46 odpowiedzi w tym temacie

[budo_grozniak]

Nie chodzi mi o uliczną walkę, tylko o styl tradycyjny.

[budo_ii]

Ciekawe kiedy zrozumiesz, że nie nauczysz się z filmików, książek, filmów, opowieści i wszystkiego co nie jest wykwalifikowanym instruktorem.

Ale na pocieszenie masz tu tygryska:

[budo_grozniak]

Ostrzegam, że do mnie powoli dociera. Może akurat u mnie jest taka sytuacja, ze nie stać mnie na żadną szkołę i dlatego zajrzałem tutaj. Dzięki za tygrysa xD

[budo_grozniak]

Najbardziej interesuje mnie styl węża i tygrysa.

[budo_matkd]

a czemu nie styl trolla?

[budo_suseł]

Witam,

nie mozecie mu po prostu wyjasnic, ze to nie jest takie jak czytal w ksiazkach i legendach i nie da sie tego przeczytac, ze "to idzie tu" i "mamy styl żubra" ?

Nie kolego, idzie obejrzec filmiki, cwiczyc cialo - rozciagajac sie, kondycje (biegajac + skakanka) i inne, ale akurat sama technike mozesz wypracowac tylko z kims. A nastepnie samemu ja dopracowywac.

Pozdro,

Sus

[budo_oce]

Do Sanoka mozesz jechac
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

do Rzeszowa

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Są niektórzy ludzie dla osobowości i umiejetności których warto włożyć trochę wysiłku. Taką osobą, z tego co słyszałem od doświadczonych gości których uważam za rozsądnych, jest Andrzej Niezgoda. Jeśli masz w okolicy takiego nauczyciela pojedź do niego i powiedz jaki masz problem. Sądzę że jest możliwe że zna kogoś ze swoich uczniów kto mieszka nawet bliżej z kim mógłbyś ćwiczyć. A z pewnością warto żebyś zobaczył jaka jest różnica. Na pewno na jego stronie znajdziesz jakiś pokaz, albo jeszcze lepiej obóz w czasie wakacji. Jadąc na taki obóz możesz pozyskać materiał nawet na ćwiczenie przez dużą część roku.
Problem z video polega na tym że video w żaden sposób nie powie ci na co możesz zwrócić uwagę. No po prostu tracisz coś czego nie ma na video. Jest to dobra do powtóek i uzupełniania, ale jako podstawa to zgodziłbym się z przedmówcami, choć nie wątpię w twoje chęci, umiejętności i zapał. Z tego co piszesz wynika że wiesz czego chcesz. Dlatego sądzę że warto żebyś skontaktował się z Andrzejem Niezgodą. Jeśli uda ci się z nim nawiązać kontakt i ćwiczyć to tak jakbyś zyskał kilka lat, które inaczej możesz stracić. Ci którzy go znają porównują jego "klasę" do nauczycieli takich jak Dariusz Muraszko, Krzysztof Kęsek, Andrzej Szuszkiewicz - co wspominam DLATEGO żeby uświadomić ci że warto do niego dotrzeć. Mieszkając w takim miejscu masz więcej wbrew pozorom więcej możliwości ćwiczenia lecz ktoś powinien choć minimalnie Cię ukierunkować moim zdaniem, zwłaszcza w podstawach. Np. pokazać podczas obozu jak powinien albo jak może wyglądać podstawowy codzienny trening. Uważam że to ważne żeby nie tracić czasu na błędy, które nawet mogą prowadzić do kontuzji. Życzę powodzenia.

[budo_grozniak]

Jestem nieustępliwy i mimo to, nadal proszę o pomoc. Kiedyś na youtube były filmy 'mantis kung fu'. Koles najpierw pokazywał technikę, czy schemat powoli, a potem ćwiczył z uczniem. Trochę się z tamtego nauczyłem. Więc wiem, że z filmu po 100 obejrzeniach można się czegoś nauczyć. Nie będzie to takie jak z senseiem, ale zawsze coś. Będzie tragiczne, ale metoda prób i błędów uda mi się wszystko skoordynować w miarę poprawnie

[budo_laser]

Panowie, a mnie dziwi, że gadacie bzdury zamiast pomóc.

Prawda jest taka, że 90% bossów w tym kraju właśnie z kserówek zaczynało się uczyć

Facet mówi, nie mam blisko trenera, a wy mówicie poszukaj trenera.
Mówi, że nie ma kasy i czasu żeby dojeżdżać 100 km na treningi a wy mówicie, dojeżdżaj.

On chce ćwiczyć dla przyjemności i frajdy, dla sztuki itp i chwała mu za to. Mógłby w tym czasie TV oglądać.

