Skocz do zawartości


Zdjęcie

Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
77 odpowiedzi w tym temacie

budo_mma maniac
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 269 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?
Postanowiłem że podziele się z wami myślą która chodzi za mną od dawna :) .Z tego co widać do łask od jakiegoś czasu w MMA powraca stójka!! Zawodnicy którzy mają dobrze opanowaną stójkę i obronę przed sprowadzaniem do parteru w tej chwili zaczynają dominować. Czytając różne fora spotykałem się z opiniami takimi jak: Bjj "umiera", "parterowcy przestają się liczyć" czy "stójka znowu króluje". Wydaje mi się że jest w tym sporo prawdy, wystarczy popatrzeć jak wygląda scena MMA. W UFC najpotężniejszej organizacji MMA, mistrzem jest Lyoto Machida, zawodnik walczący głównie karate!! Przez wiele lat najwiekszą gwiazdą UFC był Chuck Liddel, kickboxer! Kolejny mistrz UFC Anderson Silva, ten facet ma również czarny pas w bjj ale Anderson to głównie stójka, rodem z muay thai. Na kolejną gwiazdę MMA wyrasta Cheick Kongo (spotkałem się z wypowiedziami, również tutaj że mógłby pokonać samego Fedora!!) kick-thaiboxer!! Nie można zapomnieć o Mirco Cro Copie, fenomenalnym kickboxerze. Gdy był w formie nie miał sobie równych (stoczył bardzo wyrównaną walkę z Fedorem w Pride) zdobył pas PRIDE Grand Prix pokonując w finale znakomitego zapaśnika Josha Barnetta, wkrótce znów wystapi w UFC. Jedną z ikon MMA jest również Cung Le, mistrz federacji Strikeforce, znany z piekielnie mocnych kopnięć, uważany przez wielu za jednego z najwiekszych wojowników ostatnich lat (pokonał miedzy innymi Franka Shamrocka). Jego styl to San Shou. Belfort, Wanderlei Silva, Manhoef, Alistair Overeem, Bret Rogers (ostatnio) moge tak wymieniać baaardzo długo. Czyżby to były "dowody" na to że stójka zaczyna "rządzić"?? Czyżby uderzacze zdentonizowali parterowców?? Najlepsze jest to że Fedor, głownie parterowiec (ale on umie walczyć w każdej płaszczyznie :wink: ) najwieksze "problemy" w MMA miał z Schiltem, Cro Copem i Huntem ( uderzaczami!!) Z innej beczki. Chciałbym zobaczyc w MMA najlepszych przedstawicieli boksu, kickboxingu, muay thai, karate...Bo tylko wtedy można będzie stwierdzić że wyłania tam się najlepszych zawodników świata. Oczywiście w MMA są wielcy mistrzowie tych SW które napisałem wyżej, ale czy koniecznie to ich najlepsi przedstawiciele?? Ostatnio zaczynam wątpić. P.S ja chce więcej rosyjskich uderzaczy :wink:
  • 0

budo_kwiat
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 979 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?
Style stójkowe można porównywać dopiero wtedy kiedy ich przedstawiciele będą ekspertami w brazylijskim ju jitsu :)
  • 0

budo_laser
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3643 postów
  • Pomógł: 0
1
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa
  • Zainteresowania:Karate

Napisano Ponad rok temu

Re: Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?
bo jeśli stójkowicz nauczy się obron przez technikami zapaśniczymi to jego szanse rosną w sposób ogromny.

Łatwiej i szybciej można nauczyć się powiedzmy bjj jak sie jest uderzającym nic przeciwnie.
  • 0

budo_bse
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 153 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:podkarpackie

Napisano Ponad rok temu

Re: Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?
Polecam obejrzenie karateki kyokushin Andrewsa Nakahary.Jedną walkę co prawda przegrał z Sakurabą ale drugą wygrał z Shungo Oyamą.Niewątpliwie ma bardzo dobre obrony przed zejściem do parteru i powroty do stójki(ma niebieski pas bjj)
  • 0

