26 odpowiedzi w tym temacie

[budo_renovatio]

Witam.
Chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób uzyskać licencje zawodniczą pozwalającą na start w zawodach tzn. od początku, krok po kroku co należy zrobić, gdzie się udać, jakie wykonać badania, jakie są koszty itd.
Z góry dziękuje za pomoc.

[budo_batonn]

Musisz być członkiem klubu zrzeszonego w PZTKD. Jak trenujesz to wszystko załatwia trener ty tylko musisz zrobic badania u lekarza sportowego i EEG raz na 2 lata no i posiadac książeczke zawodnika ale to zalatwia trener, nie pamietam ile to kosztuje.

[budo_renovatio]

Chodzi mi właśnie o to że to ja muszę wszystko załatwić. Powiedzmy że w tej kwestii nie mogę liczyć na trenera Zatem pytanie nadal aktualne.

[budo_robertgt3]

ESKK ?

[budo_pijava]

Badanie powyżej wieku 21 lat są płatne. Wszystko zależy gdzie je robisz EEG z opisem to około50-70zł badania w przychodni sportowo lekarskiej 30-120. Koszt książeczki w PZTKD 30zł. Licencje musi Ci podpisać lekarz i trener inaczej jej nie dostaniesz

[budo_pijava]

no i musisz mieć min 5kup

[budo_dz_ik]

wzór formularza który klub musi złożyć do PZTKD jest na stronie związku:

Taekwon-do w Polsce => Polski Związek Taekwon-do => licencje PZTKD => licencje zawodnicza

Podpisać pod tym musisz się Ty, lekarz(sportowy, który każe zrobić ci badania za które będzie musiał zapewne zapłacić), trener który musi wysłać ten formularz do PZTKD.

Nie wiem czemu załatwiasz to Ty a nie trener, ale jak będziesz chciał pojechać na zawody to Twój udział(czyli klubu) i tak musi być zgłoszony przez klub.

Co do stopnia to z tego co ja wiem nie ma ograniczeń przy wyrabianiu książeczki, natomiast w zależności od rangi zawodów trzeba mieć odpowiedni stopnień (np. Mistrzostwa Warszawy Młodzieżowców są od 8 kup, a większe imprezy 5 kup), potwierdzony certyfikatem PZTKD, lub wpisem w książeczce.

[budo_renovatio]

A od czego powinienem zacząć na samym początku ? tzn czy najpierw mam pójść do przychodni sportowej i tam mnie skierują na wymagane badania czy tez powinienem wcześniej we własnym zakresie porobić wszystkie badania i dopiero udać sie do przychodni sportowej po zgodę lekarza na start w zawodach ? I co oprócz EEG bo z tego co słyszałem potrzebne są tez badania krwi i moczu ?

Jeśli chodzi o inne kwestie takie jak stopień, przynależność klubowa i zgłoszenie mnie za zawody przez klub są dla mnie zupełnie oczywiste więc o to nie pytam. Chodzi mi tylko o formalności przy załatwianiu licencji.

A wszystko muszę zrobić sam bo mój trener po prostu sie tym nie zajmuje ale pomysł ze startem w zawodach jest jego, dla jasności w skrócie rozmowa wyglądała tak:

trener: Masz licencje zawodniczą ?
ja: Nie
trener: To sobie zrób to pojedziesz na zawody.

Mój trener nie ma w zwyczaju prowadzić ludzi za rączke

[budo_wookash]

Co innego prowadzenie za rączkę, co innego olewanie podopiecznych i zaniedbywanie obowiązków.


PZDR

[budo_pijava]

Nie wiem skąd jesteś w każdej przychodni jest nieco inaczej! jeśli płacisz żadne skierowania nie są potrzebne. Musisz najpierw zrobić EEG. I zadzwoń do przychodni sportowej do której się wybierasz w większości wszystkie badania robią na miejscu.