A do Autora:
Polecam ci zrobić tak.
1. jakiś styl sobie wybierz, poszukaj sekcji czy klubu gdzieś w Polsce.
2. Skombinuj książki
3. Kilka razy w roku pojedź na seminarium i potem sam ćwicz to co na seminarium było.

Twoja postawa jest zaprawdę godna podziwu. Łatwo jest ćwiczyć jak się ma pod ręka instruktora, o wiele trudniej się samemu za to zabrać i mieć cały czas ochotę.

To, że będziesz robił błędy, tak zapewne no i co z tego? Ćwiczysz dla siebie.
Powodzenia

[budo_oce]

Będzie tragiczne, ale metoda prób i błędów uda mi się wszystko skoordynować w miarę poprawnie

Tylko jak widzisz raczej nie ma wiele takich filmów. Inaczej już miałbyś kupę linków. Do następny powód dla którego warto nawiązać kontakt z nauczycielem. Tym lub innym, lepiej żeby z dobrym. Założę się że jeśli pokażesz co sam osiągnąłeś ktoś zgodzi się uczyć cię nawet bez kasy. Są przykłady w realu i to nawet gości którzy obecnie są uznanymi nauczycielami. Większość z tu obecnych jak sądzę musiała się sporo postarać żeby uczyć się. To że jesteś nieustępliwy to OK, tylko jeszcze pozwól sobie pomóc, co? Jak kilka osób właśnie próbuje. A google i inne przeglądarki internetowe stoją otworem i można szukać do imentu. Załapiesz to i tamto, lepiej lub gorzej. Zniechęcisz sie albo i nie. Ale prawdziwego kung fu w ten sposób się jednak nie nauczysz. Taka prawda. Nawet jak już w ogóle nie ma na nic szansy to ja bym zadzwonił chociaż i zapytał. Co możesz zrobić może akurat się dogadasz. Jak nie spróbujesz to sie nie dowiesz nigdy. W każdym razie nie licz na to że pewnego dnia zapuka ktoś do twoich drzwi z pytaniem czy może nie ma chetnych do nauki Kung Fu bo jest właśnie wybitnym mistrzem. Choć podobno jakoś tak BJJ powstało, mnie więcej oczywiście
Z materiałów do samodzielnego wgryzienia się polecałbym Ci ksiązką Pt. "Streeching", przynajmniej zabezpieczysz się przed kontuzjami.

[budo_laser]

filmów na vhs było więcej. Gdzieś może mam jeszcze film Osucha z Hung gar. Jak gdzieś odkopię w piwnicy to ci mogę wysłać. Zdaje się, że miałem tez książkę z choi li fut no ale to wszystko nie zwierzęce.

Ze zwierzęcych miałem do czynienie z Żurawiem u Liu Penga i chyba jeśli dobrze pamiętam u Dybcio. Ale bardzo krótko więc nie pomogę.

[budo_grozniak]

Dziękuję wam bardzo, nie wiem co powiedzieć. Wyruszyłem się. U mnie jest bardzo trudna sytuacja. Gdyby rodzice się dowiedzieli, że chce ćwiczyć, to było by ze mna krucho. Nawet jak ćwicze z kolegami, to mówię, że idę na rower, albo w piłkę pograć. Kiedyś za opuszczenie jednej lekcji pod koniec roku i nie przynanie się do tego ojciec zamknął dom i jak się udobruchał to koło 23 mnie wpuścił. A co do sztuk walki to on jest chyba uprzedzony. Jak leci jakiś film o tej tematyce, to drze japę że głupoty itp. Nie mam lekko. Dlatego prosiłem was, żebyście siebie nagrali z konkretną rzeczą i wrzucili na youtube. Wiem, że nikomu się nie chce robić takich głupot dla nieznajomego, no ale trudno. O jakieś kresówki i książki powalcze. Mam przeczucie, że raczej nikt tutaj by się nie nagrał jak ćwiczy żeby mi pokazać. Ale dziękuję za rady i dobre słowo (:

[budo_oce]

Dziękuję wam bardzo, nie wiem co powiedzieć. Wyruszyłem się. U mnie jest bardzo trudna sytuacja. Gdyby rodzice się dowiedzieli, że chce ćwiczyć, to było by ze mna krucho. Nawet jak ćwicze z kolegami, to mówię, że idę na rower, albo w piłkę pograć. Kiedyś za opuszczenie jednej lekcji pod koniec roku i nie przynanie się do tego ojciec zamknął dom i jak się udobruchał to koło 23 mnie wpuścił. A co do sztuk walki to on jest chyba uprzedzony. Jak leci jakiś film o tej tematyce, to drze japę że głupoty itp. Nie mam lekko. Dlatego prosiłem was, żebyście siebie nagrali z konkretną rzeczą i wrzucili na youtube. Wiem, że nikomu się nie chce robić takich głupot dla nieznajomego, no ale trudno. O jakieś kresówki i książki powalcze. Mam przeczucie, że raczej nikt tutaj by się nie nagrał jak ćwiczy żeby mi pokazać. Ale dziękuję za rady i dobre słowo (:

