99 odpowiedzi w tym temacie

[budo_piotr85]

jak chcesz zobaczyc co to samoobrona w karate przejdz sie na zajecia Ryu Te

[budo_grzebyk90]

Grzebyk pier**lisz jak potłuczony.To że jakiś styl jest skuteczniejszy od drugiego nie oznacza że nie można go trenować albo że jest nic nie warty.

Nie pierdole jak potłuczony tylko ty chyba nie rozumiesz ,że jak ktoś jest świetnym fighterem to nie podejmuje walki na ulicy z byle kim. Nie ma skuteczności sztuk walki na ulicy tylko skuteczna psycha ale o to już było mówione w innych tematach.

Dlaczego karate ma być mniej przydatne w samoobronie?? Ano dlatego że za dużo tam dradycji a za mało "konkretnych" treningów.Bez sparingów ( Full Contakt),zadaniówek,zawodów niczego się nie nauczysz zgadzasz się?? Jakie macie spary na karate?? Bardziej kumaci biorą z kickboxingu i muay thai ale to już nie karate Cool

Tobie tutaj nie chodzi o samoobronę tylko o walkę na ulicy a między tym a tym jest różnica zastanów się jaka.

Karatecy w wielu przypadkach mają słabe techniki bokserskie a jak wiadomo odgrywają one bardzo ważną role w samoobronie.

Co Ty wiesz o karate, nie mieliśmy tam żadnej techniki bokserskiej ale za to techniki z karate też są skuteczne i ja się o tym sam przekonałem.

Nie radze wam spotkać dobrego pięściarza,nogi mogą w ogóle się nie przydać no chyba że do spier**nia Laughing

Jak znam ludzi to dobrzy pięściarze nie zaczepiają przypadkowych osób na ulicy i nie próbują na nich swoich sił. Są tylko osoby które poznały podstawy spizgały kiedys jakiegoś mało lata i udają groźnych ale na takich także jest patent. Ja karate trenowałem około 10 lat i z mojego otoczenia nie ma osoby która znając mnie powie ,że karate jest nieskuteczne.

Kolejny przykład to MMA ,jak się okazało (dawno daaawnoo temu za górami...) w stójce najlepiej sprawdzają się boks kick-boxing i muay thai, parter to bjj zapasy judo sambo...

Tu sie wjebałeś ponieważ chciałbym ci przypomnieć ,że ulica to nie jest ring gdzie rozgrzany ubrany w szczenę stajesz 1 vs 1 do walki w rękawicach.
Na ulicy "Jesteś sam a tam z bram
Dziesięciu biegnie tu Uu!
Solo się nie zadowolą
Nie biegną witać chlebem, solą
Raczej ryj ci rozpierdolą
O zasadach nikt nie wspomniał
O napadach było wczoraj telewizorze
A dziś o tej porze na dworze gwiazdorze
Zagrasz główną rolę w tym horrorze
Nic ci nie pomoże, możesz pomyśleć
O pokorze… o doktorze… o mój boże!

Dziś zagra ci paragraf 210
I nie pomogą mięśnie
Ćwiczone całą jesień
Jest tylko jedna zasada
- nie obowiązuje żadna zasada
Jedna rada
- biada temu który wpada pod kopyta stada"

Ty myślisz ,że ludzie będą się pierdolić i startować do ciebie pojedynczo jak cie bedą chcieli skroić s komory.
Wtedy nie pomaga ani karate ani tajski ani kurwa mma Tylko sprint na 400m lub baseball.

Albo masz charakter albo plecy!! Znam kolesia co nie jest ani duży ani dobrze się bije ale jak go kto ruszy to na niego tacy ruszą ,że można się bać.

Najlepsi wojownicy na świecie (lepszych nie znajdziemy nawet w Shaolin Laughing) głównie (no jakieś 99% Wink ) trenuje w ten sposób,chyba o czymś to świadczy?

Skąd ty wiesz jak walczą mnisi z Schaolinu? Walczyłeś z jakimś?? 8O


Do czego ja dążę. W wielu przypadkach Tajski boks jest tak samo skuteczny jak karate lub rugby!!! Tu chodzi o psychikę człowieka i odstraszający potencjalnych przeciwników wygląd. Masz ryj penera i 2 m wzrostu przy 110kilo to małe prawdopodobieństwo ,że ktoś będzie ryzykował walkę z tobą.

Kurwa i znowu się kłócę nt skuteczności sw na ulicy

[budo_s.o.s.]

