7 odpowiedzi w tym temacie

[budo_hara-kiri]

Tydzień temu, w dosyć spektakularny sposób, zjednoczyłem się z glebą, wskutek czego zewnętrzna strona uda została nieźle uderzona na dużej powierzchni. Drugiego dnia nie zauważyłem żadnego sińca, ale ból uniemożliwiał wręcz chodzenie. Zrobiłem USG, na którym to stwierdzono mikro krwiaki pomiędzy włóknami mięśni, brak dużego krwiaka w głębokich partiach uda i innych uszkodzeń. Od lekarza dostałem lek DICLAC i polecenie smarowania uda żelem LIOTON 1000. Lekarz uprzedził, że krwiak może pojawić się z czasem w dolnych partiach nogi, nawet na łydce. Powiedział, żebym normalnie starał się chodzić, oby nie forsować zbytnio nogi, co i tak jest niemożliwe wskutek bólu. Po tygodniu kolano zrobiło się fioletowe, trochę boli, nie jest spuchnięte, ale udo od początku też spuchnięte nie jest. Ciągle boli i nie zanosi się na to, żeby szybko przestało. O treningach rzecz jasna nie ma mowy.
Mieliście coś podobnego? Znacie jakieś sposoby, żeby możliwie szybko przywrócić kończynę do stanu używalności? Co można robić, czego unikać? Mam na myśli rower, pływanie, jakieś masaże, czy cokolwiek? Już po kontuzji zrobiłem kilka nurów w sprzęcie, co nie spowodowało pogorszenia stanu, stąd pomysł z basenem, ale może coś innego szybciej postawi mnie nomen omen na nogi?
Z góry dziękuję za wszelkie rady.
Pozdrawiam, h-k

[budo_nedohin]

musisz poczekać na wchłonięcie się krwiaka żeby to wspomóc najlepiej schładzaj obolałe miejsce, nie przemęczaj jej więc na razie odpuść aktywność fizyczną i jak leżysz możesz ją trzymać trochę wyżej niż ciało. Jeżeli USG nie wykazało żadnych większych uszkodzeń to potrzeba ci tylko trochę cierpliwości.

[budo_novocaine]

raz po jednym szczegolnym lowkicku przez tydzien nie moglem chodzic, heh.
nie pozostaje nic innego jak przeczekac +to co radzil nedohin.

[budo_itosu]

nie masz krwiaka bo miesnie sa zbite tuz przy kosci udowej i nie widac. dostales kiedys solidnego lowa jesli tak to jest to wlasnie ten efekt. smaruj arcalenem i wiksa na treningi. dobre ukrwienie skraca czas regeneracji po zbiciu miesnia.

[budo_hara-kiri]

nie masz krwiaka bo miesnie sa zbite tuz przy kosci udowej i nie widac. dostales kiedys solidnego lowa jesli tak to jest to wlasnie ten efekt. smaruj arcalenem i wiksa na treningi. dobre ukrwienie skraca czas regeneracji po zbiciu miesnia.

Itosu, z szacunkiem, ale mięśnie nie są zbite tuż przy kości udowej, o czym pisałem. Solidnego lowa dostałem nie raz i wiem, jak smakuje, ale ten 'low' był zadany glebą (o czym też pisałem) a bliżej, jakby goleń kopiącego miał szerokość piwno knajpianej ławki. Udo mam, jak zbity kotlet. Za info o lekach dziękuję, na pewno sprawdzę, choć o treningach mowy nie ma. A pytam właśnie o wspomnianą przez Ciebie regenerację.
Pozdrawiam, h-k

[budo_sally]

moim zdaniem daj sobie spokój z aktywnością ruchową. gojenia nie da się przyspieszyć , czas musi zrobić swoje, a najlepiej sie takie rzeczy goją jak sie nimi zbytnio nie rusza, ale napewno mrozić, moze krio punktowe, albo komora..

[budo_novocaine]

odrobina ruchu jest zawsze dobra, zeby dokrwic obszar. w koncu to krew transportuje wszystkie potrzebne do regeneracji elementy.

[budo_itosu]

hara-kiri sory nie doczytalem Twojego postu. mimo to arcalen i tak jest dobrym rozwiazaniem. to ziolowy lek na arnice i nagietku. poprawia krazenie obwodowe. a odnosnie ruchu to racznij sie ruszac najszybciej jak noga pozwoli...

Pozdr i powrotu do zdrowia
Itosu

PS. dlaczego o treningach nie ma mowy