budo_shabu
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 3242 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?
Od razu "era"... gdzie tam! To tylko trend, który bierze się z tego, że większość zawodników tak naprawdę o zapasach wiedzą tyle, żeby nie dać sie łatwo przewrócić, o walce w parterze tyle, jak wstać używając klatki, ewentualnie przytrzymać przeciwnika, aż sędzia walkę podniesie. Potem przychodzi ktoś, kto zna się na rzeczy, jak na przykład Demian Maia, i zamiata. Trend się skończy wtedy, kiedy zawodnicy znowu pójdą inwestować porządnie w jiu-jitsu, aby takich specjalistów zdjąć. Wówczas poziom się wyrówna w parterze, a potem znowu zacznie przeważać stójka, i tak w kółko. Przypadki stójkowców, którzy są również swietni w parterze, vide Anderson Silva czy Nick Diaz, tylko to potwierdzają. Robią, co chcą, bo mogą, ponieważ doprowadzili do takiej sytuacji, że przeciwnicy boją się z nimi iść do parteru, wiedząc, co ich tam czeka.
  • 0

budo_mck
  • Użytkownik
  • 2 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?
raczej konstrukcja przepisów prowadzi do faworyzacji uderzaczy, w ciągu 5 minutowej rundy łatwiej kogoś obijać niż wypracować sobie pozycję w parterze i poddać.
  • 0

budo_jan111
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1216 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:SEI BUDOKAI POLSKA
  • Zainteresowania:MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?
Mysle ze kazdy z was ma po troche racji, przepisy niewatpliwie pomagaja uderzaczom, i zdaje mi sie ze jakies dodatkowe premie za walke w stojce. Bo lepiej sie to sprzedaje.
Z drugiej strony czasy kiedy ludzie z BJJ bez problemu zakladali sankaku (trojkatne) nic z tego nie rozumiejacym przeciwnikom juz minely. Racje ma tez Laser piszac ze trudniej jest sie grapllerom nauczyc uderzac niz odwrotnie.
  • 0

budo_aptekarz
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 315 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?
Co to za era stojki :-) Kazdy z mistrzow ufc jest przekrojowy , tylko UFC faworyzuje stojke i tyle w temacie, bo nikt niebedzie chcial ogladac parteru dlatego ze niekazdy ma o nim pojecie :wink: Pozatym hamburgery lubia akcje i walka w parterze jest dla nich nudna i najczesciej ja wygwizduja.
I niezgodze sie z tym ze "złoty drink" wygral tylko przez karate , poniewaz on tez ma czarny pas na dupie w bjj
Gsp poczatkow karate , ale gosciu podobno mogl spokojnie pojechac na olimpiade z karda Kanady i tam startowac w wolnym.
Co towogóle jest ,ze jak ktos cwiczyl parter to gorzej nauczyl sie stojki, a jak ktos cwiczyl stojke to migusiem parter bedzie miec obcykany, co to sa wogole za jakies teorie.Jesli ktos bedzie cwiczyl dluzej stojke to bedzie w tym lepszy i bedzie klasc taktyke o walce w tej plaszczyznie i podobnie jest z parterem.
  • 0

budo_fox
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1205 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Gdansk
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?
Oczywiście twierdzenie że nastąpiła dominacja zawodników pochodzących ze stylów uderzanych jest całkowicie błędne. W pewnym momencie w mma ( ale to jakieś 4-5 lat temu ) Mogło by się wydawać że uderzacze przejmą kontrole na mma . Niektórzy sądzili że jak się weźmie dobrego uderzacza nauczy sie go obrony przed obaleniami to będzie git . Niestety era uderzaczy się tak samo szybko skończyła jak zaczęła. Jakby dzisiaj wybrać bazową sw której zawodnicy odnoszą największe sukcesy to na pewno były by to zapasy.
  • 0

budo_ofeck
  • Użytkownik
  • PipPip
  • 69 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Pisz/Olsztyn/Gdańsk
  • Zainteresowania:Boks

Napisano Ponad rok temu

Re: Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?
Ja jestem po ogladnieciu pierwszych 8 turniejow UFC (bo to byly jeszcze turnieje) i tam rzeczywiscie wystepowali przedstawiciele roznych stylow, przynajmniej gdzies do 5 turnieju ktorych oczywiscie zamiatal Royce. Jednak w najnowszych galach ktore ogladalem nie zwrocilem jakos uwagi na tych uderzaczy, raczej zawsze wiekszosc wygranych byla przez nokaut (tak mi sie wydaje bynajmniej).
  • 0

budo_krvavy
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 625 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Trójmiasto

