41 odpowiedzi w tym temacie

[budo_tajowiec]

Często słyszy sie opinie typu że jakby najlepsi zawodowi bokserzy przeszli do K-1 (ci naprawde najlepsi ) to role by sie odwróciły....Bokserzy powymiatali by wszystkich Nawet czytałem na innym forum (nie powiem jakim :wink: ) że gdyby np Lennox Lewis w szczycie formy przeszedł do K-1 to obecna czołowka nie miałaby z nim żadnych szans Skrócenie dystansu i "grad" ciosów Albo taki Tyson gdyby był formie takiej jak wtedy kiedy zdobywał mistrzostwo swiata w boksie zawodowym (mając 20 lat ) Badr Hari nie wytrzymałby z nim rundy ( to moje zdanie) Raczej nigdy nie zobaczymy najwiekszych mistrzów boksu w "kej łan" :-) To by były dopiero walki ach... Szkoda że w porównaniu do boksu K-1 tak mało płaci A jakie jest wasze zdanie Pytanie jak w temacie Pozdro

[budo_mp]

Jest coś w tym co piszesz. Mogłoby się tak stać. Musieliby jednak ci bokserzy nauczyć się chociaż jak bronić się przed kopnięciami. Tak od razu z marszu to mogłoby być trudno. Ty jako Tajowiec powinieneś to wiedzieć. Moim zdaniem na boksera dobrą bronią będzie low kick.

[budo_tajowiec]

Tak MP masz racje że na boksera najlepszy jest low kick Jest tylko jedno małe ale... Wydaje mi się że Takich bokserów jak Lennox Holfield Tyson czy "Kliczko" Nie powstrzymały by te kopnięcia (oczywiscie pisząc o nich mam na mysli ich jak byli w najwyzszej formie ) Myśle że bardzo szybko skróciliby dystans i na zawodników K-1 posypałaby sie "lawina" ciosów Trzeba też napisać że Zawodowi bokserzy mają o wiele lepsze techniki boksersie niż "kej łanowcy" A to jednak pięsci w tej formule odgrywają wiekszą role niż kopnięcia Wydaje mi sie również że mają mocniejsze "szczęki" Kiedyś byłem zdania że bokserzy by nie poradziliby sobie w tej formule jednak po głębszej analizie :-) zmieniłem swoje zdanie

[budo_horus]

Jeżeli boks jest tak istotny, że wystarczy, aby zapewnić zwycięstwo nad bardziej wszechstronnie rozwiniętym zawodnikiem, to dlaczego zawodnicy K-1 nie ćwiczą samego boksu?

Nawet gdyby było tak jak mówisz, czyli mistrzowie boksu weszliby w czasach swojej najlepszej formy do K-1, to jakby to wyglądało? Możliwe, że wygraliby kilka walk, ale co dalej? Analiza starć, opracowywanie technik pod kątem zawodników itp. Pozostali nauczyliby się z pomocą kombinacji nóg i rąk zyskiwać przewagę nad czystymi bokserami, ci z kolei, żeby nie odejść do lamusa, zaczęliby się uczyć obron przed nogami, co odbiłoby się na ich dotychczasowych umiejętnościach. Prędzej czy później wszystko przeszłoby do takiego poziomu, jak jest prezentowany obecnie - czyli najskuteczniejszego pod tak dobrane zasady rozgrywek.

[budo_tajowiec]

Nie cwiczą samego boksu bo to formuła K-1 :wink: Zauważcie że większosc nokautów to uderzenia bokserskie Teraz pomyslcie gdyby do ringu K-1 weszli przedstawiciele boksu (ci najwyższej klasy ) którzy dysponują o wiele wiekszą siłą i dużo lepszą techniką bokserską od "kej łanowców" co by sie stało "łby by sie pourywały" Takie jest moje zdanie Pomimo że cwicze Tajski to jednak patrze na to realnie

[budo_fox]

