obrotówki jak najbardziej się sprawdzają w taju- kopnięcie boczne tez, pod warunkiem ze jest wkomponowane w obrotówkę
taekwondo uczy prawidłowej pracy na nogach, lekkości poruszania sie , ćwiczy nawyk szybkości, refleks, luz a to podstawa kazdej walki.
no i przede wszystkim na tkd sa dobre nogi a to trudno na kickboxingu, oczywiście zapewne sa kluby innych dyscyplin niz tkd, gdzie się uczy dobrze kopac ale nie w moim mieście.Błedem wyniesionym przeze mnie z kicka był nawyk młocki , walka czysto siłowa, ale to juz kwestia klubu i trenera.
Dobry boks nie jest zły, ale i tak na poczatek polecam tkd , to fakt że gardy nie mają wcale, raczkami przebierają zabawnie do tego stopnia że mam watpliwosc czy to wogóle podchodzi pod nazwę "uderzać" ale dobry trener uderzeń i gardy nauczy w góra 3 miesiace ręce to najprostsza sprawa do zrobienia jak się wie jak tego uczyć, a brak dobrej bazy (tego co wymieniam wcześniej) to naprawde ciężka sprawa.
1)chciałem wyciąć z twojej wypowiedzi te mądre rzeczy żeby bardziej było widać o co mi chodzi ale takich nie znalazłem
2)Piszesz że obrotówki są skuteczne, dobra tylko dlaczego w K1 tych obrotówek nie ma wcale tak dużo?
3)o dobre nogi w kicku trudno? w wielu sekcjach o dobre ręce trudno ale o nogi to bym się nie bał, a I W KICKU OBROTÓWKI TEŻ SĄ
4)he walka siłowa w kicku... zapomniałeś może jeszcze dopisać że w ligh contact? :wink:
5)Co do tego że ręce to najprostsza sprawa do zrobienia to.... nie tego to jednak nie skomentuję
6)Ktoś kto wiele lat się uczył tej śmiesznej gardy z tkd to przy świetnym trenerze po latach ćwiczeń i tak będzie pewnie przy kopaniu ręce opuszczał