Kata
Napisano Ponad rok temu
Kata takes a bad rap, in many ways undeserved. I've heard it said, but haven't seen the source, that Ueshiba said that there is no kata in aikido because kata is basically not aiki-like - not real aikido. Tomiki, on the other hand, structured his aikido teaching around a set of kata...
Reszta tutaj: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ciekawym różnicy zdań... :twisted: :twisted: :twisted:
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Najpierw Panowie należy zaznaczyć, że do wszelkich "wypowiedzi" O'Sensei bez wskazania źródła należy podchodzić z dużą rezerwą. Jest to tym ważniejsze, że źródeł prawie nie ma. Nawet tekst książki "Budo" nie jest autorstwa M. Ueshiby! W ciągu całej swojej praktyki aikido nasłuchałem się mnóstwo opowieści dziwnej treści. Najczęściej jakiś "uczeń" O'Sensei cytuje coś z pamięci lub zwyczajnie konfabuluje, po czym okazuje się, że to co jeden powiedział nie jest tym, co drugi usłyszał, a trzeci zrozumiał. Przykład takiej wypowiedzi. W marcu 1981 roku podczas stażu z T. Ichimura Sensei powiedział: "Aikido nie jest stworzone do walki, ale jeśli już walczysz, to musisz wygrać inaczej to co robisz, to nie jest aikido". No jak, prawda to czy fałsz?
Po drugie - najpierw należy zdefiniować pojęcie kata w aikido, bo się nie dogadamy. Kata to forma. Istnieje jako zestaw ruchów opartych w całości na zamkniętych nawykach ruchowo-czuciowych ( np. kata jo ), jako praktyka bazująca na tissierowskich "kodach" czyli na kształtowaniu jednego typu reakcji - reakcji prostej oraz jako choreograficzny układ walki między dwoma ( lub więcej ) osobami ( np. kumi tachi ). Czyli japońskie określenie "kata" to jedno słowo określające zupełnie różne metody treningowe.
Według mnie podstawowy problem ( stale do tego wracam ) wynika z braku odpowiedzi na pytanie: czego ostatecznie mają nauczyć wymienione wyżej metody treningowe jeśli nie walki ( samoobrony), której w aikido ponoć nie ma?
Przykładowo:
W brazylijskim jiu jitsu również istnieją "kata" określane tam mianem "drills". Służą one do kształtowania podstawowych umiejętności taktycznych ( np. wyboru odpowiedniego działania w trakcie walki) i umiejscowione są gdzieś pomiędzy kształtowaniem nawyków ruchowo-czuciowych a sparingiem będącym sprawdzianem z umiejętności ich stosowania z przeciwdziałającym przeciwnikiem.
W tym kontekście takie postawienie pytania ("czy kata to aikido?) jest niewłaściwe.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Tej, zawsze możesz dać mi ignora...Ty Voivod najpierw wsadzasz kij w mrowisko, a potem spierdzielasz gdy mrówy atakują!
Napisano Ponad rok temu
... i zwyczajnie nie lubi mrówek. Wolno mu.W życiu! Zakładasz bardzo ciekawe tematy.
:wink:
Napisano Ponad rok temu
Już któryś raz słyszę/czytam o tym, że w aikido nie ma kata. Ale spróbuj w któreś sekcji podczas np. ikkyoustawić stopę o kilka stopni inaczej niż w danej szkole. ;-)
Moim zdaniem kata są w każdej z istniejących obecnie form aikido. Może sam Ueshiba nauczał inaczej. Podobno tylko pokazywał techniki, a uczniowie sami mieli się domyśleć, o co w technice chodzi. Ale ja to tylko gdzieś czytałem.. ;-) ;-)
Napisano Ponad rok temu
Chyba masz na mysli kihon a nie kata.Ale spróbuj w któreś sekcji podczas np. ikkyoustawić stopę o kilka stopni inaczej niż w danej szkole.
Napisano Ponad rok temu
To w zasadzie nie ma znaczenia. W tzw. technikach zaawansowanych role uke i tori też są ściśle podzielone. Np. uke musi w określony sposób chodzić w technice. Dzieje sie tak dlatego, że pomiędzy technikami podstawowymi a ich aplikacjami nie istnieje jakikolwiek pomost metodologiczny w postaci konkretnej metody treningowej. Błędy w technikach tori musi korygować uke ( nazywa się to odbieraniem techniki), co jest postawieniem wszystkiego na głowie. Morihei wiruje w grobie wokół własnej osi pionowej!Chyba masz na mysli kihon a nie kata.
