Dzikie sekcje
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Na początku polewalismy sie z Konrada jak odszedł od łysego i zaczął prowadzić capotekłondo, zeby za 2-3 lata zrobić cos podobnego hehe, sam do tej pory nie jestem pewien dlaczego dałem sie na to Mestre namówić. a propos Konrada to uważam ze właśnie spod jego skrzydeł wyrośli jedni z najlepszych capoeristas w Łodzi, i ciekawi mnie czy Łódzki Unicar zdaje sobie sprawe jak duzo mu zawdzięcza...
eh tak mnie wzięło na nostalgie
przy okazji fajnie by było spotkac sie i pograc z ludzmi z dawnej ekipy Łysego.
Wojtt Ty wyrosłeś, ja straciłem połowę włosów na głowie, ktoś tam zmienił grupe, ktoś obrósł w piórka i niedługo zacznie sie tytułować Mestre hehe, jakie to wszystko - Ludzkie.
Pozdrawiam
Napisano Ponad rok temu
Niedawno Salvador znowu zaczął ćwiczyć. Fajnie go było spotkać.
Napisano Ponad rok temu
Niedawno Salvador znowu zaczął ćwiczyć. Fajnie go było spotkać.
Was też fajnie było spotkać Moje ćwiczenie jest tak bardzo w kratkę, że jak mnie ktoś pyta ile ćwiczę - to nie wiem co powiedzieć
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Capanga aka Bobo - whoa, o nim to już wieki nie było słychać
Napisano Ponad rok temu
O Łysym to dopiero plotki chodziły - podobno był w Legii Cudzoziemskiej, potem jeszcze kilka plotek, a teraz podobno można go spotkać gdzieś w pobliżu Opola ale to wszystko nie potwierdzone.
Człowiek legenda.
Napisano Ponad rok temu
Coma ma sie dobrze i zajmuje sie rownie ciekawymi zajeciami co capo :wink: 8)
pozdro
Napisano Ponad rok temu
Przynajmniej sam tak twierdził, ale nikt go w mundurze nie widział(..) podobno był w Legii Cudzoziemskiej (..)
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
W Rybniku jakies 4-5 lat temu też wywinął wała. Pozbierał od ludzi kasę na jakieś warsztaty, obozy, berimbauy, koszulki, za salę od kilku miesięcy nie płacił... i spierdolił z kasą zostawiając ludzi z długiem za salę. Myślę, że dostałby ładne bęcki z kokosa jakby się w mieście z rybą w herbie pojawiłCo do Bobo to potwierdzam - przez jakiś czas był w Częstochowie i coś tam prowadził. Podciągnął to nawet pod Capoeira Brasil. Tyle jeśli chodzi o fakty... a potem podobno był jakiś wałek i koniec. Ale o szczegóły trzeba by się wypytać samego Mestre Paulao.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
(ps. dziś dostałem rachunek za sale, ehh, miły prezent na święta )
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
Artes Das Gerais - CAPOEIRA - Bytom
- Ponad rok temu
-
Życzenia świateczne
- Ponad rok temu
-
Capoeira - Ryszard Dudek
- Ponad rok temu
-
Capoeira i brak czasu na treningi w szkołach
- Ponad rok temu
-
Przyspieszanie filmów
- Ponad rok temu
-
Capo Gdańsk
- Ponad rok temu
-
Kij w mrowisko - O co chodzi w Capoeira :)
- Ponad rok temu
-
Grupo Gatas Brancas - Capoeira XXL
- Ponad rok temu
-
capoeira Kraków
- Ponad rok temu
-
Nasze filmy
- Ponad rok temu