Nie zrozumiałeś. Wszyscy którzy tutaj są, są gotowi Ci pomóc jak sądzę. Także dlatego że SW nie wysysa się z mlekiem matki tylko trzeba się nauczyć i każdemu ktoś kiedyś pomógł. Jeżeli ktoś, albo większość, nie bardzo chce niczego takiego jak extra filmik zrobić to dlatego że nie chce działać na twoją niekorzyść. Nic nie wiadomo np. o Twoich warunkach fizycznych jak i psychicznych. Słowem czy jesteś zdrowy i czy masz poukładane mniej więcej w głowie, ile masz lat (inaczej ćwiczą starsi inaczej młodsi) itp. itp. Co potrafisz, czego nie potrafisz itp. Fakt, nieznajomym nie powierza się takich materiałów nawet jeśli takie są. Ale kto nie chciał ten nie zabierał głosu w wątku, a Ci co zabrali starali Ci się pomóc najlepiej jak potrafili. Z rodzicami to zasadniczo masz jeden argument: jeśli masz dobre oceny. Mamo, tato średnią mam 5.0 i interesuje się takim sportem i chcę rozwijać swoje zainteresowania, skoro wypełniam swoje obowiazki. Oczywiście co faktycznie dzieje się w Twojej rodzinie wiesz tylko ty i trudno cokolwiek sensownego doradzić.
A tak jeszcze na marginesie jeśli masz senswonego nauczyciela od WF top możesz zapytać czy mógłby Ci pokazać trening ogólnorozwojowy żebyś mógł rozwijać się w kierunku SW. Jeśli kobieta/facet jest po AWF może Ci pomóc.

[budo_grozniak]

No to całkiem dobry pomysł. Tylko średnia mam 3.6. Wiek 16. Waga 56. Wzrost 175. Zdrowy, żadnych problemów ze stawami itp. Myślę, że mogę ćwiczyć. A co do mojej głowy, to nie chce się nad kimś znęcac, tylko chce umieć dla siebie, z reszta nie wiadomo co się na ulicy może stać, jak będę późno wracał ze szkoły. I przepraszam że powiedziałem, że nie chcecie mi pomoc, źle się wyraziłem, przepraszam. Co umiem: parowac, kontrowac, podcinac. Umiem zejście z linii ataku, kilka dźwigni, kopniaki: 180, 360, 540 stopni. Kopnę wyższego od siebie w twarz.

[budo_ii]

Dobra, może spróbuj tego:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

to jest torrent do 52 GB książek i filmów poświęconych sztukom walki.

Ze stylów kung fu znajdziesz tutaj filmy i książki poświęcone m. in. : choy lee fut, stylowi pijanego mistrza, style shaolin, wing chun i wieeeeeele innych, nie przeglądałem wszystkiego, z resztą masz w linku spis tego co tam jest (w sumie ponad 700 plików).
Minusem może być to że chyba wszytko jest po angielsku.

[budo_laser]

łał

[budo_grozniak]

Jesteś wielki dziękuję Ci bardzo xD

[budo_lil'bam]

Kurde jak to wszystko czytam to mi sie wierzyc nie chce Czemu uparles sie akurat na KF??? Idz sobie na kick boxing albo cos innego. Rozumiem i w pelni popieram chec treningu ale KF to nie tylko "kopy, podciecia i kopniecie wyzszego w twarz" ;( to jeszcze filozofia, postawa i cala duchowa strona z tym zwiazana.
Poza tym nic nie chce Ci ujmowac ale gwarantuje ze tego co piszesz na temat blokow i zejsc z linii ataku to nie umiesz. Poukladaj sobie najpierw co chcesz trenowac i dlaczego. Kazda szkola ma swoj system szkolenia, wiec filmiki ogladaj sobie zeby podejrzec strone motoryczna, sposob wykonania danych ruchow a nie jako material szkoleniowy. Kung Fu to nie przygoda na rok czy 2. Pozdrawiam!

[budo_macleod]

ja bym powiedzial inaczej: nie masz w okolicy szkoly kung fu ale masz karate czy inne taekwondo, to idz tam. Moze Ci sie spodoba, a bedzie to lepsze niz cwiczenie na podstawie filmow.

[budo_grozniak]

Za karate nie przepadam. Nie wiem dlaczego. Po prostu lubię KF i chce ćwiczyć