Napisano Ponad rok temu

Re: Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?
Ciekawy temat. Trzeba by przejrzeć dokładne statystyki, ale na pierwszy rzut oka widać, że większość walk toczy się w stójce i że KO jest częstszym sposobem zakończenia walki niż poddanie. Myślę więc, że mamy do czynienia bardziej z wizualną niż techniczną dominacją uderzaczy. Wynika to moim zdaniem ze specyfiki UFC - jako dominującej organizacji MMA. Nawalaj go ile możesz a potem dopchnij go do klatki i klinczuj albo spróbuj podciąć i wejść w GNP - to jest podstawowy plan. Pride było zdecydowanie bardziej pro grapplerskie. Pewnie gdyby istniało oglądalibyśmy bardziej zróżnicowane walki.
  • 0

budo_mystic
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 939 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Wrocław
  • Zainteresowania:BJJ/MMA

Napisano Ponad rok temu

Re: Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?
Sam ring sam w sobie jest bardziej pro-grapplerski niz octagon
  • 0

budo_hellfire
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2404 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Minas Morgul
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?

Z drugiej strony czasy kiedy ludzie z BJJ bez problemu zakladali sankaku (trojkatne) nic z tego nie rozumiejacym przeciwnikom juz minely. Racje ma tez Laser piszac ze trudniej jest sie grapllerom nauczyc uderzac niz odwrotnie.


Ale taki Demian Maia zakłada trójkąty nawet tym rozumiejącym ;) i ma rekord 10-0, z czego 8 to poddania, przy 1 decyzji i 1 TKO. Jest też paru innych ładnie poddających zawodników takich jak Frank Mir. Przedostatnia walka Krzyśka Soszyńskiego zakończyła się założoną przez niego kimurą.

UFC faworyzuje stójkowiczów, bo amerykanie bardziej doceniają KO, które przeważnie są dość widowiskowe. Aby zrozumieć co robi dwóch leżących na macie panów trzeba mieć większe pojęcie o tym co to jest sweep, przejście gardy i możliwościach walki z danej pozycji. Poddanie nie zawsze jest widowiskowe a tutaj powiedzmy sobie szczerze chodzi o show i pieniądze.

Nie oznacza to jednak, że czasy grapplerów minęły - tak jak pisał Shabu - mma ewoluuje. Najpierw grapplerzy byli górą - bo stójkowicze nie potrafili poradzić sobie w parterze i dawali im się czasem poddawać jak dzieci, potem okazało się, że wystarczy nie dać się sprowadzić, by grapplerów zneutralizować stąd pojawiła się strategia sprawl and brawl. Swoje do powiedzenia mieli też zapaśnicy, którzy mieli świetnie opanowane sprowadzenia, ale nie bawili się w wyrafinowaną walkę w parterze, ale kończyli uderzeniami.
Na każdą tendencję znajduje się tendencja przeciwna, bo trzeba szukać albo nowych lepszych metod sprowadzania, a potem poddawania, albo nie dawania się sprowadzić. To idzie sinusoidalnie.
  • 0

budo_loot
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 387 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano Ponad rok temu

Re: Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?

Łatwiej i szybciej można nauczyć się powiedzmy bjj jak sie jest uderzającym nic przeciwnie.

skąd ten wniosek?
  • 0

budo_mma maniac
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 269 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?
Tak Andrews Nakahara (mistrz świata kyokushin!!) jest kolejnym zawodnikiem wywodzącym się z karate, który może sporo zwojować na ringach MMA... Oczywiście że zawodnicy trenują przekrojowo, ale coraz więcej jest walk konczących się przez KO i to po akcjach "uderzaczy". Jest naprawde sporo zawodników, świetnych zawodników, którzy wygrywają najczęściej przez uderzenia i przez to że nie dają się sprowadzić do parteru. Zawodników walczących podobnie jak Cro Cop jest wielu. Mirko był kickboxerem!! A śmiem twierdzić że wtedy podczas walki z Fedorem mógł go pokonać!! Mirko Cro Cop, Chuck Liddel, Lyoto Machida,Bret Rogers, Cheick Kongo, Cung Le, Silva i wielu wielu innych to głownie zawodnicy uderzający, którzy w jakis niewyjaśniony sposób :wink: potrafią unikać parteru i zdominować "parterowców" w stójce. I znowu z innej beczki. Jak oceniacie szanse Cheicka Kongo z Fedorem?? (to pytanie nie daje mi zasnąć :lol: ) I czy waszym zdaniem w MMA znajdziemy naprawdę najlepszych przedstawicieli SW?? Moim zdaniem raczej tak nie dokonca...Wielu z nich jest oczywiście wielkimi mistrzami, medalistami MŚ itp ale raczej wielu też to jednak nie najlepsi (number one) zawodnicy swoich SW. Dlatego ostatnio zastanawiam się czy naprawde można ich nazywać najlepszymi "fighterami planety"
  • 0

