198 odpowiedzi w tym temacie

[budo_kubuś puchatek]

W sumie potwierdza moje refleksje. Przybylo mu 18 kg, czyli zasadniczo utyl.
K_P

[budo_itosu]

http://www.sport.pl/celebrities/1,83533,7202231,Tomasz_Adamek_szybko_nie_urosnie_.html

Mądry człowiek z tego Ryszarda Szewczyka.

Moim zdaniem wypowiedzi Gmitruka i Adamka to czysty marketing. Adamek to zawodowiec. Co ma powiedziec? "Sory chlopaki wiecie jak jest przyszedlem z polciezkiej i wiem ze nigdy nie bede bil jak Tyson"? Jeden taki wywiad i moze wracac do domu. Taki jest boks. Otoczka jest tak samo wazna jak sama walka. Adamek zdecydowal sie walczyc w ciezkiej to teraz musi grac kozaka. Nie ma innej drogi... A noz mu sie uda.

Od strony technicznej KP wyczerpal chyba temat i nie ma sensu powtarzac tych samych argumentow.

Itosu

[budo_badtrip]

Jest jeszcze jedna opcja, gadanie o sile ciosu jest na pokaz, a tak naprawdę wagę robić będzie żeby mieć większe szanse w klinczu i np. zastosować styl Ruiza (cios i klincz). Być może boja się że nawet szybkość by nie wystarczyła by uciec poza zasięg wyższych zawodników.

[budo_rafi]

Przepraszam, że zejdę trochę z tematu. Kubuś Puchatek napisał, że siła ciosu to cecha wrodzona nie do wytrenowania...trochę się zmartwiłem bo kiedyś potrafiłem daleko rzucać piłką lekarską a.. piłeczką palantową najgorzej w klasie, jestem w stanie wycisnąć coś na klatę, bicepsy też nie takie złe, czuję się sprawny, silny...a mam cios jak panienka. Techniki nożne to moja silna strona, ręce tragedia. Co z tym robić?

[budo_email]

raczej chodzi o technikę, tak samo rzutu jak i uderzenia + szybkość.

[budo_badtrip]

Dodajmy Kubuś potem poprawił się że niemożna wytrenować siły ciosu ale w przypadku gdy chodzi o wyszkolonego zawodnika walczącego od lat, dla początkujących zawsze jest hmm nadzieja.

[budo_itosu]

Sile, dynamike, szybkosc mozna poprawic. Percepcja to raczej cecha wrodzona. Bomba w piesci w walce bardziej zalezy od percepcji niz od miesni. Odpowiednia masa musi byc poparta technika i timingiem a to juz cechy ktore nie kazdy moze rozwinac na wysokim poziomie.

[budo_kubuś puchatek]

Poczatkujacy zawodnik moze nie miec tzw. sily ciosu, dlatego, ze rozprasza te, ktora moze wygenerowac. Wraz z poprawa techniki poprawia "sile", na tyle, ze jest ona wystarczajaca w zwyklej rekreacji.
Ale cudow nie ma - tzw. szybkosc, czyli reakcja na prosty bodziec jest cecha wrodzona. Ma to jednak fundamentalne znaczenie w sprincie. W sztukach walki sa jeszcze inne istotne cechy.
Nie demonizujmy sily ciosu. Chris Byrd nie ma tej sily, a jednak jest w czolowce swiatowej - swietna ruchliwosc, antycypowanie ruchow przeciwnika, znakomita technika, genialne klincze. Muhamed Ali tez nie mial szczegolnej sily ciosu - jego oponenci jak Fraizer, Foreman, Liston - o tak! Mieli straszliwe kopyta! Ale Ali wychodzil zwyciesko, bo mial genialna technike i sile woli.
Moj znajomy wielokrotny mistrz Polski, czlowiek, ktory byl w czolowce swiata w swojej wadze, w swoim czasie, grozny dla kazdego, tyle, ze pechowiec - nakautowal (dwa razy przed powaznymi zawodami (olimpiada, gdzie byl faworytem) doznal kontuzji) - z przedniej reki, lewym prostym. Genialne wyczucie.

Pozdrawiam
K_P

[budo_szwed]

Artykuł o Adamku

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Tani cwaniaczek z niego wychodzi. Czekam aż leszcz typu Tua zleje go, aż się nauczy szacunku.

[budo_zaorish]

Artykuł o Adamku

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Tani cwaniaczek z niego wychodzi. Czekam aż leszcz typu Tua zleje go, aż się nauczy szacunku.

mam nadzieje ze to tylko marketing

[budo_kubuś puchatek]

Boje sie (tak to zwykle bywa), ze obsiedli go doradcy, ktorzy maja interes w kreowaniu rzeczywistosci - beda tymi, ktorzy pierwsi go opuszcza, jak mu sie noga powinie.

