Realcja z turnieju Goju-ryu Karate "IRI KUMI KIDS"
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
zdjęcia wieczorem
Mam nadzieję że relacja przypadnie Wam do gustu. Pozdrawiam!!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Pozdrawiam!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Knock down dla 4latków? :-)
Napisano Ponad rok temu
Kolejna sprawa, nawet gdyby to były zapasy w błocie to przecież chodzi tylko o dobrą zabawę, to dzieci mają czuć satysfakcję i frajdę ze współzawodnictwa. Jeżeli dzieci są szczęśliwe to chyba nie muszą pokazywać, że są twardzielami
Napisano Ponad rok temu
i sprawiają frajdę rodzicom
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Zapraszam do oglądania!!!
Napisano Ponad rok temu
w takich wypadku to juz jest parodia proponuje podjąć współpracę ze żłobkiem i zamiast medali dać pampersy. Co wy wyprawiacie 4 latki bezkomentarzaPrzeciesz napisał-dla dzieci.
Knock down dla 4latków? :-)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Wiesz co jeżeli zależy Ci na pampersach(chyba o to Ci chodzi do tego zmierzasz) to napisz mi swój adres a ja jutro dokonam zakupu i wysyłam bezpośrednio do Ciebie paczuszkę pampersów. Ej mam inny pomysł przyjedź po nie sam, uścisnę Ci dłoń i wytłumaczę, że dzieci nawet 4 letnie też chcą się bawić i nie zawsze musi to być komputer jak w Twoim przypadku
Pozdrawiam!!!
Ps.
...a może to uraz z dzieciństwa, musiałeś chodzić z pieluchą tetrową i teraz zazdrościsz maluchom luksusu jaki im dają rodzice??
...nie, nie to pewnie dlatego, że w dzieciństwie Twoi rówieśnicy napier....li CIebie takimi zużytymi pampersami po dyńce i do dzisiaj guzy nie schodzą??!!!
Wybacz, ale jakoś tak nie mogłem się powstrzymać, tylko zwróć uwagę, że Twoja wina. WIem lubisz takie tematy, wprowadzić zamęt oczernić tego potem tamtego itd. Daj sobie spokój rób zawody dla Twardzieli i nie pisz już w tym temacie. Bardzo proszę, nie rób przykrości dzieciom i daj im się Cieszyć tym turniejem. Wiesz oni także czytają to forum(4-latki nie, celem uściślenia)
Pozdrawiam i przemyśl to zacznij sznować inicjatywę innych, albo pochwal się swoją!!!
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Jeżeli ktoś organizuje zawody dla czterolatków to należy zadać pytanie w jakim wieku zaczęły trening ? mając 3 lata ? Przecież to wiek poniemowlęcy !
Dzieci w wieku 4 lat mogą a nawet powinny mieć dużo ruchu ale nawet jeżeli są to zajęcia zorganizowane to powinny to być zajęcia głównie ogólnorozwojowe z dominacją gier i zabaw odpowiednich do wieku . "Treningi " techniczne są tu wykluczone . Dziecko w tym wieku nie potrafi się jeszcze koncentrować w takim stopniu aby móc opanować niezrozumiałe dla niego ćwiczenia serwowane przez instruktora.
Nauczanie i " wbijanie do głowy " pojecia walki jest zwykłym nieporozumieniem i może mieć fatalne skutki w dalszym rozwoju psychicznym dziecka !
Optymalny wiek , w którym dziecko może zacząć treningi sztuk walki to 7 lat .
Należy sobie zdać sprawę , że istnieje ogromna różnica pomiędzy 3-4 letnim dzieckiem a 6-cio latkiem a także pomiędzy 6-cio latkiem a 7-mio latkiem pomimo , że różnica wieku wynosi tylko rok .
Ubieranie 4-ro latków w rękawice bokserskie i kaski i nakazywanie im " walczyć " nawet jeżeli jest to " walka " daleko odbiegajaca od walki w/g mnie świadczy tylko o niezrozumieniu istoty sprawy i braku profesjonalizmu przez instruktorów , którzy coś takiego realizuja.
Polecam : Rozwój psychoruchowy i psychiczny dziecka - J. Urbaniak .
Napisano Ponad rok temu
Prowadziłem treningi i w tym czasie nie chciałem córki zostawiać w domu, (2 lata) więc ja zabierałem na sale. Sale mieliśmy z matami. Na początku ubawiła się z boku (sala zamykana na klucz więc bez obawy ze da drapaka), ale po miesiącu sama z siebie biegała na rozgrzewce i starała się ćwiczyć. Bez, żadnej zachęty. Zabawę miała ona przy tym przednią (reszta zresztą też).
Po roku, mając 3 lata wali tsuki i kopie maegeri (oczywiście nieporadnie itd, ale naśladuje ruchy). W domu często z własnej woli prosi abym potrzymał jej tarcze, założył rękawice i kask i ma ubaw waląc w tarcze i kopiąc (znaczy próbując).
To samo fikołki itp i miękki miecze na które "z nią walczę"
Przecież nikt tu dzieciom nie każe się bić, to właśnie w formie zabawy jest na 100% robione.
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Kiai-jitsu - możliwe, niemożliwym?
- Ponad rok temu
-
Magda Jarecka vs Marta Niewczas :)
- Ponad rok temu
-
UECHIRYU?Pytanie-pomoc!!!
- Ponad rok temu
-
Uechi-ryu
- Ponad rok temu
-
UECHI-RYU - SEMINARIUM CZĘSTOCHOWA
- Ponad rok temu
-
Jissen - Numer 4
- Ponad rok temu
-
RELACJA ZE ZGRUPOWANIA OKINAWAN GOJU-RYU KARATE W ŻARACH
- Ponad rok temu
-
Przejście z muay thai na karate
- Ponad rok temu
-
Artur Hovhannisian Kyokushin - IKO 1
- Ponad rok temu
-
Knockdown Karate -> praca
- Ponad rok temu