Affliction - spoiler
Napisano Ponad rok temu
co do kariery arlovskiego w boksie to mu nie wroze najlepiej technike ma dobra ale z taka szczeka to daleko nie zajedzie.
Napisano Ponad rok temu
A mnie takie komentarze rozwalaja - wiadomo, ze Arlovski nie ma najmocniejszej szczeki na swiecie, ale jakas slaba specjalnie to ona tez nie jest. Jak to pisal ktos na sherdogu - zauwaz ze cios Fiodora mial taka moc, zeby faceta wazacego 108kg, lecacego do przodu z duza predkoscia, zatrzymac w powietrzu i obrocic o 180 stopni - kazdy by padl na dechy po takim strzale.co do kariery arlovskiego w boksie to mu nie wroze najlepiej technike ma dobra ale z taka szczeka to daleko nie zajedzie.
Napisano Ponad rok temu
Miodzio.
Na podstawie przebiegu walk z tego turnieju typuję taki przebieg walki Fedor - Barnett (jeśli do niej dojdzie):
Barnett obala Fedora, przechodzi do dosiadu i bombarduje.
Fedor pozwala się obijać jakieś dwie, trzy minuty po czym z pleców, spod dosiadu uderza prawgo sierpa, poprawia lewym. KO.
pozdrawiam,
wrezz
Napisano Ponad rok temu
nie no, po tym gifie nie to ma watpliwoscie ze to nie byl zaden lucky punch. fedor idealnie wykorzystal blad andre.No to jeszcze jeden gif:)Zeby juz niebylo pytan co tam sie stalo :wink:
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Napisano Ponad rok temu
rozwalaja mnie komentarze roacha, ze fedor mial szczescie i ze polegl by w walce z arlovskim, gdyby ten trzymal sie planu.takie bezsensowne pieprzenie o szopenie,co by bylo gdyby.przegral i tyle.fakt ze do momentu nokautu andrzej radzil sobie dobrze, byl szybki, ale jednak walka potoczyla sie tak a nie inaczej i koniec kropka.fedor wykorzystal blad i poslal andrzeja na krotka drzemke swoja droga chyba arlovskiego poniosla fantazja i chcial skonczyc latajacym kolanem i porwal sie z motyka na slonce
co do kariery arlovskiego w boksie to mu nie wroze najlepiej technike ma dobra ale z taka szczeka to daleko nie zajedzie.
Tez to wlasnie czytalem.Roach twierdzi,ze to "lucky" punch od Fjedzia.
Teraz pamietam,ze przed walka Roach gadal,ze jak Andrei znokautuje Fedora to zalatwi mu walke z Valujevem w boksie.Ciekawe z kim teraz mu zalatwi walke:))
Napisano Ponad rok temu
Nawet duza, amortyzujaca broda Andreia nie pomogla mu przetrwac takiej bomby
To nie byl zaden przypadkowy strzal, tylko wyczekany i wykorzystany blad przeciwnika. Ciekawe jak sie teraz czuja te wszystkie pewniaczki co tak glosno krzyczaly ze Adnrei rozjedzie Fedora w stojce. Ferdynand zachowal sie honorowo walczac w stojce i pokazujac swoja dominacje. Czapki z glow panowie, czapki z glow.
Napisano Ponad rok temu
Arlovski ma prawdziwe szczescie ze zknockoutowal go ten pierwszy strzal, bo gdyby tak sie nie stalo i Fiodor zdazylby uderzyc go tym lewym, to mielibysmy kolejny zgon w MMA.
Fedor to mowi tak: lewa ręka zabija, a prawej sam sie boje
pzdr
Napisano Ponad rok temu
Nie była to jego zasługa tylko fatalny błąd Andrieja, który ruszył do ataku w momencie gdy cep już leciał ( NIE ODWROTNIE) i uderzył szczęką w nadlatującą H-Bomb.
Zero zasługi Fiodora.
Ale wyglądało zajebiście.
Napisano Ponad rok temu
wg mnie to Andriei sam się uderzył, a Fiodora w ogóle tam nie musiało byćZero zasługi Fiodora.
Napisano Ponad rok temu
ludzie to jakas paranoja
Napisano Ponad rok temu
to ze nie byl w powietrzu jeszcze arlovski o niczym nie swiadczy. czlowiek sie od ziemi nie oderwie ot tak po prostu. Fedor doskonale widzial zapewne jak sie zbiera do ruszenia do przodu (niekoniecznie do skoku, to jak mial go zaatakowac to kwestia marginalna) i w tym momencie juz szla kontra na atak arlovskiego.
pisac ze zero zaslugi fedora to naprawde policzek dla wlasnej wiedzy i doswiadczenia
Napisano Ponad rok temu
P.S.
Super szybka reakcja Big Johna. Naprawdę doskoczył do Fedora błyskawicznie. Co innego ten doktorek w walce Belfora. Dobrze że Belfor sam przestał bić bo śędzia chyba sobie rozrusznik poprawiał.
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
sciagam filmik, patrze... 4 minuty z kawalkiem: "ech... znowu fedor szybko pozamiatal". walka sie zaczyna, fedor nic, andrei punktuje: "czyzby to miala byc TA walka?". andrei trafia, fedor sie chwieje: "o k...". fedor klinczuje i stara sie obalic: "uff... i wszystko wraca do normy". sedzia rozdziela klincz i wznawia walke na srodku: "aha! wiec jednak!". andrei naciera pelna para: "no nie! nie moze byc!". andrei leci na dechy i juz nie wstaje: "WTF?!?!".
za kazdym razem jak walczy fedor denerwuje sie niesamowicie ("zeby sie tylko nie dal zlapac. zebe nie zrobil glupoty. ok, niech przegra, ale nie teraz i nie z XXX") i za kazdym razem konczy sie tak samo ("fedor jest wielki").
lucky punch? jasne...
Napisano Ponad rok temu
ale fiedia to naprawde mistrz taktyki, calego gameplanu, ciekawe czy teraz tak jak zapowiadal sie pokoleguja z andriejem
pzdr
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
Napisano Ponad rok temu
No co Ty, fusel - to byl lucky punch, bo dar tak mowia przy okazji bardzo dobrze widac jak fedor chce zablokowac kolano arlovskiego
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych
10 następnych tematów
-
[Spojler!!!!]UFC 94: St. Pierre vs. Penn 2
- Ponad rok temu
-
Wywiad z Fiodorem z NBC
- Ponad rok temu
-
polacy w rankingu gnp
- Ponad rok temu
-
Vlog o Fjiodorze przed Affliction
- Ponad rok temu
-
Copacabana Warszawa - nowy nabór od 26 stycznia
- Ponad rok temu
-
Jutro film o Fiodorze!
- Ponad rok temu
-
blog dany ufc 93 - uwaga spoiler
- Ponad rok temu
-
alistair overeem niedługo w UFC ?
- Ponad rok temu
-
UFC 93 - video (bez spoilerow!)
- Ponad rok temu
-
UFC93 SPOILER
- Ponad rok temu