Pozdrawiam
K_P
PS. Od jakiej sumy na koncie bedzie Adamek zadowolony? Ile potrzeba biednemu goralowi? Ile juz zarobil? Podejrzewam, ze juz tyle, ile wszyscy uczestnicy forum... Wszedl chyba na niebezpieczna sciegne. Wg mnie nic nie osiagnie w wadze ciezkiej.

[budo_slawas]

Te ostatnie dywagacje Panowie są już na zupełnie inny temat. Pora zakończyć ten wątek.
W mojej opinii ta walka nie była potrzebna i jest dowodem tylko na to, że za kasę można dzisiaj kupić-sprzedać prawie wszystko, nawet tak wielkie wartości jak przyjaźń. Są już pomysły walki obu braci Kliczko i nie zdziwi mnie, gdy do tej walki dojdzie. Prawdopodobnie będzie to koniec również ich "braterstwa".
Co do Gołoty i Adamka to była to błędna decyzja ich obu na przyjęcie tej walki. Wynik dla mnie był z góry przesądzony. Zaskoczyła mnie jednak wiara tak wielu osób w powodzenie Andrzeja. Sentyment do "zarwanych, emocjonujących nocy" wziął górę nad zdrowym rozsądkiem. Na tym zresztą polega piękno kibicowania.
Pozostaje godnie pożegnać dawnego, wielkiego Gołotę i życzyć dalszych sukcesów Adamkowi. Według mnie Tomek to aktualnie jedyna nasza poważna nadzieja na światowy, mistrzowski pas. Więc bez względu na wynik ich starcia i osobiste sentymenty połączmy siły i wspierajmy tego, który ma jeszcze coś do wygrania.

[budo_kubuś puchatek]

Sport to tylko sport, wiec dlaczego mowisz, ze walka moze zepsuc przyjazn? Myslisz, ze bracia Kliczko nigdy nie sparowali? Ze jeden od drugiego nie dostal mocno w glowe? I ze nie moga tego powtorzyc w swietle jupiterow i za honorarium?

Pozdrawiam
K_P

[budo_slawas]

Sport to tylko sport, wiec dlaczego mowisz, ze walka moze zepsuc przyjazn? Myslisz, ze bracia Kliczko nigdy nie sparowali? Ze jeden od drugiego nie dostal mocno w glowe? I ze nie moga tego powtorzyc w swietle jupiterow i za honorarium?

Pozdrawiam
K_P

Kubuś, no właśnie na przykład ze względu na dawne i obecne stosunki Gołota-Adamek tak uważam i piszę. Sporty walki takie jak m.in. boks to dyscypliny wyzwalające zazwyczaj skrajne emocje, część ich uczestników ma niestety problemy z odróżnieniem sportowej walki (i związanych z nią emocji) od walki "na serio" także poza ringiem. A jeśli do tego oliwy do ognia dolewają media, żony, przyjaciele itd., to często spirala napięć nakręca się drastycznie i robi się potem bardzo nieciekawa atmosfera, również między samymi niedawno zaprzyjaźnionymi oponentami.
Poza tym jest bardzo duża różnica między sparingiem a walką stricte.
A w przypadku braci Kliczko to po prostu nie wypadałoby hańbić prośby ich matki bratobójczą walką tylko w imię dużych pieniędzy. To uważam moralnie żałosne.
Domyślam się jednak o co Ci chodzi. Znamy przecież przypadki kolegujących się zawodników, którzy walczyli i ciągle się przyjaźnią lub ich przyjaźń zaczęła się wręcz zaraz po walce. To jest ten czysto sportowy i szlachetny wymiar sztuk walki, o jedynie którym chciałoby się słyszeć/czytać. Niestety bywa też i druga, przykra strona medalu. Ja po prostu napisałem właśnie o niej.

Powtarzam zatem raz jeszcze: "walka może zepsuć przyjaźń" i dodam z dedykacją dla Kubusia: "ale nie musi."

[budo_kubuś puchatek]

No i co milosnicy "przytycia" - david haye tez pownien pzytyc nie wazy nawet 100 kg?
W sumie wazy tyle, ile podpasiony Adamek. Ale jak roznica struktury ciala!
Adamek, zeby taka uzyskac musialby najpierw z 8 kg schudnac, a potem zabrac sie za budowanie suchej masy miesniowej.
I choc lubie Adamka, to polecalbym mu, jeszcze dlugo, dlugo, unikac haye jak ognia.

Pozdrawiam
K_P

[budo_itosu]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

O Tomaszu Adamku

Country: United States (New Jersey)
Record: 39-1-0 (27 KOs)
Ranking: This Week: C | Last Week: C | Weeks On List: 81
Titles: IBF

[budo_osadnik]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
nie wiedziałem czy dac do tego watku czy do tego o pojedynku Wałujewa z Hayem : )

[budo_itosu]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

wywiad z Kulejem

[budo_eru]

Powiem wam,że czytając przeróżniejsze komentarze i artykuły najbliżej nam chyba do walki Adamek - Haye