Czołówka bokserka HW po pół rocznym przygotowaniu zniszczyła by wszystkich w K1. Wiem że zabrzmiało to trywialnie natomiast taka jest prawda .
Francois Botha średniej klasy lecz doświadczony bokser w K1 radził sobie dość dobrze . Boksersko przeważał prawie nad każdym.
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_partyzant]

[budo_mp]

No tak Botha został zbity. On nigdy nie był w ścisłej czołówce bokserów ,a w tej walce to już dziadkiem był można powiedzieć. Tajowcowi chodziło o ścisłą czołówkę najwyższej klasy bokserów w ich najlepszych latach. Myślę że taki Tyson w swoim najlepszym okresie to znokałtowałby tego zawodnika co wygrał z Botha-om szybciej niż tamten zdążyłby powiedzieć AŁA.

[budo_partyzant]

[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]

[budo_hera]

Bokser na zasadach K-1 moim zdaniem by przegrał. Dlaczego tak sądze proste. Gdyby chciał kopać lub bronić się przed low kick'ami by musiał z rezgynować z mechaniki ciosów czysto bokserskich czyli od stóp po ramie by nie mógł tak skręcać nogi jak na ringu bokserskim bo by jego nogi zostały by okopane. Kolejna rzecz Bokserzy mają wyrobioną prace tłowiem czyli bardzo poszerne uniki w dół i wtył. Jak by za nisko obnizył głowe by dostał kolano w twarz a jak by nie wyczuł dystansu i by się odchilił za mocno w tył to by wyłapał wysoki kopnięcie. A gdyby chiciał kopiać piękna praca nóg bokserów by się nie przydała.

Ogólnie ni elubie takich tematów bo do niczego nie prowadzą bo każdy ma swoje zdanie. To jak by zrobić temat co jest lepsze BJJ czy Muay Thai....... W parterze MT dupa w stójce BJJ dupa. I tu mamy to samo na ringu Bokserkim K-1 dupa na ringu K-1 Boks dupa.

[budo_gladiatorzyring]

Botha był dobrym bokserem
Myślę że Hera ma rację.
Walki w K1 wygrywa się często rękoma, alle po destrukcyjnej pracy nóg.
Trener boksu z którym współpracuje mówi że walczą nogi a ręce tylko wykonują wyrok. Dlatego uważam, że jeśli zniszczysz komuś nogi to ręce mu sie już nie przydadzą.

Aczkolwiek walka to nie tylko technika i moim zdaniem Tayson miałby szansę w początkowej części szybko znokautować. Jednak jeśli nie zrobiłby tego to w dalszej częśći szło by mu coraz gorzej. Obgite nogi nie dałyby juz takiej siły i dynamiki podejścia. Druga rzecz pamietajcie że mocon pochylał się to byłaby szansa dla kolana. Jednak potęga w rękach dawałaby mu dużą szansę. Walka byłaby ciekawa i nie obstawiałbym zwyciężcy.

[budo_tajowiec]

Ja tam podtrzymuje zdanie Foxa Czołówka HW zniszczyłaby wszystkich w K-1 Moim zdaniem "kej łanowcy" nie zdążyli by nawet "okopać" im nóg low kickami Przeciwko bokserom najwyższej klasy to by było bardzo ale to bardzo trudne Żaden zawodnik K-1 nie dorasta bokserko do pięt czołówce HW Mysle również że to samo powtórzyłoby sie w K-1 Max

[budo_zaorish]

Czołówka HW zniszczyłaby wszystkich w K-1 Moim zdaniem "kej łanowcy" nie zdążyli by nawet "okopać" im nóg low kickami Przeciwko bokserom najwyższej klasy to by było bardzo ale to bardzo trudne Żaden zawodnik K-1 nie dorasta bokserko do pięt czołówce HW Mysle również że to samo powtórzyłoby sie w K-1 Max

o boze (o modzie) .... albo to jest prowokacja, albo post przepelniony taka iloscia pychy napisal jakis gowniarz co naogladal sie eurosportu i walk na YT, jesli ktos porownuje w taki sposob to nie ma pojecia o tym, dla mnie.

