instruktorzy
Napisano Ponad rok temu
chciałbym poruszyć delikatną sprawę, może ktoś miał taką sytuację,
wiem że instruktor który prowadzi treningi, tam gdzie ćwiczy moje dziecko ma problemy
z alkoholem. Nie chcę na razie robić szumu, ale wiem już na 100% że to osoba jak
z serialu Ranczo, ławeczka pod sklepem.
Napisano Ponad rok temu
witam
chciałbym poruszyć delikatną sprawę, może ktoś miał taką sytuację,
wiem że instruktor który prowadzi treningi, tam gdzie ćwiczy moje dziecko ma problemy
z alkoholem. Nie chcę na razie robić szumu, ale wiem już na 100% że to osoba jak
z serialu Ranczo, ławeczka pod sklepem.
przepisz dziecko do normalnych, mniej problemowych, niewykolejonych ludzi. to proste. jak kazdy zrobi tak jak ty to gosciowi zostanie tylko laweczka.
Napisano Ponad rok temu
witam
chciałbym poruszyć delikatną sprawę, może ktoś miał taką sytuację,
wiem że instruktor który prowadzi treningi, tam gdzie ćwiczy moje dziecko ma problemy
z alkoholem. Nie chcę na razie robić szumu, ale wiem już na 100% że to osoba jak
z serialu Ranczo, ławeczka pod sklepem.
Zabierz od niego dziecko! Takiej osoby nie można nazywać instruktorem! To bardzo niebezpieczne posyłać dziecko na treningi z taką osobą. Sprawa jest prosta do załatwienia. Jak przychodzisz na trening i instruktor jest nietrzeźwy dzwonisz po policję i informujesz, że podejrzewasz, że osoba, która ma prowadzić trening jest pod wpływem alkoholu. Policjanci załatwią resztę. Tylko pamiętaj musisz powiedzieć, że PODEJRZEWASZ, że instruktor jest pod wpływem alkoholu bo jeśli by się okazało, że nie jest, to odpowiesz, za oczernianie! Rozmowy na policji są nagrywane!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Przepisz dziecko do innego Dojo i to najlepiej jak najszybciej.Poinformuj o sytuacji rodziców innych dzieci,zawiadom jego organizację,administratora sali (budynku) i co najważniejsze policje.Tacy nie powinni w ogóle czegokolwiek nauczać.witam
chciałbym poruszyć delikatną sprawę, może ktoś miał taką sytuację,
wiem że instruktor który prowadzi treningi, tam gdzie ćwiczy moje dziecko ma problemy
z alkoholem. Nie chcę na razie robić szumu, ale wiem już na 100% że to osoba jak
z serialu Ranczo, ławeczka pod sklepem.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Oczywiście mam świadomość, że wszyscy postrzegamy naszych mistrzów jako wzory do naśladowania i wymagamy od nich nieskazitelnego zachowania. Sam jestem instruktorem i mam świadomość, że nie jestem w stanie spełnić wszystkich oczekiwań od osób które przychodzą na zajęcia. Ja jednak nie przychodzę na treningi po alkoholu. Jeśli mam trening to nie piję. Moim zdaniem te dwie rzeczy się nie łączą ze sobą.
Pamiętajmy jednak o tym, że niektórzy z nas bawią się inaczej niż my.
Poza tym nie skreślał bym osoby dlatego, że widziałem ją pijaną. Może ten człowiek ma jakiś problem i sobie z nim nie radzi. Być może w końcu poradzi sobie z przeciwnościami losu i nie będzie uciekał od problemu w alkohol.
Zaleciłbym w tym przypadku dokładną obserwację prowadzącego. U nas każdy rodzic może porozmawiać z prowadzącym przed lub po treningu. W tym przypadku zalecałbym jednak rozmowę przed zajęciami.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Co Częstochowa ma do tej kwestiiA jak Wy poradziliście sobie z tym problemem w Częstochowie
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jak to jak? Wprost! Chyba masz swoje dziecko za rozumną, myślącą istotę a nie jedynie bezwolnego malucha?... Ciężko byłoby zabrać dzieciaka z zajęć skoro je tak lubi. Jak mu to wyjaśnić????
Nie miałem co prawda aż tak skrajnie trudnej sytuacji ale we wrześniu moja córka tez zmieniła trenera [przy okazji klub i dyscyplinę] bo mimo REWELACYJNEGO kontaktu z dzieciakami i rodzicami, dotychczasowy trener zirytował mnie [myślę, że nie tylko mnie] zbyt pro-przychodowym podejściem do prowadzonych zajęć [nie będę rozwijał tematu, dłuższa opowiastka by była]. Wytłumaczyłem wtedy młodej o co chodzi, dlaczego tak uważam, i że w zamian może np chodzić na treningi tu i tu. Wybrała mój klub [wyjaśniam: bez presji ani np tego że było mi tak wygodniej]. Jest zachwycona. Ale jeśli nawet obecnie widzę niepokojące symptomy [jak wiecie, praca z 6-7 latkami jest specyficzna, ZNACZĄCO rożni się od pracy z dorosłymi] to reaguję; rozmawiam z trenerem młodej lub senseiem stojącym na czele klubu. Nikt zdrowo myślący nie bierze tego "do siebie" a wręcz wyraża zadowolenie, że się jest czujnym, myślącym, dbającym o rozwój dzieci i sposób postrzegania klubu i jego kadry na zewnątrz.
A w Twoim przypadku: interwencja w federacji a na bieżąco, gdy po pijaku siada za kółkiem, również na policji
Napisano Ponad rok temu
Dobra rada-jak jeszcze raz zobaczysz go że wsiada po wypiciu to automatycznie powiadom policje-możesz uratować czyjeś życie.Skoro Ty widzisz że po imprezce na świeżym powietrzu wsiada do swojego auta i nic z tym nie robisz to w razie jakiegoś wypadku możesz czuć się współwinnym bo nie zareagowałeś w odpowiednim momencie w prawidłowy sposób.Co do federacji to się z nimi skontaktuj czy jest możliwość przysłania innego.Instruktor nie jest pijany na zajęciach ale co dzień po zajęciach, widzi się go pod sklepikiem w nieciekawym towarzystwie a po imprezce na świeżym powietrzu do samochodu i jazda pod wpływem.
Napisano Ponad rok temu
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Shihan kontaktowego karate w Polsce
- Ponad rok temu
-
Ile godzin tygodniowo ćwiczycie?
- Ponad rok temu
-
RELACJA ZE ZGRUPOWANIA OKINAWAN GOJU-RYU KARATE W ŻARACH
- Ponad rok temu
-
sparringi i treningi
- Ponad rok temu
-
sparringi i treningi
- Ponad rok temu
-
sparringi i treningi
- Ponad rok temu
-
MAZOVIA OPEN 2009 CZY mp sHINkYOKUSHIN
- Ponad rok temu
-
Staż Ryu-te z Kyoshi Ciećwierzem
- Ponad rok temu
-
Sukces zawodników SHI-KON Łódź na Węgrzech
- Ponad rok temu
-
Szkolenie karate z Sensei Dario Marchini /6 Dan/
- Ponad rok temu