[budo_choy666]

1. licencje zawodniczą można zrobić sobie bez względu na stopień
2. badanie EEG? nigdy go nie robiłem a licencje i badania mam aktualizowane od 1997 r. i nie słyszałem żeby było obowiązkowe
3. do badania orzecznika sportowego bynajmniej w Łodzi wymagana jest krew, mocz i ekg(ważne są przez rok) a badanie lek. sportowego ważne 6 miesięcy

tak z ciekawości w jakim klubie trenujesz czy tam u kogo? generalnie drukujesz sobie wniosek o licencje, wypełniasz, załatwiasz badania, a kwity wysyła trener i nie jest to żadna łaska ani prowadzenie za rączke z jego strony tylko obowiązek

[budo_martialartist]

nie pamietam dokladnie w ktorej to jest ustawie ale jestem na 100% pewien, ze w ogole zeby legalnie trenowac sporty walki trzeba raz na pol roku robic eeg. i niech nikt nie mowi ze nie trzeba, bo on ma badania bez. w razie wypadku czy jakiegolwiek zdarzenia trener ma przesrane, ze w ogole wpuscil na sale osobe bez badan a o licencji zawodniczej nie wspomne.

tak to wyglada od strony prawnej - rzeczywistosc jednak bywa rozna. mam na mysli chocby wpis powyzej.

pozdrawiam

[budo_choy666]

Trenera interesuje żeby zawodnik miał badania od lekarza sportowego a na jakiej podstawie lekarz wyda orzeczenie i jakich badań dodatkowych mu sie zachce to już sprawa lekarza, w Łodzi bynajmniej do tkd nie spotkałem sie z tym żeby któryś z lekarzy wołał eeg

[budo_tsunami]

EEG musi byc, jak ktos lekcewazy to potem sa takie przyapdki jak np. ostatno w PUT/GTF gdzie zginal czlowiek, dla wlasnego bezpiczestwa radze robic te badania , wcale nie boli a pomaga

[budo_deejay]

w Łodzi bynajmniej do tkd nie spotkałem sie z tym żeby któryś z lekarzy wołał eeg

Ja zaczynalem robic badania 10 lat temu w Radomiu i wtedy wszyscy bez wyjatku EEG musieli robic.W zaleznosci od wieku w roznych odstepach czasowych, takze naprawde dziwne ze sam tyle trenujac EEG uniknales...

[budo_gizmo]

EEG musi byc, jak ktos lekcewazy to potem sa takie przyapdki jak np. ostatno w PUT/GTF gdzie zginal czlowiek, dla wlasnego bezpiczestwa radze robic te badania , wcale nie boli a pomaga

Dla ścisłości - to było na turnieju firmowanym przez klub, a nie na imprezie PUT, i akurat chyba nie wynikło z braku EEG.

BTW, ja też jestem za robieniem EEG.

[budo_choy666]

dokładnie...tamten wypadek akurat nie wynikał z braku eeg...i nie ma co już tamtego zdarzenia co rozgrzebywać, każdy wie swoje
nie jestem przeciw robieniu eeg tylko piszę że ani ja ani nikt z moich znajomych robiących badania nie miał do czynienia z tym wymogiem, lekarze tylko wołają ekg, krew i mocz to wszystko, tak jest w Łodzi, to lekarz odpowiada za to na jakiej podstawie wydaje orzeczenie o zdolności i tyle

[budo_gizmo]

W Lublinie EEG jest wymogiem dla dopuszczenia do walk. EKG, mocz i krew dopuszcza tylko do treningów bez udziału w walkach.

[budo_choy666]

u nas dają orzeczenie "zdolny do walk" bez eeg i to nie to że robie badania tylko u jednego lekarza, raz tylko jeden zawołał dodatko jeszcze jakieś badanie juz nie pamiętam co tam chciał bo jakaś bzdura to była no ale to był wyjatek

[budo_martialartist]

watpie zeby rozne regiony polski mialy rozne przepisy prawne. dla scislosci cytuje wspomniane rozporzadzenie ministra zdrowia z dnia 22 grudnia 2004:

Załącznik pkt. 5:
"5. Badania, o których mowa w ust. 1 pkt 10(kons. neurologiczna) i 11(EEG), przeprowadza się przed dopuszczeniem do udziału w treningach i zajęciach specjalistycznych dzieci i młodzieży do 21. roku życia uprawiających amatorsko boks, kick-boxing, dalekowschodnie sporty i sztuki walki, płetwonurkowanie oraz skoki spadochronowe i sport lotniowy, paralotniowy i motolotniowy i powtarza co dwa lata."

Link: [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

lekarz podbijajcy ksiazeczke bez tego albo nie zna tego przepisu albo swiadomie lamie prawo.
Radzilbym uwazać.

Pozdrawiam