12 odpowiedzi w tym temacie

[budo_three]

Tak się zastanawiałam, gdzie wstawić ten temat, padło na mieszane :wink:

Potrzebuję gi które nada się

a) do bjj (trening, bez zawodów)
do shidokanu (trochę szarpania i rzutów, ale i kopanie z biciem mile widziane; używane w całości głównie na zawodach)
c) do zawodów sztuk typowo kopanych (kk itp)

Wychodzi mi z tego, że szukam lekkiej plecionki na górę, z wytrzymałymi spodniami na gumie (mam już dość sznurka), białej, ok 200zł.

Podoba mi się białe gi do bjj z [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] , ta wersja za 200zl, lekka, ale nie wiem, czy ze względu na krój spodni i ogólne dopasowanie (które bardzo mi się podoba wizualnie i użytkowo do chwytanych) będzie wygodne/w ogóle się nadaje do kopania.

Jeśli plotę głupoty i takie 'wszystkomające' nie istnieją, to poratujcie podpowiedzią co kupić nie wydajac majątku.
Awaryjnie, szukam samych spodni, bo moje szlag trafił a potrzebuję pilnie.

Pozdrawiam
generalnie nielubiąca zakupów,
3

[budo_sos]

Przenoszę do cross budo, moim zdaniem tam lepiej pasuje.
Jedynym problemem wydaje się tylko KK, bo do shidokanu i bjj praktycznie może być ta sama szmatka. Do KK natomiast niebardzo chyba, że się trener zgodzi to wtedy po problemie.
Zawsze możesz pokombinować np. na daxpolska.pl tam można kupić samą górę i spodnie oddzielnie

[budo_three]

Ot to to :wink:
Niezły pomysł, chociaż ceny za porządną górę juz mało studenckie.

Chodzi mi tylko i wyłącznie o użyteczność, trener jest jeden, a mnie zdarza sie czasem zawalczyć w konckdown u nas abo i poza shidokanem (część druga wypowiedzi w fazie projektu :wink: )
Stąd pytanie, czy w miarę wąskie w nogawkach gi do bjj nie uniemożliwi swobodnego kopania. W drugą stronę - czy 'kopane' spodnie przeżyją 'tarzane' treningi?

Do tej pory ćwiczyłam przez 4 lata w spodniach od gi kk i górze-plecionce maturo, która do uderzanych jest srednio wygodna. Skąd taki zestaw - nie pytaj

Teraz chciałabym coś bardziej uniwersalnego..

[budo_sos]

Ot to to :wink:
Niezły pomysł, chociaż ceny za porządną górę juz mało studenckie.

Chodzi mi tylko i wyłącznie o użyteczność, trener jest jeden, a mnie zdarza sie czasem zawalczyć w konckdown u nas abo i poza shidokanem (część druga wypowiedzi w fazie projektu :wink: )
......
Do tej pory ćwiczyłam przez 4 lata w spodniach od gi kk i górze-plecionce maturo, która do uderzanych jest srednio wygodna. Skąd taki zestaw - nie pytaj

Ja bym na Twoim miejscu kupił po prostu judoge i wsio, ewentualnie tego rebela ale jakoś nie mam przekonania do wysypu nowych firm bjj, przynajmniej narazie. Jednak dużo osób używa i nie narzeka także to tylko moje widzimisie

Stąd pytanie, czy w miarę wąskie w nogawkach gi do bjj nie uniemożliwi swobodnego kopania. W drugą stronę - czy 'kopane' spodnie przeżyją 'tarzane' treningi?

Ja ostatnio kupiłem tuż przed zawodami bjj spodnie do karate bo innych nie było, jakieś 3 tygodnie temu przetarły się kolana i jak ktoś szarpnął przy przechodzeniu gardy to się wentylacja zrobiła Przeżyły gdzieś 4 miesiące z groszami chyba. Także lepiej kupić wzmacniane(nie z naszywką na kolanach ale podwójna tkanina gdzieś od połowy ud(no nad kolanem) do końca nogawki.
Jeśli trener jest jeden to nie widzę problemu, albo judoge albo gi do bjj.

[budo_samuraj31]

Tak samo mylle jak sos

[budo_samuraj31]

tzn moze nie do konca

[budo_ry-you]

jesli potrzebujesz szybko spodni to jak masz gdzies sklep go sport to sie tam przejdz maja na gumie z wplecionym sznurkiem dosc niski stan to tez calkiem niezle sie kopie i sa wzmacniane na kolanach

[budo_loot]

ja bym jednak kupił dwie...

[budo_ry-you]

tez popieram jednak przy tak duzej liczbie treningow jest to wygodniejsze chocby z praniem no i mozesz dobrac sobie dobrze do kazdego treningu

[budo_mags]

Vulkan. lekki i bardzo mocny, tylko cena się nie zgadza...
a wbrew pozorom wiązanie na troczki jest lepsze niż guma.

[budo_loot]

szczególnie, jak ktoś cię zaczyna ciągnąć za portki :wink:

[budo_three]

hehe.. no coś w tym jest

Ponieważ potrzeba była bardzo pilna - zakupu już dokonałam. Padło na bjj-ową plecionkę KWON'a, za którą dałam w łodzi 230zł. Spodnie na sznurek (ale ładnie chodzi na razie), całość szczuplejsza niż judogi, chociaż różnicę wobec 'wypasionych' gi do bjj po 500 zł widać w kroju i materiale. Kopać się da, lepiej niż sądziłam, wąski rękaw nie ciągnie poły przy uderzeniach. Pierwsze treningi szarpane tez przezyło całkiem nieźle. Zobaczymy, co dalej będzie się działo.

Dwóch mi sie nie chciało kupować, bo dość często robimy coś tam pod mma czy taja i wtedy jesteśmy dresiarzami, wiec nie uzywam gi tak często jak bym mogła teoretycznie :wink:

Dzięki wszystkim za rady i opinie!
pozdrawiam,
3

[budo_three]

O, konkretnie takie:


ze strony [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]