Co do mojego doświadczenia, to argumentem jest fakt, że w tym momęcie ponawiam zaproszenie. Ty pokażesz mi swoje rzuty i uderzenia a ja swoje. Myślę, że to będzie z pożytkiem dla nas obu. A już po wymianie doświadczeń, jak będziemy wstanie, to pogadamy przy dobrym winku o historii dajto ryu, aikido, etc. :wink:
byla juz kiedys historia na forum z udowadnianiem swoich technik, skonczyla sie nie winkiem tylko siusianiem, Panowie blagam.....