63 odpowiedzi w tym temacie

[budo_itosu]

Zastanawialiście się nad wpływem dociągania się do szpagatu tureckiego i wplywu na zdrowie. tak sobie ostatnio myslalem nad tym bo az takie rozciagniecie nie jest naturalne, rozszerza sie zakres ruchu w stawie biodrowym, mozna rozpieprzyc sobie panewki a w odniesieniu do sztuk walki raczej nikle profity dostaje sie w zamian. co sadzicie ??

[budo_tynks]

Dla mnie dużo brakuje do pełnego szpagatu, a na głowe dla gościa 190 wsadzę bez większych problemów i więcej mi nie trzeba :wink:

[budo_novocaine]

ja tam powyzej low kickow zadko kopie ale do kulania troche by sie przydalo porozciagac. ale niekoniecznie akurat szpagat. niepotrzebne mi to i nie robie. ale deejay jedzie jajami do podlogi, a kopac ciagle moze. mysle, ze to tez zalezy troche od naturalnych zdolnosci. moje stawy ogolnie sa malo ruchliwe :roll:

[budo_kubuś puchatek]

Oczywiscie, ze to jest sprzeczne z natura. Znam ofiary brutalnego rozciagania. Sa osoby predysponowane do tego. Moja znajoma bez rozgrzewki robi mostki, szpagaty etc.- ma tak od dziecka, bez specjalnego treningu.
Pozdrawiam
K_P

[budo_tylkoontamstoi]

Gra nie warta świeczki - co z tego że jesteś rozciągnięty statycznie(umiesz robić szpagat), skoro w SW ważniejsze jest rozciągnięcie dynamiczne. Jak się nie ma predyspozycji, można sobie odpuścić.

[budo_sally]

trzeba znac technike rozciągania, jak sie wie jak to jest całkowicie bezpieczne dla stawów i korzystne dla szybkości i siły kopnięc.
niestety wiedza o tym jak to robić poprawnie to ogromna rzadkość

edit. aaa napisze w koncu ten artykuł o rozciąganiu ja zawsze cierpię na chroniczny brak czasu

[budo_sniffles]

Kiedys chorobliwie rozciagalem sie do wymarzonego szpagatu. Juz mialem naprawde dobre wyniki az do czasu kiedy siadly kolana. Zaczely poprostu tak bolec ze chodzenie sprawialo trudnosc. Dluga przerwa i caly wysilek poszedl na marne. Wysilek dla ciala bo zawsze to jakis + do doswiadczenia
W klubie mam kolege ktory zawsze byl gibki. Nie poswiecal duzej uwagi rozciaganiu a zawsze mogl zrobic ( i robi do dzisiaj ) szpagat. Tylko ze jego okrezne na glowe mozna zablokowac jedna reka i tylko sie usmiechnac.

[budo_isao]

Ja do szpagatu mam sporo, ale po rozgrzewce kopię na głowę partnera wyższego o jakieś 10cm... no idea czy to jakoś tyra stawy. Możliwe, bo zawodowi akrobaci, fitnesski, baletnice itd mają problemy ze stawami...

[budo_itosu]

Ja po 2 latach nie rozciagania sie w szpagat nadal skacze z metrowego stolka na szpagat podluzny. Tureckiego nigdy nie dociagnalem, brakuje mi jakos 10 cm i tak juz zostalo. Do kopania nie jest to potrzebne. Duzo wazniejszy jest "luz" w biodrach i nogach oraz dynamiczne miesnie i sciegna.

[budo_anaconda]

Szpagat podłużny może zrobić praktycznie każdy, ale turecki nie wszyscy dadzą radę... zależy od bioder, poza tym szpagat turecki nie jest wcale potrzebny w SW . Sam do szpagatu podluznego schodze praktycznie bez rozciągania, ale tureckiego już nawet nir próbuje zrobić, brakuje mi te kilkanaście cm i to jest chyba moja granica

[budo_jersey]

WKF w Anglii wydał "okólnik" dla klubów, zakazujący robienia na treningach tzw szpagatów. Jak ktoś chce to może w domu . Stwierdzono, że przynosiło to więcej szkody niż pożytku. W razie udokumentowania schorzenia powstałego na skutek rozciągania (opinia lekarska) można zaskarżyć klub o odszkodowanie.[/code]

[budo_sally]

moze pompek tez powinni zabronić przy pompkach można walnąć twarzą o podłogę- co się zdarza, a wogole ćwiczenie jest niebezpieczne , a boksowanie i kopanie to strasznie ryzykowna sprawa. Ale chyba angole jakiś specjalnych wyników w SW to nie mają, to by tłumaczyło ich wyniki..

