Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Czyli co chłopaki zostajemy przy tym że jednak zawodnicy MMA to najwieksze kozaki
a nie jest tak ? zaden inny sport walki nie jest tak podobny do starcia realnego. MMA to wg mnie najtrudniejszy sport walki i w ogole jeden z najtrudniejszych sportow.
To ,ze nie startuje w nim np mś wbc w boksie, to tylko dlatego ,ze dostalby wpierdol i za duzo by stracil, co pokazalo dobitnie pierwsze UFC, gdzie walczyli jednostylowcy
Napisano Ponad rok temu
co poradzićCzyli co chłopaki zostajemy przy tym że jednak zawodnicy MMA to najwieksze kozaki
boksu mu się zachciało w tej walce...[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Dobrym przykładem tego co napisali koledzy wyżej jest walka Ramona Dekkera (kilka lat wcześniej był thaiboxerem absolutnym numery 1) z Genki Sudo. Podczas dwóch minut w stójce nie wykonał ani jednej groźnej akcji. Czy to był może odosobniony przypadek, czy może jednak uderzacze muszą trochę lepiej mieć opanowaną obronę przed obaleniami i walkę w parterze? Nie szukając daleko nasz rodak Przemysław Saleta na KSW 7 podczas półtorej minuty w stójce z zapaśnikiem także nie wykonał ani jednej groźnej akcji. Co było po sprowadzeniu do parteru, ci co nie widzieli, mogą sobie wyobrazić.Inaczej. Chciałbym zobaczyć najlepszych (absolutne numery 1) bokserów, kickboxerów, thaiboxerów, karateków judoków, zapaśników w MMA po przeszkoleniu w tej formule...
Napisano Ponad rok temu
Po co Ci to :roll:...ciekawi mnie jakby wyglądało to w relanym starciu. Tzn na pewno (gdzieś słyszałem że nigdy nie można tak mówić ) "typowy" bokser na zasadach MMA dostał by oklep od wszechstronnie wyszkolonego zawodnika, ale czy tak samo wyglądało by starcie uliczne?...
Zamierzasz walczyć solo na ulicy i zastanawiasz się jaką SW wybrać :roll:
Na ulicy możesz mieć kolegów, jakiś sprzęt (lub Twój przeciwnik), gdy się poślizgniesz sędzia nie przerwie i nie wznowi walki. Do tego dochodzi psychika - nie walczyć o kasę, miejsce w rankingu, złoty medal... Stawką może być Twoje zdrowie, życie...
Wreszcie, w sporcie liczy się wygrana.
Na ulicy to aby nie przegrać. Tutaj mam mnóstwo możliwości uniknięcia starcia.
Napisano Ponad rok temu
Bardzo mądre słowaWreszcie, w sporcie liczy się wygrana.
Na ulicy to aby nie przegrać. Tutaj mam mnóstwo możliwości uniknięcia starcia.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
To jest tylko gdybanie...Chce przez to powiedzieć że skoro Liddel nie będac w cale moim zdaniem w czołówce najlepszych uderzaczy świata mógł zostać mistrzem najlepszej organizacji MMA to przecież wiadomo że to samo mogliby uczynić duuużo lepsi od niego uderzacze (absolutne number one) oczywiście po jakimś tam przeszkoleniu (szczególnie obrony orzed sprowadzeniem itp)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Mało wiesz i sie mądrzysz. Oglądanie 2 gal UFC nie wystarcza do uzyskania wiedzy o MMA. Iceman był "Division I wrestler at California Polytechnic State University, San Luis Obispo". I nie wiem czy czytasz moje posty ale już pisałem że uderzacze najgorzej adaptują się do MMA . Ostatnio Dana White powiedział że nie widzi Roya Jonsa Jr w UFC. Pewnie by zarobił na nim dużo kasy ale co z tego jak nieważne kogo by z UFC wystawił walka trwała by 20 sekund. O ile przyzwoicie uderzać da się nauczyć ( będąc dobrym sportowcem i mając dobrego trenera ) w 2 , 3 lata, o tyle zapasów czy nawet bjj nie. Nie w porównaniu z poziomem zawodników UFC.Cypis z całym szacunkiem ale po co ta cała filozofia. Zadałem proste pytania a ty jak zwykle... :roll: :wink: Kiedy Dekkers walczył z Sudo to już nie był ten sam zawodnik, :roll: Widziałeś w jakiej formie był Saleta? Ja tak i myśle że w takiej mógłbym mu dać rade 8) To tak samo jakby dzisiaj Tyson wszedł do "klatki" i przegrał. Też byś pewnie napisał że to wystarczający dowód...Zresztą nikt nie musi odp na moje pytania w poście wyżej, nie ten temat przecież. Napisałem znajdą się tacy ludzie głoszący że MMA sprawdza się tylko w MMA...Nawet ostatnio rozmawiałem z pewnym trenerem i sędzią SW ( przypadkiem) i stwierdził to samo. Chłopaki z miejscowej **ojówki potwierdzili to samo . A kto jeśli nie oni mają się na tym znać :wink: Dość tych żartów, czas przejść do tematu. Skoro Chuck Liddel, kickboxer! potrafił być przez tyle lat najwiekszą gwiazdą UFC a jak wiadomo nie zdobył w kickboxingu tytułu master of world najważniejszej federacji. Chce przez to powiedzieć że skoro Liddel nie będac w cale moim zdaniem w czołówce najlepszych uderzaczy świata mógł zostać mistrzem najlepszej organizacji MMA to przecież wiadomo że to samo mogliby uczynić duuużo lepsi od niego uderzacze (absolutne number one) oczywiście po jakimś tam przeszkoleniu (szczególnie obrony orzed sprowadzeniem itp) Ale to tylko marzenie, bowiem jak ktoś zauważył po co mają przechodzić do MMA, skoro w swoich SW są gwiazdami i mają niezłą kase a tu zawsze jednak istnieje ryzyko!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Ta przegrana przeszkadza mi, boli mnie. Muszę coś z tym zrobić. (Brett Rogers) miał doby rekord, ale sądziłem, że nie jest to zawodnik pokroju Fedora czy Barnetta. To mój błąd, a kiedy popełniasz błędy musisz za nie zapłacić. Podszedłem do tej walki na poważnie, ale nie sądziłem, że to się tak potoczy. Za bardzo skoncentrowałem się na boksie, a nie wystarczająco na zapasach czy jiu-jitsu. To nie było dobre. To kolejna rzecz, którą muszę przemyśleć. MMA to nie boks. Muszę coś zmienić. Nie rozumiem tych pytań na temat mojej szczęki. Kiedy otwierasz się i jesteś trafiony czterema czy pięcioma ciosami twoja szczęka nie ma znaczenia, zostaniesz znokautowany. Rogers był świetny, zrobił to co zrobił. Wziąłem walkę i skopał mi tyłek, to proste. To wstyd, ale to co cię nie zabije to cię wzmocni. Muszę iść dalej. Z pewnością powrócę.
