6 odpowiedzi w tym temacie

[budo_hassassin]

Siema wszystkim. Od razu piszę że na forum jestem dopiero chyba z 3 raz i nie wiem czy w dobrym miejscu piszę. Przy wyciskaniu na klatkę 145 kilo poczułem kłucie w brzuchu(miałem pas). Przestałem wyciskać spojrzałem dotknąłem ale nic nie wyczułem więc poćwiczyłem dalej. Po tygodniu zauważyłem mały guzek w pępku, po 3 dniach się podwoił. Lekarz powiedział mała przepuklina nie groźna na razie...mogę na razie ją zostawić mogę ćwiczyć ale nie z takimi dużymi obciążeniami i bez ostrych brzuszków...sądzicie że mogę trenować? Oczywiście bez uderzeń na ciało ?? Acha i ważę 76 kg jeśli to ma znaczenie.

I tak przy okazji dla ludzi którzy lubią walkę śmieszna netowa giera:

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Pozdrawiam

[budo_prorock]

Lekarz powiedział mała przepuklina nie groźna na razie...mogę na razie ją zostawić mogę ćwiczyć ale nie z takimi dużymi obciążeniami i bez ostrych brzuszków...sądzicie że mogę trenować? Oczywiście bez uderzeń na ciało ??

Czy lekarzowi powiedziałeś co trenujesz? Nam lepiej nie zdradzaj tej tajemnicy. (Wolę nie wiedzieć co to za sport, co polega na wyciskaniu leżąc, robieniu brzuszków i uderzaniu ciał.)

[budo_grand12]

mozesz sie chyba domyslic,ze chodzi o trenowanie na silce i jakies SW... Swoja droga niezly wynik w tym wyciskaniu, miazga . O ile wiem, nie ma innej sposoby usuniecia przepukliny niz poprzez zabieg... wg mnie lepiej odrazu sobie to wyciac niz pozniej sie z tym meczyc. Pozdrawiam

[budo_grand12]

aa myslalem ze napisal, ze z uderzeniami na cialo , no tak ale sally silownia, z umiarem robiona, znajac wlasne mozliwosci itd jest jak najbaridzje dobra i wskazana... np jako dodatek do SW ja tak robie

[budo_jerz]

Dziś nie mam siły ale rozdzielę ten temat i dam parę ostrzeżeń.
Proszę wrócić do tematu.

[budo_sally]

moim zdaniem lepiej najpierw usunąć przyczynę tej przepukliny czyli trening siłowy

[budo_marot]

moim zdaniem lepiej najpierw usunąć przyczynę tej przepukliny czyli trening siłowy

zgadzam się,
mam kolege który tak bujał się kilka lat z małym balonikiem bo zawsze "nie miał czasu" zająć się przepukliną (usunąć) a potem przyjechała po niego karetka na trening
fakt są tacy co z przepukliną żyją ileś tam już lat i nic im nie jest ale ja odradzam intensywny trening, jaki by nie był.
nie jestem "wraciem" więc najlepiej rozmowa z lekarzem i będzie wiadomo co robić......