ćwiczenia oddechowe, relaksacyjne, siłowe (rewelacyjne i wcześniej mi nie znane), medytacyjne, usprawniające zdolności umysłowe.
cos co powinno byc w każdej sztuce walki i zapewne we wszystkich wschodnich było bo wynikało bezpośrednio z filozofii wchodnich o tyle od kiedy zaadoptował je zachód pozbawił je tej całej umysłowo- ogólnorozwojowej podstawy koncentrując się na wyrwanych z kontekstu technikach i sztywnych ruchach, przetrenowanych mięśniach, na dłuższą metodę szkodliwych dla zdrowia i ogólnego rozwoju,
pomijając juz pozbawienie aspektu umysłowego i potworne sprymitywizowanie tego, jakby walka nie miała nic wspólego z rozwojem duchowo- umysłowo- etycznym i ograniczała się do ulicznej samoobrony.
abstrahując już od filozofi chodzi o ćwiczenia rewelacyjne ktorych gdzie indziej nie ma

[budo_nipponson86(konto usunię)]

Ja tam jakoś przez pół roku kravki nie miałem żadnych technik obrony przed noże, bo takowych po prostu nie ma tzn. zadna technika nie daje 100% skutecznosci w momencie ataku.W wojsku tez uczy sie z dwóch technik, które może wyjdą w realnej sytuacji, bez względu na to czy to desant czy PSK i pierwsze słysze, żeby w jednostkach specjalnych kładziono na to jakiś większy nacisk.Z ust samych zaintersowanych nie słyszałem, zeby jakoś szczególnie katowali obrone przed nożem.Owszem godzinka dziennie "grandy" jest, ale to głównie sparingi i/lub techniki interwencyjne.A to, ze jakiś debil próbuje wmómić ludziom, ze da się obronić przed nożem...No coz niestety i takich speców mozna spotkać.

[budo_martius]

Ja tam jakoś przez pół roku kravki nie miałem żadnych technik obrony przed noże, bo takowych po prostu nie ma tzn.

No to zapewne ta organizacja Kravki wciska kit

Od kilku, w ramach szkoleń Krajowego Centrum Krav Maga w Łodzi,
rozwijamy coraz bardziej, specjalizację związaną z walką i obroną przed nożem.

Zdecydowaliśmy tak, wobec stale rosnącej fali przemocy z użyciem tego narzędzia.

Zjawisko to rozszerzając się znacznie w całej Europie, ogarnęło m.in.
Wielką Brytanię, Francję, Niemcy i Rosję. Dotarło również do Polski.
Z tego też powodu na nasze specjalistyczne kursy i seminaria, zaczęli
przyjeżdżać do Instytutu w Łodzi policjanci ze Scotland Yardu,
funkcjonariusze różnych służb z Francji i Niemiec, a także instruktorzy
z Czech, Rosji, Węgier, Holandii, Irlandii i innych krajów.
Poziom naszych szkoleń w Łodzi docenili także spadochroniarze
Legii Cudzoziemskiej,praktycy z Brazylii i Meksyku oraz izraelskie grupy ochrony.

[budo_nipponson86(konto usunię)]

Kolego to cytat z Instytutu.Ja szkoliłem się w Stowarzyszeniu, gdzie owszem ogólnie były seminaria, w których poruszano obronę przed nożem, ale w samej sekcji gdzie uczęszczałem nie było na to miejsca.Sekcja sekcji nie równa.

[budo_martius]

Kolego to cytat z Instytutu.Ja szkoliłem się w Stowarzyszeniu, gdzie owszem ogólnie były seminaria, w których poruszano obronę przed nożem, ale w samej sekcji gdzie uczęszczałem nie było na to miejsca.Sekcja sekcji nie równa.

Widzisz a ta sekcja mimo ze Stowarzyszenia to ma obrony przed nozem:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Zajęcia poniedziałkowe:
samoobrona (2 godzinny trening obejmujący obrony przed trzymaniami, chwytami, obchwytami, atakami nożem, kijem, innym niebezpiecznym narzędziem)


Nie jest wazne co kto ma w programie, jaka to organizacja, co pokazuja na zdjeciach wazne jak to przedstawia co mowi prezentujac, ze nie twierdzi ze to super truper i nic lepszego niema.
Jak widzisz do kazdego stylu by sie mozna bylo doczepis na podstawie zdjec, filmikow ogloszen.
I do kazdej organizacji.

A poznalem głowne osoby ze Stowarzyszenia KM i sa bardzo rozsadne.

[budo_nipponson86(konto usunię)]

Racja.Mea Culpa.

Sorry w sumie za zbędny temat

[budo_obronca]

ogólnie mówiąc bazę ruchu i pracy umysłowej , ćwiczenia oddechowe, relaksacyjne, siłowe (rewelacyjne i wcześniej mi nie znane), medytacyjne, usprawniające zdolności umysłowe.
cos co powinno byc w każdej sztuce walki i zapewne we wszystkich wschodnich było bo wynikało bezpośrednio z filozofii wchodnich o tyle od kiedy zaadoptował je zachód pozbawił je tej całej umysłowo- ogólnorozwojowej podstawy koncentrując się na wyrwanych z kontekstu technikach i sztywnych ruchach, przetrenowanych mięśniach, na dłuższą metodę szkodliwych dla zdrowia i ogólnego rozwoju,
pomijając juz pozbawienie aspektu umysłowego i potworne sprymitywizowanie tego, jakby walka nie miała nic wspólego z rozwojem duchowo- umysłowo- etycznym i ograniczała się do ulicznej samoobrony.
abstrahując już od filozofi chodzi o ćwiczenia rewelacyjne ktorych gdzie indziej nie ma

Hmmm - w zasadzie coś w tym jest.
Ja natomiast byłem strasznie uprzedzony do systemów wschodnich a zetknąłem się z AIKIDO, cała to mistyczna otoczka siły KI, system podziesiętnego kłaniania się, przy jednoczesnej trudności technicznej całkowicie mnie zraziło do tego typu nauki.
Przy zbytnim przefilozofowaniu (czy mistycyzowaniu) i jednoczesnym względnym braku skuteczności zetknięcie z Krav Maga opartej na prostej biomechanice, fizjologii i psychologii to było dla mnie wyjście z ciemnej jaskini na wspaniała nasłonecznioną trawę . Fakt że mistrz który mnie uczył miał przeszło 30 lat doświadczenia w sportach i sztukach walki.
Był przede wszystkim trenerem JUDO (z rezultatami - jego uczniowie stawali na pudle MP), zajmował się kilkoma odmianami Ju-Jitsu, Karate, Takewondo, Sambo. Miał więc z czego czerpac - i Krav Maga w jego wykonaniu nie była prymitywna wręcz odwrotnie to był fascynujący świat który dużo dawał. Nawet fakt że pod koniec lat 90 tych gdy KM w Polsce, technicznie była nierozwinięta i czasami na zajęciach nie starczało materiału z czystej KM, wtedy dawał nam swoje "wtręty" - a więc rzuty i parter.
Przyznaję KM dzisiaj to głównie pole walki organizacji które postawiły sobie za cel mamonę a nie rozwój, no i wszystko to się sprymitywizowało.

Ale jak to mówią świat schodzi na psy

[budo_kajtek]

zgadza się! z tym, że krav maga w Polsce to (ukryta za chwytliwymi ,kolorowymi hasłami)już wyłącznie walka różnych organizacji o kasę!