26 odpowiedzi w tym temacie

[budo_trenerfck]

sally załatw grupę osób to będzie taniej. Ja próbuję pomóc, ale muszę także myśleć o sobie, a kondycja myślę, że jest ważniejsza niż zdjęcie z egzotycznym człowiekiem pod Rzeszowem....

[budo_sally]

Dwa tygodnie to za długo dla nas,jeśli robisz obóz szkoleniowy -tydzień byłby wystarczający.(jak by to był obóz kadry przygotowujący do zawodów to taka forma by była jak najbardziej ok ale nie taki)
Nawet nie moglibyśmy jechać z przyczyn innych nie tylko finansowych.

Poza tym niepotrzebne wydaje mi się robienie kondycji na takim obozie bo szkoda na to czasu (i kasy) jak kondycje robić każdy wie, problem jest z technikami , chcemy pracowac nad techniką walki- żeby ktoś wyłapał błędy mnie i moim zawodnikom, których ja nie zauważam itp. i pod tym kątem szukamy obozu.

Co do egzotycznych fotek, ja tez mam to gdzieś podobnie jak certyfikaty, koszulki i inne tego typu gadżety, mnie chodzi o porządny techniczny trening i przydatne konstruktywne uwagi i poprawki odnośnie tego co robić i jak szkolić zawodników żeby byli najlepsi.
Sądząc po tym że Muaythai nie odpowiada na moje pytanie rozumiem ze ten obóz to rekreacja (inaczej mieszania grup początkującej z zaawansowaną nie widzę) a na rekreacje szkoda mi kasy.

[budo_trenerfck]

sally zrozumiałem co piszesz i widać, że wiesz o co chodzi. Ja obóz robię, bo szukam ludzi w Polsce, kontaktów do pracy w MuayThai. Jest to dobry moment na integrację, trening i plan na rozwój w przyszłości. Walki muszą być, walki, dużo walk na kilku poziomach czy w kilku klasach zaawansowania i wtedy możesz ocenić, poprawić technikę i się doskonalić. Polski sport potrzebuje zmian i wiemy o tym wszyscy. Zmian, ale nie ustawowych czy statutowych czy personalnych. Myślę, że dwa tygodnie w górach to czas na trening idealny, a wieczorem można pogadać byle konstruktywnie, bo ja powoli odchodzę od FORUM, bo tu się zrealizowałem już i cieszę się, że z Wami mogłem podzielić się moimi refleksjami, bo gdzieś się musiałem wygadać, a psycholog mógłby tego nie ogarnąć gdyby miał mnie wysłuchać.

[budo_thinspoon]

Myślę, że dwa tygodnie w górach to czas na trening idealny, a wieczorem można pogadać byle konstruktywnie, bo ja powoli odchodzę od FORUM, bo tu się zrealizowałem już i cieszę się, że z Wami mogłem podzielić się moimi refleksjami, bo gdzieś się musiałem wygadać, a psycholog mógłby tego nie ogarnąć gdyby miał mnie wysłuchać.

Super. Mogę Ci posłać fakturę za terapię?

[budo_trenerfck]

Sam zdecyduj.

[budo_sajrus]

jestem bardzo ciekawy czy sa chętni? ile zgłoszeń?zawodnicy jakiego poziomu?hmm?

[budo_vinland82]

witam, co to znaczy trening teoretyczny?

Naprzyklad jak czytasz rozne tematy na budo