Albo masz charakter albo plecy!! Znam kolesia co nie jest ani duży ani dobrze się bije ale jak go kto ruszy to na niego tacy ruszą ,że można się bać.

jak Cie kroja z komory to plecy na wiele sie nie zdadza bo oponentow pewnie juz w zyciu nie zobaczysz chyba, ze sa debilami i kroja na wlasnej dzielni albo jest to male miasto

[budo_grzebyk90]

chyba, ze sa debilami i kroja na wlasnej dzielni albo jest to male miasto

No właśnie miasto jest małe w moim przypadku i wszyscy znają najciemniejszych typów
We większym mieście to trzeba mieć szybkie nogi albo po prostu unikać w nocy niebezpiecznych miejsc ale jak widać są jeszcze osoby co myślą ,że jak trenują tajski boks to są niezniszczalni.
Pozdro

[budo_ambull]

Grzebyk brawo swietnie nakresliles temat mniej ogarnietemu koledze

[budo_remy]

W niektórych sztukach walki można znaleźć braki porównując do innych sztuk walki.
MMA jest może kompletna, ale niektóre elementy walki (parter, stójka, obalenia) mogą być za słabo wytrenowane (wyuczone)

Ale są np. zajęcia z taekwondo gdzie są sparingi w rękawicach jak w kick boxingu.

Niektórzy karatecy trenują parter.
itd.

Wszystko zależy od prowadzącego i jego pomysłów.

Podejdź to karateki- zafunduje ci porządnego low kicka to będziesz wiedział o jednym z silnych elementów tej sztuki. A jak poprawi kolanem to zmienisz zdanie.

Podskocz to zapaśnika, zapoznasz się z jego umiejętnościami.


Uważam że nie można lekceważyć żadnej ze sztuk.

[budo_ignashov]

Grzebyk żal mi takich ludzi jak ty.Inteligętnie omijasz odpowiedzi na pytania i je zmieniasz :roll: Nawet nie wiesz jakie bzdury piszesz.Najśmiejszniejsze jest to że uważasz się za wielkiego znawcę, a co trenowałeś? Shotokan Macię tam jakieś sparringi?? Jak one wyglądają?? Bo chyba nie bierzecie umiejętności walki z kata i uderzen w powietrze??Techniki karate nie ustępują tym z kickboxingu boksu i taja?? To jak wytłumaczysz to że NAJLEPSI ZAWODNICY NA ŚWIECIE trenują głowie w STÓJCE ( z 99%) boks kickboxing i muay thai??? (najczęściej boks + muay thai) Oni znają się czy nie?? A może myślisz że masz wiekszą wiedze od nich??? ODPOWIEDZ p.s z drugiej strony jak można oczekiwać dobrej odp od człowieka który wierzy w niszczycielsą moc Shaolin :roll:

[budo_s.o.s.]

chyba, ze sa debilami i kroja na wlasnej dzielni albo jest to male miasto

No właśnie miasto jest małe w moim przypadku i wszyscy znają najciemniejszych typów
We większym mieście to trzeba mieć szybkie nogi albo po prostu unikać w nocy niebezpiecznych miejsc ale jak widać są jeszcze osoby co myślą ,że jak trenują tajski boks to są niezniszczalni.
Pozdro

ja tez znam najciemniejszych typkow, ale moga mnie skroic troche mniej ciemni, albo najebana banda zelikow wracajaca z baletow ktorej brakuje rozrywki
nie ma regoly, ja jestem chudy szczypior i mnie nikt nie zaczepia(2-3 razy w zyciu moze), jak jest awantura tak jak np wczoraj szeroko sie usmiecham i mowie "bawmy sie" o dziwo trafia do ludzi, a sam stalem naprzeciwko 3-4 chlopakom z silowni ...czyli kurwa nie MT, MMA, Karate itp. tylko charyzma Panowie no i czolg

[budo_s.o.s.]

Grzebyk żal mi takich ludzi jak ty.Inteligętnie omijasz odpowiedzi na pytania i je zmieniasz :roll: Nawet nie wiesz jakie bzdury piszesz.Najśmiejszniejsze jest to że uważasz się za wielkiego znawcę, a co trenowałeś? Shotokan Macię tam jakieś sparringi?? Jak one wyglądają?? Bo chyba nie bierzecie umiejętności walki z kata i uderzen w powietrze??Techniki karate nie ustępują tym z kickboxingu boksu i taja?? To jak wytłumaczysz to że NAJLEPSI ZAWODNICY NA ŚWIECIE trenują głowie w STÓJCE ( z 99%) boks kickboxing i muay thai??? (najczęściej boks + muay thai) Oni znają się czy nie?? A może myślisz że masz wiekszą wiedze od nich??? ODPOWIEDZ p.s z drugiej strony jak można oczekiwać dobrej odp od człowieka który wierzy w niszczycielsą moc Shaolin :roll:

a Ty co trenujesz?
nie widzisz podobienstw miedzy karate i np tajem? ...jedno i drugie ma mocne nogi i czesto slabe rece...czyli to i to moze byc do dupy, chociaz jak mi koles zaaplikowal lolka to coz...nie dziekuje postoje