Z MMA ROCKS
Napisano Ponad rok temu
Powołujesz się także na Cro Copa. Nie bardzo to pasuje do tematu, który przypominam Nadchodzi "stójkowa" era w MMA?. Akurat ci zawodnicy swoje najlepsze osiągnięcia w MMA mają już za sobą. Można, posiłkując się Ice Manem i Cro Coperm, powiedzieć że Przemija"stójkowa" era w MMA. Oczywiście ja tak nie twierdzę....Skoro Chuck Liddel, kickboxer! potrafił być przez tyle lat najwiekszą gwiazdą UFC...
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Skoro Chuck Liddel, kickboxer! potrafił być przez tyle lat najwiekszą gwiazdą UFC a jak wiadomo nie zdobył w kickboxingu tytułu master of world najważniejszej federacji. Chce przez to powiedzieć że skoro Liddel nie będac w cale moim zdaniem w czołówce najlepszych uderzaczy świata mógł zostać mistrzem najlepszej organizacji MMA to przecież wiadomo że to samo mogliby uczynić duuużo lepsi od niego uderzacze (absolutne number one) oczywiście po jakimś tam przeszkoleniu (szczególnie obrony orzed sprowadzeniem itp)
Jest za dużo niewiadomych, można przyjąć, że Chuck nie był najlepszy w kb bo miał "wrodzone predyspozycje do wszechstronności" (nie wiem jak to nazwać inaczej) natomiast ludzie którzy zostali mistrzami w swoich stylach są naprawdę dobrzy w tym jednym stylu, mają predyspozycje by rozwijać się w tym danym kierunku ale inne rzeczy już im tak nie idą.
Gdyby stworzyć takie same warunki treningów (tyle samo czasu etc.) Chuckowi i gosciowi który go rozpykał w KB to wcale nie jest pewne, że w MMA wynik byłby ten sam.
Jeśli chodzi o erę stójkowiczów to nawet jeśli teraz byłaby taka tendencja to jakiś zapaśnik za jakiś czas to wykorzysta i zacznie się era parterowców
Napisano Ponad rok temu
Brak stompów i soccer kicków zdecydowanie faworyzuje grapplerów.raczej konstrukcja przepisów prowadzi do faworyzacji uderzaczy, w ciągu 5 minutowej rundy łatwiej kogoś obijać niż wypracować sobie pozycję w parterze i poddać.
Napisano Ponad rok temu
Powal i "zabij" nie unosząc za wysoko nóg. Stosowałem tę taktykę i te techniki na ulicy zanim poznałem ich nazwy, a już ponad 20 lat uprawiam judo.
Dlatego ich brak w walce jest dla stójkowiczów "błogosławieństwem";)
Napisano Ponad rok temu
Rio Heroes - turniej MMA w zasadzie bez ograniczeń (chyba tylko zakazane uderzanie w krocze, potylicę i wsadzanie palców w różne dziwne miejsca). A co ważniejsze - walczą często zawodnicy bardzo przekrojowi, w przeciwieństwie do starych UFC gdzie byli prawie sami jednostylowcy. Ja sobie nie wyobrażam "uderzacza" w takiej konfrontacji.
Ciężko to sprawdzić ale zawodnicy w tym turnieju mają bardzo średnią stójkę i dlatego nie jest dziwne, że głównie się turlają. Ich przekrojowość kończy się na LL czy BJJ a miejscami zapasach. Na jednej z gal w PL miał walczyć zwycięzca tego turnieju z mistrzem w tajskim. Mogła być ciekawa konfrontacja.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Otwarty turniej K-kan Reda
- Ponad rok temu
-
Hapkido
- Ponad rok temu
-
2 seminarium wado ryu w Polsce
- Ponad rok temu
-
GOJU-RYU NA MISTRZOSTWACH ŚREMU W BJJ!!!
- Ponad rok temu
-
Soke Eduard J. Badiang (10 DAN).
- Ponad rok temu
-
advenced karate - Oyama
- Ponad rok temu
-
wynajem salki gimnastycznej
- Ponad rok temu
-
Karate rosyjskich ulic
- Ponad rok temu
-
zlot warszawski
- Ponad rok temu
-
XXIII MISTRZOSTWA EUROPY KARATE KYOKUSHIN KIJÓW 2009
- Ponad rok temu