najlepsi Polscy nozownicy
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ma on wysoki stopien w tanto jitsu wiec moglby weryfikowac i nadawac stopnie.To taka moja mala sugestia ale nigdy osobiscie nie spotkalam tego Pana wiec prosze nie myslec ze mam jakis interes w tym zeby to jego zaproponowac-po prostu z tego co pisze to On i jego szkola sa najlepszymi w kraju
Napisano Ponad rok temu
Uczy jakiś samurajskich nawyków typu "nie poruszaj barkami przy pchnięciu". Akcje techniczne często samobójcze.
w/g mojej opinii nie bardzo ma o tym pojęcie.
Robi fajną i sprytną logistyczną akcję SW a część poświęcona walce nożem to marketing ukierunkowany na zwiększenie liczby uczestników. W takich akcjach jest super kozak.
Jego syn, Michał to faktycznie kozak w ruchu. Duża szybkość, dobra koordynacja ruchowa, technika bez zastrzeżeń. Co jest jednak znamienite, w sparingu całkowite zaprzeczenie tez Shihana ad walki nożem.
Innymi słowy robi coś zupełnie innego niż uczy jego ojciec. (pewnie dlatego mu wychodzi)
Wiem bo sparowałem z Michałem i brałem udział w technicznym treningu Shihana.
Z teoria sportu też Shihan nie do końca wyuczony. Elementy budowy cech motorycznych w treningu (tu akurat szybkości, wydolności i siły) pomieszane w kolejnościach często sprzeczne.
Albo nie ma o tym pojęcia (motoryka) albo chce bezpiecznie uczyć. Czyli tak by niczego nie nauczyć i by uczniowie krzywdy motoryką nie zrobili.
To tyle jeśli chodzi o pierwszą wypowiedź.
Co do jakiejś unii to ja na nie.
Na temacie trzeba się znać, uważam, że Shihan do końca tematu walki nożem nie ogarnia. Nie wiem czemu miałby czerpać kolejne zaszczyty. Bo może nadawać stopnie? I zajmuje się japońską wersją?
(ja akurat używam europejskiej, inni koledzy filipińskich)
Inna sprawa uważam, że jako logistyk taką unię czy inny twór, zrobiłby wzorcowo. Bo tu niezaprzeczalnie jest obdarzony dużym talentem.
Napisano Ponad rok temu
No i przedstawiłem tylko swoją opinię. Pewnie jest całkiem duży krąg osób ceniących go za wkład i nauczania walki nożem.
W innych dziedzinach SW jest może wybitny.
Napisano Ponad rok temu
Sorki jesli troche przesadzilam z opiniowaniem shihana Piotrowicza jako eksperta
Napisano Ponad rok temu
Natomiast temat który poruszyłaś, jest dość ciekawy
Miałoby to rację bytu gdyby nie było zarządzane przez najbardziej japońskiego czy filipińskiego instruktora, który wydaje jedyne słuszne (bo swoje) kwity.
Natomiast zarządzanie przekrojowe, 3 - 4 osobowe z różnych systemów - to może miałoby sens.
Pytanie otwarte: czy potrzebujemy takiego tworu / uni?
Czy potrzebujemy go w chwili obecnej?
Teoretycznie taki twór może być potęgą w (nożowej) skali europy, może i więcej
Głupie projekciki badawcze które część z nas robi w tej chwili ad konstrukcji noża mają szansę zamienić się w projekty, czy produkt komercyjny.
Zawody w walce nożem mają szansę być przekrojowe i z udziałem mediów.
Bo wbrew pozorom całkiem nas sporo.
Napisano Ponad rok temu
Ja sie wypowiem jako osoba mieszkajaca zagranica - uwazam ze taki twor bylby przydatny glownie w celach lobbingowych. Czemu? Na zachodzie coraz czesciej ze wzgledu na 'poprawnosc polityczna' ogranicza sie dostep do SW. Sztandarowym przykladem jest Wlk.Brytania gdzie wisza juz na ulicy plakaty mowiace 'obywatelu - nie bron sie sam bo to przestepstwo'.. O noszeniu noza czy trenowaniu nim w ogole nie wspominajac. Wiec taka usankcjonowana organizacja miala by szanse zmienic mentalnosc i przepisy prawne, co nie watpliwie wyszlo by z korzyscia na wielu osob.Pytanie otwarte: czy potrzebujemy takiego tworu / uni?
Czy potrzebujemy go w chwili obecnej?
Napisano Ponad rok temu
Tyle, że to kupa roboty.
Bo jeśli ma to mieć sens to powinna to być organizacja przekrojowa.
Reprezentująca różne systemy, bez podziału na lepsze i gorsze.
I dużo fajnych rzeczy pewnie można by ogarnąć.
I pewnie trzeba to robić (logistykę ) w kilka osób.
Kupa roboty
Napisano Ponad rok temu
problemem nie jest to ze to kupa roboty, tylko ze to kupa roboty przez caly czas a nie tylko raz przy tworzeniu.. i szczerze mowiac slabo widze cos takiego prowadzone przez osoby ktore nie zajmuja sie zawodowo SW (tzn traktujacych SW jako swoj glowny dochod pieniezny).. bo o ile ty Kriss jestes niewatpliwie jednym z glownych polskich 'nozownikow' o tyle wiem ze jestes tez przedsiebiorca i po prostu watpie czy takie osoby znajda realnie czas na prowadzenie wlasnego biznesu jednoczesnie z prowadzeniem federacji o zasiegu przynajmniej europejskim..Kupa roboty
Napisano Ponad rok temu
. bo o ile ty Kriss jestes niewatpliwie jednym z glownych polskich 'nozownikow'
dziękuję za miłe słowa, ale wiem jak wiele mi brakuje. Znam kilku szybszych i lepszych technicznie.
Ten czas a właściwie jego brak, to faktycznie wyzwanie.
Do tego to musi być grupa osób. A z doświadczenia wiem że im ktoś bardziej zajmuje się stroną praktyczną, tym mniejszą wagę przywiązuje do dupereli - czyli całej reszty
Ale perspektywa kusi
szkolenia, prace badawcze, zwykły fun, kto wie może również projekty unijne (pewnie się rozmarzyłem)
Napisano Ponad rok temu
będe baaardzo wdzięczny
pzdr
Napisano Ponad rok temu
Ciekaw jestem bardzo . Daj znać ...
Napisano Ponad rok temu
dam znać co i jak..
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
JUEGO DEL PALO CANARIO
- Ponad rok temu
-
Doradzcie dziewczynie gdzie moze kupic Kobutan.
- Ponad rok temu
-
Shocknife
- Ponad rok temu
-
stolik -> tarcza i pałka
- Ponad rok temu
-
alternatywa do klasycznych sprzetow
- Ponad rok temu
-
Jogo do pau, ktoś ma dobry kontakt?
- Ponad rok temu
-
Poświęcenie dłoni
- Ponad rok temu
-
OSA – kompendium
- Ponad rok temu
-
nowa miłość Cizzii
- Ponad rok temu
-
Seminarium z Rayem Floro
- Ponad rok temu