7 odpowiedzi w tym temacie

[budo_menadzer]

W Gutowie Małym ,w dniach: 25 czerwca - 4 lipca piłkarze - Lechii Gdańsk uczestniczyli w pierwszym przedsezonowym obozie przygotowawczym. W kadrze Lechii, wciąż brakuje nowych piłkarzy, dlatego wśród 31 obecnych na zgrupowaniu piłkarzy, aż dziewięciu to zawodnicy znajdujący się na testach. Wielkim zaskoczeniem dla niewtajemniczonych była obecność na treningach zespołu Lechii zawodowego mistrza świata w Muay Thai (boks tajski) - Mariusza Cieślińskiego.
Więcej na onet.pl: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_blt]

w sportach walki osiągnął wszystko - widać szuka nowych terytoriów do (pod)bicia. po prostu człowiek renesansu :wink:

[budo_sally]

poszedł tak gdzie liczy na normalna kasę
jak sie czasy zmienią to piłkarze beda do tajskiego odchodzić..

[budo_jaco90]

Nie mam nic do niego , uważam za wielkiego sportowca ale mógłby sobie już dać spokój , przynajmniej w startach amatorskich , bo po co mu to tak naprawdę a tylko blokuje młode osoby, przez to w kat -60 jest Cieśliński...przepaść..............i dopiero ktoś tam. A ten jego Białorusin ostatni to naprawdę był słabiutki.

[budo_blt]

bez sensu gadasz...
Dobrze, że taki zawodnik nie odpuszcza żadnych startów - jest wzorem dla młodych i pokazuje jak powinien zac howywać sie zawodnik, a nie, że ktoś se wygra jeden turniej i on już zawodowiec jest pełną gębą i nigdzie nie pojedzie walczyć jak mu nie zapłacą.
A młodzi niech trenują i próbują pokonac mistrza, żeby dobrym być trzeba ćwiczyć :wink:

[budo_jaco90]

no niewiem czy tak bez sensu..spuszczanie wpierdolu młodym za wiele mu nie pomoże a od 3 lat nie stoczył walki z kimś konkretnym powiedzmy sobie szczerze.Skoro jest najlepszy a uważam ,że bez wątpienia , niech stoczy walkę z kimś co najmniej na swoim poziomie. Młodzi zawodnicy się zniechęcaja nikt nie lubi być ciągle napierdzielany przez to olewają amatorskie imprezy bo "Cieśliński będzie to ja nie jade" , już i tak wypromowany jest niech da szanse innym zaistnieć , z reguły w kat -60 na zawodach amatorskich jest tylko Cieślik i może jedna , dwie osoby, i od razu ma finał , a gdyby definytwnie zakończył karierę amatorską napewno by o wiele więcej osób przyjeżdzało.

[budo_sally]

tak, tylko to nie jego wina wina debilnej organizacji zawodów w których nie bierze sie pod uwage stażu ani doświadczenia zawodnika, w normalnych, rozwiniętych organizacjach sa klasy zawodników i nie zdarza się żeby zawodnik po 10 walkach trafił na kogos z jego doświadczeniem.
Nie chodzi nawet o Mistrzostwa Polski, ale nawet na lidze komuś zdarzyło się ze jego początkujący zawodnik "wylosował" chyba właśnie Cieślińskiego. Ale to głupota i brak odpowiedzialności tego kto za to odpowiada a nie zawodnika, nie jego wina ze chce walczyć.

[budo_lucyfer]

W Polsce, jest kilku którzy mogą z nim powalczyć. Batra w formie myślę, ze w przyszłym roku postawi mu sie. Cieslik ma ciężkie walki amatorskie, ale poza Polską. Większym problemem jest, tak mała ilość zawodników startujących w tej kategorii. W juniorach nie mamy zawodników, którzy mogli by z nim powalczyc. Ale mamy taki jeden fenomen więc go szanujmy. W wiekszości kategorii zmiana wart nastepuje co pare lat. Od Cieślika można uczyc się systematyki i zdrowego trybu zycia