[budo_underground]

zimny, w jakiej kategorii w kicku startujesz? wszyscy na kolesia jadą a on swoje, to sie nazywa mocna psycha :wink: oglądałem kiedyś program i mowili ze czołgi są nieskuteczne podczas walk ulicznych bo łatwo je z okien budynków ostrzelać.

[budo_s.o.s.]

zimny, w jakiej kategorii w kicku startujesz? wszyscy na kolesia jadą a on swoje, to sie nazywa mocna psycha :wink: oglądałem kiedyś program i mowili ze czołgi są nieskuteczne podczas walk ulicznych bo łatwo je z okien budynków ostrzelać.

ja mam wersje ktora biega po schodach...wiesz XXI wiek

[budo_grzebyk90]

Zgadzam się z Tobą S.O.S. tekst "bawimy się z uśmiechniętą mordą naprawdę działa Poza tym jak ma się dobrą gatkę to pomaga ona wyjść z niejednej opresji.

Do Ignashov:

Proszę jeszcze raz powoli przeczytać mój wcześniejszy post!!!

Jak nie to tłumacze poklei

1)Ulica to nie ring
2)Na ulicy rzadko atakuje cie tylko jedna osoba
3)Na ulicy czasami w ruch idą butelki od piwa
4)Na ulicy nie jesteś nigdy przygotowany do walki chyba ze sam chcesz zaatakować kogoś
5)na ringu zwykle znasz umiejętności przeciwnika
5)Jak nie znasz przecinika to nie wiesz czy to zwykły pozer czy uliczny zabijaka
6)Na ringu sędzia przerwie walke
7)Na ulicy przeciwnik wybije ci zęby

Tu o to chodzi ,że możesz być na ringu mistrzem ale jak nigdy nie biłeś się na ulicy to czasami wystarczy groźniejsze spojrzenie i jesteś sparaliżowany ze strachu i to nie jest adrenalina bo adrenalina przychodzi tym co idą się bić na ustawce.

Ostatnio podlazł do mnie jakiś koleś łysy, trochę niższy i typ awanturnika. On był z kolegą ja byłem sam. I jakoś ci powiem nie umiałem wtedy udawać penera. Możliwe żebym go pokonał ale wolałem nie ryzykować poza tym nie miałem takiej potrzeby. Wytłumaczyłem mu ze spieszę się do chaty i nie jestem typem awanturnika (bo nie jestem).

Pytanie o springi: Mieliśmy na koniec zawsze walki podobne do tych które wyglądają na zawodach ale zarówno takie jak i full contactowe gówno ci dadzą jak ktoś będzie po pijaku na ciebie z cegłą leciał od tyłu.

Najlepsza obrona na ulicy. Pod każdym pozorem unikać walki. Chyba ,że jesteś pener to możesz poobijać kilku gości tak dla zasady i nabierzesz pewności siebie ale to by oznaczało ,że nie powinieneś trenować żadnej sztuki walki.

Aha i nie mow mi o tych najlepszych bo ci najlepsi typu cro-cop lub semmy shielt nie muszą walczyć na ulicy a jakby walczyli pewnie pozmiatali by pól osiedla lecz nigdy nic nie wiadomo a pozatym ty nie jesteś chyba ani jednym ani drugim.

[budo_co]

Jest jeszcze coś takiego jak karate budokai, na zawodach zasady bardzo zbliżone do tych obowiązujących w mma.

[budo_kosiar]

3)Na ulicy czasami w ruch idą butelki od piwa

dobrze by było, gdyby to były tylko butelki po piwie... dostałeś kiedyś butlą po Wyborowej? to jest dopiero moc

a do szanownego kolegi Ignashova:

Nie wiem, może jestem zbyt pijany i nie przeczytałem połowy tematu albo mam to głębko w dupie, ale czy już odpowiedziałes na zasadnicze pytanie kolegów o to, co trenujesz?

[budo_hellfire]

Bo chyba nie bierzecie umiejętności walki z kata i uderzen w powietrze??Techniki karate nie ustępują tym z kickboxingu boksu i taja?? To jak wytłumaczysz to że NAJLEPSI ZAWODNICY NA ŚWIECIE trenują głowie w STÓJCE ( z 99%) boks kickboxing i muay thai??? (najczęściej boks + muay thai) Oni znają się czy nie??