budo_charly
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2742 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:3miasto
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?
Tylko ze ci najwieksi przedstawiciele swoich SW raczej nie mieli by szans z przekrojowymi zawodnikami mma, mimo ze sa gorsi w ich SW. Dlatego mozna nazwac ich najlepszymi.
Praktycznie kazdy zawodnik z czolowki mimo ze wywodzi sie ze stojkowych styli to ma obcykany parter, czesto na poziomie czarnego pasa bjj (Lyoto, Anderson). To ze UFC faworyzuje walke w stojce, nie oznacza ze mamy ere stojkowa w mma, UFC mimo ze najwieksze to nie cale mma.
  • 0

budo_kaamiil
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 123 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?
"Jak oceniacie szanse Cheicka Kongo z Fedorem?? (to pytanie nie daje mi zasnąć )"

Fedor by armbar w pierwszej rundzie, a teraz śpij już spokojnie.
Scena MMA jest na tyle szeroka, że moge ci wymienić 2 razy wiecej fighterów bazujących na grapplingu. Mistrz WEC - Mike Brown(zapasy), były mistrz WEC Urijah Faber(zapasy), obecny mistrz UFC lekkiej Bj Penn(bjj), były mistrz UFC lekkiej Sean Sherk(zapasy), obecny mistrz wagi lekko-średniej St. Pierre (uznawany za najlepszego zapaśnika w MMA, jego zapasy stoją na wyższym poziomie niż jego stójka, czy bjj), Mistrz wagi ciężkiej Brock Lesnar(zapasy), Randy Cuture(zapasy), Frank Mir(bjj), noi nie zapominajmy o Fedorze(sambo). A pisząc o Cungu Le i o Sanshou lepiej zobaczacz dokładniej na czym ten styl polega.
  • 0

budo_hellfire
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 2404 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Minas Morgul
  • Zainteresowania:BJJ

Napisano Ponad rok temu

Re: Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?

Wielu z nich jest oczywiście wielkimi mistrzami, medalistami MŚ itp ale raczej wielu też to jednak nie najlepsi (number one) zawodnicy swoich SW. Dlatego ostatnio zastanawiam się czy naprawde można ich nazywać najlepszymi "fighterami planety"

Powodów może być kilka, jednak ja sądzę że w większości są to ludzie, którzy u siebie osiągnęli wiele(ale nie wszyskto) i potrzebują czegoś nowego, nowych wyzwań. Trening pod mma jest jednak inny niż trening pod swoją dyscyplinę.

Najwięksi przedstawiciele danej dycypliny z reguły jednak przy niej pozostają bo mogą dużo wiecej w niej osiągnąć a w mma zaczynaja od zera.Są jednak oczywiście wyjątki.
  • 0

budo_cypis
  • Użytkownik
  • PipPipPipPip
  • 1272 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano Ponad rok temu

Re: Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?

...Oczywiście że zawodnicy trenują przekrojowo, ale coraz więcej jest walk konczących się przez KO i to po akcjach "uderzaczy"...

Jak chociażby Gonzaga wygrywający z Cro Coperm czy Mir z Nougeirą.

:wink:
  • 0

budo_mma maniac
  • Użytkownik
  • PipPipPip
  • 269 postów
  • Pomógł: 0
0
Neutralna

Napisano Ponad rok temu

Re: Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?
Chciałbym zobaczyć w MMA aktualnych mistrzów świata boksu, kickboxingu, muay thai, karate , oczywiście najlepszych federacji a nie jakiś podwórkowych, których to mistrzowie nie mieliby szans ze średniakami ale z prestiżowej federacji. Chciałbym zobaczyć tam również Aktualnych mistrzów olimpijskich jak zapasy czy judo. Wtedy można będzie powiedzieć że turnieje MMA wyłaniają najlepszych mistrzów globu
  • 0


Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych

Ikona FaceBook

10 następnych tematów

Plany treningowe i dietetyczne
 

Forum: 2002 : 2003 : 2004 : 2005 : 2006 : 2007 : 2008 : 2009 : 2010 : 2011 : 2012 : 2013 : 2014 : 2015 : 2016 : 2017 : 2018 : 2019 : 2020 : 2021 : 2022 : 2023 : 2024