8 odpowiedzi w tym temacie

[budo_-mat-]

Witam. Zwracam się do was z prośbą o pomoc. Mianowicie kiedys po kilku dosc mocnych zderzeniach mojego piszczela z piszczelem kolegi w czasie sparingow powstalo mi na nim takie jakby zgrubienie i teraz przy kazdym przypadkowym kopnieciu w jakas kosc (nawet kiedy mam ubrane ochraniacze) czy cos twardego (nawet kiedy kopie w twardszy worek) to miejsce mi puchnie i boli tak ze na nastepny dzien nie ma mowy o kopaniu? Mial ktos juz moze tak? Jak temu zaradzic?

[budo_kazama]

Ja miałem coś takiego. Najmniejszy dotyk piszczela sprawiał straszny ból. 3 miesiące bez treningów zrobiły swoje.

[budo_underground]

Na opuchlizne na noc altacet, nie kopać tym miejscem i w jakieś 2 tyg powinno się w miare doprowadzić do porządku, zbicie zwykłe według mnie nie ma co pękać :wink:

[budo_bart]

a co z utwardzaniem piszczeli

[budo_sheepman]

"utwardza " się na worku.i na niczym innym.

[budo_pablom]

Dokładnie jak przedmówcy napisali, ciesz się że sobie nóg (piszczeli) wzajemnie nie połamaliście :twisted:

[budo_hera]

a co z utwardzaniem piszczeli

Utwardź sobie mózg...

[budo_kauelte]

hehehe przedmówca chyba sie pospieszyl, bo wyglada na to ze mamy doczynienia z laikiem a takich nalezy stopniowo wdrażać w temat nic groźnego, zobaczysz ze przejdzie no i zobaczysz ze to nie ostatni raz

[budo_hera]

Tak działa na mnie pojęcie "utwardzanie" piszczeli