Napisano Ponad rok temu
u mnie mozeszJuż któryś raz słyszę/czytam o tym, że w aikido nie ma kata. Ale spróbuj w któreś sekcji podczas np. ikkyoustawić stopę o kilka stopni inaczej niż w danej szkole. ;-)
jeszcze chyba nigdy ni emowile pod jakim stopniem ma byc ta czy tamta czesc ciala, moze czasmi tak orientacyjnie tylko, mniej wiecej znaczy sie
Napisano Ponad rok temu
czasmi jak czytam o tej roli uke i ze uke naprfawia bledy tori to sie wlasnie tak zastanawiam, gdzie Wy sie uczycie .....
i czego u licha.....
jak psuje technike to poprostu nie wychodzi i juz, co ma uke do tego?
jedyna rola uke to na poczatku nauki nauczyc sie padac, w srodku atakowac zgodnie z zalozeniem, a pozniej walic w tori ile wlezie...
uke w zaden sposo nie martwi si eo tori czy mu cos wyjdzie czy nie, to nie jego rola....
Napisano Ponad rok temu
Ale jak Ci może nie wyjść technika na współpracującym uke?jak psuje technike to poprostu nie wychodzi i juz, co ma uke do tego?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
jedyna rola uke to na poczatku nauki nauczyc sie padac, w srodku atakowac zgodnie z zalozeniem, a pozniej walic w tori ile wlezie...
uke w zaden sposo nie martwi si eo tori czy mu cos wyjdzie czy nie, to nie jego rola....
Z drugim zdaniem sie zgadzam , z pierwszym tak i nie.
Uke ma za zadanie atakować w najrosadniejszy sposób. Czyli wychodzić do tori frontem.
Często to co nazywacie "wytresowaniem" uke jest po prostu najbardziej optymalnym zachowaniem. Może z pozoru to wyglada na niby wyuczone ruchy , ale te wyuczone ruchy są po prostu rozsądne. Wezmy pierwszy z brzegu przyklad ikkyo omote. Jesli uke nie bedzie wychodzic do tori pozycją to po prostu od razu ma przejeb...., bo dostanie kopa w du... albo cos gorszego. Czesto myli sie tzw. podkladanie sie czy wspolprace uke z najbardziej optymalną jego reakcją.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
O to to......Często to co nazywacie "wytresowaniem" uke jest po prostu najbardziej optymalnym zachowaniem. Może z pozoru to wyglada na niby wyuczone ruchy , ale te wyuczone ruchy są po prostu rozsądne...
Napisano Ponad rok temu
O to to...
Irimi choc raz sie nie zgódz ze mna, albo co lepsze po prostu zapraszam cie na piwo.
Napisano Ponad rok temu
...powiedział Megagamoń!Gamoń pogania gamoniem...
Aikia,
Czyli według Ciebie optymalne zachowanie uke to takie, dzięki któremu tori wykona na nim technikę? 8O 8O 8O Albo: najrozsądniejszy "atak" w aikido to taki, który spowoduje porażkę atakującego?
No to dopiero rewolucyjna koncepcja "walki".
Napisano Ponad rok temu
...powiedział Megagamoń!Gamoń pogania gamoniem...
Aikia,
Czyli według Ciebie optymalne zachowanie uke to takie, dzięki któremu tori wykona na nim technikę? 8O 8O 8O Albo: najrozsądniejszy "atak" w aikido to taki, który spowoduje porażkę atakującego?
No to dopiero rewolucyjna koncepcja "walki".
Po cholere komplikujesz proste rzeczy. Uke zachowuje sie ( i tak jest uczony) optymalnie. Na przykład nie ma sensu zeby odwracał sie tyłem do tori bo zaliczy kopa w dupe. Nie chodzi o to żeby tori wykonał technike, tylko zeby uke przeżył. Ale co ja , taki prostak z zaledwie shodanem bede tłumaczyl . Wiecie wiecej, niech się xdany wypowiedzą.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Intelektualizacja w aikido
- Ponad rok temu
-
Seminarium listopadowe Y. Yamada Sensei - szczegóły
- Ponad rok temu
-
Woda na młyn...?
- Ponad rok temu
-
AIKI-CUD
- Ponad rok temu
-
symbolika "sangen" w aikido
- Ponad rok temu
-
Seiichi Sugano w Pradze
- Ponad rok temu
-
"pozytywna" motywacja ?
- Ponad rok temu
-
Staż z Arisue shihan (7 dan aikido, 7 dan iaido) 16-18.10.09
- Ponad rok temu
-
O'Sensei i Yakuza
- Ponad rok temu
-
Calkiem fajny nowy temat
- Ponad rok temu