[budo_tajowiec]

zaorish czego nie rozumiesz w moim poście?? Miałeś kiedys sparingi z bokserami? Wątpie

[budo_zaorish]

zdaje sie, ze nie rozumiesz za bardzo o czym mowisz, gadasz jakies pierdoly jak dzieciak gadajacy, ktory superheros jest lepszy, ze ten by spral tamtego nim by mrugnal, co jest zenujace. A trenuje kb, gdzie cwiczy tez masa boxerow, co nie znaczy ze osmielilbym sie porownywac nawet czysto hipotetycznie cokolwiek, ale jak to sie ma k**** do zawodowcow i k1? troche pokory dzieciaku. W sumie nie ty pierwszy wygadywales takie pierdoly, wiec sam nie wiem po co marnuje czas na odpowiedz.

[budo_tajowiec]

Zaorish smieszny jestes i tyle Nie nazywaj mnie dzieciakiem "kozaku" hahaha

[budo_hera]

zaorish czego nie rozumiesz w moim poście?? Miałeś kiedys sparingi z bokserami? Wątpie

Ja trenowałem Boks nawet wystartowalem raz w zawodach w młodzikach . I wiem jedno jak bym miał wykonać w 100% po boksersku cios sierpowy( bo sądze ,ze chyba nie wiesz jak nogi się ustawiają podczas udzerzeń w Boksie a jak w KB MT K-1 bo jak pryszedłem po latach na boks odwiedzić stary klub to podczas treningu trener mnie jechał ,że mam mocniej skręcać nogi itd)moja noga by była otwarta na wszelkie niskie kopniecie a wtedy wysoko garda i kontrować. Również gadasz tak jak by zawodnicy K-1 w ogóle nie mieli gardy itd. Napewno b yniszczyli zawodników z drugiej ligi w K-1 ale tych naprawde dobrych no wątpie. Tak po za tym chyba nigdy dobrze się nie przyjrzałes walce Bokserskiej popatrz praca tłowiem w MT K-1 za bardzo nie można tak pracować tłowiem jak w boksie bo można kolano wyłapać jak zbyt obnizymy tłów. Również zapomniałeś i klinczu i opatentowanych przez zawodników K-1 imitacji klinczu.

[budo_g-man]

K1 to zawody i różni zawodnicy. Nie sądzę, że np. Mirko Cro Cop miałby większe problemy z wieloma czołowymi bokserami.
To nie jest jednak nawet istotne kto byłby lepszy. Zarówno boks zawodowy jak i K1 bardzo by straciły (i ludzie za nimi stojący), gdyby okazało się, że jedni zawodnicy deklasują drugich. Dlatego też ani jedni ani drudzy nie pchają się masowo do siebie na ringi.

PS. Na ulicy bardziej obawiałbym się boksera niż zawodnika MT, ale ubranego w jeansy

[budo_tajowiec]

Może mi ktoś napisze że Mike Tyson kiedy był w latach swojej świetnosci nie poradziłby sobie na zasadach K1 z takim Badrem Hari czy Remym Bonjaskym??? Swoją drogą to chciałbym zobaczyc walkę Povietkina z aktualnym mistrzem K1 Bonjaskym na zasadach K1 ( a póżniej na zasadach typowo bokserskich :twisted: ) Wydaje mi sie że przy takiej klasy bokserze Remy nie zastosowałby swoich "tajnych" technik muay thai :twisted: Zwycięzca K1 uważany jest przez wielu za najlepszego uderzacza na świecie Ale również wielu uważa że to nie prawda dlatego że w "kej łan" nie było do tej pory boksera klasy Kliczki czy Povietkina Nawet to samo czasami da sie słyszec od komentatorów Fight Club na Eurosporcie podczas gal K1 Moim skromnym zdaniem najlepszym uderzaczem w historii SW był Mike Tyson a zaraz póżniej Lennox Lewis i Evander Holyfield Gdyby "cofnąć czas" i wpuścic tych panów (w latach swej dominacji na światowych ringach) do K1 to jestem pewnien że czołówka inaczej by wyglądała

[budo_loot]

gdyby babcia miała wąsy to by była dziadkiem.