
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Bezpośrednio na ten temat mógłbyś się więcej dowiedzieć od Piotra K. z Zielonej Góry bowiem - o ile skleroza mnie nie myli - był posiadaczem takiego stopnia ( nie wydawano do niego certyfikatu z Hombu ).
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Otoz organizacja oparta na schemacie: shihan(instruktor o ogolnie uznanej renomie) stojacy na czele organizacji ma bezprzeczna przewage nad schematem organizacji krajowych na ktorych czele stoi komisja.
. W takiej sytuacji przekaz mistrz-uczen a co za tym idzie rozwoj duchowy jest mozliwy.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ep? Sensei Kanetsuka bywa i to coraz rzadziej, Asai bywa, ale nie ma swoich uczniów. Jedyna linia jaka się w PSA pojawia to Fujimoto sensei. Pozostałe raczej zanikają. Staż z shihanem raz do roku, to żadna linia. Najwyżej przerywana krecha :wink:...teraz to mysle ze bardziej jednolita organizacja jest PSA gdzie obecnie jest w zasadzie jeden glowna linia przekazu...
Napisano Ponad rok temu
Ep? Sensei Kanetsuka bywa i to coraz rzadziej, Asai bywa, ale nie ma swoich uczniów. Jedyna linia jaka się w PSA pojawia to Fujimoto sensei. Pozostałe raczej zanikają. Staż z shihanem raz do roku, to żadna linia. Najwyżej przerywana krecha :wink:...teraz to mysle ze bardziej jednolita organizacja jest PSA gdzie obecnie jest w zasadzie jeden glowna linia przekazu...
Napisano Ponad rok temu
Przemku sam wiesz, ze prawda jest taka, że z danego klubu zawsze wszyscy się daklarują a na staż i tak zawsze jadą ci sami. Niezależnie od organizacji. Jestem na stażu z "moim" shihanem 2, 3 czasem 4 razy w roku plus 4-5 staży z jego uczniami. To dla mnie realne i możliwe....napisz mi prosze kto z Pl tak naprawde czesciej jezdzi na staze ze "swoim" shihanem (tu mysle ze grono "uczniom shihana" zawezi sie znacznie...
Ja akurat mam to szczęście, że nie mam obowiązków w weekendy (poza zajęciami z zaocznymi), które by mnie ograniczały. Więc tylko mieć więcej kasy i huzia! Znam jednak takich co mają rodziny, młode żony, małe dzieciaki, kupę obowiązków i jakoś regularnie, mogą na takim stażu być.a drugie to: (tu troche usprawiedliwie tych co nie moga..) co wlasnie maja robic te osoby ktore nie moga po prostu jezdzic (powody moga byc rozne i nie wnikam w to teraz...)- czy takie osoby tez zaliczasz w poczet tych co "podazaja za swoim shihanem"??
A o tym to już shihan decyduje, że rozpoznaje danego człowieka jako swojego ucznia, czyż nie?pytanie jest takie: kogo mozna uznac za ucznia shihana w takiej sytuacji?
Napisano Ponad rok temu
A o tym to już shihan decyduje, że rozpoznaje danego człowieka jako swojego ucznia, czyż nie?
Napisano Ponad rok temu
Anegdotycznie może, ale... słyszałem, że wtedy możesz nazywać się uczniem danego shihana/nauczyciela, gdy ten pamięta Twoje imię...A o tym to już shihan decyduje, że rozpoznaje danego człowieka jako swojego ucznia, czyż nie?pytanie jest takie: kogo mozna uznac za ucznia shihana w takiej sytuacji?
Napisano Ponad rok temu
Ciekawe, czy Tissier sensei (bo słodką buzię i uśmiech szczery, szlachetny na pewno jarzy :twisted: ) pamięta moje imię, czy w ogóle je zna...
:/:/
Napisano Ponad rok temu
Gadać by trzeba sporo...
Ta sytuacja wynikała ze złożonej struktury organizacyjnej fr. aikido w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Tutaj masz opis:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Bezpośrednio na ten temat mógłbyś się więcej dowiedzieć od Piotra K. z Zielonej Góry bowiem - o ile skleroza mnie nie myli - był posiadaczem takiego stopnia ( nie wydawano do niego certyfikatu z Hombu ).
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
...taka sytuacja jest idealna...ale nie zawsze sie tak da...
aikido w Pl
Napisano Ponad rok temu
...taka sytuacja jest idealna...ale nie zawsze sie tak da...
aikido w Pl
Taka sytuacja dotyczy nie tylko aikido w Polsce. W całym świecie jest tak samo. Co sihan, co organizacja, to inna forma aikido.
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu
- Ponad rok temu