Czy ktoś może sprawdzić, czy to nie jest zbanowany wcześniej MMA Maniacz czy inny Tajowiec? Ten sam styl pisania, te same sformułowania itp.

Mylisz dwa tematy - ulicę i konfrontacje sportową jaką jest mma.

Moje odpowiedzi:

1)Na ulicy przydaje sie przede wszystkim mózg jak się go umie wykorzystać to często nie trzeba się bić.

2)Nieśmiertelne "kto jest bardziejszy" na ringu.

Otóż jest parę osób wywodzących się z karate w mma i dobrze sobie radzą. Można sobie debatować nad ich ilością procentową w stosunku do innych, co nie zmienia faktu że są.
Jeżeli uważasz, że jesteś lepszy od nich - udowodnij to wchodząc z nimi na ring :wink: od czasu konfrontacji pierwszych czystych stylowo były setki pojedynków. BJJwcy byli knockoutowani zanim doszli do zwarcia, stójkowcy byli skręcani i zaduszani na ziemi i wiele różnych scenariuszy się odegrało. Teraz nie znajdziesz już czystej osoby stylowo w mma, niemniej jednak jest parę osób mających swój background w tradycjnych sztukach walki.
Nieważne co, ważne jak się trenuje.

[budo_cizzia]

słowa są zbędne ... wystarczy popatrzeć !!!

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

Cizzia

[budo_ignashov]

TU jest prawdziwa skuteczność takie pokazy to wiesz gdzie możesz sobie wepchnąć. Boks zdaniem wielu najcieższy styl uderzany ( również wielu uważa że to z niego wywodzą się najlepsi uderzacze) [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] no i oczywiście MMA dalej Muay Thai, K1(kickboxing) tylko tak można nauczyć się prawdziwej skuteczności.Dzięki sparringom uczymy się odporności psychicznej na uderzenia,przełamujemy swój strach a przez to w walce ulicznej (samoobronie) nie poddamy się łatwo.Co może na temat skuteczności powiedziec TYPOWY "zawodnik" Shotokan czy Karate Tradycyjnego??Lub też zawodnik Taekwondo szczególnie wtf ? Nie chce mi się dalej wymieniać.Co by zrobili Cizzia twoi mistrzowie w walce z wyżej pokazanymi na filmikach?? Czy już nie było tematów że utwardzanie to mit? Dobry ulicznik raczej nie będzie sprawdzał czy masz mocne mieśnie brzucha sięgnie "cepem" i po zawodach.Ja też moge zrobić super mega pokaz skutecznej walki,a w realu okaże się że "ulica" a mój pokaz to dwie różne rzeczy... :roll:

[budo_s.o.s.]

albo powiesz co trenujesz albo z Toba nie gadamy

[budo_hellfire]

Muay Thai, K1(kickboxing) tylko tak można nauczyć się prawdziwej skuteczności.Dzięki sparringom uczymy się odporności psychicznej na uderzenia,przełamujemy swój strach a przez to w walce ulicznej (samoobronie) nie poddamy się łatwo.Co może na temat skuteczności powiedziec TYPOWY "zawodnik" Shotokan czy Karate Tradycyjnego??

A na ilu typowych treningach i w ilu typowych sekcjach karate byłeś?
Dlaczego wydaje Ci się, że tam jest 100% kata? Są sekcje gdzie duży nacisk kładzie się na walce.

Po cholerę te uogólnienia?

[budo_remy]

Ignashov - Stawiasz boks na pierwszym miejscu.
Ćwiczyłem boks. Bokserzy mają bardzo dobrą psyche i super umiejętności jeżeli chodzi o ciosy rękami.
Ale w starciu z karateką zadającym low kicki, (najlepsze na ulicy- nikt nie będzie podnosił nóg na wysokość głowy) czy jakieś kombinacje- kopnięcie, kolano, uderzenie; bokser ma małe szanse. 50% bokserów może leżeć po pierwszym low kicku.
Poza tym bokser nie jest przyzwyczajony na treningach do zwracania uwagi na ciosy nogami, kolanami czy łokciami.

A starcie z parterowcem który zamarkuje cios, zrobi unik i obali też będzie dla boksera zaskoczeniem. A w paterze będzie bezradny jak dziecko.

Pamiętaj że niektórzy, karatecy też ćwiczą ju-jitsu.

Każda sztuka walki ma swoje ograniczenia.
Boks ma największe- nie ma nóg, nie ma łoki, nie ma obaleń, nie ma parteru, nie ma padów...