[budo_jersey]

O pompkach też było (odnośnie dzieci i młodzieży). Europejska czołowka w karate to Angole (w MT lepiej sobie radzą niż nasi). Może "siermiężne" metody nie są już potrzebne ? :wink: :-)

[budo_sally]

(w MT lepiej sobie radzą niż nasi).

jakos angole mi sie z mt nie kojarza, wogole angole z walką mi sie nie kojarzą , zreszta lepiej zeby sie tym wogole nie zajmowali z tego co piszesz

[budo_jersey]

(w MT lepiej sobie radzą niż nasi).

jakos angole mi sie z mt nie kojarza, wogole angole z walką mi sie nie kojarzą , zreszta lepiej zeby sie tym wogole nie zajmowali z tego co piszesz

-najlepsi bokserzy amatorscy i karatecy sportowi na kontynencie (jeżeli chodzi o przygotowanie techniczne)
Czy uważasz, że szpagaty są nieodzowne do osiągnięć w sportach walki (kopanych) ?

[budo_sally]

nie sa nieodzowne, ale sie przydają, jezeli ktoś zna sie na rozciąganiu jak robic to poprawnie sa zdrowe, ale jak piszesz ze pompki tez sa niezdrowe (z mojej strony to był żart) to juz wogole jest śmiechu warte. Angole raczej nie reprezentują wysokiego poziomu w sztukach walki, piszesz o MT, podaj jakieś nazwisko,mnie nic się nie kojarzy

[budo_jersey]

nie sa nieodzowne, ale sie przydają, jezeli ktoś zna sie na rozciąganiu jak robic to poprawnie sa zdrowe, ale jak piszesz ze pompki tez sa niezdrowe (z mojej strony to by zart) to juz wogole jest śmiechu warte. Angole raczej nie reprezentują wysokiego pozimu w sztukach walki, piszesz o MT, podaj jakies nazwisko,mnie nic się nie kojarzy

-Sally absolutnie nie siedzę w temacie MT(niestety), posłużyłem się opiniami dwóch znanych mi trenerów ( z dwóch klubów). Mieszkali oni przez wiele lat w Tajlandii i tam trenowali (jak chcesz to popytam się o szczegóły).
Pisałem tylko o szpagacie, rozciągamy się intensywnie , ale inaczej.
Chodziło o pompki na pięściach (zrozumiałem żart :wink: ), które przy "miękkich" kościach powodują zniekształcenia i zwyrodnienia :-)
4 lata temu było zarejestrowanych 18 tyś. amatorsko boksujących. Sale bokserskie (gym)poznaje się po tym, że przed drzwiami trenuje część ludzi, bo się nie mieszczą (niestety w kick-boxerskich panują olbrzymie pustki )

-ide do pracy, dobranoc

[budo_sally]

robimy pompki tylko na kościach :-) popytaj o te nazwiska, moim zdaniem angole w SW nie istnieją, ale może nie wiem o kims wiec zapytaj i napisz..

[budo_jersey]

OK Sally, nie wypada robić z gęby cholewy. Specjalnie wstałem dzisiaj wcześnie po południu i w tropikalnym żarze walącym z nieba, poczłapałem na trening MT. Moim pytaniem wzbudziłem sensacje (ale bardziej to Ty :wink: ). Prowadzący zajęcia podał mi pare nazwisk i zapowiedział jeżeli chce więcej to po każde następne mam przychodzić na trening (powiedział, że zapewnie mu utrzymanie do emerytury ). Mam i tak wiele szczęścia, że temat nie zszedł na marokańskich fighterów :

Problemem było ustalenie ile to jest "kilku":

Michael Blood
David Wilson
Mark Russel (ci są z MT)

Teraz "ogólnie"
Dean Sugdens
Andy Howson
David Haye
Jason Booth
Ryan Hamer
(i podobno w przyszłym tygodniu Karen Dews)

Mam nadzieje, że nic nie pokręciłem i że odnajdą się w internecie (może ich zmyśliłem )
-pozdrawiam i mam nadzieje, że docenisz mój trud

Jersey

[budo_jersey]

dwa l-Russell


[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]